Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kobieta31*

Nadwaga a partnerstwo

Polecane posty

Gość urszulkakkk
pawle reaktywacjo nie wypowiadaj sie za wszystkich mężczyzn, nie wszyscy są tacy gburowaci jak ty ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieto31 - cala wartosc i potencjal nasz jest wewnatrz. I to on dziala na zewnatrz. Pewnie ze nadwaga jest niezdrowa - upewnij sie czy masz nadwage faktycznie czy tylko widzisz owego \"wieloryba\" w lustrze bo takie pranie mozgu oferuja nam mass media. Gdybys sie urodzila w wieku 17/18 to bylabys cudem pieknosci i idealem tworcow a Kate Moss (z calym szacunkiem dla niej) gruzliczka i syfilityczka (tak wtedy okreslano kobiety szczuple ktorych unikano bo bano sie ze sa chore). Co z tego wynika? Sama pomysl 🌻 W moim srodowisku jest cala masa mlodych (do 30) dziewczyn ze spora nadwaga i jakos nie widac po nich kompleksow (wspolczuje im jedynie z racji zdrowotnych bo juz sie zaczynaja u nich problemy a co bedzie za kilka lat), maja powodzenie chyba tez dlatego ze nie robia ze swej tuszy problemu. Mnie sie moga podobac czy nie - to nie moja sprawa, ja z nimi nie zyje. A Ty kobieto31 popracuj nad soba i jesli uwazasz ze to konieczne - strac kilka kg ale nie przesadzaj i nie wpadnij w druga skrajnosc, a tym bardziej w obsesje odchudzania. Znajdz swoj indywidualny styl i przede wszystkim - zacznij kochac siebie. Nie ma drugiej takiej jak Ty - jestes jedyna, wyjatkowa i niepowtarzalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urszulkakkk
a ten znowu o tucznikach i wieprzach ... pawle nie masz nic wiecej w twoim słowniku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urszulkakkk
oneill -- brawo !!!!! dokładnie jestes wyjątkowa !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pawel - na Twoich \"receptach\" powinien byc napis: stosowac wylacznie per rectum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urszulkakkk
oneill a to dobre....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieto31 zdradz na ile wazysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikserka.
Wiesz dlaczego grubaski sa czesto samotne?? Bo maja zerowa samoocene i mase kompleksow. Kiedy ida ulica widac, ze czuja sie jakby chcialy zapasc sie pod ziemie. Jak mozesz wymagac od facetow, aby ujrzeli w Tobie piekno, skoro sama uwazasz sie za okropnego, nic niewartego potwora? Ludzie postrzegaja nas tak, jak sami siebie widzimy i nie jest to zaden banal, tylko stuprocentowa prawda zyciowa. Nie zauwazasz wokol siebie przecietnych dziewczyn, za ktorymi uganiaja sie faceci?? Jak myslisz dlaczego? Dlatego, ze te dziewczyny maja bardzo wysokie poczucie wlasnej wartosci i sa maksymalnie pewne siebie. Moja przyjaciolka schudla 25kg. Przed odchudzaniem myslala, ze jak pozbedzie sie kilogramow to swiat bedzie piekny, a ona pewna siebie. Schudla, wygladala naprawde swietnie i co?? Psychika jej sie nie zmienila i w srodku nadal byla ta zakompleksiona dziewczyna, ktora mysli, ze nie zasluguje na zainteresowanie innych. Chcesz sie odchudzac? Super, ale pamietaj, ze wraz z ubytkiem kilogramow musisz pracowac nad psychika i ze szczupla sylwetka nie moze byc wyznaczkiem Twojego poczucia wlasnej wartosci. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta31*
oneill....:) jestem gruba. Odchudzam się przede wszystkim ze względów zdrowotnych o których sam wspominasz. Mam swój styl, jestem wyrazista i bardzo kobieca. Ale mam nadwyżkę kg. Niestety widzę, że męska częśc populacji wybiera szczupłe kobiety nie dostrzegając moich pozostałych walorów:) tak to juz jest urządzone, taki jest kanon , a żeby wejśc z kims w związek i to dłuższy musi byc poza fascynacją mentalną-pożądanie. Mnie męzczyzni lubią traktowac jak...przyjaciółkę jedynie. Brak mi więc tej pewności siebie w kwestii bycia atrakcyjna kobietą, nie wiem czy jasno sie wyrażam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieto31 zdradz na ile wazysz
dobra dobra wazysz 80,90 czy moze 150 kg????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urszulkakkk
..poprostu nie trafiłas na odpowiedniego mężczyzne ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta31*
miksreka, bardzo m ądrze prawisz:) uzależnienie sowjego całego ja od wagi jest niebezpieczne i po prostu nie mądre, bo człowiek to istota psychofizyczna. Ja natomiast troche wpadłam w tę pułapkę, bo widzisz , jeśli schudnę, moja osobowosc się nie zmieni. Moja zainteresowania tez nie, Moje oczy, usta, ruch,,,nie zmienią się. A jednak,,,,a jednak jestem odrzucana przez wagę i poza nią już mało kto(mówię o męzczyznach cały czas) nie zauważa moich zalet, a przeciez mam takie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta31*
więc po kilku doświadczeniach przychodzi taki moment, że sobie myslisz- hmmm, skoro tak, to znaczy, że waga to mega priorytet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieto31 zdradz na ile wazysz
jednak sie wstydzisz swojej wagi >>>nie akceptujesz sie jak nam tu wmawiasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta31*
ktosiu , który tak domagasz się mojej wagi...:classic_cool:..jeśli czytasz uważnie, to wiesz, że mam problem z akceptacją siebie w takim rozmiarze i poczucia atrakcyjna kobietą. bo człowiekm wartosciowym jestem. Co do wagi, nie sądzę, by była ona istotna dla tych rozważań. pozdrawiam🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urszulkakkk
nojest istotna waga... co innego gdy ważysz 90 kg a co innego gdy 140 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieto31 zdradz na ile wazysz
moze wazysz 70 kg i szukasz dziury w całym i na swoją "nadwagę" zwalasz wszystkie niepowodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta31*
nie waże 140:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta31*
no dobrze, a jeśłi ktoś waży 140 to co wtedy? zaszczuć?bo sa takie kobiety otyłe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urszulkakkk
a paweł juz umył wszystkie kible?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieto31 zdradz na ile wazysz
jesli wazysz 140 to nie ma o debatowac nad swoim poczuciem atrakcyjnosci bo to chyba niemozliwe tylko zabierac sie szybko do roboty a to poczucie samo z czasem przyjdzie jak zaczniesz zauwazac męski wzrok na sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieto31 zdradz na ile wazysz
Pawelek jest palaczem w kotłowni, ja go znam, ma zonę ale inną niz ta ktora nam przedstawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieto31 - a pamietasz nieodzalowana Danusie Rinn? Jak pieknie i z wdziekiem potrafila ze swej - sporej zreszta - tuszy - zrobic niepowtarzalny sceniczny atut. Moj ojciec znal ja osobiscie i twierdzil ze byla kobieta bardzo ciepla, bezposrednia, o ogromnym poczuciu humoru; znal ja jeszcze jak byla mloda i szczupla. Jej osobowosci nie zmienila tusza - a powiem nawet ze dodala jej uroku. Jest taka jazzowa piosenkarka Ewa Bem - zawsze byla fest przy kosci, poszla na jakies zabiegi odchudzajace i jako szczupla osoba wygladala... okropnie! To nie byla ona. A glos piekny i rzadko spotykany. Twarz tez mloda i urocza. Mnie tam jej tusza nie przeszkadzala - a jak komus sie nie podoba to niech sie k.u.r.w.a nie patrzy! Ale ludzie lubia krytykowac. Musza odebrac innemu zeby dla nich starczylo. To sie uwzieli na puszystych - ze wieloryb, ze beka sadla... Slaby zawsze se slabszego znajdzie. TYko ja bym tym wysmiewaczom zwrocila uwage na jedno - wskazujac jednym palcem na kogos spojrzcie na dlon - trzy pozostale wskazuja na was... A ja powtarzam Tobie kobieto31 - jesli zle sie czujesz, strac kilka kilo. Ale musisz przede wszystkim pracowac nad soba, nad samoakceptacja. Moze sprobuj terapii, pogadaj z psychologiem? Moze kogos z zewnatrz potrzebujesz jako \"katalizatora\" bo Twoja samoocena jest w fatalnym stanie i trzeba cos z nia zrobic... No i jesli Twoje zdrowie narazone jest na ryzyko to od tego jest lekarz, idz i pogadaj jak widzi Twoj problem, co moze poradzic - czy cwiczenia, czy leki? Od tego sa specjalisci, my tutaj mozemy co najwyzej podtrzymac Cie na duchu i dac pare zyciowych wskazowek - ale nie rozwiaze to Twojego problemu! Musisz CZYNNIE cos zrobic. A Ty chyba troszke leniuch jestes, co? I nie chce Ci sie... Pociesz sie, ja tez jestem len, swoj swojego zawsze pozna ;) A zlosliwcami sie nie przejmuj, zrozum ze to oni sami maja problem i szydzac z Ciebie probuja go zakrzyczec. Nie jest ICH problemem TWOJA nadwaga!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta31*
oneill..:) moje poczucie wartości nie jest w fatalnym stanie. Ja jako kobieta po prostu czuje się mało pewnie...kurczę sie pod spojrzeniami mężczyzn...nie wiem, nie słyszałam w życiu swym od nich komplementów, nie wiem co myślą. Wiem, że jestem ładna, ale to trochę za mało. Nie mam wzmocnien z zewnatrz. I nie wiem jak to zmienić. Przydałby mi się jakiś ciepły promyk z otoczenia:). Ja widze swoje zalety w kwestii urody, ale sama siebie jakoś nie umiem przekonać. dziękuję Ci za mądre, konstruktywne rady:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieto31 zdradz na ile wazysz
no dobra ale autorka nie chce od nas sie dowiedziec czy ma sie odchudac czy nie bo to jak zrozumialam juz robi. Ona chce wiedziec czy to ze nie ma powodzenia jest wynikiem tego ze jest otyła. Wiec ja mowię, ze moze tak byś ale nie musi, jesli ma małą nadwagę to nie przywiązywałabym do tego wagi:-) jesli duzą to na pewno jest to problem bo poza paroma dewianatmi zboczencami czy desperatami mało kto zaintersuje sie kobietą ktora wazy np 150 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×