ATRAKCYJNY WYGLĄD...diety,dietki i nie tylko

Witajcie! Nie mam noworocznych postanowień typu: od 1.01 jestem na diecie. Odchudzanie nie będzie moim celem w tym roku. Celem będzie dbanie o siebie. Mam nadzieję, że ubytek kilogramów będzie ubocznym skutkiem zdrowszego i lepszego życia jakie zamierzam prowadzić. Nawet już prowadzę! :) Mam za sobą godzinę na stepperku i 2000 zaliczonych \"schodków\". Aktywność fizyczna będzie jednym z wielu moich sposobów na życie :) Polubiłam zieloną herbatę :) Generalnie zamierzam dbać nie tylko o ciało ale również lepsze będzie moje życie we wszystkich jego dziedzinach. Takie jest moje postanowienie noworoczne - zadbam o siebie i swoje życie! :) A co do dietki kapuścianej to ja w to nie wchodzę. Dla mnie to zbyt monotonne, zresztą dla osób które większość dnia spędzają w pracy jest cieżka do zrealizowania. Nie uśmiecha mi się noszenie codziennie termosu do pracy, już mi wystarczy noszenie wody mineralnej :) Wystarczy butelek :) Zresztą żadnych diet - racjonalne i zdrowe odżywianie i NŻT! :) Ale Inezko życzę powodzenia! :)

Witam! Ja przy zielonej herbatce, wpadłam dziś do Was:) Tigresska ma rację...Nawet gdy się schudnie na takiej czy innej diecie i zakończy się ją, cóż...kilogramy wcześniej czy póżniej wrócą, no chyba, że będziesz taką dietę stosowała juz do końca życia;) Jakies wspomagacze dopuszczam w swoim dietowaniu, ale diet monotonnych typu; kapuściana czy kopenhaska itp. stosować nie mam zamiaru. 1000 razy pisałam o tym i napiszę 1001, że chyba najlepszą dietą jaką znam i która mi pomogła to właśnie dieta 1000kcal i chyba nie ma bata, żeby na niej nie schudnąć! W sumie to prawie to samo co MŻ. Każda z nas lubi co innego, ja np. nie jadam mięs ani wędlin, tak więc wielkiego wyboru w dietach nie mam, a tak, mogę sama sobie komponować, byle by nie przekroczyć 1000kcal. Pierwsze dni są trudne, jak przy każdej diecie, ale potem, wierzcie mi, organizm sie przyzwyczaja i naprawdę nie chce się więcej jeść. Raz na tydzień pozwalałam sobie na kawałek pizzy wegetariańskiej, piwko, albo na jakąś inna bombę kaloryczną, a waga utrzymywała się przez ponad 1,5 roku. Schudłam w 1,5 miesiąca 8kg. Później niestety, przeniosłam się, zresztą miałam różne, nieprzyjemne zawirowania natury osobistej i przestałam liczyć. Te 8 wróciło, ale nie tak od razu. Trwało to jakiś rok, albo i więcej. Chyba nawet 8 nie wróciło, a coś koło 6, 7kg. Także żadnej nadwyzki nie mam, a to w tym wszystkim najważniejsze! Wiem, że tak stale gadam o tej diecie, a sama zmobilizować się nie mogę. Postaram się jednak. I postaram sie do tego dodać jeszcze ćwiczonka, o których pisała Tigresska. Może zmobilizuje mnie do tego fakt, że w maju mam komunię swojego dziecka;) Oby!;) A tak na serio, to po prostu nie chcę z biegiem lat wygladac gorzej. Wiem, że to nieuniknione, ale w końcu w każdym wieku można wyglądać ok., pod warunkiem, że się tego nie zaniedba. W końcu to od nas samych zależy w dużej mierze, czyż nie tak? No i znowu poemat walnęłam, ale co tam, komu się nie podoba, niech nie czyta!:P…to do tych złośliwych pomarańczek:P Po to mamy to forum, a z tematu raczej nie zbaczam?:) Pozdrawiam Was wszystkie i te „stare odchudzaczki\", a i te nowe, które będziemy z miłą chęcią tutaj podczytywać!:) Buziaki!”

hej laseczki a ja tam nic nie planuję co będzie to będzie oby nie było gorzej to już będzie dobrze WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO

no proszę, w Nowym Roku, przynajmniej tyle poprawiłysmy sie, że każdego dnia jest choć jeden wpis na naszym topiku;) Pozdrówka!:)

No dobrze.....:O Ja tez nie będę bawić się z ta kapustą,spróbuję zacisnąć pasa i jeść mniej....duuuuuużo mniej :P Co będzie to będzie czas pokaże.A..i jeszcze muszę zmienić stopkę,lub poprostu ją usunąć....gdyz jest nieaktualna :P Pozdrawiam...

Witam! Melduję się i nawołuję do odwiedzin naszego topiku!!!!:) Pozdrawiam!

rany! Chyba wszystkie się juz odchudziły, są atrakcyjne i gdzieś mają ten topik:( Zostałam sama, buuuuuuuuuuuuu:(

Cześć dziewczyny. ja tam ani atrakcyjna ani wychudzona tyle że trochę zabiegana i dlatego was zaniedbuję ale obiecuję że po 15-stym będę wpadać częściej:)

:) Niezbyt często tu zaglądam, gdyż wystarczy mi że gadam sama do siebie. Pisać do siebie już mi się nie chce :) Każdy zajął się swoimi sprawami i mało kto tu zagląda. Szkoda. Bardzo miło wspominam okres, w którym pisałysmy po kilka stron dziennie :) Tęskni mi się za \"starą brygadą\". Ale cóż, nic nie trwa wiecznie... Dodatkowo tęskni mi się za wiosną, jazdą na rowerze po lesie, bieganiem po zielonej trwace... Ja chcę kwiecień!! :)

ooooooooooooooo, wreszcie! Chciaz jedna!:)...Trzymamy za słowo!...tzn. na razie trzymam tylko ja!;)...Chyba wszystkie przeniosły sie teraz na \"naszą-klasę\" i nie mają czasu zajrzeć tutaj, ech!...A ja i tam i tu:P I daję radę;) Pozdrawiam i wracajcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

:) Cześć Tigressko! Też tęsknię za tym co Ty...Za starą brygadą, wypisanymi 10-cioma stronami dziennie, no i za wiosną. Wiosna nadejdzie, jak co roku, ale stara brygada juz nie wróci:( buuuuuuuuuuu....Pozdrawiam Cię cieplutko!

A może jednak parę osób wróci? A może pojawią się nowe? :) Tak sobie myślę, że tylko byle do wiosny :) teoretycznie dużo osób chce teraz wziąść się porządnie za siebie i na wiosnę lepiej wyglądać, ale z drugiej w taką pogodę i o tej porze roku to raczej ciężko się zebrać. U mnie dodatkowo kiepsko ostatnio z czasem - ani wczoraj ani dzisiaj nie ćwiczyłam - dopiero kilkanaście minut temu dotarłam do domu i padam. Jutro sauna - chociaż tyle przyjemności :) Pozdrawiam!

Afrudyta z tą naszą klasą to trafiłaś:P wystarczy że znów serwer nieczynny i od razu mamy tu ruch:) chociaż tak po prawdzie to ja tem dopiero dwa razy byłam i w moich szkołach jakiś taki niezaduży ruch jak nam tu nie wyjdzie to trza się będzie tam odnaleźć:) mnie to moje zabieganie doprowadziło do tego że wczoraj zjadłam tylko kilka mamdarynek i nic więcj ale dziś czuje się super - lubię mieć taki pusty żołądek pozdrowienia i buziaki

Witam! A ja dzisiaj to kilometry przeszłam. Kompletnie zabiegany dzień. Jestem padnięta i idę zaraz spać. Od poniedziałku mało jem i podobnie jak Ty Izulka, dobrze mi z tym!:)...oby jak najdłużej! Nasza-klasa, naszą-klasą, a my tu działać musimy!:P Tak więc proszę wracać i dołączać sie nowe!!!!! Matko! Na 9-tej stronie dopiero jesteśmy, to jakis koszmar!;) Tigressko, fajnie Ci z ta sauną, zwłaszcza w taką pogodę i w zimie:) Sama przyjemność!:) Pozdrawiam i dobranoc!

Dzień dobry! No i co?-\"Nasza-klasa\" juz lepiej chodzi więc nasze forum poszło na bok, tak?:( Chyba zacznę Was szukac tam wszystkie i ściągać tutaj!:P ...Tigressko...Ciebie szukac chyba nie muszę:P Zaczynać więc od Ciebie?;) Pozdrawiam gorrrrrąco!:)

:) Afrudytko - zebym to ja jeszcze miała czas przy komputerze siedzieć... Może wieczorem... A z nowinek to zamierzam sobie twister kupić. Ten na którym ćwiczyłam zepsuł się i teraz na siłowni będę tylko na orbitreku i na bieżni śmigać. A twister w domku - polecam - świetnie modeluje talię :) Buziaki! Miłego dnia! :)

O widzisz, a jednak jesteś Tigressko!:) Twister...potwierdzam, fajna rzecz i tania, ale nie zapominajcie, że równie dobre jest hula-hop!:) Buziaki!

O widzisz, a jednak jesteś Tigressko!:) Twister...potwierdzam, fajna rzecz i tania, ale nie zapominajcie, że równie dobre jest hula-hop!:) Buziaki!

cześć dziewczyny ja bardzo chętnie bym sie przylączyla :) chcialam zapytac co sadzicie o SLIM MAX ? stosuje aplefit ( oczywiscie plus dietka i cwiczenia :) ) a dzisiaj kupilam rowniez SLIM MAX. chcialabym schudnac ok 5-6 kilo do konca miesiąca.. co o tym sądzicie? pozdrawiam cieplutko !

Hej! Miło nam! Witamy, witamy! Co do tego specyfiku SLIM MAX, wypowiedzieć sie nie mogę, gdyż po prostu go nie używałam. Skoro jednak kupiłaś, to stosuj i koniecznie pisz nam o efektach!!!!!!:) Jeśli tylko faktycznie będziesz przy tym uważała na to co jesz i włączysz ćwiczenia...bez stosowania SLIM MAXU, gwarantuję Ci, że zrzucisz kilka kg! A ja czwarty dzień mało jem, myślę, że gdzieś tak niewiele poza 1000kcal. wychodzę. Po prostu brak mi apetytu. Nie katuje sie. Buziaki!

dzisiaj dopiero pierwszy dzień dietki więc nie mam za bardzo o czym opowiadać :) teraz żaluje, że przez wakacje pozwolilam sobie na nocne posilki , pozne sniadania i kaloryczne potrawy :( mam nadzieję, że jakoś uda mi sie wrócić do poprzedniej figury. ważę 62kg przy wzroscie 170cm.. bylabym zadowolona nawet z 57 kg.. byleby z przodu byla 5 :) a Ty do jakiej wagi dązysz? buziaki !

dziewczyny mam alarm!!! 26 idę na bal i nie ma bata MUSZĘ schudnąć chyba przestanę jeść i tylko woda woda woda na szczęście u mnie apetyt też osttnio pod krechą ale waga ch...... jakoś nie

Hej! Izulka, hohoho! To faktycznie masz \\\"dietę pod presją\\\";) A może to będzie zapoczątkowanie tej diety właściwej? Może czasem potrzebny taki mocny kopniak?:) Ja Ci zycze wytrwałości, no i żeby udało Ci sie cosik tam zrzucić do tego balu, a tak poza tym...i tak świetnie wyglądasz i bez zrzucania(pamietam fotki i wszystkie dziewczyny-ja również, stwierdziły, że absolutnie nie wygladasz na tyle ile nam tu piszesz!:))))............No, ale dla własnego, lepszego samopoczucia, dobrze jest się wziąć czasem za siebie;)- trzymam kciuki! shrewW Ja nawet nie wiem ile w tej chwili ważę i...jakoś boje się wchodzić na wagę, nie chcę, a kysz! Jeszcze nie teraz;) Jak czuję, że chudne to dopiero mam odwagę na nia wejść. Mam 179cm i pewnie znowu 66 albo i więcej:(...ech! Pozdrawiam Wszystkie i miłego weekendu życze!

Witam dziewczynki,ja już jestem po porannej kawie,hmm sobota a ja spać nie mogę..No tak,pogadajmy o dietkach..Drażliwy temat,nie ma co..Do mnie te 65kg się przyczepiło jak rzep.Nie jem już od kilku dni kolacji,ale wczoraj byłam na pokazie Tupperware a tam godzina 20.00 pieczony chlebek,udka i skrzydełka z ziemniaczkami..oj ciężko było,no oczywiście się poddałam,a co najgorsze to dobiłam się likierem i ciastem z bita smietaną,ta tak dziewczynki to wszystko odbyło sie o 21.oo.....no ale jak to mówią RAZ NIE ZAWSZE..

To jest straszne,bo od 20.00 do 21.00 cały czas coś przezuwałam,no bo wiecie przecież częstowali to nie wypadało odmówić..:P A teraz czarny chleb z chudym twarożkiem na śniadanie..A co...??!! No i trzeba przycisnąć pasa,bo bale się rozpoczęły a tu sukienusie za małe..:P Pozdrawiam,idę sobie bo i tak wszystkie śpicie..

Inezka34 - ja zyczę, Ci wytrwalości mam tylko nadzieję, że do tego balu nie zaglodzisz się na śmierć :P I nie martw się bo w takiej sytuacji ja chyba też nie odmowilabym sobie pieczonego chleba i skrzydelek :) afrudyta - nie wiem skąd wzięlas ten post wygląda na to, że ktoś się pode mnie podszywa, gdyż ja nie napisalam nic takiego.. to nie są ani moje wymiary ani moja waga :) ostatni post jaki napisalam to byl : 20:43 shrewW dzisiaj dopiero pierwszy dzień dietki więc nie mam za bardzo o czym opowiadać :) teraz żaluje, że przez wakacje pozwolilam sobie na nocne posilki , pozne sniadania i kaloryczne potrawy mam nadzieję, że jakoś uda mi sie wrócić do poprzedniej figury. ważę 62kg przy wzroscie 170cm.. bylabym zadowolona nawet z 57 kg.. byleby z przodu byla 5 a Ty do jakiej wagi dązysz? buziaki ! A teraz czeka mnie 20 min na stacjonarnym a wieczorem basen :) chociaz tyle przyjemności, że jest tam sauna :P pozdrawiam cieplutko !

To znowu ja :) Czy znacie jakies latwe i skuteczne ćwiczenia, żeby pozbyć się tluszczyku z brzucha? buziaki !

najprostsze ćwiczenie to chyba te nieszczęsne brzuszki. dziewczyny nie jest źle - wczoraj mierzyłam moją sukienkę z tamtago roku i szok:) - spódnica prawie ze mnie spadła tzn zatrzymała się w okolicy bioder:) i teraz albo musze kupic nową albo tę trochę zwęzić. Nowej to mi sia za bardzo nie chce kupowac bo raz że nie cierpię tego robić bo w sklepach rozmiary na same szczypawki a dodoatkowo mam nadzieję schudnąć i po co mi sukienka króra za rok znów bedzie za duża :P Pozdrwaiam

Ja na brzuch polecam A6W. Gdy robiłam te ćwiczenia to widziałam efekty. Doszłam gdzieś do połowy ale brzuch zrobił się płaski no i widać było, że mam w tym miejscu nie tylko tłuszczyk ale i mięśnie :) Być może wrócę do A6W tylko niestety regularnosć nie jest moją najmocniejszą stroną a niestety jest konieczna w tym wypadku ;) Wczoraj robiłam obchód po supermarketach w poszukiwaniu twistera. No i nie ma! Kurczę, jak nie był mi potrzebny to go tam widziałam, a jak teraz chcę kupić to nie ma... Chyba będę musiała kupić na allegro, chcialam tego uniknąc aby nie było dodatkowych kosztów w postaci opłat za przesyłkę, ale jednak chyba będę się musiała na allegro zdecydować. Wczoraj miałam też zrobić sobie super trening w domku ale była tak piękna pogoda, że poszłam na dłuuuugi spacer :) Dziś u mnie słoneczka brak to kto wie, może dziś się trochę bardziej pogimnastykuję :) Miłej niedzieli! :)

Izulka - gratuluję i zazdroszczę - u mnie niestety nie ma taich efektów, moje ukochane rzeczy są na mnie troszkę przyciasnawe... Ale je założę już niedlugo! i będą dobre! :)