Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

o jeny

*MOONCUP* kubeczek menstruacyjny. czy ktoras z was go ma?

Polecane posty

Gość o rany....
pierwszy raz cos takiego widze, ale sama jestem bardzo ciekawa, jak ktos tego uzywal, dajcie znac!! podnosze!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooncup
łeee... cos mnie to nie przekonuje:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam watpliwosci co do
higieny i wstrzasu toksycznego (jak przy tamponach) ale ogolnie pomysl jest niezly mimo wszystko zdecydowanie i staromodnie wole podpaski:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alla24
to jest ochydne nigdy w zyciu bym sobie tego tam nie wlozyla i niby jakim cudem nie przecieka przeciez moze sie przesunąć lub niedaj boze wylecieć i jeszcze potem wyciągać to tzreba wylewać tą krew i myć fuj ochyda blee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makrel
okropne! zostanę przy tamponach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja uzywam i jest swietny....nie wypada i sie nie przesuwa, bo on sie tak jakby przysysa do szyjki macicy....nie czuc go w srodku, nie wypada, nie ma problemow :) i przezde wszystkim nie produkuje tony smiecia kazdego miesiaca :) polecam bardzo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam watpliwosci co do > jest napisane, ze nie wywoluje TSS. \"Mooncup® nie zawiera żadnych wybielaczy, środków chemicznych, środków zapachowych ani środków absorbujących (żelów pochłaniających). Nie wpływa na naturalne środowisko PH w pochwie ani nie wywołuje Zespołu Wstrząsu Toksycznego (TSS)\" fajnie, ze znalazl sie ktos kto uzywa, na innym forum czytalam o tym i kobiety sobie chwalily. troche drogie, ale wlasciwie jakby przeliczyc koszt tamponow/podpasek w ciagu ok 10 lat to wyszloby drozej :P mam jednak watpliwosci do dwoch rzeczy: 1. czy usuwa sie go tak samo jak tampon? poprzez pociagniecie tego ogonka? kubeczek wklada sie go zgiety na 2x wiec zastanawia mnie czy bez problemu sie go wyciaga taki rozlozony ;) 2. jesli sie chodzi czy siedzi to krew pozostaje w kubeczku, ale jesli sie np. cwiczy i robi \"swiece\" to z kubeczka wszystko wyplywa do srodka? to mnie jakos najbardziej przeraza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam wątpliwości co do TSS - krew sie rozkłada dość szybko, więc jeśli nie będzie to często czyszczone (tak jak przy wymianie tamponów) to może szok mogą spowodować też produkty rozkładowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak się go wyjmuje
to na pewno trzeba pociągnąc trochę do przodu, tak jak tampon - ze względu na budowę ciała, wtedy pewnie to się wychapuje, bleee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak się go wyjmuje
nie moge na tej stronie znaleźc informacji, jak często to sie wyjmuje i poróżnia? Całe krwawienie menstruacyjne? Raz dziennie? -ile ta krew z nabłonkiem ma we mnie tkwić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak się go wyjmuje > Mooncup® należy opróżniać w ciągu 4 do 8 godzin, w zależności od obfitości miesiączki. Krew menstruacyjna zbiera się w czarce. Po opróżnieniu należy Monncup® wytrzeć lub opłukać i zaaplikować ponownie. Metoda ta jest prosta i wygodna\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak się go wyjmuje
załóżmy, że korzystasz z tego kubeczka, masz go założonego, jesteś powiedzmy w supermarkecie, czas go opróżnić, idziesz do publicznej toalety i co?? umywalki są poza kabinami, jak umyć to ustrojstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak się go wyjmuje
dla mnie jest to conajmniej obrzydliwe ale każdy robi jak chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak nie ma wody to podobno tak, ze wylewasz do wc i wycierasz go papierem. tak mi teraz przyszlo do glowy, ze moze mozna go przetrzec chusteczka do higieny intymnej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilse_el
Cudo, tylko nie przewidziano jednego. Wyjmuję to urządzenie, opróżniam, myję a w tym czasie mam już czerwoną bieliznę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez nie jestem do konca przekonana, ale jakby sie nad tym zastanowic to podpaski sa jeszcze bardziej obrzydliwe bo ma sie cala cipke we krwi :P z kolei przy tamponach krew rozklada sie bezposrednio w srodku i moze zostawiac na sciankach pochwy wlokna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mylisz się co do tamponów
krew rozkłada się w kontakcie z powietrzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mylisz się co do tamponów
i lepsza cipka we krwi niż uda :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czemu uda? :P ponoc nie przecieka. ja uzywam tamponow, tego kubeczka nie bronie bo nie mialam go nawet okazji zobaczyc na wlasne oczy, ale zaciekawil mnie. czytalam jeszcze o podpaskach wielokrotnego uzytku, tzn takie ktore sie pierze, ale nie przekonaly mnie :P:P chociaz fajne jest to, ze mozna sobie zamowic/uszyc z takim wzorem jaki nam sie podoba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale dziwne
ja bym bala sie ze ten kubeczek nagle sam mi wypadnie.... albo przechyli sie i wszystko sie wyleje w najmniej spodziewanym momencie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj baby baby baby
ohyda :-O plastikowy kubek do cipki :-O nigdy w zyciu!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mdli mnie gdy o tym czytam
tampon przynajmniej wchłania zawartośc a tu masz wszystko w plastikowym kubeczky, błe a w ogóle nie wiem czy ten kubeczek nie podrażnia szyjki macicy i czy w przyszłosci ktoś sie nie nabawi od niego nadżerki, w końcu przez minimum 5 dni w miesiacu przez 24 h nosi się w sobie kawał plastiku, to nie moze byc obojętne dla zdrowia...chyba już wolę miec w sobie "sprasowaną bawełnę"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest kawalek plastiku: "Dla Waszego bezpieczeństwa Mooncup® wykonany jest ze specjalnego, medycznego silikonu, który jest hypo-alergiczny. Silikon jest pozyskiwany z piaskowca, który to minerał jest jednym z najbardziej obfitujących minerałów na ziemi. Nie powoduje on podrażnień i jest wskazany dla kobiet o wrażliwej skórze, ze skłonnością do pleśniawek, egzem lub z alergiami. Szczególnie polecany jest kobietom uczulonym na kauczuk (latex)" jesli ktos uzywal to piszcie, jestem ciekawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnoooooooszeee
piszcie kobiety jak ktoras uzywala tego wynalazku, ja bym sprobowala ale na razie forsy nie mam i pewnie niepredko bede miec, latwiej wydac 10 zl na tampony..., ciekawe jak z wyciaganiem, jak wyciagniesz hmmmm....... zbyt energicznie to krew nie wyleje sie ? wyobrazcie jakby to bylo, zmieniasz go dajmy na to w gosciach bedac, za mocno szarpniesz, i ochlapiesz gospodarzom caly sedes krwia a moze i podloge i sciane!!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppppppppppppppp
dajcie sobie z tym spokoj - drogie to i oblesne :-O nie wspomne, ze obciachu mozna sobie narobic, az strach myslec o wymienie czy myciu tego poza domem :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzytkowniczka
uzywam i polcam. obrona tradycji... kazdy boi się zmiany brudzi ręce, bo brudzi... a tampon czy podpaska nigdy wam nie przeciekl? Tampon taki higieniczny? to sciema, ze trzeba oprozniac co 4 godziny. Super wygodne na podroz. nawet 10 godzin wytrzyma... a jak okres sie konczy... ba... haslo, ze mozesz zapomniec, ze masz okres jest jak najbardziej na miejscu. Koszt zwraca sie po pol roku. Ba... Co do sterylnosci. Po oproznieniu - opłukujesz wodą. Jak nie ma wody, opróżniasz i wkładasz. Co jakiś czas odparzasz we wrzątku. Opróżniasz nad muszlą (albo wanną, prysznicem), bo po zgięciu może coś skapnąć. Ale z biegiem czasu wchodzi się we wprawę. Początki są trudne i przerażąjące. Mój przez miesiąc czekał, żebym się odważyła... A jak się odważyłam... Nie chce się zmieniać. Ze sportami super - na rower rewelacja. Nie wiem jak z basenem. ps. a ta obrzydliwoscia - to zenujace dziewczeta, ze krew menstruacyjna jest dla was obrzydliwa... jakbym slyszala facetow, ktorzy mowia, ze kobieta z okresem jest odpychajaca, ze nie powinna sie do tego przyznawac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przemawia to do mnie
z tamponami wystarczająco zapominam że mam okres:) co do TSS to przecież nie chodzi o rozkładającą się krew a namnażające się bakterie we krwi. i tu nie ma znaczenia czy to tampon, podpaska czy ten kubeczek. jeżeli u kogoś te bakterie będą to krew jest znakomitą pożywką i w takim kubeczku też się namnożą, więc ten argument na pewno do mnie nie przemawia. Z tamponami mniej bawienia;) wyjmuje wyrzucam wkładam nowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×