Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość eseczka 123

kocham ale czy dzwonic do niego?

Polecane posty

Gość eseczka 123

Sluchajcie, 5 lat jestem zakochana w pewnym facecie;) No i odwazylam sie mu to powiedziec Wtedy on powiedzial ze musimy sie spotkac i ta sprawe obgadac Tak sie sklada ze jutro bede w jego miejscowosci i nie wiem czy dac mu znac, ze bede w jego miescie czy tez nie Co byscie zrobily na moim miejscu?Podkreslam ze musze szybko dzialac bo za kilka dni wyjezdzam za granice i nie wiem kiedy wroce a bardzo chcialabym go zobaczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co... hmm
a cy nie mogl Ci od razu odpowiedziec, co o tym mysli ? jakby mu zalezalo...to by przyjechal do Ciebie nawet z konca swiata :) nie dzwon niech on "przespi sie " z tym i sam zadecyduje co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eseczka 123
Hm..tzn tak...jak mu powiedzialam, ze chce skonczyc ta nasza znajomosc bo sie w nim zakochalam i on jak tylko dzwoni do mnie to mowi mi , ze musimy sie spotkac i ta sprawe obgadac...Ale tez za kazdym razem sie mnie pyta, czy jestem pewna, ze chce to zakonczyc.. No i ja nie wiem , co mam zrobic:( Zgadzam sie, ze to on powinien do mnie przyjechac bo jestem tradycjonalistka i wydaje mi sie, ze jednak w tych sprawach facet powinien dzialac Ale... ja juz czekalam 5 lat i naprawde juz mam dosc Wiec postanowilam sprawe przejac w swoje rece Hm... co robic????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gall nie anonim
Dzialac, przez ten tradycjonalizm starcilas 5 lat, a mogloby moze byc tak pieknie...moze jeszcze bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eseczka 123
do :gall nie anonim Tylko ja sie boje, ze go strace, ze sie wystraszy, ze jestem nachalna Choc w sumie, gdy mu to powiedzialam to on przez 3 -y dni do mnie dzwonil i ze mna rozmawial Wiec chyba teraz nie zaszkodzi jak ja sie do niego odezwe???no jak myslicie?tak stracilam 5 lat i wreszcie mi ulzylo Nie wiem jak to sie skonczy ale jestem teraz spokojniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takatamzakochana
Sluchaj ja tez byłam tradycjonalistką aż pewnego razu poznałam fajnego chłopaka. Dowiedziałąm się swoimi drogami jak się nazywa i skad jest. Zadzwoniłam po RAZ 1 W ŻYCIU 1 DO MĘŻCZYZNY na domowy numer i zaproponowałam kawę:) i tak zostało a teraz szykujemy się do ślubu. Więc bierz telefon i dzwoń mówię z własnego doswiadczenia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eseczka 123
do ; takatamzakochana Dodalas mi otuchy kobieto, moze naprawde warto???Tylko boje sie ze on np nie odbierze mojego telefonu Wtedy bede cierpiec...bo to bedzie bolec Poza tym obawiam sie , ze on moze to odebrac , ze zebrze o jego uczucia:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takatamzakochana
Słuchaj znam Twoje rozterki, odkad zdobyłam jego numer biłam się z myślami cały tydzień czy zadzwonić czy nie. Myślałam a co jesli będzie sie z kimś spotykał lub powie po prostu nie mam ochoty, wtedy wyjde na idiotkę:) Ale wiedziałąm też ze jeśli nie spróbuję to moge żałować do końca życia:) Teraz za 5 miesięcy nasz ślub a ja kocham Mojego Misiaczka nad zycie i jestem PEWNA, ŻE DOBRZE ZROBIŁAM DZWONIĄC:) Wg mnie zadzwoń przynajmniej dowiesz sie na czym stoisz. Najgorsze jest "a co by było gbybym..." Trzymam kciuki, mam nadzieje ze powiedzie Ci sie tak i mi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieto szanuj sie troche...
gdyby mu zalezało -dawno bylibyscie razem !!! ...a potem płaczecie ,ze faceci was nie szanuja ...jak wy same do siebie szacunku nie macie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eseczka 123
do takatamzakochana: gratuluje Ci, ze sie udalo no i tego, ze ten slub....echh...super sprawa Masz racje musze zrobic ten krok i zadzwonic, bo to zastanawianie sie i kombinowanie mnie wykancza Na odwage sobie wypilam dwie lampki szampana Hm.. moze to pomoze:)Kochani zyczcie mi powdzenia . Dziekuje za wszystkie odpowiedzi pozdrawiam was Trzymcie kciuki No i oczywiscie jak zadzwonie to sie odezwe do was zeby was poinformowac , co i jak ;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś kto napisał kobieto
szanuj sie trochę widocznie ma inne pojęcie o szacunku. Ja nie widzę niczego złego w tym, ze kobieta "bardziej" działa, inicjuje znajomość, pierwsza dzwoni itd. Brak szacunku do samej siebie jest wówczas, gdy mężczyzna kobietę poniża, upokarza, a ona dalej brnie w patologiczny układ. Ni i nie ma uniwersalnych recept na życie, naprawdę nie ma. Lepiej niech dziewczyna wyjaśni sprawę przed wyjazdem, będzie spokojniejsza. Od rozmowy szczerej nikt nie traci szacunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Racja. Czasami ludziom bardzo
na sobie zależy, ale razem nie są, z powodu drobnych niedomówień na przykład, albo z powodu nieśmiałości itd.Nie lubię jak ktoś tak radykalnie poucza lepiej się powstrzymać od takich głupich tekstów. Zadzwoń , umów sie i porozmawiaj z nim. Na pewno sie wyjaśni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eseczka 123
do: kobieto szanuj sie troche... zabolalo mnie to, co powiedzialas i moze masz racje. Ale czas tak szybko ucieka, a na to czekanie to ja naprawde nie mam czasu Wiesz...milosc to chec rozmowy , to mozliwosc uslyszenia glosu tej drugiej osoby i chce wykorzystac to, ze moge go uslszyec Jak wyjade juz takiej mozliwoscie nie bede miala:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do : Racja. Czasami ludziom bardzo ...Sluchajcie jak ja mu powiedzialam, ze go kocham on byl bardzo zaskoczony i pierwsze, co mi powiedzial, to dlaczego mu o tym predzej nie powiedzialam a ja po prostu myslalam ze on sie domysli, ze on jest facet i on powinien dzialac a on najzwyklej w swiecie o tym nie wiedzial No i mysle , ze teraz jest pora zebysmy sobie to wyjasnili...mam racje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dzwon że
bo czekam co on powie:) ja bym zadzwonila. a to ze powiedzial czemu nie powiedzialas wczesniej -to tylko na twoja koprzysc jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eseczka 123
sluchajcie byla jeszcze taka sytuacja... jak ja mu napisalam w smsie ze go kocham i rezygnuje z naszej znajomosci to on zapytal sie dlaczego rezygnuje No to ja mu na to, ze jesli kolezanka zaczyna mowic o milosc no to facet bierze nogi za pas A on na to, ze powinno mi dac do myslenia, ze on tego nie zrobil... Wiem wiem, trzymie was w napieciu ale narazie nie moge zadzwonic bo... nie mam zasiegu w mieszkaniu:;(:( Musze swyjsc na spacer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łiiiiitam
i Ty się jeszcze zastanawiasz, czy dzwonić :D dzwoń, ale już - on na pewno na to czeka:) a wszyscy, którzy uważają, że 1 krok ze strony kobiety to oznaka braku szacunku do siebie samej, poniżanie się itp. niech się pukną w główkę - w końcu dziewczyna chce tylko zadzwonić, a nie oświadczać się (a gdyby nawet, to powodzenia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eseczka 123
Oki dziekuje za wszystkie odpowiedzi teraz znikne Ide na ten spacer mam andzieje, ze bede miala na tyle odwagi, zeby zadzwonic jeszvze raz dziekuje:):) Buzka dla wszystkich :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eseczka 123
Jeszcze nie zadzwonilam Braklo mi odwagi ...nie gniewajcie sie... nikomu nie radze byc w takiej sytuacji Serce mi wali jak oszalale ech...mam wrazenie ze nie bede umiala zadnego slowa wykrztusic z siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eseczka 123
Wrocilam, zadzwonillam i... on nie mogl rozmawiac!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaviiii
kurcze czemu nie mogl????? :/ i seio nie mogl czy myslisz ze nie chcial? niedobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eseczka 123
sama nie wiem...tzn odebral moj telefon (ale chyba ID mialam zablokowany, ale nie jestem tego pewna) I zapytalam sie czy moze rozmawiac a on powiedzial, ze nie bardzo:(:( Slyszalam jakies glosy wokol niego... wiec moze naprawde nie mogl:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaviii
ale i tak dobrze ze zadzwonilas... no niestety teraz juz musisz poczekac na jego telefon.. wie ze chcesz sie z nim skontaktowac wiec powienien jak najszybciej oddzwonic jesli mu zalezy.... a jesli nie oddzwoni , coz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eseczka 123
wiem, teraz musze czekac Ale to czekanie mnie dobija Ja juz czekam 5 lat I wydaje mi sie, ze kolejnego dnia nie zniose bez niego Ale wiecie co?jesli mnie olal to moze powinnam sie wycofac i zrezygnowac z tego uczucia (choc wiem ze to nie bedzie takie latwe)Bo to wszystko za bardzo mnie rani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fruziak
Powinnaś zadzwonić w końcu dowiesz się na czym stoisz !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eseczka 123
do : fruziak ; tak sie zlozylo, ze juz zadzwonilam, ale kolejny raz tego nie zrobie bo nie chce znow uslyszec, ze nie moze rozmawiac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eseczka 123
Sluchajcie...mam telefon komorkowy w innym pokoju i teraz sie okazalo, ze on do mnie dzwonil...trzy raz, a ja nie odebralam bo nie slyszalam:( Chyba zaraz do niego zadzwonie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×