Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość może ktoś mi odpowie

Nie zadbałam o to i teraz będę miała w domu kociarnię. Mam kilka pytań.

Polecane posty

Gość może ktoś mi odpowie

Moja 1.5 roczna kotka gdzieś pół roku temu miała wielki brzuch więc byłam pewna, że spodziewa się kociąt. Potem brzuch zniknął, a kotki się nie pojawiły. Pewnie poroniła, albo kotki urodziły się martwe. Zamiast iść z nią do weterynarza, wysterylizować ją albo kupić jej tabletki anty ja głupia czekałam w nieskończoność, aż w końcu znowu zaszła w ciążę. Ile za jednym razem może mieć tych kociąt? Od razu po porodzie mogę z nią jechać do weterynarza i jakoś ją zabezpieczyć? Podczas karmienia małych nie może brać tabletek anty? Boję się, że znowu przeoczę i zanim pójdę z nią do weterynarza, ona znowu zajdzie w ciążę. Mam w domu 5 kotów, a tych, które się urodzą nie będę mogła nikomu oddać, bo mieszkam w małym miasteczku, kotów nikt nie chce, a nie ma schroniska. Nie będę miała sumienia się ich pozbyć, także będą musiały zostać w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może ktoś mi odpowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja moja moja
a więc może urodzić około 5 tam u mojej było, podczas karmienia nie może brać z abletek ani nic innego, radze Ci uważac, napisałaś że miała brzuch podejrzeam że urodziła kocięta i albo je wyniosła gdzieś, albo zagryzła czasem też tak robią jesli kotki są słabe. A jak się urodzą możesz zawsze dać ogłoszenie w necie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zatrzymaj i je wszystkie wysterelizuj.tak bedzie najlepiej szkoda oddawac niewiadomo komu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kociąt to ona może mieć nawet 6.Jedna moja kociczka tyle miała,a druga,jak miała 2 to góra. Kotka,dopóki karmi i później opiekuje się kociętami,nie intersuje się kocurami.Wręcz ich przegania z obawy,że mogą coś zrobić jej dzieciom. Najlepiej skontaktuj się z lekarzem.On Ci powie,kiedy będziesz mogła coś zrobić z kotką,żeby więcej razy nie miała dzieci. A tak przeciętnie,to kotki rodzą 3-4 kocięta. Dasz radę!🌻 ♥♪♫

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może ktoś mi odpowie
A w czasie karmienia może zajść w ciążę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może ktoś mi odpowie
Tak, ale 9 kotów w domu to tragedia. 5 kotów pochłania sporo pieniędzy, a co dopiero 9-10. U mnie w miasteczku jest pełno bezdomnych kociąt, jak ktoś chce to może wziąć z ulicy. Także na ogłoszenie nikt nie odpowie. Będę musiała je zostawić, ale będzie mi ciężko.:( Ciągle łudzę się, że poroni, zagryzie albo porzuci kotki. Może to okrutne, ale płacę za swoją głupotę. Moja sąsiadka raz w tygodniu daje kotce tabletkę i ma święty spokój, a mnie się nie chciało ruszyć tyłka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak kocięta będą zadbane
zdrowe, wesołe, nauczone czystości, to znajda się chętni, dasz ogłoszenia np. w lokalnej gazecie, na allegro, zobaczysz znajdą się chętni. Dużo ludzi poszukuje kotków, a ze schronisk boją się brać, ze względu na multum chorób, którymi zwierzak może sie tam zarazić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raz w tygodniu daje tabletkę? A co to za tabletki? Bo przecież nie hormony bo za często... najlepiej będzie kocicę wyserylizować, a nie faszerowac jakimiś dziwnymi tabletkami. Skąd sąsiadka bierze te \"tabletki\"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może ktoś mi odpowie
Ewa 33--> Tabletki antykoncepcyjne dla kotów. Daje jej taką tabletkę raz w tygodniu. Ma je od weterynarza. Słyszałaś o takich, które daje się rzadziej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lmkijfxf
od tabletek lepsza jest sterylka. nie masz porblemu, ze zapoi\mnisz albo wyjedziesz i ktoś zapomni albo nie będzie umiał dać. swoją drogą, jak tak bardzo ich nie chcesz to je uśpij od razu po narodzinach - lepiej już, zeby ich nie było niz żeby się gdzuieś tułału porzucone. wtedy też kotkę wysterylizuj i masz spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm.... chyba jestem w takim razie nie na czasie... moje znajome koty dostaja zastrzyki antykoncepcyjne raz na pół roku ale w wiekszości są wysterylizowane - jeden zabieg na całe życie i kłopot z głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erterte
możesz iść z nią do weterynarza już teraz, lekarz przeprowadzi sterylizację z aborcją - mialam bardzo podobnie jak ty, 4 koty w domu, a kotka znów w ciąży. Lekarz zrobił aborcję, kotka przeszła to bardz dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może ktoś mi odpowie
U nas w lecznicy tego typu zabiegi nie są wykonywane i będę musiała zawieźć kotkę do najbliższego dużego miasta, także na początku chciałabym ją zabezpieczyć. Ile taki zastrzyk kosztuje? Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Kotków nie uśpię, nie zabiję, ani nie utopię. Zostawię je wszystkie, ale chcę na przyszłość uniknąć błędów i zabezpieczyć kotkę, a potem ją wysterylizować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, ile kosztuje ten zastrzyk, moja jest wysterylizowana i mam temat z głowy do końca jej życia, czyli, mam nadzieję, na jakies 10 lat jeszcze :) Dopóki kotka karmi, to i tak żadnych hormonów nie można jej podać. Najlepiej zjnajdź w necie nr tel. do weterynarza i zapytaj o ceny i ew. terminy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myioni
wybaczcie że tak wtrącę ,się poszukujemy moderatorów i zapraszamy :) www.swiatpsow.cba.pl :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja kotka
tzn. jeszcze wtedy nie byla moja ale bezdomna raz miala 3 a raz kotki. wiecej nie wiem bo wczesniej widzialam ze byla w ciazy ale ich nie przyprowadzala nam. dokarmialismy ja a ona w zamian przyprowadzala nam male kotki. w koncu ja przygarnelismy i wysterylizowlismy. mielismy ja, jej 5 dzieci i jeszcze 2 dorosle kocurki no i jeszcze 4 dochodzace (czyjes lub niczyje) na jedzenie. nie szlo jakos duzo jedzenia. dwie malutkie kotki wysterylizowalismy. ale po paru m-cach zabil je samochod (mieszkamy bardzo blisko ruchliwej szosy). jeden jeszcze malutki chyba sie czyms zatrul i zdechl, drugi zginal. niewiadomo co sie stalo tak ze do tej pory zostal nam tylko jeden z jej dzieci no i kotka ta dorosla. dwa kocurki dorosle tez zginely. ale mamy za to 6 pieskow. :P nie wiem jak szybko kotka moze byc znow w ciazy ale nasza jak urodzila jedne kotki gdzies w maju to nastepne urodzila kolo listopada. i lepiej chyba wysterylizowac bo nie trzeba myslec o tabletkach. nasza kicia wysterylizowana je o wiele mniej niz wczesniej chociaz przytyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisz na jakims kocim forum
ze bedziesz miała kotki do wydania...moze akurat znajdzie się ktoś z twojej okolicy kto przygarnie albo pomoze w transporcie do kogos kto mieszka dalej a chciałby kociaka.To bardzo piękne że nie chcesz się ich pozbywać..wileu by po prostu wywiozło kota, zabiło kociaki...ja sama nieraz woziłam koty od rodziny do kogos mieszkającego tzry miasta dalej:) poradzisz sobie napewno:):):) Więcej takich ludzi jak TY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisz na jakims kocim forum
sprostowanie:) bo zabrzmiała dwuznacznie moja wypowiedz:woziłam małe kocurki ze wsi od rodzinki do chętnych do ich zaadoptowania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×