Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sushinnnnnn

praca w Eurobank

Polecane posty

Gość MoniMoniMoni
Plany są wysokie i ciężko ocenić czy w danym miesiącu są wykonalne czy nie. Czasami wystarczy kilka pożyczek, a czasami do ostatniej chwili musisz walczyć . Na rozmowie standardowo od lat ten sam schemat: proszę mi coś sprzedać, co zrobisz by wykonać plan, co zrobisz na godzinę przed zamknięciem placówki, aby dobić do 100% planu itp. Jak możesz to nie staraj się o pracę w tym banku. To nie doradztwo tylko oszukiwanie ludzi. I powie to każdy szczery pracownik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nsnsssssd
czy praca menagera banku jest ok? Byl ktos na rekrutacji we Wroclawiu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byly pracownik
ja tez tam pracowalam i naprawde nie polecam tego banku....to jest jedno wielkie oszustwo!!musisz wyrobic plan mimo wszystko a nie jest on niski tylko bardzo wysoki dla poczatkujacych wrecz niemozliwy do wykonania o ile nie maja szczescia co do wpadajacych i zdecydowanych na kredyt klientów....jeden miesiac ci sie nie uda wyrobic planu i juz lecisz i jestes bezrobotnym...lepiej troche dluzej poszukac i miec spokojna prace a nie wiecznie na stresie i ciagle pytania lidera jak masz zamiar wykonac plan?dzisiaj 18 a ty masz za malo planu wykonane jak to nadrobisz? masakra!!!wypedzic umarlego z grobu mozna taka nagonką!! jako lider tez nie jest chyba latwo bo dyrek jest co chwile i tez straszy ze cie zwolnia jak w tym mies nie wykona placowka planu. teraz w EB maja rekrutacje co chwile bo zwalniaja wszystkich tych ktorym planu sie nie uda wyrobic.Wiec sie zastanow czy po okresie probnym chcesz jeszcze raz zabrac sie za szukanie pracy czy ten mies posiwecic wiecej i miec NORMALNA robote.. Zycze powodzenia jezeli sie zdecydujesz na prace tam i bardzo duzego szczescia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pracowałam w EUROBANKU sama się zwolniłam. Na początku byłam zafascynowana, mała podstawa ale dobre premie za wykonwywanie planu. Wypruwałam falaki aby plan wykonac i mieć wiecej pieniążków, z klientami miała rewelacyjny kontak do dzis ich spotykam idąc ulicą...rozmawiam itd. Po pewnym czasie okazało się ze sa tam uklady układziki... Byłam najlepsza w regionie i pewnego pieknego dnia przyjezdza DS z wypowiedzeniem i info zamkniecia placówki.Ale udało sie przejśc do inne placówki gdzie managerka i jej kompanki to jaka s masakra była. Zwolnilam sie. Nie polecam wam tego pracodawcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SAKER
były_eurobankowiec Minusy: -całkowity brak stabilności, nie ważne ile pracujesz, co zrobiłeś i co możesz zrobić, liczy się tylko tu i teraz, możesz wylecieć w przeciągu miesiąca A CO, CHCESZ RZ PRACOWAĆ A INNYM RAZEM NIE...? :) -dziś jesteś królem, jutro śmieciem, poniżanie przez dyrektora strefy połączone z jego schizofremią jest normą NO TO WIADOMO JAK PRACOWAŁEŚ :) -liczy się tylko sprzedaż, więc czemu stanowisko nazywa się "doradca"? ZNAJDŹ DORADCĘ NIE PRACUJĄCEGO W SPRZEDAŻY HA HA NAWET PRAWNIK DBA O KLIENTÓW i to po godzinach!!! -przymus oszukiwania ludzi na duże sumy pieniędzy, nie oszukujesz, wylatujesz NO JAK OSZUKIWAŁES TO MOŻESZ MIEĆ WYRZUTY.... -upierdliwy telemarketing, na który często nie ma czasu w związku z natłokiem klientów TAAA... TEN TO NAWET PRZY CAŁYM DNIU WOLNYM PRZESZKADZA... :) -czynnik losowy - czy klient "z ulicy" na pożyczkę podejdzie do Ciebie czy do koleżanki, na Twojej zmianie czy nie? dodzwonisz się czy nie? szczęście, szczęście i jeszcze raz szczęście, to już lepiej grać w totka, można pracować jak wół, a gówno z tego mieć NO JAK SIĘ SIEDZI I CZEKA NA GWIAZDKĘ Z NIEBA TO FAKT -TYLKO NIEBYWAŁY ŁUT SZCZĘŚCIA POMOŻE.. -cięcia w budżecie na wszystko, brak pieniędzy na wodę w placówkach, popsute grzejniki, syf i malaria WODY NIE MAJĄ OBOWIĄZKU CI ZAPEWNIĆ (NO CHYBA, ZE KLIMA NIE DZIAŁA I JEST 30ST W ODDZIALE...) -brak szkoleń, są tylko dwa - wstępne kasowe i drugie sprzedażowe na 4 miesiącu A COŚ SAMEMU TO NIE ŁASKA....??? MOŻE KURS NA PREZESA OD RAZU...? :) -brak możliwości awansu, możesz zostać specjalistą za 500zł więcej ale masz większy plan, więc ciężko powiedzieć czy warto, a potem żeby zostać liderem placówki trzeba liczyć na fart, że pojawi się wakat i wchodzić w d**ę dyrektorowi strefy, który i tak ma swoje ulubienice;] wiadomo co trzeba zrobić, żeby dostać awans;] nie bez przyczyny większość pracowników eurobanku to kobiety;] O... TO O HOMO... ZACHODZI.. -wyścig szczurów i zakłamanie między doradcami NIE BYŁEŚ LUBIANY...?... -totalna monotonia, ciągle to samo, praca całkowicie TO PO CO SZKOLENIA SKORO TAK PROSTO...?? uwsteczniająca już na 3 miesiącu, jak ktoś nie lubi myśleć - zapraszam Jakby chciał zostać złodziejem, kradłbym samochody, byłoby łatwiej. Tutaj poczujesz się jak oszust, bo inaczej się nie da przetrwać. JEŚLI NIC INNEGO NIE POTRAFISZ... NAWET BEZ OSZUKIWANIA UCZCIWIE ..DORADZIĆ...!!!! Nic dziwnego, że tak mało Polaków ufa bankom, to syf, omijać z daleka. Zarobki 2500 brutto w dużych miastach, 1900-2100 w małych, czy to dużo za masę stresu i męczarni? Oceńcie sami. Dla mnie te pieniądze są śmiesze. Ludzi po zawodówkach może by zainteresowały. HAAAHAHHAA.. NO TO ZNAJDŹ BEZ WIEDZY LEPZĄ HAHHA Swoją drogą ostatnio do eurobanku deficyt zgłoszeń, na oferty odpowiadają głównie sprzedawcy ze sklepów odzieżowych, a ludzie z doświadczeniem rezygnują po rozmowach albo w ogóle na nie nie przychodzą haha, takich numerów to nie widziałem jeszcze w żadnej z poprzednich prac. LUDZIE PO ODZIEŻÓWCE SĄ MĄDRZEJSI NIŻ TY I WIĘCEJ WIEDZĄ O FINANSACH - NIC DZIWNEGO, ŻE ICH BIORĄ -MAJĄ PORÓWNANIE HHAAHAHA Widać jakim szacunkiem jest darzone to miejsce Więc macie szanse, bo znam placówkę, gdzie dopiero na trzecią rekrutację ktoś w ogóle przyszedł hahaha OJ TEMPY... A NIE POMYŚLAŁEŚ, ZE CV BYŁY ODRZUCANE LUB 1 ETAP TEL IM NIE POSZEDŁ....? MYŚL CHŁOPOCKU MYŚL!! Jednak są inteligentni ludzie na tym świecie. NO..SĄ... ALE NIE TY! HAHAH Czy tak jest w każdym banku? Może. Ale to znaczy, że w każdym jest syf (pracowałem jeszcze w dwóch innych i było jednak ciut lepiej). A to temat o euro, więc o nim piszę CO ZA MEGA BEZWARTOŚCIOWY WYWÓD...PRACUJE W BANKU I WIEM, JAKIE LENIE TAK PISZĄ NA FORACH. ANI Z CIEBIE SPRZEDAWCA ANI DORADCA -JAK WIDAĆ NIESTETY...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SAREX
EurobankLOL Standardy obsługi klienta w Eurobanku. Dwie najpopularniejsze sytuacje przy sprzedaży ubezpieczenia na mieszkanie, tak sprzedaje cała Polska: 1. Klient dostaje "za darmo" ubezpieczenie na mieszkanie do pożyczki, w rzeczywistości jest to płacone z jego kieszeni. Przykładowo może otrzymać on pożyczkę na 20000 netto przy 10% odsetkach czyli płaci 22000 (nominalnie). Doradca ma jednak czasem możliwość obniżenia oprocentowania, załóżmy o 2% czyli suma brutto wyjdzie 21600, czyli 400zł mniej. Klient jednak nie jest o tym informowany, doradca natomiast zwiększa kwotę pożyczki do wypłaty o określoną sumę, a następnie za te pieniądze po uruchomieniu kredytu opłacana jest polisa ubezpieczeniowa. Klient wychodzi szczęśliwy, że dostał coś "za darmo". Oczywiście przy odrobinie dobrej woli można by było obniżyć klientowi oprocentowanie bez kombinowania ale liderzy placówek zabraniają tego robić bez wykonania przekrętu z ubezpieczeniem. To mniejszy przekręt, bo klient w zasadzie i tak dostaje tyle ile chciał + polisę na mieszkanie (gówno wartą, bo w OWU jest tyle wyłączeń, że i tak po zajściu zdarzenia nic nie dostaniecie, ale zawsze), tyle że jest nieświadomy tego procesu. A DLACZEGO KLIENT MA NIE MIEC UBEZPIECZENIA....?? PO CO MU PÓŹNIEJ WINDYKACJA - POMYŚLAŁEŚ...???? TO, ŻE DOSTAŁEŚ MOŻLIWOŚĆ UPUSTU TO NIE ZNACZY, ŻE TAKA JEST CENA, TY MASZ SPRZEDAĆ ZA KONKRETNĄ CENĘ - NIE WIESZ, ZE BANKI NIE ROZDAJĄ ZA DARMO...??? NO I NEGOCJACJE SIĘ KŁANIAJĄ...:) JAKBYŚ MIAŁ ROZDAWAC ZA DARMO TO PRACOWAŁBYŚ W CARITAS - POMYLIŁEŚ INSTYTUCJE HAHAHA 2. Klient może wcześniej spłacić kredyt i poza oczywistym faktem nie płacenia odsetek za spłacone wczesniej raty dostaje również zwrot ubezpieczenia. Kwotę tę ciężko wyliczyć, doradcy mają z tym problem a co dopiero klient, który nigdy nie wie ile dostanie. Tą nieświadomość wykorzystują w placówkach. Rzecz w tym, że istnieje również coś takiego jak Pakiet Ekstra, czyli warte kilkaset złotych ubezpieczenie umożliwiające kredytobiorcy otrzymywanie ochrony ubezpieczeniowej nawet gdy spłaci wcześniej kredyt. Pakiet powinien być rozliczony przy wcześniejszej spłacie. Oczywiście często nie jest, klient nawet nie wie, że coś takiego istnieje. Otrzymuje natomiast za jakiś czas telefon, że w związku ze wcześniejszą spłatą kredytu dostał "za darmo" ubezpieczenie na mieszkanie. Przychodzi szczęśliwy, polisa jest opłacana z jego pieniędzy, wychodzi szczęśliwy. Najwięksi krętacze w Eurobanku sprzedają w ten sposób polisy na 1000zł. Te pieniądze powinny być w kieszeni klienta, no ale kogo to obchodzi, prawda? BZURA ŻEBY WYPŁACIĆ JAKIEKOLWIEK UBEZPIECZENIE (NIE WAŻNE CZY EKSTRA CZY NIE )POSIADACZ MUSI O NIE ZAWNIOSKOWAĆ DO TOWARZYSTWA UBEZP MOZE ZA POŚREDNICTWEM BANKU ALE TO NIE BANK JE WYPŁACA.... UUUPS... ALEŻ MAŁY SZCZEGÓŁ...A JAKZE PODWAŻA CAŁĄ EMOCJONALNĄ WYPOWIEDŹ.... ZAPOMNIAŁEŚ CZY ZWYCZAJNIE NIE WIEDZIAŁEŚ O TYM D R O B N Y M SZCZEGÓLE...??? i inne np.: Drukowanie zgody na przetwarzanie danych marketingowych bez wiedzy klienta na umowach o kartę/konta/pozyczki, ktore mają wiele stron, więc nikt tego nie czyta. A potem zdziwko, bo ciągłe męczące telefony z banku nt "specjalnej oferty" (zawsze chodzi o pożyczkę). Sprzedawanie kart kredytowych do pożyczek - nie ma czegoś takiego. Karta kredytowa to oddzielna umowa kredytowa! Ale skąd klient ma o tym wiedzieć. itd. ALEŚ GŁUPI.... BOSZSZSZ...TO NIE ROLA BANKU UCZYĆ CZYTAĆ! A MIEĆ ZGODĘ -TO JUŻ TAK! WIĘC CO CIEBIE TAK DZIWI, ŻE JEST DRUK ZGODY CZY, ŻE LUDZIE NIE CZYTAJĄ... ZASTANÓW SIĘ ZANIM OSKARŻYSZ TEN CZY INNY BANK ZA TO ŻE KTOŚ NIE CZYTA...MASZ MÓZG....???? Zapraszamy do Eurobanku haha DOBRZE, ŻE CIĘ ZWOLNILI - MIELI RACJĘ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SAREX
Fakt, praca w banku to nie jest posiedzenie a biurkiem i obsłużenie klienta jak już przyjdzie. To są finanse, czyli musi być sprzedaż. Jak świat stary tak banki zawsze zarabiały na kliencie sprzedając usługi finansowe NIC NOWEGO- skąd tylu czujących się jak złodzieje i oszuści?? a Ci, którym kiepsko idzie biznes finansowy lądują z żalami na tym forum. Więc jeśli chcesz posiedzieć za biurkiem czekając na klienta - to nawet w klinikach medycznych i urzędach mają kolejki, ba... nawet urząd skarbowy! nigdzie nie posiedzisz... tylko tam o klientów nie trzeba zabiegać - sami przychodzą - więc premii nie ma bo niby za co..?? ot różnica między pracą w back office a w biznesie. Jak się do biznesu nie nadajesz, to się nie pchaj bo i tak albo sam zrezygnujesz albo wylecisz-szkoda czasu Twojego i firmy. W tej pracy masz sprzedawać usługi finansowe i to w taki sposób, żeby bank zarobił i klient też - nawet ubezpieczeniem gdyby coś mu się stało - co by dzieci i wnuki nie dziedziczyły w spadku kredytu albo gdy ktoś straci pracę nie szarpał się z komornikiem jak i tak nie ma z czego zapłacić - trzeba przeżyć takie chwile by poznać wartość ubezpieczeń, ale młodzi ludzie - dopiero co od garnuszka rodziców oderwani jeszcze nie znają najtragiczniejszych sytuacji i dlatego czują się jakby coś wciskali i przeliczają to nie na możliwy zysk tylko od razu na stratę finansową... cóż za bezmyślność....? 2-2,5 brutto bez wiedzy i doświadczenia uważają za małe pieniądze i żadają dodatkowo solidnego bezpłatnego wyszkolenia, najlepiej z hotelem 5*****... a kimże są? a jaką lepiej płatną pracę mają w zanadrzu...? Budowlanka lub TIRy - to fakt - lepiej płatne - ale tam dopiero nadgodziny, brak klimy, wody ect. doznają.. ale tam myśleć za dużo nie trzeba.. jak kto woli. Można też pracować w warzywniaku albo punkcie ksero - zakres zaangażowania i poziom wypłaty do wyboru. Ale jak ktoś się już zdecyduje na 2tys za pracę w banku do do ch.... do roboty a nie smutki, że pracować trzeba! Oj lenie, lenie - jeszcze pracy nie znacie.... A jak piszecie że w innym banku lepiej to jakoś nazwy nie podajecie a o euro to tak ochoczo... coś tu bajerką zalatuje- a znam realia pracy w bankach i nie ma szansy by ktoś mi wskazał bank, gdzie praca wygląda inaczej (zakres czynności).... i błagam -bez głupich emocjonalnych wstawek,że jest inaczej - bo to na mnie nie działa - za długo w tym siedzę, mam doświadczenia z wielu banków i za dobrze wiem co mówię. Do zobaczenia - ale to tylko do przedsiębiorczych i ambitnych osób, reszcie życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nss;;;;;;;;;;;;;;;;
ja pracowalam 10 miesiecy, umowa pierwsza i druga, ok , nauczylam sie sporo, ale to prawda ze cisieniejest zabieraja kase za bledy ogolnie nieciekawie,a placa tez marna za taki wysilek. Dodm ze jestem po 30 stce i mam wyksztalcenie, wiec dla mnie to nie rewelacja. Nie chcialam juz tam pracowac, wsplpracownicy ok, ale nie mialam zycia prywatnego. Teraz juz w bankowosci nie pracuje i jestem zadowolona; Podczas mojej kariery zwolnili z dnia na dzien dwie osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mieczyslav
Sarex, ale ty frajer jestes ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doswiadczony_bankowiec
Do wszystkich zawiedzionych i niezadowolonych mam 2 pytania: 1. Dlaczego chcieliście pracować w banku? 2. Jak wyobrażaliście sobie pracę na stanowisku Doradcy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do doswiadczonego
- chciałam pracowac bo uwazam ze mam gadane i potrafie sprzedawac - jednak nie zawsze mozna sprzedac bo wieksozosc klientow nie ma zdolnosci - klienci nie powazaja Eurobanku - menagerowie sa beznadzijni dlateo zmienialam prace na inna, nie bede pracowac za grosze wysluchujac obelg pod swoim adresem bo nie jestem beznadziejna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doswiadczony_bankowiec
Nie chcę brzmieć jak stara kwoka, ale podobnie jak Sarex ładnych parę lat w bankowości siedzę i szczerze włos się jeży na głowie jak czytam, że na start bez doświadczenia ktoś dostaje 2000 i mu mało...ja dla porównania zaczynałam od stawki 900 brutto plus premia ;) premia była uzależniona oczywiście od sprzedaży. Wszędzie tak jest :) Dla mnie było ważne, że dostałam się do branży, w której chciałam pracować, że ktoś mnie przeszkolił, że dzięki temu doświadczeniu mogę zdobyć lepszą pracę ( w tej samej lub innej firmie). Z każdym dniem doskonaliłam swoje umiejętności i zbliżałam się do swojego celu...no właśnie i chyba tu dochodzimy do sedna... Żeby być zadowolonym z tego co się robi trzeba mieć CEL. Trzeba wiedzieć PO CO się coś robi, co z tego mam? Jak wiem, to znacznie łatwiej znosić nawet te mniej przyjemne strony pracy z Klientem, Kolegami, Managerem. Myślę, że motywacja jest tutaj kluczowa. Pracujemy, bo chcemy coś osiągnąć (zrobić karierę, opłacić studia, zarobić na hobby, wakacje, zacząć odkładać na mieszkanie, samochód etc...). Żeby być szczęśliwym trzeba wyjść z roli ofiary ( wszystko beee, wszystko przeciwko mnie, Klienci przychodzą bez sensu, nie przychodzą też ciulowo bo nie ma komu sprzedać i na kim robić planów, trzeba wtedy kombinować i np. dzwonić albo latać z ulotkami) i się ZASTANOWIĆ co chcę robić lub na ile to co robię jestem w stanie zaakceptować na rzecz innych ważnych dla mnie spraw. Jak jest więcej na "nie", to trzeba szukać czegoś innego co pozwoli osiągnąć to na czym najbardziej nam zależy. Zrobicie przysługę sobie i Managerom podchodząc tak do tematu. P.S. owszem zdarzają się kiepscy Managerowie, którzy potrafią zamiast zmotywować zniechęcić, ale to wszędzie tak jest - nie tylko w Euro :) Co do braku poważania EuroBanku pewnie masz powody, żeby tak myśleć, ale ja będąc na sali obsługi konkurencyjnego Banku nie zauważyłam, by się źle o Euro wypowiadano (a Doradcy bardzo często prowokują niekorzystne rozmowy na temat konkurencji). Życząc powodzenia w poszukiwaniach kończę moją za długą wypowiedź :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eurobankowieccc
Krytykujący Eurobank mają 100% racji. Bank żenada, z dołu tabeli, tak jak i Polbank np. W ogóle bankowość i sprzedaż jest dobra dla ludzi bez ambicji i nie pitolcie, że 2000zł netto to dużo na pierwszą pracę, chyba na wsi. Ja dostałem 3500netto od razu po studiach, a teraz mam dwa razy więcej, tyle że w innej branży. Nie pakujcie się w to bagno, szczególnie teraz, gdy wymagania dla kredytobiorców skoczyły do góry jeszcze bardziej. Już rok temu było ciężko wcisnąć kredyt, a teraz to już w ogóle będzie tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eurobankowiec
Witam Niedługo czeka mnie egzamin na specjalistę. Czy ktoś dysponuje pytaniami, które ewentualnie mogą się pojawić na tym egzaminie? Bardzo proszę o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość x xxxxxxxx
daj sobie spokoj , zarobisz tylko niewiele wiecej a sluchajcie czy jesli sie wyrabia miesiecznie kolo 40% planu to moga zamknac placowke? Boje sie o swoja przyszlosc, to chodzi o to ze tyle ostatnio caly oddzial ma i to od dluzszego czasu , albo i mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;-0......
No cóż, ja też miałem "przyjemność" pracy w tym banku, a dokładnie pracowałem w samym jego sercu. Wypowiedzieli mi umowę, pomimo tego, że byłem jednym z najlepszych pracowników (mega wyniki, efektywność, skuteczność, jakość) - odwołałem się do Sądu Pracy - wygrałem z nimi. Sąd orzekł, że rozwiązanie umowy o pracę było nieuzasadnione, albowiem przyczyny podane mi w wypowiedzeniu umowy o pracę stały w całkowitej sprzeczności z rzeczywistą jakością świadczonej przeze mnie pracy. Jednym słowem nie polecam tej instytucji... z jednej bowiem strony wymagają od Ciebie cudów, nakazują określone zachowanie, a z drugiej natomiast próbują udowodnić, że wszystko co złe to Twoja wina... oczywiście bezpostawnie. Należy wspomnieć, że na dzień dzisiejszy wyrok nie jest prawomocny... ale to tylko kwestia czasu... jestem przekonany, że Sąd II Instancji utrzyma wyrok Życze wszystkim pracownikom EB determinacji w walczeniu o swoje prawa, pieniądze, godność... Niebawem zniknie ze strony EB znaczek "Pracodawca godny zaufania" - już ja się o to postaram Jeżeli zastanawiasz się nad pracą w tej instytucji to warto przemyśleć szereg argumentów... przede wszystkim czy 100zł wiecej niż oferuje inna instytucja jest warte pracy na rzecz pracodawcy, którego zaufanie budzi oczywistą wątpliwość. Obcenym pracownikom mogę doradzić, aby nie bali się Sądów, bowiem jeżeli czujemy, że mamy argumenty na poparcie naszych twierdzeń, to warto walczyć i udowodnić, że mamy rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość (nie)lubię Eurobanku
Kiedy zaczynałam swoją przygodę w bankowości nie myslałam że to tak będzie wyglądać. Pierwsza praca w świetnym banku- Deutsche banku! a mimo to jakiś diabeł- bies mi kurcze podpowiedział zeby pchać się do Eurosyfu! Pracuję tam 3 lata, nadal na dk.....mio super wyników, mimo awansu na p.o., znów siedzę na kasie "sprzedając" kredyty. Największym problemem tego banku jest centrala i kolesiostwo. Dyrektorem czy liderem zostaje nie ten który ma do tego pełne predyspozycję, wiedzę i umiejętności tylko ten który potrafi lepiej zgnoić i nie ma z tego tytułu wyrzutów sumienia. Niestety ale w tym mc banku doradcy często są tak zawaleni robotą ze nie ma czasu na 15 minutową przerwę na jedzenie ( dzisiaj równiez tak było...) Mając obniżony etat zostaje się na nadgodzinach (a to przecież nie mój powinien byc problem nie?), w dniach wolnych liderzy potrafią wzywać z byle pierdołą do placówki etc. Lubię tą pracę tylko dzięki klientom i wiem że może dziwnie to zabrzmi dla eurobankowców, którzy mają dość emerytek i rencistek ale jeszcze to trzyma mnie przy życiu i każe rano wstać i iśc do pracy. Lubię pracę z klientami ale to nie znaczy że nie wolno mi się np chcieć napic wody (nie wolno mieć koło stendów vel delfinów...qrwa walenie bez miejsca na cokolwiek.... nawet szklanki wody). Nie sprzedając w danym dniu założenia- nie dlatego że siedzisz i machasz nogami za delfinem(co za nazwa!) tylko dlatego że zgodnie z rekomendacją t większość klientów z tego banku nie ma zdolności kredytowej....- masz wyrzuty sumienia bo twój szef lider dyrektor każą ci dzwonić co godzina z raportem co w tej sprawie uczyniłeś....masakra jednym słowem. Jak się przyjmowałam było super bo i kredyty były na dowód nikt nie mówił o ryzyku kredytowym. Jeśli ja słysze od klienta że on nie da rady spłacać raty po n zł a lider mimo wszystko naciska na maxa bo jak przyjdzie raport mini-max i będzie za mało to nam głowę utną to ręce mi opadają. W innych bankach( nie mam na myśli banków pokroju Eurobanków...czy pseudobanków) nie ma tak wysokich planów. Na moje miasto w listopadzie były ponad 2 miliony zł planu no ludzie opamiętajcie się! Szukam pracy w urzędach....firmach jako kadrowa etc.... wolę zarobić 1500 zł ale nie mieć planu sprzedażowego i szefa z zarządzaniem na mobbing

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość (nie)lubię Eurobanku
sarex: BZURA ŻEBY WYPŁACIĆ JAKIEKOLWIEK UBEZPIECZENIE (NIE WAŻNE CZY EKSTRA CZY NIE )POSIADACZ MUSI O NIE ZAWNIOSKOWAĆ DO TOWARZYSTWA UBEZP MOZE ZA POŚREDNICTWEM BANKU ALE TO NIE BANK JE WYPŁACA.... UUUPS... ALEŻ MAŁY SZCZEGÓŁ...A JAKZE PODWAŻA CAŁĄ EMOCJONALNĄ WYPOWIEDŹ.... ZAPOMNIAŁEŚ CZY ZWYCZAJNIE NIE WIEDZIAŁEŚ O TYM D R O B N Y M SZCZEGÓLE...??? nie do końca się z tym zgodzę, klient często nie wie że ma tzw. pakiet extra to raz a dwa w momencie rejestracji wcześniejszej spłąty(mamy taki obowiązek do 18 grudnia dla przypomnienia zgodnie z ustawą o kredycie konsumenckim) w eurobanku jest obowiązek rozliczenia certyfikatu klientowi.... Dlatego należy zawsze działać z procedura, nie tylko zysk sie liczy ale i opinia o banku a my doradcy tą opinię tworzymy jesteśmy frontem i trzonem każdego banku o czym niestety centrale banków zapominają bo eurobank nie jest jedyny na rynku ze swoim podejściem do pracownika. Trzeba odpowiedziec sobie na pytanie czy ja wciskam czy doradzam? bo to dwie osobne kwestie. Ta praca nie polega na oszukiwaniu, wmawianiu klientom że mają obowiązek się ubezpieczać do kredytu, brać kartę etc. i owszem jeśłi klient nie czyta umowy to chociażby etycznie jest mu wskazać najważniejsze punkty w umowie. Jestem pracownikiem banku ale korzystam z innych usług innych banków i biorac kredyt nikt nie wciskał mi ciemnoty o ubezpieczeniu, miałam swobodę w wyborze opcji oraz zostałam zaproszona do osobnego pomieszczenia tak bym mogła przeczytać sobię umowe kredytową i zapytać o ewentualne niejasności. Piszesz tak "mądrze" o tym jakie działania ma bank o co chodzi w finansach a jest coś takiego jak etyka w biznesie i zarządzanie kapitałem ludzkim i nie ma to nic wspólnego z naciągactwem, manipulacją i przemilczeniem. Wybacz ale w bankach nie tylko pracują dzieciaczki po szkole średniej. Ja robię w tej chwili drugi fakultet..... i trochę o bankowości i przepisach prawnych i regulacjach dotyczących bankowości wiem. Dlatego tu nie chodzi o sam fakt dopisania do umowy że oświadczam iż zapoznałem się z regulaminem/ otrzymałam wyciąg z OWU etc tylko o fachowe, rzetelne profesjonalne podejście do klienta banku, tak by zechciał do nas wrócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eurobank
Czy do prawy w Euraobanku należy przedstawić zaświadczenie o niekaralności? czy wymagają oświadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k,dnhujdkx,ndjx,d
nie wymagaja ani zaswiadczenia ani osciwadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość (nie)lubię Eurobanku
wymagają.... nie wiem po co przekazujecie błędne info, w każdym banku i w każdej instytucji wymagany jest ten dokument, bo jak można być karanym i pracować z kasa i to tak poważną?:) Ludzie zastanówcie się, przecież nikt na pierwszą rozmowe tego nie będzie wymagał ale potem po podpisaniu umowy ma się obowiązek przedłożyc zaświadczenie z sądu o niekaralności(w tej chwili wydawane w okienku bez czekania)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k,dnhujdkx,ndjx,d
skonczylam prace w Eurobanku miesiac temu, pracowalam tam 7 miesiecy i nie bylo to wymagane, chyba wiem co zanosilam co? Mieszkam w malym miesicie a takie zaswiadczenie wydaje sad wojewodzki i nie bylam po nie, kiedys w innej pracy to bylo mi potrzebne- takie rzeczy sie pamieta, teraz pracuje w Kredyt Banku i tez to wymagane nie bylo i co ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość (nie)lubię Eurobanku
a ja na to że pracuję w tej firmie 3 lata i zaświadczenie przynosiłam...więc mała rozbieżność moja droga... Przynosiłam ja, przynosiły koleżanki i do tej pory ludzie przynoszą (wczoraj przyjęto kolejne dwie osoby i tez mają przynieść...) a może ty pracowałaś w partnerze jak z małej miejscowości jesteś.... bo tam zatrudnia cię właściciel nie bank więc może sobie wymagać stania na głowie i klaskania rękami i co mu się żywnie podoba. Swoją drogą, zaczepka na końcu wypowiedzi jakaś taka jak dla małolaty nie sądzisz, co nie?????:D dystans dystans i równamy w górę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość były pracownik....
Dla zainteresowanych... w poprzednim poście pisałem o rozprawie z EB w Sądzie Pracy... chciałbym wspomnieć, że Sąd II instancji utrzymał wyrok w mocy i oddalił apelację... także warto walczyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snsnnsnsnsnskksks
ja tez nie przynosilam , a to nei byla placowka franczyzowa, tylko wlasna,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość (nie)lubię Eurobanku
@ były pracownik! gratuluję:) szkoda że w sieci jest sie w miarę jawnym bo chętnie zapytałabym się o kilka rzeczy w związku z tą wygraną.... tak jak wspomniałam pracę samą w sobie lubię ale EB już rzygam:) jestem w trakcie poszukiwania pracy która nie przemuli mi mózgu przez kolejne 4 lata:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pracuję jako doradca finansowy w agencji współpracującej z największymi bankami w Polsce, szukam do współpracy pośredników kredytowych pracujących w bankach. Jeśli jest ktoś zainteresowany piszcie na adres: konrad_doradcafinansowy@onet.pl. Gwarantuję uczciwe warunki współpracy. . Nie chce zabierać klientów z waszych oddziałów, ale Wasi pracodawcy mają ustalone widełki przy udzielaniu kredytów i sami wiecie że niektórzy nie mają najmniejszych szans na kredyt- poszukuję właśnie takich osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelinaaa34
no niestety zarobki w eurobanku niskie: www.forum-bankowe.pl/forum-pracownikow-eurobanku-vf54/ opinia moja jest taka ze trzeba sie bardzo mocno nalatac zeby jakies sensowne wynagrodzenie zarobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracownik EB
Do wszystkich pracujących w Euro Banku! Ponieważ system premiowania, stroje służbowe, brak podwyżek oraz NADAL nie zmienione stanowiska pracy (delfiny nie spełniają wymogów bhp....o czym centrala wie ale po co zmieniać jak można mydlić oczy że zmieni) spowodowały że pewna grupa ludzi zakłada związki zawodowe w tej pseudo super firmie(kapitał ludzki? firma przyjazna?, w którym miejscu???). Mamy już przewodniczącego, zastępce oraz skarbnika, lokal i prawnika, statut ale potrzebujemy ludzi tajnych! którzy się zapiszą. Nie będziemy podawać listy osób zapisanych do zwiazków do wiadomości centrali na św mikołaja, gdyż nie ma takiego obowiązku, każdy jest więc tajny i nie wie również kto z jego otoczenia będzie należał do związków, jedynymi osobami jawnymi będą te wymagane 3. Co nam to da? Związki zawodowe w firmie, związek branżówy (należą do niego takie banki jak:pko, ing, city handlowy, bzwbk etc) czyli pomoc merytoryczną innych banków oraz wsparcie prawne oraz co najważniejsze Societe generale nie mając innych banków działających w ramach projektu EuroBank w europie będzie musialo uznać nas za związek międzynarodowy i to związku będzie musiało się pytać o zgodę na wprowadzenie zmian dot kwestii eurobanku. Wierzę że ludzie pracujący w tej firmie, którzy chcą coś zmienić, poprawić jakoś pracy, mieć możliwość kształtowania tej firmy i mają jaja i się nie boją są! Z mojej strony zrobię wszystko by założyć w/w związki zawodowe, patrzcie bacznie na wasze skrzynki i czekajcie na maila do "wszyscy" ale potrzebuje WAS ludzie!!! Podaję maila związkowego: zz_eurobank@interia.pl koniec z takim podejściem do nas jako pracowników i koniec wykorzystywania klientów!!! Pozdrawiam Was bardzo mocno i liczę na WAS! Region Południowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ex-euro
Bardzo dobrze!!!!! Brawo dla poludnia ,ktore zawsze wie jak walczyc o swoje i ma szacunek do siebie i pracy ,ktorą wykonują!!! Jestem bylym pracownikiem eurobanku na poludniu i samymi słowami nikt tam nigdy niczego nie zdzialał ważne są czyny!!! W końcu ktoś się znalazł , kto słowa przerodził w czyny!!!!!! Brawo! Szacun ,trzymam kciuki za Was związkowcy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×