Śluz zabarwiony krwią - kiedy poród?

Ledwo co - ale jest, ukazał sie. Dotąd mialam duzo bialo-zoltego śluzu, a dzisiaj zobaczylam ze ma male niteczki krwi w sobie i kolor bardziej pomaranczowy niz zolty. Czy do porodu blisko? Czop mi nie odszedl, moze to on? No i sex byl wczorsaj w nocy wiec moze to od tego? Jestem kilka dni po terminie.

No to właśnie ten czop ci odszedł lub odchodzi. Lada moment będziesz pewnie rodzić. Powodzenia!!!

Życze udanego rozwiązania :) Napewno lada moment zacznie się akcja :) To prawdopodobnie czop gdyż ona wcale nie musi być przezroczysty/żółtawy,jak najbardziej może być z domieszką krwi

No to poród właśnie się zaczął :) Powodzenia! :)

a czy ktos mial tak, ze mimo tego sluzu i tak jeszcze chodzil z brzuchem iles dni? :(

mi taki czopek wylazł wczoraj - tzn. nie wiem czy to czop czy nie czop - po prostu śluz z krwią, ale nie nitkami tylko jakby sluz normalnie zmieszał z krwią. Do tego wczoraj miałam skurcze a dziś nic. Porodu ani słychu ani dychu - a też jestem po terminie tyle, że tylko 1 dzień. Więc wątpie czy początek akcji. A masz jakieś skurcze?

Cześć dziewczyny. Mam pytanie dotyczące tego sluzu. Jestem w 33 tyg. ciążyi od kilku dni ten śluz jest bardziej obfity. Do tej pory wkładka była prawie czysta a teraz muszę ją zmieniać bardzo często. Czy powinno mnie to niepokoic. Napiszcie czy u was ten śluz też pojawił się tak wcześnie.

Dodam jeszcze ze jest on właśnie taki biało-żółty.

wlasnie nie mam nic; zadnych skurczy, kilka dni temu bolal mnie brzuch jak na okres, ale juz jakos nie boli:( robie, co moge by wywolac porod a tu zadnych zmian :-0 teraz pisze na lezzaco i cos mnie ćmi, znaczy brzuch jakby muli troche ale moze to od lezenia na tym boku

u mnie duzo bialego sluzu zaczelo sie kilka tyg. temu, ale raczej ok. 38 tyg. jak pamietam

Hej. Ja miałam taki śluz i zaczęłam rodzić (to znaczy skurcze pojawiłymi się)po 5 dniach

położna mówiła ze 3 dni od oderwania czopa moze nastąpić poród, dłużej raczej nie...

to zalezy jak intensywnie ci odchodzi, bo mi sie tak siapilo cala noc i lekko brzusio mnie pobolewal jak na @ przy tym i nad ranem dostalam temperatury i nudnosci wiec pojechalismy do szpitala a tam w progu chlusnely mi wody i dostalam takich skurczy ze juz wiedzialam ze zostaje,

to na tym topiku się trochę podbudowałam, bo z waszych wypowiedzi wynika, że urodzę pojutrze - wczoraj odszedł mi czipek, ale nie mam żadnych skurczy(byków) :(

a mi przed porodem odszedł i tego samego wieczora pojechałam rodzic.To pewny zwiastun.

w piątek czop i mocne krwawienie :O wiec szpital ...obserwacja ...niedziela 22 akcja porodowa ...na dobre