Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pawel2

Pytanie do dziewczyn

Polecane posty

Gość pawel2

Kiedy jest dobry czas "postawienie kawy na lawe"? Kiedy jej powiedziec, ze chce z nia byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ananana
hej!! a długo sie spotkacie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Razem powinni chcieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo powie \"nie pasujemy do siebie\" lub \"zostańmy przyjaciółmi\":) Jakby chciała z Tobą być pierwszy byś się dowiedział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parasol
nie mow za wczesnie - zgadzam sie z cyniczkiem - jak sie odslonisz to przegrasz. ja ten blad popelnilem. musisz byc ciaglym wyzwaniem dla panny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ananana
ojjjjjjjjj chyba znasz ja na tyle i widzisz czy czuje cos do Ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ananana
ojjjjjjjjj chyba znasz ja na tyle i widzisz czy czuje cos do Ciebie... jezeli ona tez pała do Ciebie uczuciem ale nic nie mówi to dobry znak , ale parasol i cyniczek maja racje nie śpiesz sie co nagle .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ananana
ojjjjjjjjj chyba znasz ja na tyle i widzisz czy czuje cos do Ciebie... jezeli ona tez pała do Ciebie uczuciem ale nic nie mówi to dobry znak , ale parasol i cyniczek maja racje nie śpiesz sie co nagle .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój nic mi nie powiedział... mój mnie pocałował... i ja nie musialam mu nic odpowiadać... oddałam mu ten pocałunek a on wiedzial co on oznacza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój nic mi nie powiedział... mój mnie pocałował... i ja nie musialam mu nic odpowiadać... oddałam mu ten pocałunek a on wiedzial co on oznacza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawel2
Spotykamy się już kilka tygodni. Co prawda tylko w autobusie do szkoły i nigdy bliżej niż 2 rzędy siedzeń od siebie ale czuję że to coś wyjątkowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój nic mi nie powiedział... mój mnie pocałował... i ja nie musialam mu nic odpowiadać... oddałam mu ten pocałunek a on wiedzial co on oznacza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawel2
Spotykamy się już kilka tygodni. Co prawda tylko w autobusie do szkoły i nigdy bliżej niż 2 rzędy siedzeń od siebie ale czuję że to coś wyjątkowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ananana
ojjjjjjjjj chyba znasz ja na tyle i widzisz czy czuje cos do Ciebie... jezeli ona tez pała do Ciebie uczuciem ale nic nie mówi to dobry znak , ale parasol i cyniczek maja racje nie śpiesz sie co nagle .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zastanawia mnie w ogóle zasadność \"mówienia sobie tego wprost\" ... W zasadzie to jestem też wolenniczką tzw. konkretów i lubię wiedzieć, na czym stoję, no ale akurat w kwestiach związku chyba nie zawsze to tak musi wyglądać. Jeśli dwoje ludzi ciągnie do siebie, spotykają się już jakiś czas, zbliżają się coraz bardziej (również fizycznie), to takie rzeczy po prostu wychodzą w naturalny sposób w rozmowie, we wzajemnych relacjach. Przecież rozmawiacie ze sobą, prędzej czy później padnie \"tęskniłam/tęskniłem\", \"dużo o Tobie myślę\", \"zależy mi na Tobie\" itp. – no wydaje mi się, że sumując to wszystko, nie trzeba dodawać „no to od dzisiaj jesteśmy ze sobą” jeśli ona będzie miała do tego inne podejście, nie będzie chciała z Tobą być, to Cię po prostu w pewnym momencie zastopuje i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To już ty
musisz wiedziec kiedy ? PS A stac was na wspólne bycie razem tzn. mieszkanie +opłaty+wyżywienie ... etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozumiem że
kochasz i chcesz być z nią razem więc się oświadcz jej, a potem ślub i ... tak postepuje kochający mężczyzna :), powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem właściwy czas jest po prostu wtedy, kiedy jesteś tego pewien. i nie zgadzam się, że nie warto tego mówić. warto i to jeszcze jak!! gdyby mój facet tego nie powiedział (że mnie kocha i chce ze mną być), to nie bylibyśmy razem - on mnie tymi słowami przekonał, że traktuje mnie poważnie i też się zaangażowałam. była też taka historia w moim życiu, że zakochałam się w kimś, on we mnie, ale nigdy tego nie powiedział, nigdy nie usłyszałam nic, co by wskazywało na to, że chce mnie i tylko mnie i traktuje to poważnie. różne rzeczy się między nami działy. minęło kilka lat. ostatnio wyznał mi miłość i powiedział, że chce być ze mną. ale jest już na to za późno niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawel2
A skad wiedziec ze ona chce byc ze mna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli czujesz że chcesz z nią być to jej powiedz.. co za różnica czy będzie to na pierwszej czy na trzeciej randce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a powiesz jej to tylko wtedy, kiedy będziesz wiedział, że ona też chce?? jeśli tak, to to wyznanie nie ma sensu. nie możesz być pewien, czy ona też chce, tak jak ona nie może być pewna Ciebie. dlatego warto powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do ...klaudka 27
Różnie to bywa, nie raz droga rzeczywiście jest dłuuuuuuga, a nie raz niekoniecznie :) ... nie mozna uogólniać, bo wszystko zalezy od tych 2-ch osob, nie ma jednoznacznej odpowiedzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenka_m
hmm u nas to samo tak wyszlo, spotykalismy sie, spotykalismy az bylismy pewni,ze chcemy byc ze soba zawsze. Ale nie bylo tekstow typu- chcialabys ze mna byc itp :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne, zaręczyć się można nawet po tygodniu - no jaka to sztuka kupić pierścionek, dać kobiecie, z którą się facet spotyka. Podobnie jest ze słowem \"kochać\" - można walnąć po dwóch dniach nawet, no przecież nikt nie broni. Ale nie w tym problem - takie rzeczy z natury mają już swoją pewną \"rangę\" (a przynajmniej powinny mieć), są związane z określonym stanem uczuciowym, stopniem zaangażowania w związek i nie jest możliwe, żeby to osiągnąć w \"śmiesznie krótkim czasie\". Celowo użyłam takiego określenia, bo oczywiście granica jest płynna, no ale nie na tyle, żeby to nastąpiło po tygodniu czy dwóch. Natury się nie da oszukać, nie przeskoczy się pewnych rzeczy i tyle - oszukiwać kogoś i siebie samego to można \"na zewnątrz\", ale \"wewnątrz\" i tak prędzej czy później pojawi się \"rozrachunek z prawdą\" Jesli facet oświadczyłby mi się po tak krótkim czasie, to dla mnie sprawa byłaby jasna - kompletnie nie ma pojęcia o związku, odpowiedzialności, uczuciach itp. Wyznaje zasadę \"łatwo przyszło i to w razie czego łatwo też pójdzie\" - no ze mną akurat takie rzeczy nie przechodziły i nie przejdą Może i jestem sceptyczna, może jestem asekurantką - nie będę sie wypierała, tym bardziej, że takie podejście sprawdzało mi się w życiu (i dalej się sprawdza, choć oczywiście w innych dziedzinach). Ale to jest tylko moje zdanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×