DŁUGIE WŁOSY

Babki, potrzebuję porady. Ja Wy widzicie długie włosy ? Bo zastanawiam sie, czy nie obciąć. Mam takie do łopatek i praktycznie ciągle noszę zwiazane. Nie mam złych włosów, żadne tam cudo, ale nie wyglądaja źle. I podobają mi sie długie włosy, ale raczej u innych.... Wkurza mnie, jak się ciagną po plecach. Taka na przykład Koroniewska - włosy ma fajne, ale większosć czasu w jakims ciasnym kucu i wygląda jak wiejska gaska.

To zrob cos znimi,fajnie wycieniuj i bedzie oki:))

?:O

tez myślę, że trzeba coś zrobic, ale chyba tez trochę skrócę, bo mam niby dużo włosów, ale cienkie, a do tego bardzo miekkie, wiec jak są długie, to wyglądam jakby mnie krowa polizała ale nie wiem, czy nie bęede wyglądać przez to mniej kobieco hehe

no krótkie to raczej nie są, co ?

wkurzają, za bardzo się plączą i wszyscy sią gapią

hehe, ja zawsze nosiłam minimum włosy do pasa, często dłuższe i 3 tygodnie temu obcięłam właśnie do łopatek wiec dla mnie to krótkie;)

najładniejsze są włosy długie i proste, równej długości, lsniące i zdrowe noszone rozpuszczone ale tak do połowy pleców no maz do pasa potem to ju za długie, niepraktyczne i skracają optycznie człowieka

ja mialam 4 lata wlosy do pasa jakies tydzien tamu scielam 20cm i wycieniowalam i jestem bardzo zadowolona juz nigdy nie chce miec takich dlugich przedtem to chodzilam tylko w zwiasanych bo w rozpuszczonych sie meczylam a teraz moge je zwiazac albo rozpuscic i wygladaja super :)

A moim zdaniem takie długie włosy nie sa fajne. Jak nic się przy twarzy nie dzieje. Wisza tylko i nic z nich nie ma. Zwłaszcza takie równej długości, proste , nudne. Zdecydowani jestem zwolenniczką fryzur, gdzie włosy w okolicach twarzy sa krótkie i wesoło powywijane, a tył tez nie jakis przesadnie długi. Jakos nie za bardzo sie wczuwam w te archetypy rodem z jaskini australopiteka

tak naprawdę to nie ma złotego środka, trudno jednoznacznie ocenić ze długie włosy są ładne a krotkie brzydkie czy na odwrót. Wszystko zależy od tego co komu pasuje i jakie ktos ma te wlosy, ja np. mam długie ale zapuszczam je zawsze tylko do określonej długosci bo potem stają się nieznośne i wygladam jakby ktos przed chwilą mnie za przeproszeniem przelecial , no coz , takie juz mam te moje piora i dlatego nie robię nic na siłę :) tak że musisz poeksperymentowac i zrobic tak jak sie bedziesz najlepiej czula :)

ja uwielbiam długie prosto ścięte włosy-lubię jak są rozpuszczone-tylko muszą być umyte :)sama mam takie i bardzo mi sie podobają a jeżeli chodzi o kucyki to naprawdę mi sie to nie zdarza ,szkoda mi spinać włosy i wcale mi nie przeszkadzają.Zreszta dzisiaj długie włosy to raczej rzadkość...ale to kwestia gustu,jeżeli chcesz ściąć i cię wkurzają to co stoi na przeszkodzie:)

ja miałam włosy do barków ale teraz zapuszcza,m bo żal mi scinać, można robić wiele fryzur itp .