Przed ciążą, piłam, paliłam, ale teraz całkowicie zrezygnowałam z tego

dla dobra dziecka.Choć prowadziłam taki tryb, życia, ze czesto imprezy, zakrapiane alkoholem.Jednak , ja taka imprezowiczka i pijaczka..niektorzy złosliwi(jedna wredna koleżanka, pusciła plotkę, ze alkoholiczka jestem)...twierdzili, ze sobie mnie nie wyobrazaja w ciąży!Sama tez, jak myslałam, o wyrzeczeniach..miałam obraz..umeczonej kobiety, ktora rezygnuje z zycia! Jednak jak sie okazuje, intuijnie zrezygnowałam z ALKOHOLU!!z papierosow!!(akurat palenie było u mnie okazjonalnie)..!!Intuicja kobieca podpowiada mi, ze mam nie pic, sam zapach alkoholu mnie odraża, nie smakuje mi nie mowiac, ze sam dym papierosowy, nawet jak nie pale mnie drazni i wychodze, jesli ktos pali!!!!JA TAKA niby pijaczka, a potrafiłam zrezygnowac z picia i palenia!!Jestem z tego dumna!Druga sprawa jest, ze mam dosc sporą wiedze, medyczna i wiem, jak alkohol szkodzi, jakie choroby wywołac moze..Pamietajcie dziewczyny nie ma bezpiecznej dawki alkolholu.Tak naprawde, nie wiadomo, jak mała ilosc alholu szkodzi!!wiec lepiej zrezygnowac!!Wiec chyba nie jestem alkoholiczka?Jak mowiły o mnie zazdrosne kolezanki,skoro potrafiłam z tego zrezygnowac i mnie nie ciągnie!!!Bo pijac trułąbym nietylko siebie, ale i dziecko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

no i tak 3mać :-) my też jesteśmy dumne z Ciebie :-) wszystkiego dobrego!

ale , najbardziej mnie wkurza, jak wredne potrafia byc niektore kolezaznki(pseudokolezanki), ktora widziały, ze prowadze taki tryb zycia, ze lubie wypic sobie dwa piwa ..w weekend..to nazywały mnie alkoholiczkami..i smiały sie, ze nie wyobrazaja sobue mnie w ciazy!!A JEDNAK!!JESTEM W CIAZY I ZREZYGNOWAłAM!Z PICIA..kolezaneczkom kopary opadły..a wiecie, co one tak o mnie mowiły, a jedna sama paliła przez prawie cała ciąze!!!to sie nazywa hipokryzja, własnie takie osoby, ktore same maja cos na sumieniu, najczesciej czepiaja sie innych:)Pozdriawiam

a ja znam taki dziwny przypadek, gdzie kobieta przed ciaza, wcale duzo nie piła, ale jak zaszła w ciaze, to potrafiła wychylic dwa piwa !!tyle co ja pije bez ciazy , a juz jestem pijana!!Kazdy jej mowil, ze to mzoe, szkodzic, a ona , mowiła, ze to dobre dla dziecka , ze piwo ma witaminy.itd..smieszne bo niny wykształcona osoba i wcale nie jakas imprezowiczka jak Ty, ale podczas ciazy zamiast zrezygnowac piła moze nawet troche wiecje niz normalnie, teraz dziecko ciagle ma kolki!!i płącze

Ja zaszłam w ciaze, juz w dosc niemłodym wieku, jestem przed trzydziestka..swoje sie wyszalałam i moze dlatego do tego juz mnie nie ciagnie:)ale jak dziewczyny, zachodza w ciaze w wieku 19, 20 lat...albo i wczesniej, to sa za młode siksy, one włanie czesto pija nie zdajac sobie sprawy z konsekwencji!!KOBIETY, JAK PIC, IMPREZOWAC, SZALEC!!TO PRZED CIAżA!!!w ciazy zero picia!!!dlatego mowilam, ze nie ma co za wczesnie zachodzic w ciaze , bo sie jest niedojrzałym do macierzynstwa!!

nawet niewielka ilosc alkoholu moze zaszkodzic!!pamietajmy o tym!

zobaczymy jak urodzisz dziecko czy dalej wroci czy chcec to picia:P

jak przestane karmic, na pewno bede piła piwko w weekend , bo lubie smak piwa:)...:)mniam, a co w tym złego, czy jedno lub dwa piwa to Grzech?hehe raz sie zyje, przeciez nie bede juz nikomu szkodzic!!!nie mozna, sobie całe, zycie wszystkiego odmawiac...bo było by nudno!!! do dbh ....napewno wroce :)do picia piwka:)i winka:)okazyjnie, bo lubie a ty co w ogole nie pijesz?abstynetka?mozesz byc abstynetnka!!ale ze Ty nie pijesz, w ogole, nie znaczy, ze wszyscy inni tez maja nie pic!!!Bozsze co za ludzie

dbh gdyby, była uzależniona od alkoholu, alkoholiczka, nie wytrzymała by 9 miesiecy bez picia, na pewno by piła, i na odwyku by skonczyła

dbh jestes z lpr?

gratuluje zdrowego podejscia do zycia:)

:):)i tak powinni robic wszystkie matki, ktore wczensiej piły i paliły..zaprzestac!!brawo!!dla ciebie!

Tylko wiecie co jest najgorsze jak się zaliczy wpadkę i zanim się ktoś zorientuje to jakiś czas mija a jak przez ten czas były imprezy, grile z nie małą ilością alkoholu a przeważnie ten czas niewiedzy to ok miesiąc a przez miesiąc można wiele głupot nawyprawiać nie wskazanych dla ciężarnych a nie zdających sobie z tego sprawy kobiet.

Nie wyobrazam sobie palenia albo picia alkoholu w ciazy!

Dla mnie to normalne że sie przestaje pić i palić w ciąży. I w sumie nic w tym dziwnego-no ale gratuluje. Ja byłam nałogową palaczką i nie powiem lubie alkochol (w umiarze) w ciąży rzuciłam choć paliłam wiele lat.I nikt mi nie wmówi że sie nie da. Owszem chciało sie mi palić ale nie miałam sumienia psuć zdrowia dziecka..