Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PREZENTY I GOTÓWKA

CZY KOMUŚ ZWROCIŁA SIE KASA WYDANA NA WESELE??

Polecane posty

Gość PREZENTY I GOTÓWKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie się zwróciła bo
rodzice płacili 3/4,a ja dostałam koperty :-D więc nie tylko sie zwróciła, ale jeszcze duzo zaroiłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PREZENTY I GOTÓWKA
HOHOHO FAJNIE :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cu d gospodarczy...
Ja na wesle wydałam nicałe 25 000. Uzbieraliśmy w kopertach 23 500 + 1500 z zabawy na wózek + prezenty: 2 zestawy obiadowe, komplet fajnych garczków, sztućce, piękne lustro, filizanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wesela sie nie robi po to zeby na nim zarobic tylko zeby sie dzielic swoim szczesciem z innymi - fajnie brzmi ale taka jest idea robienia wesela moim znajomym sie zwrocilo - chociaz robili tylko taka kolacje dla ok. 50 osob - zwrocilo sie bo siostra panny mlodej dala troche wiecej kasy niz wszyscy goscie razem wzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjja
25000???:O Ludzie robią za 6000 i zwraca sie kilkuktornie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze by sie tak
Nic sie nie zwraca.... Nie znam osoby ktorej by sie zwrocilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cu d gospodarczy...
A ja zrobiłam za 25 000. Nie wiem jak można wesele za 6000 zrobić. Mni zespół kosztował 1500, kamerzysta 1400, fotograf 700, kucharka 1000, Wystrój sali 1000. to już prawie 6000. A wesele było na 130 osób ( zdziećmi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łee
i taką postawę jak prezentuje nianiaania popieram! dlatego ja nie będę miała wesela :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlopek mazurski
ja mialem slub a nie teatr i ochlaj. Byl ksiadz, koscielny, swiadkowie i organista spiewajacy Hymn do Milosci a potem mila kolacja i cudowna noc i tak jest od dwudziestu lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cu d gospodarczy
A ja miałam zabawe do białego rana było cudnie! Ty jesteś zadowolony..ja też!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlopek mazurski
tylko ja na drugi dzien zwiedzalem fontanny Rzymu a ty mialas poprawiny i kaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cu d gospodarczy
Tak... jam miałam poprawiny (kaca nie).też było super. Teraz mam świetne wspomnienia. Codziennie oglądam płytkę. A tydzień później zwiedzałam Paryż. Ja uważam że miałam lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlopek mazurski
calkiem mozliwe tylko ja nie mialem sponsorow i do nikogo nie musze robic glupich min

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie ja w tej sprawie..
Jestem kobitka. Mam juz dosc dlugo faceta. Wiem, ze predzej czy pozniej nastapia zareczyny.Pierwsze pytanie jest takie:czy to o zareczyny sie pyta moj facet moich rodzicow o moja reke czy zarecza sie ze mna sam, oglaszamy to i chodzimy sobie w narzeczenstwie i wowczas kiedys tam jak sie zdecydujemy na slub to pyta sie rodzicow o reke czy jak? Pytam sie jak to wyglada od tej strony zwyczajowej itd. Bo jakos nie kumam :D Druga sprawa: czy mozna byc zareczonym i tak np z 3 lata w takim stanie byc? No i najgorsze.. mianowicie on pochodzi z innego miasta, mieszkamy w moim miescie. Rodzina moja wiekszosc tu a jego wiekszosc tam. Jessu juz na sama mysl walki gdzie slub mnie trafia. Ja chce tu a on pewno bedzie chcial tam. Problem z rodzina na 100% bedzie. Bo jego beda chcieli tam bo dlaczego maja jezdzic a moi tu bo dlaczego maja jezdzic. I znowu jak to powinno byc? Pozatym nie mamy kasy. Wiec jak juz to cywilny i jak dla mnie tyle. No ale rodzina przeciez :/ zaraz jakies gadki or cos. Now iec wypadalo by zaprosic tych najblizszych czyli rodzice swiadkowie i rodzenstwo badz do jakiejs restauracji po slubie ( na np obiad ) aleeeee dla nas nawet 500 zl jest duzo. My chcemy po prostu zyc razem w malzenstwie a nie pieprzyc sie w wydatki w zwiazku ze slubem. Kurwa jak mnie to wkurwia. Pozatym nie wiem jak sprawa z noclegiem dla ktorej z rodzin wtedy. wiadomo, ze jak przyjada no to gdzies musza sie zatrzymac i logiczne ze nie wypada powiedziec kazdy na swoja kieszen no ale kurwa dlaczego ja z moim mamy za to bulic o wogole.. Mam pomysl na slugb w stylu nikt nic nie wie. My i swiadkowie. Ale ja bym chciala miec rodzicow rodzenstwoprzy tym. Nie by sie bawic or cos by po prostu byli. Takie mieszane te uczucia.. Przez te wszystkie wesela kase na nie potrzebna i inne pirdoly ludzie robia czesto to co mi do glowy przyszlo.. Ukrywaja przed swiatem, ze chca sie pobrac po to tylko by pozniej powiadomic ze juz po fakcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlopek mazurski
tak bylo zawsze mlody wodka i orkiestra, mloda jedzenie i lokal, moze sie myle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie ja w tej sprawie..
ja pierdole jak mnie to wkurwia dlaczego my mamy bulic za to wszystko. nie chce wesela bo takna prawde nie chce za kogos bulic. Moze jakbym miala kase z chlopakiem to byloby inaczej ale my nie mamy. wezmiemy slub asmi i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlopek mazurski
ja mialem taki i cichy i bez halasu. Jesli kogos stac, to czemu nie, ale startowac z jakimis dlugami w zycie, jesli ma sie rodzicow ktorych stac, my rodzicow nie mielismy wobec tego cichy slub byl najlepszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cu d gospodarczy
Chłopek...czemu tak mnie negujesz? Nie pytałeś kto płacił za moje wesele... a krytukujesz. Płaciła ja z mężem. Ja jestem księgową, zarabiam 2000 zł / mc, mój mąż pracuje jako kierowca w firmie ojca. W sezonie zarabia5000zł. mielismy z czego odłożyć. Zapłaciliśmy za wszystko sami. Było super. i podróż tez była. Ja libie się bawić,..chciałam miectakie weselicho/ Ty wolałeś cichy ślub.. też pieknie. Podrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antyradar
zwróciło w całości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiec jednak wiekszosci
sie zwraca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guta
RODZICE ZAPLACILI ZA PRZYJĘCIE (WSPÓLNIE) NA 70 OSÓB, KOPERTY DLA NAS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .......s
kosztowało 25000,z tym że płacili rodzice, a dostaliśmy 30000

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość picie to jest życie
a kto wam później zwróci za męczarnie z jedną babą całe życie??:( to jest okrutne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×