Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Darutka

dwie twarze faceta

Polecane posty

Gość Darutka

Poznalam niedawno faceta. Typowy cwaniaczek: pzechwalki ile to on panienek nie mial, co to nie robil w nocy po imprezie,a do tego "auto, fura i komora". No i poznalismy sie u znajomych. Spodobalam mu sie od razu, choc nawet ze soba za bardzo nie rozmawialismy. I tak sie zaczely jego podchody, szukanie kazdej okazji, zeby moc sie ze mna spotkac. Nagle moi znajomi mieli od niego non stop zaproszenia, rozne propozycje, zaczal wpadac do nich co chwila itp. Kiedy jednak sie spotykalismy zdawal sie mnie nie zauwazac, nawet za bardzo na mnie nie patrzyl. Od tych wlasnie znajomych wiedzialam, o jego intencjach. W koncu udalo nam sie troche przez przypadek pojsc na impreze razem. Mnie jego sposob bcia absolutnie sie nie podobal, ale bylam ciekawa jak zachowa sie bedac ze mna sam na sam. I tak jak myslala, byl zupelnie inny. Byl zaskakujao mily, kulturalny, zadnych glupich tekstow o seksie...I tak spedzilismy mily wieczor, a potem kawalek nocy...i on potrafil spac ze mna...i tylko spac. Choc wiem, z mial ochote...mogl probowac sie do nie dobierac, w koncu troche sie wypilo, ale on byl taki...hmmm...subtelny, az moze za bardzo... No i nastepnego dnia spotkalismy sie znow...na imprezie i on w stanie dosc dosczaczal przystawiac sie do jednej panienki, strzelal glupie teksty, w koncu podpieprzal sie do wszytskich lacznie ze mna...mowil do nich w hamski sposob, ale do mnie nie powiedizal ani jednego hamskiego slowa...dostal nistety kosza od wszystkich...nie sadze, ze byl az tak pijany, zeby nie wiedziec co robi...okazalo sie tez , ze jego koledzy sadza ze zeszlej nocy niezle sie zabawial z jakas lalunia...jak mu powiedzialam, ze nic nie zdzialal, a sie chwali to popatrzyl a mnie z powazna mina i powiedzial, ze tak po jednym dwoch spotkaniach? a potem cisza...az po jakims czasie odezwal sie jakby nigdy nic z zaproszeniem na wesele... Chyba dizwniejszego faceta nie spotkalam...nie wiem jak ktos ogole potrafi byc tak calkowicie inny w zaleznosci z kim przebywa? ciekawa jestem co sadzicie o takim zachowaniu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sądzimy że powinnaś unikać facetów o tak dziwnych zachowaniach. Ale skóra, fura i komóra już zadziałała widzę. I nie zasłaniaj się ciekawością. Jesteśmy odporni na tego typu bajeczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darutka
zaslaniac sie ciekawoscia? dobre sobie, jestem w takiej odlglosci od tego faceta, ze nawet jakbym chciala poleciec na ta fure, skore i komore to by mi to za duzo czasu zajelo wiec wybacz...niestety nie potrafie zrozumiec jak ludzie mga robic z siebie takich idiotow tylko dla poklasku innych, skoro okazuje sie, ze potrafia byc normalni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie tobie oceniać co jest normalne. Nie wiadomo, która z jego twarzy jest prawdziwa. Póki co wygląda na to że świetnie manipuluje otoczeniem, w tym tobą. Już łyknęłaś że to tak naprawdę miły chłopak. Ehhh naiwność kobiet zaiste jest legendarna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darutka
a tak jezcze a propo lecenia na kase itp. , to od tamtej imprezy wiecej sie z nim nie widzialam,a i to bylo wyscie w grupie, choc "dziwnym trafem" wszyscy moi znajomi nagle znikneli. Koles zreszta nidy nie dostal nawet mojego numeru, no i moze stwierdzil w sumie, ze dostal kosza...bo tak w zasadzie bylo...takze wykluczam twoje domniemania Pawle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darutka
Tu sie z Toba zgadzam. Nie wiadomo, ktora z jego twarzy jest prawdziwa. Chociaz raczej widac kiedy ktos sie popisuje, a niesmialosc czy cos w tym stylu to raczej trudno udawac. Zreszta kazdy ma o nim taka opinie. Moze to glupie probowac zrozumiec takich ludzi, ale ja juz taka jestem, ze zawsze draze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chocodrink
ON ma jeszcze trzecią twarz coś ukrywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie widze niczego dziwnego w jego zachowaniu - typowy wiejski macho... kompletny palant, ale autorka ma juz kisiel w majtach, bo czuje klimacik \"on się dla mnie zmieni\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to bylo? \"kobieta wiąże sie z mężczyzną, bo ma nadzieję, że on się zmieni, mężczyzna z kolei ma nadzieję, ze kobieta sie nie zmieni. Obie strony są w błędzie\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest tzw \"ciekawy facet\" :P płacz, tragedia, łzy, cierpienie - wszystkiego sie z nim doswiadczy, ale na pewno nie nudy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darutka
Do komicznie---poczytaj sobie wyzej, zanim zaczeniesz komentowac :"kisiel w majtkach" itp. Nic mnie z tym gosciem nie laczylo i nie laczy. Opisalam sytuacje i jestem ciekawa co sadzicie o takich kolesiach i czy tez sie wam zdarzylo takich spotkac. Mnie jest osobiscie zal takich ludzi. Jak potem tak facet moze myslec, ze jakas dziewczyna bedzie chciala z nim byc na powaznie? Podobna sytuacja jest tez z przyjaznami. Nagle nasza przyjaciolka czy przyjaciel w towarzystwie zmienia sie o 180 stopni... I nie chodzi tu o zadne zmienianie sie. Ludzie sie rzadko zmieniaja, a ja nie utrzymuje z nim kontaktow juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×