Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Devlina81

Stracilam ochote na kochanie sie i pewnosc - w jednym dniu

Polecane posty

Gość Devlina81

Byla taka situacja gdzie moj chlopak opowiadal o pracy i wspomnial kolejny raz o jakies dziewczynie. Jak zawsze musialem wiedziec kto to itd i pytanie jak wygladala. Od razu jemu latwo z ust slowa podobne "Ladna dziewczyna, napewno nie jeden facet chcialby z nia" Az we mnie sie zagotowalo. Kilka razy mielismy podobne situacje i nie wiem czy to ja zle sobie przetlumaczalam czy to on, bo nie powinien tak mowic. Jestem troche zazdrosna. Ale nie moge sobie przetlumacic ze jeszcze zauwaza inne dziewczyny. To juz bylo 2 dni temu, i bardzo zle sie czuje, nie atrakcijna, i tak jak zawsze bedzie ktos lepszy oproc mnie. Tym razem nawet zmienilo sie u mnie ze nie mam ochote kochac sie, naprawde, a kiedys to zawsze mialam duza. Prosze o rade, czy to ja, czy to on. Nie wiem jak do tego podchodzic juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieto... moze facet uzyl nie najszczesliwego okreslenia (mogl np powiedziec, ze chetnie by jej komin przeczyścił :P:P ) ale chyba pretekstu szukasz, zeby gosciowi szlaban na wyro dać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś przewrażliwiona. Facet poprostu obiektywnie wyraził zdanie o innej kobiecie co nie oznacza automatycznie że jesteś gorsza od niej albo, co gorsza on chce ją przelecieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Devlina81
To nie jest pretekst, napewno sam nie chcialbys tak sie czuc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Devlina81
Rozumiem objektiwne zdanie moze byc ale kiedy te inne przestanna byc tez ladne dla niego. Moze jak by mial naj piekniejsza przestalby okreslac i wspominac o innych "ladnych". Wlasnie tego nie moge sobie przetlumacic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też uważam subiektywnie że mam najpiękniejszą kobietę, co nie przeszkadza mi doceniać urody innych. Przecież posiadacz Ferrari ma prawo podziwiać linię BMW.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Devlina81
Moze problem jest w tym ze ja nie wiem jak te kobiety wygladaja, ja tylko slysze o nich i sobie wyobrazam nie wiadomo co. Ale dla mnie slowo "ladne" znaczy cos pieknego, cos najlepszego. Jak moze pozniej na mnie mowic "Ale Ty jestes ladna". Przenajmniej wiesz jak Ferarri wyglada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOCICA NIEZASPOKOJONA
kobieta to nie samochod baranie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz się z tym pogodzić. Tacy już jesteśmy :-). Dopóki gada i nic z tego nie wynika, nie przejmuj się wogóle. Więcej zaufania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No w sumie racja. Kobiety są bardzie pospolite od samochodów. Za to takich porównywalnych do Ferrari jest bardzo mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Devlina81
A jak twoja partnerka wraca do domu i opowiada ci o facecie w pracy, jaki mily byl itd i juz sobie myslisz hmm napewno ja podrywa, zapytasz, "to jaki on jest starszy, mlodszy, jak wyglada?" A ona wtedy do ciebe, "calkiem ladny facet" Co ty wtedy na to? Akceptujesz tylko bo musisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie byłem w takiej sytuacji. Opowiada co się działo w pracy ale raczej koncentruje się na obgadywaniu a nie zachwycaniu kimkolwiek :classic_cool:. Zdarzyło się parę razy że powiedziała o kimś że jest przystojny ale nie bardzo mnie to rusza bo znam swoją wartość i jestem pewien jej uczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buła
musisz się z tym pogodzić i przywyknąć, ja przywykłam, niemiałam wyjscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Przecież posiadacz Ferrari ma prawo podziwiać linię BMW\" przykład fatalny... porównanie burackiej bejcy, produktu masowego szwabskiego przemysłu pozbawionego grama kunsztu, do włoskiego dzieła sztuki... weź choćby modele z ostatnich 10 lat - 599 GTB fiorano, 612 scaglietti, 360 modena challenge stradale... a co do tematu - problem lezay w kopleksach autorki... kobieta znajaca swą wartos zleje taki tekst...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KOMICZNE Celowo szukałem czegoś co wypadnie marnie na tle Ferrari. Dlatego nie dałem Porsche czy Alfy tylko burackie BMW.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Devlina81
buła, Juz jestem w stanie zgodzic sie z toba, nie ma co udawac ze tylko na mnie sie patrzy. Szkoda ale tego nie zmienie. Moze kiedys to sie jakos wyrowna. Nie mam sily i ochoty juz walczyc z tym, ale wiem ze razem przy tym stracimy cos w zwiazku, dlatego szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko, ja sie nie czepiam :) tylko musialem skomentowac.... miałem alfe, wiec masz plusa u mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogini zosia ze szczecina
moze troche zbyt bezposrednio powiedzial o tej lasce,ale zeby od razu tak sie przejmowac?bez przesady,zazartowal moze facet. Chyba nie czujesz sie zbytnio doceniana w tym zwiazku skoro takie pierdoly psuja Ci humor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może Twój mężczyzna nie miał nic złego na myśli i nie chciał Cię urazić, ale nie zmienia to faktu, że często mówi o innych kobietach i wierzę Ci, że niechętnie tego słuchasz. Ostatecznie to o Tobie powinien myśleć i dać Ci poczucie miłości i bezpieczeństwa, a nie inaczej. Radzę, pogadaj z nim spokojnie. Wyjaśnij co Ci sprawia przykrosć. Jeśli jest mądrym facetem to wysłucha i zmieni swoje zachowanie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buła
ja też czsem rzuce okiem na jakiegoś przystojniaka, czy się uśmiechne, mojemu facetowi podobają się kobiety zupełnie inne odemnie z wyglądu i zawsze będzie się nimi excytował, kiedyś mnie to bolało nawet bardzo no bo jeżeli nie jestem w jego typie to co robi ze mną,jednak wiem że bardzo mnie kocha , mamy dwie córy wiec poprostu przywykłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesto jest tak, ze na partnerke wybiera sie zupelnie inny typ niz sie preferuje - dlatego agencje towarzyskie zawsze będą miały sie dobrze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Devlina81
Cala w tym rzecz ze juz rozmawialam juz kilka razy o tym, i on wie ze to mi sie nie podoba. Mowi mi ze ja jemu dokuczam ze nawet mowie o tym, czy jemu zwracam uwage. Dlatego juz moze cos we mnie wygaslo bo nie mysle ze chcem rozmawiac o tym bo juz nie mam sily na nastepna klutnie i nie mysle ze ja wijde lepiej po takiej kolejnej rozmowie. On tak jak by nie rozumial co robi, ma duze powodzenie u kobiet i tak jakby jeszcze jeden krok blizej do czegos jak mowi ze zauwaza jaka fajna ta inna moze byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż nie ogląda sie na innymi, nie komplementuje innych kobiet, etc. Jeśli juz to ja zauważę, że kobieta jest ładna i powiem mu o tym :) To ja w tym związku odwracam sie za kobietami :) ale zwykle oglądam jakieś fajne korale albo ciekawe buty lub torebkę jako natchnienie przyszłych zakupów :D Jego ojciec tak samo się zachowuje, więc widać niedaleko pada jabłko... taka dygresja. Wracając do tematu, niezdrowo jest adorować inne kobiety czy mężczyzn przy swojej połowie, jakkolwiek ta adoracja miałaby wyglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech...ech...
mój facet też często tak mówi- bardzo ładna dziewczyna, albo...śliczna dziewczyna- mówi tak o kobietach które znam i których nie znam...nie mówię że nie czuję ukłucia zazdrości w sercu ale trudno- jak nadarza się okazja to odpłacam mu tym samym- on się wtedy bardziej wkurza niż ja :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Devlina81
Komiczne, wiem ze jak odezwe sie to zostaniesz na tym topiku dluzej ale skoro tak dobrze sie znasz na regulacha dom towarzyskich to prosze bardzo, do roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coż....
mój facet na ulicy ogląda się za tlenionymi blondynami- im jaśniejsze włosy tym lepiej...jego ideałem urody jest doda- ja jestem niską, drobna brunetką...ale mi też podobają się blondyni- w typie Borysa Szyca... mój facet to wysoki brunet- a ja nigdy nie gustowałam w brunetach- a mimo to jest dla mnie najseksowniejszy na świecie i nie zamieniłabym go na żadnego blondyna :-)) Myślę że za bardzo bierzesz to do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tu zgadzam się zupełnie. Strzał w dziesiątkę i dalej...nic dodać i nic ująć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Devlina81
ech...ech..., moze juz czas na czegos takiego ale to moze byc niebezpieczna gra, nie wiem, ale juz brakuje mi cierplowosci zebym wstrzymala z mojej strony z grzecznoscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×