Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lalelka28

co ja mam zrobic???

Polecane posty

moj chlopak zapewnia mnie o swoim uczuciu, pragnie wziac ze mna tylko slub cywilny, a slub koscielny dla niego nic nie znaczy i uwaza ze nie musimy miec slubu koscielnego. Moi rodzice to bardzo wierzacy ludzie, mysla ze ich corka bedzie miala slub koscielny i wesele. Ja chce tylko milosci i szczescia nawet z slubem cywilnym. Czy moge to jakos zmienic, mam pomysly ale co o tym wy sadzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłopak ma rację
ślub koscielny to tylko szopka na pokaz, jak macie być ze sobą szczęśliwi to będziecie i bez ślubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bver
mam 25 lat i nigdy nie mialem dzieczyny wiec sie nie znam na slubach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sie chyba tez boje konsekwencji ze bez slubu koscielnego bedziemy wysmiewani przez rodzine i bliskich , nie chce go na to narazac i siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalelka to tylko zalezy od Ciebie ja tez jestem na początkowym etapie ślubny i np. dla mnie ślub cywilny nie istnieje gdyż on daje Ci gwarancję że jak coś się nie spodoba to buuuummmm i rozwód...Ślub Kościelny to już inna sytuacja tutaj w pełni decydujesz się na zycie z tym męźczyzna i z Bogiem < z Bogiem rozwodu nie weźmiesz!!!!!!!> Dlatego decyzja o slubie powinna byc dobrze przemyslana czy na bank chcesz przeżyc z tym męźczyzna reszte życia, jeżeli sie kochacie szczerze to wszystko przetrwacie:):)...baaaaaaaaaaaaa mój tez chciał na początku tylko cywilny ale teraz zmienił zdanie...uczucia obojga młodych musza byc wziete pod uwagęTrzymaj kciuki i porozmawiaj jeszcze tak szczerze ze swoim wybrankiem:):)Pozwodzonka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malenka 83-> dziekuje za taka mila i ciepla wypowiedz, kochamy sie ale mysle ze oboje jeszcze nie wiemy czy do konca wytrwamy ze soba, jednak tu chodzi o to ze ja zgodze sie na cywilny , ale problem jest w tym ze moja rodzina bedzie miala wielkie ale do powiedzenia, bedziemy wysmiewani i tp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalelka ale odpowiedż sobie na pytanie czego Ty chcesz!!!!! Nie może byc tak, że on powiedział że chce tylko cywilny! A zapytał czego Ty chcesz????Nie może tak byc że w związku liczy się słowo jednej osoby a Ty zrobisz tak, bo tak bardzo się Kochacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale on wlasnie nie zapytal, tylko w czasie rozmowy o slubie sam mi powiedzial ze chce wziac tylko slub cywilny....nie chcial sluchac nawet o slubie koscielnym...tlumaczyl mi wszystkie przeciw,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale on wlasnie nie zapytal, tylko w czasie rozmowy o slubie sam mi powiedzial ze chce wziac tylko slub cywilny....nie chcial sluchac nawet o slubie koscielnym...tlumaczyl mi wszystkie przeciw,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalelka no to masz egoistycznego faceta...a Ty czego tak naprawde chcesz, musisz mu powiedziec i przede wszystkim swoje \"ZA\" za Ślubem Kościelnym...to co w przyszłości gdy będa problemu to będzie tylko tak jak on chce...widac jest to dziecinny facet...bo jeżeli teraz nie bierze pod uwage twoich potrzeb to w przyszłości to może sie powtarzać....a wtedy to juz nie jest małźeństwo:( buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak on nie wierzy w Boga, uwaza ze religia chrzescijanska jest obludna i nieciekawa. Gdy spytalam czy dla swojej przyszlej zony zrobilby wszystko tzn ozenil sie w kosciele , to zamilknal, i przez zeby powiedzial ze tak...wtedy zaczal mi tlumaczyc dlaczego by nie chcial slubu koscielnego i przekonywal mnie do slubu cywilnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do i znowu muszę...rzeczywiście może nie wierzyc w Boga ale jeżeli ona wierzy to już od samego początku widac że będzie im trudno...ja uważam i to jest tylko moje zdanie zakładanie związku bez Fundamentu jakim jest Bóg nie przetrwa bo musimy się zastanowic po co zyjemy na tym świecie??? Mój ukochany nie wierzył w Boga ale ta niewiara polegała na tym,że nie miał do końca pojecia Kim Jest Bóg i po żyjemy i chyba Lalelka powinna od tego zacząć swoja rozmowe z ukochanym a dopiero potem cała reszta:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalelka to naprawde musicie jeszcze dużo spraw wyjaśnić i wtedy podejmowac decyzje...nawet o tym co będzie jak sie pojawią w przyszłości dzieci itd...za mąź wychodzi sie tylko raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malenka jestem oczywisice wierzaca i uwazam ze jesli zwiazuje sie z facetem na cale zycie to powinnam wziac slub koscielny, jednak kocham go tak mocno ze nawet moge wziac tylko slub cywilny poniewaz uwazam ze do szczescia nie ejst nam potrzebny koscielny.... moze mam slaba wiare....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywisice wiem ze miedzy nami sa rozbierznosci, wiem ze jesli dziecko sie uordzi to on nie chce aby bylo chrzczone , a ja mu mowilam ze dziecko ochrzcze odrazu...tzn za pare dni.... jednak do tej pory spokojnie podchodzimy do takich rozmow.... natomiast nie wiem jakich argumentow uzywac aby go przekonac.....lub przynajmniej skierowac go na to co jest najwazniejsze czyli jesli przyszla zona chce takich rzeczy to on powinien uszanowac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ciekawe czy jakbys powiedziała że albo ślub Kościleny albo nic??? Czy on tez może powiedziec tak jak Ty że tak bardzo Cie kocha że nie jest to dla niego istotne byle tylko byc z Tobą????????? Widze że za bardzo jesteś mu \"posłuszna i zakochana na maxa\" ale PAMIETAJ O SWOICH POTRZEBACH MÓW GŁOŚNO TERAZ BO PO ŚLUBIE BEDZIE NA TO JUZ ZA PÓŹNO!!!!!!!!! I masz racje powinien uszanowac Ciebie i to jak zyjesz i jak wierzysz...rozważ czy to naprawde ten jedyny i chcesz sie aż tak poświęcać zapominając o swoich potrzebach!!!!!!Buziaczki i miłej nocki życze...ja juz mykam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uwazam ze taki facet ma cos do ukrycia skoro tak dziwnie podchodzi do Ciebie...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalelka i jak rozmawiałaś ze swoim lubym o całej tej sytuacji??? I mam takie pytanko jak długo juz jesteście ze soba??? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem dlaczego skupiacie się na tym że facet się dziwnie zachowuje? Dlaczego ultimatum wg Was ma wyglądać tak: skoro facet Cię kocha to powinien wziąć ślub kościelny???? Przecież różnie dobrze można powiedzieć że skoro ona go kocha... No i w ogóle co ma jego wiara lub jej brak do tego, jakim będzie mężem, partnerem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ja bym miala brac slub
to tylko koscielny... Bez wesela - tylko slub w kosciele :) Cywilny to dla mnie panstwowe pozwolenie na prywatne pier*enie ;) Do autorki: jesli masz zrobic to dla rodziny, to moze pogadaj o tym z rodzina i powiedz jak sie sprawa ma ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"panstwowe pozwolenie na prywatne pier*enie\" - hmm, ciekawe podejście. A nie przyszło Ci do głowy, że tu nie o pozwolenie może chodzić? Że patrząc nawet na same aspekty prawne, to chodzi np. o prawo do dziedziczenia, o to żeby w przypadku pobytu w szpitalu mąż jako najbliższa rodzina miał prawo do informacji i do podejmowania ważnych decyzji w razie gdy ja nie będę w stanie, dalej - wspólne rozliczanie, o to żeby można było za męża odebrać głupi polecony z poczty itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×