jak mozna kochac kogos po 3 miesiacach? to abstrakcja!!!

Znam przypadek że po tygodniu ktoś kogoś kochał

słoneczko25 2007.10.26 wiadomo kazdy ma inaczej,proste u mnie to jest tak,że albo od poczatku cos jest albo nie ma i tyle <<<<<<<>>>>>>>>>>>> Ja mam dokładnie tak samo, jesli ta cała chemia nie pojawi się od samego poczatku, to marne szanse że siepojawi kiedykolwiek.

haha "znam przypadek, że po tygodniu ktoś kogoś pokochał" normalnie PRZYPADEK dziwny faktycznie. My zakochaliśmy się w sobie od razu kilka spotkań ale wiedziałam, że to jest to. po 2 tyg zaczęliśmy rozmawiać o ślubie, po miesiącu oznajmiliśmy rodzicom, że chcemy wziąć ślub. Zaręczyliśmy się po 5 m-cach, ślub po 7 m-cach. Jesteśmy razem ponad 8 lat mamy 2 wspaniałych dzieci, wciąż się kochamy :) praktycznie od razu się wie czy chce się z kimś być, musi być chemia od razu, a do miłości to już baaardzo blisko, ale żeby aż 3 m-ce? to już coś nie tak

wczoraj czytalam ten temat zanim ktos go odkopał i zalozylam podobny, mi facet wyznał po miesiacu bycia razem, po 2 miesiacach znajomosci, 6 dnia związku wyjechal za granicę :O Więc '' znamy się'' raptem kilka spotkań.. :O Dla mnie tez za szybko, dziwnie, ja tego nie czuję.

mozna kochac od pierwszego wejrzenia

;)

albo sie ktos podoba albo nie.

kochamy tych ktorzy nam sie podobaja.

My się zakochaliśmy na pierwszym spotkaniu ,jesteśmy razem już 8lat i bardzo sie kochamy, (może nawet bardziej niż 8lat temu). Niedługo mija 5 latek po ślubie,mamy drugie maleństwo i jesteśmy szczęśliwi.

Ale ludzie Wu piszecie o zakochaniu... a nie o słowach ''kocham Cie'' a o tym jest temat!!!!