Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

czysta vodka

mezczyzni, ktorzy nie chca miec dzieci

Polecane posty

Gość ooIga
jasne że znamy... najczęściej jest to obawa o to, że związek z daną kobietą przerodzi się w klatkę z której już tak łatwo nie wyfrunie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chcialabym takiego
prawdziwy mezczyzna to taki, ktory pragnie potomstwa (przekazania genow) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja niestety takich nie znam
a sama nie chcę mieć dzieci. Dlatego pozostaje mi zachowanie cnoty do końca życia oraz życie w pojedynkę:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko sa przypadki nie rzadkie, ze faceci tylko potrafia spodzic a to troche za malo ; i to nie jest prawdziwy mezczyzna skoro potrafi tylko placic alimenty a i to niekoniecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozowo fioletowa
ja takiego bym chciala, ale niestety wszyscy chca plodzic; zawsze mozna wziasc faceta ktory juz dzieci ma z poprzedniego zwiazku lub wpadki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a u mnie mąż chce
a ja nie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gackowata
moj facet niechce miec .mowi ze narazie ..........ale nieraz slysze jak mowi ze niechce mniec dzieci bo to duzy wydatek , a za jakis czas zmienia zdanie i mowi no za jakies 5-7 lat chcialbym miec syna ..........:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozowo fioletowa
no jak dalej tak sie bedziesz zapierac, to jesli on bardzo chce miec dzieci znajdzie taka ktora mu je da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam kilku takich facetów. Są jak najbardziej męscy. Nie wiem skąd przekonanie, że prawdziwy mężczyzna chce mieć dzieci? Równie dobrze można powiedzieć, że prawdziwy mężczyzna nie płacze, że prawdziwy mężczyzna nie pozwoli pracować swojej kobiecie, że prawdziwy mężczyzna nic nie robi w domu... Nie znam definicji prawdziwego mężczyzny, ale wiem jedno: chęć posiadania dzieci, chęć przekazywania genów nie świadczy o \"prawdziwości\". To znaczy, że gdyby ten prawdziwy mężczyzna adoptował dziecko nie byłby już prawdziwym mężczyzną? Oj, ktoś nade mną się pogubił.:( Mężczyźni, których znam (Ci, którzy nie chcą mieć dzieci) zazwyczaj są grubo po 30-stce, mają stałe partnerki, albo, że tak powiem używają życia, a dzieci nie mają, bo ich nie lubią, dzieci ich drażnią, tak jak może drażnić pies, kot czy inna istota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwy mezczyzna..
to taki ktory chce miec dzieci, bo to jest nadrzednym celem kazdego gatunku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chce mieć dziecko, męczy partnerkę, zachęca ją do macierzyństwa. Ona potem rodzi mu dziecko, a on nie myje dziecka, nie przewija, nie chodzi na spacerki, w ogóle się nim nie zajmuje. To znaczy, że był prawdziwy, ale przestał być prawdziwym facetem? Bo takich co chcą, a potem dzieckiem musi zajmować się kobieta, to ja znam na pęczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie to nie znaczy ze przestal
byc prawdziwy... Przekazal geny... I to byl cel. A co z tym zrobi dalej to juz zalezy od cech jednostkowych kazdego osobnika ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×