Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość palaczka glogow

palace jak sobie poradzilyscie z tym nalogiem?

Polecane posty

Jeżeli planujecie rzucić, to rzućcie przed przystąpieniem do starań. Palaczka rzucająca palenie w chwili, w której dowiaduje się o ciąży również może zaszkodzić maleństwu. Ponieważ potrzeba minimum 6 miesięcy, żeby organizm mógł się odtruć, a płuca oczyścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi wystarczyło ze zobaczyłam 2 kreski na tescie- od tamtej pory nawet maszka nie wziełam, mimo ze mnie nie odrzuca od fajek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palaczka glogow
ja wlasnie wczoraj zobaczylam dwie kreski.... i chce mi sie palic jak cos zjeme....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja paliłam od 17 roku życia, przed ciążą nawet pakę dziennie :o wiedziałam, że tylko ciąża będzie moją motywacją i faktycznie - dwie krechy i już - koniec. od ponad ośmiu miesiecy nie palę i zapomniałam, że coś takiego istnieje...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale w ciąży nie palilam
Rzuciłam kiedy dowiedziałam się o ciąży, ale po porodzie nie karmiłam piersią i wróciłam do nałogu.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jak tylko dowiedziałam się że jestem w ciąży, przestałam palić od razu. Pewnie, że na początku chciało mi sie palić. Ale już po tygodniu było coraz lepiej. Teraz zastanawiam się dlaczego byłam taka głupia i w ogóle paliłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA paliłam długo, na rok przed rozpoczeciem starań rzuciłam palenie. TO była największa motywacja dla mnie. Poza tym wiedziałam, że palaczki nałogowe nie powinny rzucać z dnia na dzień jak się dowiedzą, że są w ciąży. Poza tym chciałam jak najbardziej oczyścić się z toksyn :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
palaczka glogow, pociesz sie tym ze chęc na fajkę mija po max 2 tyg, jak tyle wytrzymasz to potem juz z górki. a moze nawet szybciej przestaniesz o tym myslec. ja nie pale od konca sierpnia, i juz od dłuugiego czasu nawet nie mysle o papierosach, jakoś samo przeszło. mąż też rzucił, ale on stopniowo. w domu nie palił ze wzgledu na mnie, jesli u ciebie ktos pali to stanowczo tego zabraniaj, inaczej bedzie ci b. ciężko rzucic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
edi33, to masz dobrze, w takiej sytuacji łatwiej rzucic. mnie niestety nie odrzucało, ale i tak sie nie dałam temu swinstwu pokonac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja paliłam 10lat
jak zobaczyłam 2 kreski, to zapaliłam moze 10 papierosów przez całą ciąże.A jakoś od 7 miesiąca juz wcale. Ale zdażyło mi się czasem zapalić w ciązy, tak pół lighta, ale to dosłownie moze 10 przez cały ten czas a moze nawet i nie. Miałam jednak takie potworne wyrzuty sumienia po kazdej takiej "połówce" ze stwierdziłam ze nie jest to tego warte. Zreszta te pół nawet nie dawało przyjemności, bo wciąż myślałam o tym ze maleństwo sie tym teraz truje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×