Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ecreu

Czy kupić dziecku komórkę?

Polecane posty

Gość ecreu

Czy kupiłybyście 9-letniemu dziecku telefon komórkowy? Waham się. Z jednej strony szybki kontakt, z drugiej narażenie na kradzież, nieprzyjemności w klasie. Co myślicie? Nie wyrósłby z niego materialista? A jeśli kupić, to jaki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taratinka
Ja bym kupiła. Moja córa ma 10 lat i niedawno dostała na urodziny KG130. To tani telefon, więc jak zniszczy, to nic się nie stanie. Chcieliśmy, żeby miała kolorowy ekran i najprostrzy aparat foto. Zdecydowaliśmy się kupić, bo po pierwsze sporo dzieci w jej klasie już miało, więc nie było obaw, że się będzie wyróżniać. A tak czujemy się pewniej mając z nią stały kontakt. I dzwoni tylko czasem do nas, swoich kolegów, czasem do sióstr i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kefiko
a ja mojej curci nie takiej znów malutkiej;) 17 lat:) kupiłam prade...bo tak meczyła mnie o mp3 i miała tez stara kmorke,wiec stwierdziąłm niech bedzie wszystko w jednym:)wiem ze moze telefo ni ejst najtanszy ale za to mysle ze je długo posłuzy bo wyglada naprawde pozadnie, no i zawsze moge do curuni zadzwonic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ratujcie
9 lat to chyba lekka przesada.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazazasasasa
kefiko gdzie kupilas te pradę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zalezy czy jest jej potrzebna. jesli jest potrzebna bo np musisz codziennie sie z nia skontaktowac to jasne ze kup ale jesli to ma byc tylko zabawka do wysyłania smsów do kolezanke to ja bym nie kupiła. Mój kuzyn ma 7 lat i ma komórke ale tylko dlatego ze rodzice MUSZA z nim miec kontakt. żeby mu nie ukradli to dostal jakis najstarszy model jaki istnieje (stary tel swojej mamy) i do tego karte startowa za 5 zl z kiosku. Mysle ze takie rozwiązanie jest dobre. No chyba ze ktoś chce się popisac ze jego dziecko ma najpiekniejszy telefon na ściwecie bo telefon to wyznacznik pozycji materialnej rodziców. Są różni lydzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kupilabym napewno
:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jest prawddaa
Dzieci teraz na I Komunię dostają telefony komórkowe. Syn mojej siostry zebrał 2 komórki i obu używa. Karty kupił sobie z kieszonkowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Reszzzka
Swojej 11-sto letniej córce kupiłam niedawno komórkę, taką najtańszą w promocji za 1 zł (KU800). Ma abonament, którego nie może przekroczyć, bo wtedy oddaje ze swoich pieniędzy. W szkole ma mieć wyłączony dźwięk i nie dzwonić bez potrzeby. Po szkole już może do koleżanek itd. Myślę, że to ważne teraz, jak jest tyle gadżetów itd, żeby dziecko nauczyło się wcześnie rozumnie z tego korzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja bym nie kupowała. Moim zdaniem telefony komórkowe w podstawówce to lekka przesada. Zawsze możemy kupić dziecku kartę telefoniczną, a nie telefon - dzieciaczki będą się nim bawiły na lekcjach i popisywały przed rówieśnikami. Warto poczekać ze 2 - 3 lata z takim prezentem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój syn ma 9 lat
(teraz skończy) i ma kom. Do szkoły nie nosi. Ma stary model, na abonament, bo tak nam się bardziej kalkulowało. Jest rozsądny więc nie obawiam się,że przegnie,a ja mam komfort,że zawsze wiem gdzie jest i kiedy wróci, albo jak muszę zostawic go w domu samego (nie mamy stacjonarnego, a karta telefoniczna by się nie sprawdziła, u nas nawet na poczcie nie ma telefonu:P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×