Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kobieta31*

Nadwaga a partnerstwo

Polecane posty

>>> a Ty Pawelku Dostałaś od jakiejś grubaski w sklepie mięsnym kosz z wędliną? To miałaś na myśli? :classic_cool: >>> poszukująca inspiracji U grubasek cielesność nie przemija. Rośnie z wiekiem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolifka
czy np.Monica Belucci, albo Scarlet Johanson nie sa piekne a nosza rozmiar 40-42?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a Ty Pawelku
Paweł - wiedziałam że nic mądrego nie powiesz, umiesz tylko cwaniakować.... i guzik Ci to daje jeśli mam być szczera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta31*
są piekne, ale one nie są grube...ja jestem🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>Kobieta 31 \'Ta teoria jest poparta miomi doświadczeniami\' Widocznie złe wnioski wyciągnęłaś z tych doświadczeń. Efekt jo-jo wynika ze stosowania diet niskotłuszczowych które, o czym przekonała się nie jedna grubaska\' działają tylko przez tydzień i nie zostawiają trwałego efektu. Drugim powodem może być słaba wola i niekonsekwencja w trzymaniu diety. \'chcę je kochać, a teraz je lubię i zmieniam ję dzień po dniu, by było zdrowe, bo to jest tez dla mnie najważniejsze\' Czyli rozumiem że jednak odchudzasz się. Jeśli tak to ciesze się. I nie słuchaj grubasek namawiających cię do akceptacji swojej tłustości. One chcą by było wiecej tuczników a mniejsza konkurencja ze strony zadbanych, normalnych dziewczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W zasadzie postanowiłam wreszcie pokazać innym, że mam wiele do zaoferowania - ale potrzebowałam lekkiej metamorfozy, by nabrać pewności siebie - chciałam przytyć, ale zwyczajnie nie potrafiłam choćbym dzień w dzień jadła tłuste golonki nic, waga stała jak stała na 39kg (proszę nie linczujcie mnie), postanowiłam więc mniej radykalnie - dopasowana fryzurka i poszukiwanie w sobie tego co mi się na prawdę podoba, z czasem tych plusów było więcej niż minusów - nawet lekko garbaty nos przestał mi przeszkadzać (a to był dla mnie kiedyś ogromny problem) - kiedy zaczęłam się sobie podobać, nabrałam pewności siebie i takiej lekkości w nawiązywaniu kontaktów... a później było już z górki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monica Bellucci nie jest grubaską. Ma duże piersi i szerokie biodra ale szczupłą talię i nogi. Nic się jej nie wylewa, nie ma świńskiego podgardla ani ramienia jak paker. Jej wygląd w \'Malenie\' to esencja kobiecości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeee
Scarlett Johanson to chyba rozm. 36 nosi, przecież jest niesamowicie chuda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta31*
poszukująca inspiracji... czyli poszukałas swoich pozytywów, bardzo fajnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pawełku żyjemy w chorych czasach, gdzie powodzenie mają wieszaki, a nie kobiety - i nie pisze tego \"grubaska\" ale jeden z takowych wieszaków, który z tego powodu miał kompleksy - kiedyś kobieta pełna krągłości była świadectwem zdrowia i płodności - niestety panowie tacy, których własne ego i brak siły (w końcu kobietę na rękach trzeba nosić ;p ) nie pozwoliło sprostać tym właśnie kobietom, skrupulatnie dążyli do tego by przewrócić kanony piękna do góry nogami... co któraś nastolatka cierpi na anoreksję, bulimię czy ortoreksję, by sprostać bezsensownym wymaganiom samców - by czuć się atrakcyjna - niszcząc swoje zdrowie i psychikę - radzę odbyć wizytę do kliniki gdzie tego typu schorzenia są leczone, byś uzmysłowił sobie, że nie zbędne kilogramy są problemem, ale właśnie ambicje i przekonania, że piękna kobieta musi być chuda - już nie szczupła, ale właśnie chuda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta31*
tak Paweł, znamy juz Twoja teorię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wielokrotnie pisałem że BMI powinno się mieścić między 20-25. Nie jestem wiec amatorem wieszaków. Sęk w tym że grubaski często za wieszaki uważają normalne dziewczyny typu 170/55.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolifka
eeee- no chyba juz jakis czas temu ja widzialam wiec rozmiar 36 moze miec...ja ja widzialam gdy miala chyba 40;) Czyli pytanie do Pawla, kobieta..jakby to powiedziec...figury Moniki, ona ma ponad 170 dm wzrostu, kragle biodra i piersi to jest to? czyi niekoniecznie kobieta musi byc drobna ,nosic rozmiar 36 i byc przez to seksowna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta31*
oczywiście, otyłośc jest zagrożeniem zdrowia i zmniejsza jakość życia, natomiast nie dajmy się zwariować. Nie wszysyc muszą byc tacy sami, idealnie szczupli, a dążenie do wzorca absolutnie szczupłej czy wręcz wychudzonej kobiecości uważam za niemądre. Potem szpitale pękają w szwach, bo dziewczyny niszczą swoja psyche przede wszystkim. Oprócz tego trzeba tez mysleć jeszcze i nie dac się jakiejs chorej dyktaturze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>kolifka Monicca to symbol klasycznej kobiecej urody, modnej w każdej epoce. Ale oczywiście nie tylko takie mi się podobają. Drobna dziewczyna też może być atrakcyjna. Zresztą ja przede wszystkim patrzę najpierw na twarz. >>>kobieta 31 Szpitale nie pękają w szwach od anorektyczek tylko od grubasów walczących z nowotworami, miażdżycą, cukrzycą i innym chorobami wynikającymi z otyłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście że 170/55 to normalna sylwetka mimo że BMI jest niskie. Moja żona ma taką (właściwie miała bo teraz jest w ciazy). I wcale nie jest dechą. Ma fajny biust, tyłek który lubię klepnąć, krągłe biodra i nie straszy obojczykami czy żebrami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta31*
Paweł,, każda skrajnosć jest niezdrowa i patologiczna otyłośc i patologiczne wychudzenie. Więc w obu przypadkach jest zagrożenie zdrowia , zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już się przestraszyłam, że nie będzie z kim polemizować... Mój drogi nie chodzi nikomu o skrajną otyłość - ani też o fakt, że skoro mam te kilka kilogramów nadwagi i je akceptuję, to przestaję dbać o siebie i obżeram się do przesady - nie demonizujmy... a te choroby, które wypisałeś nie tylko nadwaga powoduje - ale również stres i zbyt szybkie tempo życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×