uzalezniona .......alkoholizm piwowy istnieje ???????

A piwo to niby co jak nie alkohol??

piwowy, winowy, absolwetowy, napoleonowy, smirnowowy itp.itd.

pytam bo ja chyba go mam ...tzn. niema dnia zebym, conajmniej 2 -3 piwek nie wypila .czy to juz nalog?????

to chya trzeba mnie z tym zkonczyc ........na odwyk isc ???

pewnie , ze nałóg

gdy nie potrafisz sobie czegoś odmówić, a jak sobie już odmawiasz przez dłuższy czas to jesteś mega wkurwiona. Takze zastanów się..

o w mordke .........to ladne buty ........i co ja teraz poczne jak ja uwielbiam piwo

to ja tak mam jak sie wieczorkiem nie napije piwa to zla chodze ........a jak piwa niema to wino pije to co ?juz mozna mnie zaliczyc do anonimowych???????

to nikt nie ma nologu piwowego .....no przyznac sie !!!!!!!!!!!

JUZ NIKOGO NIE OBCHODZE .......?????????CZY JAKI CZORT

Nie lubie piwa, nie az tak zeby codziennie je pic. gackowata uczernij sie wreszcie, podszywy nie spia ;)

wlasnie widze ...ide sie napic .ojs . podczernic

sluchaj nie jest tak jeszcze zle :) idz d specjalisty oni ci pomoga

wyszlam na minutke ..wracam a tu milion wpisow nie moich !!!!! no ale serio pytam ..czy to juz pierwszy krok do alkoholizmy ?????moze mam to po ojcu

Pewnie ,że istnieje widziałaś kiedyś tylu ludzi ,żeby piwo piwo!! a teraz walą litrami . Oni dosypują coś do tego piwa tak samo jak do fajek uzależniają bardzo silnie . Ja sama pije piwo ,ale ja pije inaczej jak piję to się upijam a mój maż natomiast cyka codziennie dwa ,trzy browary i widzę co się nim dzieje jak tego muy zabraknie . Pomyśl o swoich nerach wywal te browary pij tylko dwa razy w tyg.

moj chopek ma to samo i twierdzi ze to nic takiego sobie dziennie strzelić 2-3 piwka :( a jak 1 dzien nie pije to tylko myśli o następnym dniu, żeby sobie kupić piwko ;(

i ja tak mam do obiadu piwo do kolacji piwo , i az do poznej nocy ........moj chlopak tez pije .........tyle ze on ma umiar a ja juz chyba nie .....bo jak niema piwa to siegam po wino .......... CHYBA MAM PROBLEM :(

OD DZIS ZERO PIWA .NO MOZE ZERO NIE JEDNO I KONIEC !!!!!!!!!!!!!!dzieki ze mnie nastraszyliscie ......mam silna wole i wiem ze jak zechce to zostawie te picie ...........(tyle ze ja niechce ).........ale zostawie ADIOS PIWO

nie pije piwa bo jestem pozniej uzalezniony od babki klozetowej, ale w przyszlym roku mozesz mnie spotkac na oktuber fest, bo sie wybieram z moja luba jako strazniczka, i kierowca.

jedno piwko dziennie jest zalecane. generalnie zdrowiej pic czesciej, a w malych ilosciach, niz nawet rzadziej, ale za to w duzych. oczywiscie picie duzych ilosci i czesto to najgorsza opcja. 2 - 3 piwa dziennie, to juz lekka przesada, ktora nawet, jesli jeszcze nie jest uzaleznieniem, to moze do niego w prostej linii prowadzic. nie polecam calkowitej abstynencji, zwlaszcza, ze piwko lubisz, ale ograniczyc ilosc i cieszyc sie zdrowiem :)

i wlasnie tak zrobie ........pozdrawiam

jak bylem we vaterlandie, to zesmy raczyli sie napojem bogow czyli sznaps i piwo jasne w litrowym kuflu, 1,5 kufla pamietam, potem to juz tylko mi sie snilo ze szukam kibla, a jak znalazlem to sie budzilem

poza tym, polecam picie Karmi, co prawda nie smakuje jak typowe piwo, ale jest calkiem smaczne, a zawartosc alkoholu ma ok. 0,5%, czyli ilosc, jakiej nasz organizm praktycznie nie odczuwa. to dobry zamiennik zwyklego piwa dla kogos, kto chce ograniczyc ilosc spozywanego alkoholu. do tego moge zareczyc glową, ze to zwykle Karmi Classic, to produkt bez jakichkolwiek sztucznych dodatkow. wiem, bo osobiscie przyjrzalam sie bardzo dokladnie produkcji piw w browarze Okocim, z dostepem do wszystkich informacji, receptur, specyfikacji, lacznie z tajemnicami firmy ;) i jak wczesniej nie kupowalam Karmi, tak od tej pory od czasu do czasu kupuje :)

Nie istnieje. Sam pijam piwo to wiem. :P

to niejest takie proste ...........nie raz zostawialam picie bo nieczulam sie dobrze i bokiem mi juz wychodzilo te piwo ale po 2 dniach wrocilam do picia i tak brne w tym bagnie

to zalezy od ilosci wypijanego piwa