Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość DESPERADA

KLUB DESPERADO czyli koniec z racjonalnymi dietami !!!!!!!

Polecane posty

Gość Szczęśliwakiedyś
acha i jeszcze jedna prośba: podajcie mi proszę calutką dietę kopenhadzką......:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Limonka1987
A proszę Cię bardzo :D DIETA KOPENHASKA UWAGA ! Lunch i obiad można zmieniać nawzajem, jeśli będzie to miało miejsce tego samego dnia. Dieta zmierza do zmiany przemiany materii, co prowadzi do tego, że po 13 dniu możesz jeść normalnie bez obaw tycia przez pierwsze dwa lata. Jeżeli dietę przeprowadzisz rygorystycznie, zgubisz nadmiar tłuszczu (7-20 kg). Kurację przeprowadza się 13 dni i ani jeden dzień więcej ani mniej. Jeżeli podczas kuracji wypijesz lampkę wina, piwo, zjesz słodycze albo żujesz gumę do zucia, jesz dodatkowe jedzenie, to przerywasz kurację od razu i w związku z tym ginie efekt. Jeżeli kurację przerwiesz przed upływem 6 dni, możesz ją powtórzyć od nowa po 3 miesiącach. Jeżeli kurację przeprowadziło się punkt po punkcie we wszystkim, nie można jej absolutnie powtórzyć szybciej niż po roku. Zaleca się jednak, aby kurację powtórzyć po 2 latach (jeśli to potrzebne). Ze względu na długość kuracji jest ją trudno zaplanować, należy się upewnić czy w tym czasie nie jesteśmy zaproszeni do znajomych na urodziny czy inne przyjęcie. Jeśli jesteś głodny – wypij szklankę wody. Pij przynajmniej 2 litry wody dziennie!!! DZIEŃ 1, 8 Śniadanie:1 kubek kawy, 1 kostka cukru Lunch:2 jajka na twardo, gotowany szpinak , 1 pomidor Obiad:1 duzy befsztyk, sałata z olejem i cytryną DZIEŃ 2, 9 Śniadanie:1 kubek kawy,1 kostka cukru Lunch:1 duzy befsztyk, sałata z olejem i cytryną Obiad:1 plaster szynki, 2-3 szklanki jogurtu naturalnego DZIEŃ 3, 10 Śniadanie:1 kubek kawy,1 kostka cukru, 1 grzanka Lunch:gotowany szpinak,1 świeży owoc, 1 pomidor Obiad:1 plaster szynki, 2gotowane jajka, sałata z olejem i cytryną DZIEŃ 4, 11 Śniadanie:1 kubek kawy,1 kostka cukru, Lunch:tarta marchewka, jajko na twardo, twarożek naturalny Obiad:sałatka owocowa,2-3 szklanki jogurtu naturalnego DZIEŃ 5, 12 Śniadanie:duża tarta marchew z cytryną Lunch:duża chuda ryba Obiad:1 befsztyk, sałata i brokuły DZIEŃ 6, 13 Śniadanie:kubek czarnej kawy, kostka cukru Lunch:kurczak, sałata z olejem i cytryną Obiad:2 jajka na twardo, duża marchewka DZIEŃ 7 Śniadanie:kubek herbaty bez cukru Lunch:kawałek chudego grilowanego mięsa Obiad:NIC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Mam nadzieję,że dzisiaj kolejny udany ,,dietowy\'\' dzień nas czeka :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzis zaczynam dietke owsiankowa i bede na niej poki waga nie pokaze 52kg. Ś:owsianka II Ś:jablko Obiad: owsianka+1/2 banana Podwieczorek:owoc Kolacja:owsianka =ok 630kcal musi sie udac !!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie desperatki w ten jakże pochmurny poranek 🌻 i oczywiście witam wszystkie nowe :) Nieuwierzycie... wczoraj moj mąż zabrał mnie na randke :) wiec rzuciłam wszystko ( kafe też, za co przepraszam) i poleciałam. W domu byliśmy o 2 a na 7 do pracy eeechhh kawa moja miłość :D Ale trzymałam się wczoraj dzielnie tylko kawa i herbata wiec dobrze jest :) ps. marryme \"grube\" zdjecie jest przy czarnym stawie gąsienicowym, \"chude\" to siklawa przy dolinie pięciu stawów 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do tych ciasteczek i podjadania i łamania sie.... moim zdaniem by nasza desperacka dieta była skuteczna i trwała to trzeba być twardym, trzeba miec pewność ze po jej skonczeniu bedziemy dosc wytrwałe by wytrwac w wychodzeniu z niej, bo co głupie żarcie bedzie nami rzadzić? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ksai :)) Tak myślałam ,że to Tatry :)) Uwielbiam ,ale niestety dawno nie byłam :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam panie!! :-) co u mnie?? u mnie wszsystko w należytym porządku :-D Waga spada - dziś już 56.3 kg. Jak to robię?? jem ok. 500 kcal ( czasem więcej czasem mniej ) i jakoś leci. Do tego duzo piję ( jak na mnie, bo wcześniej piłam bardzo mało ), trochę pedałuję i kręce hula-hopem. No i zaczełam więcej spacerować. szczęśliwakiedyś Co do rowerka, to jeśli szukasz taniego, to może pomyśl o mini rowerku - jest tańszy, łatwo go przechowywać, nie ma problemów z zagracaniem pomieszczenia, bo możesz go do szafy wpakować, no i moim skromnym zdaniem daje wiecej możliwości, nie tylko co do miejsca i sytuacji w jakich chcesz ćwiczyć, ale i sposobu ćwiczenia :-) Wczoraj z powodu licznych zajęć tylko na chwilę pojawiłam się na kafe. Dziś może być podobnie, ale jestem z Wami cały czas :-) pozdraiwam i miłego dnia życzę!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mi po 1 dniu nie jedzenia spadło nieco ponad 1 kg. to zapewne zawartość żołądka... ;) jeśli chodzi o rowerek stacjonarny to miałam kiedyś taki, teraz mam orbitreka i uważam że jest o wiele lepszy!!! tylko, że on zajmuje więcej miejsca. ja dałam za niego 500 zl. a może są i tańsze. na celulit bardzo dobre są peelingi kawowe i okłady z kawy z foliowaniem. stosowałam to kiedyś przez jakieś 2 m-ce i widać było różnice. ostatnio nie chciało mi sie tego robić, ale wczoraj zaczęłam znowu! lepsze to niż te wszystkie kremy i żele ze sklepu! marryme, a ty ile ważysz i ile chcesz schudnąć??? Ksai, ja kocham Tatry!!! kiedyś jeździłam tam conajmniej 2 razy do roku z koleżankami. Byłyśmy nawet na Orlej Perci. Ale teraz koleżanki maja już dzieci, mężów i nie mają czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matylda, ja też kocham Tatry, jednak z moją kondycją na Orlą bym się bała. W zasadzie do odwiedzenia pozostała mi już tylko Orla Perć i Rysy ale to może w przyszłym roku jak nad soba popracuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no z moja kondycja teraz tez kiepsko. jak byłyśmy na Orlej to ważyłam conajmniej 5 kg. mniej. byłyśmy na tym podobno najłatwiejszym kawałku, ale i tak było momentami dość niebezpiecznie. byłyśmy od Krzyżnego do Skrajnego Granatu. Dalej bałyśmy się iść. A widok z Rysów jest najładniejszy ze wszystkich szczytów, na których byłam w Polskich Tatrach, a nie byłam chyba tylko na Kościelcu. w przyszłym roku chce zabrać mojego faceta na Rysy. wczoraj wieczorej byłam bardzo głodna. dziś jest już ok. pije sobie kawke, a wczesniej wypiłam pół litra wody. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matylda mówie to szeptem bo nie na temat a chce sie pochwalic: w wakacje odwiedziłam alpy szwajcarskie :) zakochałam sie:) oczywiscie nie wyłaziłam nigdzie wysoko ale i tak... eeeech :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rany... zazdroszczę Ci... :) ja też (to wyżej) mówiłam szeptem. ;) dziewczyny, ile wy jecie kalorii dziennie? tak mniej wiecej... idę poćwiczyć. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Ja właśnie wróciłam z uczelni, nabiegałam sie dzis. starsznie ale to dobrze jak troche ruchu jest :) Dziś mam 3 dzień i czuje sie wspaniale a przy tym co rano lżejsza. Ech...byle by wytrwac do mety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczona 24
cześć dziewczyny ! ale mnie zmotywowałyście, ja muszę zrzucić jakieś 30 kg, ale postyanowilam, ze dam rade i uswiadomilam sobie ze nie powinno jedzienie mna rzadzic tylko ja nim, zjadlam dzisiaj activie i jedna ciemna grahamke z ziarnem a teraz pije herbatke czerwona, marze żeby być zgrabniusieńka, postaram sie jeszcze dołączyć do tego cwiczonka, w domu mam stacjonarny rowerek wiec bede na nim jeździć. Przygarniecie mnie do siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrozpaczona zapraszamy! tylko jeden warunek - z dnia na dzień masz być pod wpływem wskazań wagi coraz mniej zrozpaczona, ok? :-) ja dziś: mleko z płatkami surówka woda woda woda i kawa kawa kawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was desperatki :D u mnie dzis super :) zjadlam do tej pory Ś : owsianka II Ś : jablko Obiad: owsianka+ 1/2 banana I przed chwila troche kapusniaku :) i na kolacje owsianka = ok 650kcal alleluja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matylda26 :)) Nie wiem ile ważę ,ale tak ok. 70 kg na pewno,mam 170 cm wzrostu ,moja wymarzona waga 55(albo może mniej?). Rozwaliłam mój rowerek dzisiaj :(( Muszę kupić nowy,nie wiem jak to zrobiłam?Szkoda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam nowe desperatki i gratuluje kolejnych sukcesow pozostalym :) Ja dzisiaj zjadlam 550 kcal, jestem bardzo zadowolona, jutro sie zwaze, chcialabym zobaczyc 73...jutro moj 7 dzien diety, jestem z siebie dumna ze tyle wytrzymalam, oby tak dalej. A dzisiaj nawet glodna zbytnio nie bylam...jutro bedzie chyba tez 550, planuje banana na sniadanie, tosta na lunch a na obiad zjem w koncu ta lazanie ale tylko 250 kcal. Mam nadzieje ze bede sie miala czym jutro pochwalic :) Pozdrawiam wszystkie desperatki :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mnie ssie w zołądku ze szok ...ide się umyś i do łóżka poczytam sobie gazetke żeby nie mysleć o głodzie . Dziś kupiałm sobie tą zieloną herbatkę firmy Biosilk która mi tu ktos poleciał( przepraszam ale nie pamietam kto) i jutro sobie zaparzę. Dziekuję za radę :* Zrobiąłm dzis zakupki zeby mieć co jeść w weekend. Miłej Nocki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobietki :) Wreszcie wracam z pracy,a zaczynałam o 8 :) Dziś dzień bardzo pozytywny, ponieważ 1. Rano się ważyłam i mam nową wagę elektroniczną, i waga jak widać w stopce zmieniona na ciut mniejszą :D 2. Dziś ok 500-550 kcal i rano załapałam się na rozciaganie, brzuszki, pompki i 3 min hula hop :) jak na powrót do fory to super :) Pozdrawiam was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słodka czekoladko jeśli mogę Ci poradzić to nie zaczynaj takiej diety, lepiej jeść wszystko ale w małych ilościach, odstawić tłuszcz, cukier, słodycze i węglowodany. Supić się na warzywach i białkach z mała ilością węgli aby nie przebiałczyć organizmu. Nie stosuj takich bez sensownych diet, bo trudniej z nich wyjść i organizm może troche się rozstroić. Polecam wszystkim dziewczyną len :) zapych i pomaga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczęśliwakiedyś
witajcie desperatki!!!!pewnie juz wszystkie albo prawie wszystkie smacznie śpicie;) dzięki za wszystkie rady dotyczące rowerku i cellulitu, napewno mi się przydadzą, za dietkę tez:) ja dziś zjadłam dwie kanapeczki z wędlinką, oraz obiado-kolacje składajaca się z kotlecika z kapusta kiszoną(skoro desperanso Ty tak często ją jesz to coś w niej musi być:) ) nie wiem ile to kalorii bo ich nie liczę, stosuję zasadę MŻ:) Pozdrawiam i do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cholerka... mimo ze wczoraj zjadlam wszystko zgodnie z planem i jeszcze bylam na basenie waga spadla tylko 0,1kg :( dzis jestem na plynach - na sniadanko zjadlam tylko 1 mace z tunczykiem z warzywami (120kcal) i reszte dnia bede tylko pic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość organizm sie buntuje
moja dieta to nie przekroczyc ok 700 kalorii stosuje od 2 miesiecy spadek wagi o 5 kilo na poczatku było trudno teraz jest dobrze zeby nie byc za słaba to łykam witaminy bo wiem ze ta dieta nie sprzyja zdrowiu ale jeszcze tylko miesiac i pewnie bedzie ok. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Doberek :) Ja juz dziś na czczo wypiłam wode z cytrynką, później zjadłam duzą michę sałatki z 2 pomidorów, sałaty, cebulki i pietruszki. Teraz popijam zieloną herbatkę. Czuję sie wspaniale, to juz mój czwarty dzień i dzielnie sie trzymam. U mnie wczoraj babcia gotowała bigos, smażyła do niego mięsko, itp itd i takie piekne zapachy leciały z kuchni że midzieo ale nie dałam się. A Wam jak idzie? JKa czuję się bardzo zmotywowana faktem ze mam coraz mniejszy brzuszek i wreszcie czuje sie lżej. Ale to dopiero pocza tek :) Pozdrawiam Was cieplutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słodka czekoladko nie wiem czy to pytanie było do mnie ale ja jeżdze sobie na rowerku , tańcze, gimnastykuje sie godzinke dziennie. Jestem na diecie warzywno-owocowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) A u mnie kolejny spadek wagi :) mija wlasnie 7 dzien dietki i schudlam 2 kg :)jestem bardzo zadowolona chociaz jeszcze dluga droga przede mna...I boje sie ze nie zdaze do 12 grudnia...musze sie sprezyc, wziasc ostro za cwiczenia i bedzie dobrze. I chociaz miewam chwile slabosci, to i tak jestem zaskoczona jak latwo mi dzie to chudniecie. Wprawdzie to 2 kg, nie 4 ale chudne! W koncu chudne i to jest najwazniejsze! I widze ze nie tylko ja :) Bardzo fajnie. Pozdrawiam wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odnotowałam minimalny, ale zawsze jednak spadek wagi :-) kurcze, zabiegana jestem. więcej popiszę wieczorkiem może. miłego dnia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×