Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

o jeny

*MOONCUP* kubeczek menstruacyjny. czy ktoras z was go ma?

Polecane posty

Gość aboabo
do kiedyys -> sama się lecz, pierwsza się na mnie rzuciłaś nie wiadomo dlaczego, to jest forum mam prawo wypowiedzieć się na zadany temat więc dlaczego mnie obrażasz? sama masz problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bratowa mojego męża też jest ginekologiem i od niej wiem, że nie ma absolutnie żadnych udokumentowanych medycznie opracowań na temat tego, że mooncup (a właściwie \"kubek menstruacyjny\", bo \"Mooncup\" to nazwa handlowa jednego z popularniejszych modeli, ale przyjęła się tak jak \"pampers\" dla wszystkich pieluch jednorazowych) sprzyja infekcjom i nadżerkom. W przeciwieństwie do tamponów, przy stosowaniu mooncup śluzówka pochwy oczyszcza się w naturalny sposób - wszystko spływa w dół. Mooncup nie wchłania śluzu i nie zmniejsza ilości pałeczek kwasu mlekowego w pochwie jak tampony. Nie bez kozery kobietom z częstymi infekcjami pochwy odradza się stosowanie tamponów. Samo wkładanie mooncup do pochwy, o ile dba sie o higienę, nie jest większym zagrożeniem dla pochwy niż np. penis. Nikt przy zdrowych zmysłach nie każe partnerowi dezynfekować penisa przed stosunkiem, a jednak do zakażeń nie dochodzi ;) Mooncup wystarczy dokładnie wymyć ciepłą wodą z mydłem, osoby mające bzika na punkcie higieny mogą raz na jakiś czas sparzyć go wrzątkiem. Mycie rąk przed założeniem i po założeniu, tak jak w przypadku tamponów, jest obowiązkowe. Mooncup ma swoje wady. Przede wszystkim są modele (np. Keeper) zrobione z lateksu i w związku z tym absolutnie na nadają się dla osób uczulonych na lateks. Najlepsze są modele wykonane z sylikonu, choć zdarza się reakcja alergiczna na sylikon. Mooncup jest też kłopotliwy w opróżnianiu poza domem. Trzeba nauczyć sie go zakładać, inaczej może przeciekać. No i trzeba dobrać odpowiednio rozmiar. Tak więc trochę zachodu z tym jest, nie ma co ukrywać. Podsumowując, na pewno jest to zdrowsze od tamponów, choć i tak najzdrowsze są podpaski bez absorbentów, dezodorantów i bez plastiku, produkowane z bawełny niebielonej lub bielonej bez użycia chloru. W USA takie podpaski można bez problemu kupić. Ja od paru miesięcy stosuję podpaski wielokrotnego użytku Lunapads i sobie chwalę. Jeśli kogoś to brzydzi to trudno, nie pokazuję nikomu swoich zakrwawionych podpasek :D a własnej krwi sie nie brzydzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a555
bez zadnych zastrzezen zgadzam sie z euglena. kubeczki maja swoje wady i zalety, tak jak wszystko. tampony tez wzbudzaly kontrowersje tak samo z reszta jak kiedys podpaski. od nastawienia zalezy, ktore cechy sie zauwaza. a do aboabo: 1. jesli malabym jakiegokolwiek zleceniodawce, to nie sadzisz, ze dalby mi bardziej "naukowe" argumenty, i poslugiwalabym sie powazniejszym jezykiem, nie robila ortografow? mam szesnascie lat!! ale pewnie zaraz powiesz ze to taki kamuflaż.. eh niczego nie moge ci udowodnic, tak jak ty mi, wiec czemu mnie atakujesz? 2. NIE ZNAM i nie mialam zadnego zwiazku z innymi dziewczynami wypowiadajacymi sie za kubeczkami. ale jak juz mowilam, ani ja ci tego nie udowodnie, ani ty mi, ze jest odwrotnie. 3. nie jestem zadnym spamerem, w mojej pierwszej wypowiedzi wyrazilam tylko moj stosunek do mooncupow, i gdyby nie wkurzylo mnie czyjes "tylko nie płacz" w odpowiedzi, pewnie nigdy nie napisalabym nic wiecej na tym forum. Kazdy ma prawo do wlasnego zdania, a ja nie pozwole sie obrazac ze wzgledu na poglady. Bronienie swojej wypowiedzi nie jest spamem, po to wlasnie sa dyskusje. I dlatego nie zamilkne, tak jak mnie prosilas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AEfgfg
A czego używano przed podpaskami??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziulex
waty, ligniny. mam stare "filipinki" i tam sa listy w stylu "co ma zrobic dziewczyna, ktora ma miesiaczke, a w miescie nie mozna dostac ligniny?" ;D aha i znowu popieram a555. aboabo, nie atakuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Micha1357
Gadacie jak stare dewotki. Coś nowego to głupie. Krytykujecie choć większość z was pewnie nie przeczytała pół artykułu o tym nie mówiąc o użyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana..
zgadzam sie micha!! nie znają sie! ja zamierzam spróbowac, co nowe to lepsze! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a555
zakochana & micha : zgadzam sie oczywiscie z wami, ale zaraz zostaniemy podejrzane o to, ze jestesmy jedna osoba :D wiec lepiej zachowajmy odstep czasowy miedzy swoimi wypowiedziami, bo jedna osoba nas zglosi do adminaa :o boje sie.. :D heh a kubeczki sa ok, nie wtracam sie do cudzej pochwy ale wcale bym sie nie obrazila, gdyby ktos mi mooncupa zafundowal ;D bye

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matycha
Z zainteresowaniem przeczytalam te dyskusje. Mam kilka znajomych,ktore uzywaja juz od dluzszego czasu Mooncupa i sa bardzo zadowolone. Ja teraz mam okazje wyprobowac pierwszy raz wiec jeszcze nie mam zadnej opini. Uwazam jednak,ze jest swietna alternatywa do tego co mamy dostepne w sklepach . Podpaski tampony u mnie powoduja grzybice dlatego szukalam alternatywy.Znalazlam..zobaczymy. Przekonuje mnie bardzo aspekt ekologiczny. Najbardziej zaskoczyly mnie jednak wypowiedzi kobiet ,ktore pisaly o krwi menstruacyjnej jako o czyms obrzydliwym..Z pewnym smutkiem i niesamakiem to czytalam.Naprawde jest to dla Was tak obrzydliwe???? Ja jestem bardzo dumna z tego ,ze jestem kobieta i nic co zwiazane z moim cialem nie jest obrzydliwe i niesmaczne. Dla kobiet po porodzie jest inny rozmiar Mooncupa! Pozdrawiam Wszystkie KObiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patelażka
Mnie też najbardziej zdziwiło tutaj takie obrzydzenie własnym ciałem i krwią menstruacyjną, a przy tym nieznajomość własnego ciała... Przecież pochwa nie jest jak skarpetka, która ma pusta przestrzeń między ściankami, gdy nic się w niej nie znajduje - normalnie ścianki pochwy są do siebie przytulone, więc bez sensu ta cała dyskusja o odcinaniu dostępu tlenu, bo przecież normalnie też tam żadne przeciągi nie hulają;) Mooncup wydaje się ciekawą propozycją, alternatywą dla podpasek i tamponów:) i zupełnie nie wiem co w jego wkładaniu ma być takiego obrzydliwego? przy wkładaniu tamponu tez wprowadza się ciało obce do pochwy... a poza tym, ekhm, skoro malutki, mięciutki "dydek" z silikonu wydaje wam się taki straszny, to jak gościcie u siebie ogonek swojego faceta?;) Myślę, że za jakiś czas spróbuję tego wynalazku, a póki co poczekam aż trochę stanieje i pojawi się więcej opinii:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xgabrielllex
Ja również używam i jestem bardzo zadowolona. Pomimo wysokiej ceny, cała inwestycja wychodzi o wiele taniej niż co miesięczne kupowanie tamponów. Można go używać 4-5 lat, oczywiści przy odpowiedniemu go oczyszczaniu. Cała instrukcja obsługi jest bardzo zrozumiała i daje odpowiedź na wiele pytań. I nie przecieka! Polacam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justysska
jestem zdania, ze to lepsze niz tampony i "pieluchy"! chociaz nie uzywalam ale slyszalam opinie.a co do szkodliwosci czy problemow przy zmianie tamponow czy oproznianiu ryzyko pojawienia sie bakteri moim zdaniem takie same, od nas zalezy, ja nie zmienie tamponu jesli przed zmiana nie umyje rak, jesli nie ma warunkow do umycia zawsze ale to zawsze mam przy sobie chusteczki do higieny intymnej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mareczka
To nie jest nowy wynalazek, jakieś 20 lat temu używałam tego gdy miałam okres a startowałam w zawodach pływackich. Kobiety piszące, ze to niechigieniczne powinny obejżeć sobie obrazki. Bardzo się cieszę, że można to kupić, podpaski, to dopiero niehignieniczne. Zwłaszcza w upale np na rowerze. W takich warunkach tampony też się kiesko sprawdazają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mareczka
Święta lipko! Ile ja błędów narobiłam! Strasznie mnie zirytował ton dyskusjii i chyba troszkę mnie poniosło:P, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mogłybyście podac jakieś linki do tego cudeńka? Może macie już jakieś strony znalezione?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam nie chce takiego czegos
ble :O adresy na pierwszej stronie sa ble :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sethrea
Mnie również zdziwił ogromnie poziom obrzydzenia własnym ciałem i krwią... I owszem, "wynalazek" nie jest nowy, pierwsze kubeczki powstały w latach '30 (!!! trzydziestych), oczywiście nie z materiałów dostępnych obecnie. Co do flory bakteryjnej pochwy, specjalistą nie jestem, ale problem z kobiecą menstruacją polega na tym, że czego byśmy nie używały, jest niehigieniczne w jakimś sensie... oprócz krwi bez przeszkód opuszczającej drogi rodne i... spływającej po nagich udach (jaskiniowców chyba), natura nie przewidziała, że będziemy się ubierać czy wstydzić krwi. Podpaski i tampony stanowią doskonałą pożywkę dla bakterii. Oprócz tego są pełne chemikaliów (żelów wspomagających krzepnięcie, środków wybielających... które zdrowe nie są). Sam tampon również zatyka pochwę i pomaga beztlenowcom, tak samo, jak tanie podpaski (nie przepuszczają powietrza). Co do ryzyka nadżerki szyjki macicy, kubeczek menstruacyjny pozostaje nisko w pochwie i nie dotyka szyjki, więc chyba nie ma na to wpływu. Poza tym, jak ktoś już w tej dyskusji wspomniał, jest bardzo popularny na zachodzie (różne jego wersje i różni producenci) i plagi grzybic czy nadżerek nie zanotowano. Anglojęzycznym polecam historię kubeczka w Menstruation Museum: http://www.mum.org/MenCups.htm Ktoś poruszył kwestię, że kubeczki nie są zatwierdzone przez Polski instytut Zdrowia... To chyba prawda, ale dopiero wchodzą one na nasz rynek. Na zachodzie są one obecne od dziesięcioleci i zatwierdzone (dla przykładu, DivaCup, północnoamerykańska siostra MoonCup jest zatwierdzona przez FDA i Health Canada, niedowiarki mogą tam zasięgnąć informacji). Ja właśnie zamówiłam swój kubeczek (z oficjalnej strony mooncup.co.uk, nawet nie wiedziałam, że można je dostać w Polsce... 21 funtów to trochę więcej niż 100 pln). Zdecydowałam się na ten a nie na DivaCup (też go rozważałam), bo na jednym z amerykańskich forów przeczytałam, że MoonCup jest zrobiony z bardziej miękkiego siliconu i że dziurki na obrzeżu DivaCup (potrzebne by stworzyć "zamknięcie") trudniej się czyści. Dla osób obawiających się przecieków, panie, które go używały, twierdziły, że po nabraniu wprawy można w nim spokojnie spać bez stosowania dodatkowo podpasek czy wkładek. Jeżeli chodzi o higienę i stosowanie kubeczka w miejscu publicznym, to zawsze można ze sobą mieć małe opakowanie wilgotych higienicznych chusteczek. Poza tym producenci wręcz zalecają wyparzanie go po każdej menstruacji. Generalnie, polecam osobom znającym angielski (lub jakikolwiek zachodzni język: niemiecki, francuski) rozejrzenie się po zagranicznych forach (zapytania: mooncup, divacup lub po prostu "menstruation cup") i wyrobienie sobie własnej opinii, bo niestety w tym temacie wypowiadają sie głównie osoby uprzedzone, niedoinformowane i/lub nieużywające go. Ja sama za miesiąc postaram się podzielić swoimi wrażeniami (jeśli kubeczek do mnie dotrze, nie mam zbyt wiele wiary w pocztę polską...).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o_jeny autorka
widze ze ktos odgrzebal moj stary temat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sethrea
Musze stwierdzic, iz jestem z kubeczka bardzo zadowolona. Poczatkowo mialam pewne problemy z jego wyjmowaniem, ale praktyka czyni mistrza. Zdecydowanie nie jest to metoda dla kobiet z dystansem do wlasnego ciala, tylko dla swiadomych i dojrzalych. Jezeli chodzi o zabryzgana lazienke, absolutnie nie. Zero balaganu, przynajmniej u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TangoMangoZozo
hmmm...myślę, że to fajne i praktyczne. Mam jednak dopiero 13 lat i zadstanwiam się czy w tym wieku można już zacząć tego używać. Są jakieś przeciwwskazania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co się stanie
jak dziewczyna stanie na głowie z "tym" w środku? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to krew jej mózg zaleje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofcooo
Wydaje mi się, że jeżeli kobieta będzie musiała wyjąć mooncup w toalecie publicznej, zawsze w torebce może mieć drugi egzemplarz. Jeden wyjmuje, opróżnia i myje, a drugi zakłada. W ten sposób zawsze ma jedno monnocup na zapas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiula1222
Ja juz wole zwykłe tampony i podpaski!! Bałabym się wsadzic coś takiego!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadowolona praktykująca
Witam, używam MOONCUP prawie 2 lata i żałuję, że wcześniej nie wiedziałam, że można sobie tak życie ułatwić...coś wspaniałego dla kobiet, jak dla mnie zakup roku 2007!!! Nie ma w nim nic niehigienicznego, obrzydzenie jest moim zdaniem nieuzasadnione, chyba że ktoś nie akceptuje swojej kobiecości...Pozdrawiam i zachęcam, bo koszta się zwracają a jeśli chodzi o komfort to dla mnie jest BEZCENNY :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikita
mnie bardzo zainteresowalo :) chyba sobie zafunduję. sprawdze w praktyce to się przekonam. Jest wiele za i wiele przeciw, jak ze wszystkim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klokjhgfd
Moje dwie znajome maja mooncup'a i rowniez sa zachwycone a mialy poczatkowo obiekcje. Chodza z nim na basen, na fitness i wszystko okej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bumelantka
hej dziewczyny, nie rozumiem po co taka klotnia. mooncup jest powszechnie stosowany w uk..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×