Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawska84

DO FACETÓW

Polecane posty

Gość natalie 222
do KOMICZNE ja nie mam fatalnego seksu tylko zajebisty raz w tygodniu,ale skoro mi to odpowiada to chyba o sobie piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha i jeszcze drugie natalie - zeby byc ze sobą za 10 lat i uprawiac sex raz na miesiąc... trzeba te 10 lat przezyc razem... a nie dojdzie do tego, jesli ten sex raz w miesiacu bedzie przez cale 10 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natalie.... no najwyraźniej Ci to nie opowiada, bo elaboraty na temat tego problemu wypisujesz :P raz w tygodniu? w soboty miedzy 16.30 a 17.15? :P Słyszalas o czyms takim jak spontanicznosc? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalie 222
zgadzam sie,raz w miesiącu przez 10 lat to mało,ale nie musi tak byc,libido stopniowo spada nie z dnia na dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalie 222
co ty wiesz o mnie????Zycze ci takiego związku jak ja mam....przemawia zazdrosc przez ciebie czy co???? zajmij sie sobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie na innym topiku pisałam o mojej koleżance zdradziła męża właśnie z tego powodu - rzadki seks, zero fajerwerków, nie czuje się przez niego pożądana ale wychodząc za niego za mąż wiedziała, że tak będzie - widziały gały co brały związek na boku się rozsypał, z podkulonym ogonem wróciła do męża, on prawdopodobnie nic o tej zdradzie nie wie teraz ceni sobie ciepełko, spokój, seks raz na jakiś czas, do czasu! czy to jest miłość??? ja troszkę inaczej do tego podchodzę, miłość prawdziwa i dojrzała to wzajemne ustępstwa a nie tylko dopasowanie od razu, już teraz! jestem starsza, niż większość z was, może dlatego inaczej myślę mam analityczny umysł wiem jedno - rozmowa jeszcze nikomu nie zaszkodziła są ludzie, dla których seks nie jest po prostu ważny szkoda tylko, że autorka nie poznała na tyle swojego męża wcześniej, bo chyba jednak nie pakowałaby się w taki związek Natalie, Ty jesteś dojrzała do ustępstw, wiesz co dla Ciebie jest ważne, ale niektórzy ludzie mają takie a nie inne priorytety i nie dziw się takim poglądom każdy czego innego szuka w związku, niewiele jest takich, w których realizujemy się na każdej płaszczyźnie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po prawdzie: ja jestem starsza od Ciebie:P i znam trochę życie... i wiem że ma rózne barwy i odcienie. I powiem tak.. że łatwiej z kobietą porozmawiać że nie wychodzi cos w łózku niz z facetem. On sie zatnie i po ptokach. Nie porozmawiasz. I czasem bywa jeszcze gorzej. Po prostu w związku u ciekawskiej84, mąż dośc obcesowo mowi NIE i to jest niepokojace... i nie widzi tego ze mozna problem rozwiązac inczej, po rostu zaspokoic ją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalie 222
A TAK PO PRAWDZIE - dokladnie tak,dziekuje ze tak mnie odebrałas,bardzo mi miło.Masz racje,trzeba czasem w czyms ustąpic zeby cos otrzymac...a nie wymagac od zycia wiecej niz moze nam dac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak po prawdzie - kazdy jest dojrzały do ustępstw do czasu pierwszego kryzysu... potem sypie sie w gruzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalie 222
raz w tygodniu to znaczy nie czesciej niz raz na 5-7 dni a nie ze zawsze we wtorek po magdzie m. dajcie spokój!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalie 222
raz w tygodniu to znaczy nie czesciej niz raz na 5-7 dni a nie ze zawsze we wtorek po magdzie m. dajcie spokój!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"zdradziła męża właśnie z tego powodu - rzadki seks, zero fajerwerków, nie czuje się przez niego pożądana ale wychodząc za niego za mąż wiedziała, że tak będzie - widziały gały co brały\" a tak po prawdzie - ona tez była zdolna do ustepstw :) tylko ze zdolnosc nie wytrwała próby czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalie 222
komiczne nie rusza mnie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Komiczne nie znasz całego kontekstu sytuacji, a ja nie będę opisywać tego ze szczegółami nie ma to nic wspólnego z próbą czasu ona od razu dobrze wiedziała jak będzie i była owszem uczciwa wobec siebie, ale niekoniecznie wobec niego to mężczyzna, który \"niknie\" przy niej ona jest, jego nie ma w łóżku jest podobnie skoro ona ma naturę dominującą a on uległą, paradoksalnie ten związek może przetrwać kolejne kilka lat natomiast nie oznacza to, że ona się przy nim spełni, szuka wrażeń gdzie indziej ma do tego prawo, życie jej wystawi rachunek! nie czuję sie nie fair wobec niej, bo wielokrotnie to samo jej mówiłam ludzie są różni ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy próbowałas
choc raz rozmawiac na ten temat z męzem? Faceci bywaja rózni, byc moze potrzebuje czegos więcej, bodzcow , o których wstydzi sie mówić? Byłam w podobnej sytuacji jak ty, juz mysłałam,że znajde kogos na boku, bo zwariuję. Dobrze,ze przestalam sie obrażać i doszukiwac sie niesamowitych historii. Wystarczylo troche faceta upic i wydusic z niego prawde. Byla dla mnie dośc nieoczekiwana, jednak calkowicie do zaakeptowania. Dzis nie mogę narzekać , choc mineło juz tak wiele lat, wciąz potrafi nas ponieść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska84
natalie 222 - dzięki za normalną wypowiedź. wiesz- ja też próbowałam nie inicjować seksu, udawać brak zainteresowania, i na mojego faceta też to działa- tylko dla mnie to jest wyczerpujące psychicznie- to takm samo jak z odchudzaniem- im mocniej postanowisz sobie że nie będziesz jadła tym częściej o tym myslisz i Ci tego brakuje. My kochamy się też średnio raz w tygodniu , czasem rzadziej...i jak już do tego dojdzie to jest super. Myślę że bardziej niż brak seksu dobija mnie sposób w jaki on mi odmawia . A odnośnie niektórych wypowiedzi- zgodnie z nimi powinno się zmieniać partnera średnio co parę miesięcy, bo po dłuższym czasie facet sie nudzi swoją partnerką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska84
czy próbowałaś- a jaka była ta prawda? Ja też chciałam to z niego wydusić po pijaku, ale mówi zawsze to samo- że już taki jest. Kiedyś się zapytałam, czy z innymi dziewczynami tez tak mial- nie chciał odpowiedzieć tylko stwierdził że ludzie sie zmieniają...nawet nie wiem jak to rozumieć. Co do rzeczy, które on by chciał robić a może się wstydzi- raczej nie ma takich- ja jestem otwarta na jego propozycje, a on w tych sprawach jest raczej tradycyjny- to ja jestem tą osobą która lubi eksperymenty i nauczyłam go wielu nowych rzeczy, o których jego poprzednie dziewczyny nawet nie chciały słyszeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy próbowałas
komiczne- to tez bym zaakceptowała. Jednak on woli patrzeć, potrzebuje wielu bodzcow wzrokowych i to roznego typu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×