KLUB DESPERADO czyli koniec z racjonalnymi dietami !!!!!!!

desperansa moze i masz racje ... fakt nie moge zrzucic tych 3,5kg . Ale od dzis koniec z eksperymentami. Po prostu mż i minimalna ilosc slodyczy. Bo inaczej nie schudne i taka jest prawda ! pozdrawiam :)

hej ;) mi też by się przydało zrzucić...kilka...najlepiej 15 kg.do sylwestra...a napewno musze do 29.10. zrzucić 7 kg. waze 72kg. chce do 29.10 wazyc 65kg.uda się??napewno... jakieś głodówki,może po 300 kcal dziennie i osiągnę cel!!!

Witam w niedziele :) Ja równiez chce powitac nowe odchudzaczki na naszym topicu, razem nam łatwiej. Ja dziś zjadłąm : pomarańcze, jabłko , troszke rosołu, miesko gotowane z rosołu i surówke. Przez 5 dni dzielnie jadłam warzywa i owoce a dzis dodałam chude mięsko z kury i troszke rosołu zeby sie nie rozchorować bo bardzo zimnpo na dworze. Ale od jutra znowu bede jeść warzywa i owoce...chyba ze mi sie odwidzi :D a i tak jestem z siebie dumna. A Wam jak idzie? PS. Kupiłam sobie tą herbaką zielona lisciasta firmy Biofix którą mi tu jadna koleżanka z topicu poleciła i musze powiedzieć że jest super, i ma duuuze liscie ;) Ja zawsze piłam taką chińską w malutkim opakowanku i była przepyszna, ale teraz nie moge jej nigdzie dostać a jaszcze prtzed wakacjami była :( Muszę jeszcze jej dokładnie poszukać bo to to był dopiero smak.

a jaki masz jadłospis? Pytam bo ja też chce tyle schodnać tzn 15 do śiat :)

dolanczam sie ale od jtr bo dzis goscie.od jtr same jablka i jogurty naturalne z ograniczeniem do 400kcal dziennie.musze w 10 dni zrzucic 4-5 kg,bo mam wazna impreze,a potem juz moge wolniej ale bardzo mi zalezy zeby do swat wazyc 50 kg ak mysicie dam rade tyle schudnac.buzka

niuniek20- Witamy Witamy ...Wprawdzei to nie ja jestem załozycielka topicu ale muyśle ze dziewczyny nie b eda mieć nic przeciwko:) To czy Ci sieuda zależu tylko od Ciebie. Ja ze swojej strony mogę tylko życzyć Ci wiytrwałosci, a jak wytrwasz to z powodzeniem tyle schudniesz :)

DESPERANSA to nie było do ciebie, ot poczytałam sobie inne tematy i zniechęciłam sie troszke:) zbierznosc tematów była przypadkowa :)

dawno u was nie pisałam, ale to nie znaczy ze nie dietowałam teraz podsumowuje, po dwoch tygodniach mam 5 kg mniej, 1.5 cm mniej w kazdym udzie, 2.5 cm mniej w biodrach, 2 cm mniej w pasie... super, nie? w cycach tez mam mniej...ale tam akurat nie mierzylam, bo załamac sie nie chce.... wystarczy mi ze nosze 75A :/ mam zamiar schudnac w wymiarach jeszcze po 4 cm wszędzie i wiem ze dam rade.... wystarczy miec silna wole i nie traktowac siebie okropnie powaznie pozdrawiam

gabela a jak schudlas w te 2 tyg to znaczy na jakiej diecie i z ilu kilogramow?:)

Kurcze dziwczyny dolaczam sie do was.Wkurzylam sie jak nie wiem co bo od ponad miesiaca probuje schudnac na rozsadnej diecie i co?3 kilo mniej-tragedia.Mam tego dosyc ,zostalo mi 12 dni do waznego dla mnie spotkania i przez ten czas musze zjechac na wadze przynajmniej 4 kilo.Jak myslicie to mozliwe? A tak ogolnie to waze dokladnie 68 kilo:(Te cztery musze zrzucic juz na 24/11 ale potem mam zaamiar jszcze 7.Brakuje mi juz cierpliwosci wiec od jutra dieta 500/600 kcl..Jak myslicie dam rade??

no wlasnie...gabela jak ty tak pieknie schudlas??Moje gratulacje. Na jakiej bylas diecie?W dwa tygodnie 5 kilo?-wyglada na to ze i ja mam chyba szanse;)

no wlasnie...gabela jak ty tak pieknie schudlas??Moje gratulacje. Na jakiej bylas diecie?W dwa tygodnie 5 kilo?-wyglada na to ze i ja mam chyba szanse;)

no wlasnie gabelko..jak ty schudlas te 5 kilo w dwa tygodnie??Co jadlas ??Kurcze jak ty dalas rade to i mi sie musi udac:D

Ksai ok, rozumiem - pomyłka :-) Bruna no pewnie, że dasz radę. Tylko musisz trzymać się sztywno narzuconych sobie zasad, a będzie dobrze. No i trzymaj sięz nami, a nie utoniesz :-D gabela no i ja gratuluję serdecznie!! ja też się dziś zmierzyłam (tylko dół) i jest: biodra prawie 88 cm udo 52 cm łydka 36 cm a pierwszy odnotowany przeze mnie pomiar, to z 25 października: biodra 91 udo 54 łydka 37 czyli jest coraz lepiej :-D a jak sięgnę pamiecią do koncowki września to szok - wtedy miałą jakieś 93 w biodrach, 55.5 w udzie i ok. 38 w łydce - brrr....

Dzieki za cieple przywitanie desperansa Napewno dam rade wytrzymac ..jestem juz zahartowana;)Jedyne co mnie martwi to to czy te koszmarne 4 kilo zleci mi w terminie,ale jak nie sprobuje to sie nie dowiem. Ale teraz zauwazylam ze ty rowniez zrzucilas 5 kilo w dwa tygodnie mniej wiecej...Oj takiej mobilizacji bylo mi trzeba kobietki:D

no ja myśle, że to wykonalne. a jeśli nawet nie zrzucisz tych 4 kg, a 3 to i tak będziesz lepiej wyglądać i lepiej się czuć. Ja zaplanowałam zejść do 52-51 kg. na 55 też czekam z utęsknieniem a mimo, że jeszcze ani jednego ani drugiego nie osiągnełam to jestem bardzo zadowolona i czuję się atrakcyjnie :-)

no ja mysle Desperatko ze swietnie sie musisz czuc:)5 kilo to sporo i sama wiem jak bardzo sie mozna dowartosciowac w ten sposob.Tobie juz brakuje kilogram do pierwszego celu wiec napewno do srody jeszcze nam sie pochwalisz ze dalas rade:)Ja doslownie nie moge sie doczekac na jakies konkretniejsze efekty..wyobraz sobie ze przez dokladnie 5 tygodni jestem na diecie 1200 /1500 kcl i spadlo mi tylko 3 kilo,wiec dzis rano jak weszlam na wage to sie doslownie zalamalam..Mam gdzies jojo,juz sie go nie boje bo doszlam do wniosku ze po kazdej diecie mozna je miec wiec juz moja w tym glowa zeby mnie nie dopadlo..;)

a wogole to wlasnie czytam sobie wasz topik i zauwazylam jeszcze ze ty w pierwsze 6 dni schudlas az 4 kilo...WOW!Chyle czola ..:)Widze ze bardzo duzo pedalujesz oprocz diety,moze to jest twoj sekret??

no i właśnie po to jest ten topik :-) żeby dziewczyny, które zawiodły się racjonalnymi dietami miały swoje miejsce :-) A do efektu jo-jo mama taki sam stosunek, jak Ty :-) nie ja się boję jo-jo! to niech jo-jo boji się mnie !! :-D jeśli o pedałowanie chodzi, to faktycznie dosyć dużo pedałuję, z resztą bardzo to lubię :-) nie wiem, czy to akurat \"mój sekret\", może ?? w każdym razie polecam !!

ojojo jak ja litery przekręcam, dodaję i odejmuję jak śpiąca jestem -straszne! idę więc się położyć - dobranocka, do jutra!!

hihi..dobrze to napisalas:)Ja tez jestem tego zdania bo przeciez jak to nie moza miec wplywu na wlasna sylwetke?Mozna ja sobie wypracowac bo przy odrobinie silnej woli wszystko jest mozliwe..Ja wiem ze chce byc 11 kilo chudsza i Wiem ze mi sie uda:)

ok,ja tez zmykam:)Kolorowych snow wszystkim:)

ja juz tez sie klade czeka mnie tydzien stresow na zajeciach no i dietka kilogramy w dol=>szczesliwsza ja przed chwila sie wazylam 57czyli to jest moja waga startowa cel1-54 cel2-51 cel3(i ostatni 48-49) dziewczyny dla mnie kazdy kilogram w dol to szczesliwszy dzien:) jak bedzie mi sie chcialo jesc to bede tu wpadac:) albo ogladac na youtube thinspiracje!wierze ze teraz jak znalazlam taki fajny topik to mi sie uda:) wielkie muuuuua:*

cześć dziewczyny! :D nie miałam czasu tu zaglądać... u mnie z dietką ok. :) jem wszystko. głównie nabiał, ryby i warzywa. no i owsianke. troszke owocków. bo to najbardziej lubię jeść. za słodyczami (dzięki bogu) nie przepadam... :P nie ważę się codzień bo coś czuję, że chwilowo stoję w miejscu. a może coś przybyło i boję się załamki. no ale brzuch mam o wiele mniejszy!!! i czuję się lepiej. będę ważyć sie w każdy piątek. narazie czekam aż waga zejdzie poniżej 60 kg. to już będzie coś wspaniałego! później będę dążyć do 55 i to już będzie prawie ideał! no idę spać. dobranoc.

jak schudłam? yyy.....desperacko :D a tak serio, to jadłam około 500-600 kcal dziennie, czasem troche pocwiczyłam ( bardzo troche ;p), piłam 1,5-2 litry wody dziennie schudłam z 64 do 59 ale to nie koniec, mam zamiar zejsc najpierw do 55 kg, a pozniej pewnie do 52, ale to zalezy od tego jak bede wyglądac... jak na wage to moje wymiary sa duze, szczegolnie na dole biust-84 cm :(

gabela gratulacje!! a ile masz wzr?

Dzień Dobry Wszystkim Widzę że nasz topic się rozrasta...to super Gratuluje wqszystkim spadku wagi i ja również chcę się pochwalić. Dzis mój siódmy dzień diety ki do tej pory w 6 dni schudłam 5 kg. Już zmieniam stopkę:) A dzis już za mną: Pomarańcz, mandarynka, jabłko, 1/2 papryki, troche sałaty, i włąśnie piję czerwoną herbatkę. Mam wielkiego powera wiecie...i jestem z siebie dumna mimo ze pewnie te pierwsze kg to pewnie troche wody ale i tak mam motywacje ze szok. Oki, biore się do pracy. :)

chyba cos sciemniasz co?! 5kg w 6 dni :O???? Ale i tak niedlugo tu napiszesz ze rzucilas sie na lodowke hehe! albo nie napiszesz bo bedzie ci wstyd sie przyznac.

Jej ja normalnie nie moge z wami dziewczyny...misia pysia 6 kilo w tydzien? Kurcze cos czuje ze z wami nareszcie schudne;) niuniek20--ja tez bede tu wpadac czesto bo znajac zycie bede okropnie glodna przynajmniej przez pierwsze dni zanim przyzwyczaje moj rozciagniety zoladek do nowej diety:) matylda26 ale ci dobrzez e za slodyczami nie przepadasz..ja bym mogla jesc tylko te zamiast obiadow nawet:P A wogole to mam zamiar zaczac sie wazyc tak co drugi,trzeci dzien zeby 3mac reke na pulsie;)W najblizsze 12 dni musze schdnac jak najwiecej sie da a ty desperatko masz racje..bez wzgledu na to ile mi spadnie to wazne zeby poprostu spadlo a i tak bede lepiej wygladala:)Zreszta nie wiem jak wy dziewczyny ale ja zauwazylam ze moje samopoczucie jest strasznie uzaleznione od tego co widze na waadze..

misia pysia.......nie chcesz wierzyć to nie wierz ale jakbyś pomyślała to byś wiedziała ze z duzej wagi szybciej kilogramy lecą, a na warzywach i owocach to tym bardziej. Dopiero wczoraj zjadłam mięsko. Zresztą ja odchudzam sie dla siebie a Ty jak nie chcesz to nie musisz wierzyć, a skoro nie rzuciałam sie do tej pory na \" lodówke\" to już nic mnie nie ruszy, tak jak nie ruszyło mnie ciasto które w sobote upiekłam. Mam silną wole i nawet takie niedowierzające i pełne zawisci wpisy mnie nie ruszą.Zresztą W naszym topicu DESPERANSA i wiele innych dziewczyn odnosi super efekty na swoich dietkach i nareszcie jestesmy szczesliwe bo chudniemy i zaczynamy sie podobać sobie. Wspieramy sie nawzajem a Ty albo sie przyłacz do nas albo daruj sobie bezsensowne wpisy. Pozdrawiam.