Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość saraa21

moj chlopak cche sie zareczyc, ale mu nie wychodzi..

Polecane posty

Gość saraa21

jakos w styczniu albo lutym, moj facet powiedzial mi, ze od okolo pol roku mysli o tym, zeby sie zareczyc ze mna. pomyslalam, fajnie ciesze sie, ze traktuje mnie powaznie, ze chce itp, ale nigdy przedtem ani o tym jakos nie marzylam, ani nie bylo mi to ptrzebne. po tym jak mi to powiedzial, myslalam ze te zareczyny beda za jakies czas- miesiac, dwa, skoro juz tyle o tym mysli...ale nic nie bylo. w wakacje byl slub jego siostry. przy okazji przygotowan ciagal mnie do jubilera ogladac pierscionki, pytal o rozmiar, wyslylal na gg linki do stro zpierscionkami zebym mowila, ktory mi sie podoba itp.ja coraz bardziej zaczelam sie"napalac" na te zareczyny, ale nadal nic nie mowilam, tzn nie naciskalam itp. obliczal juz ze mna koszty wesela, liczyl gosci, myslal, gadal itp. slub siostry minal, minely kolejne 3 miesiace i zareczyn brak.. powiedzial juz nawet swoim rodzicom ze sie zareczamy.. ale ciagle sie nie zareczylismy. efekt tego jest taki, ze ja jestem maksymalnie wkurzona, bo nie wiem o co chodzi- jakby chcial, to by kupil pierscionek i po sprawie- nie chce, to po jaka cholere ciagle mydli mi oczy? acha i on wie, ze mnie to derenrwuje, ze nie lubie jak sie mnie tak traktuje, ze mnie z tym wkurza. i nic:O o co tu chodzi?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saraa21
co myslicie o tym? moze sobie jaja po postu ze mnie robi? nic nie rozumiem..:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trafilas na palanta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw sie...
ja czekam juz 6 lat...dalam mu w myslach czas do konca roku...woz albo przewoz i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saraa21
dlaczego oficjalne? zareczyny to zapytanie czy za niego wyjde i danie pierscionka- w samotnosci, bo nie wyobrazam sobie zeby to robil np przy rodzicach.. ehh, jestem juz taka wkurzona, ze nawet nie wiem, czy sie zgodze, jak juz sie oswiadczy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saraa21
najgorsze w tym jest to, ze gdbyby nie to jego gadanie przez taki czas o tym jak to by sie chcial juz zareczyc i mydlenie mi oczu, ja bym w ogole o zareczynach nie myslala!! nie jestem ani stara-21 lat ani jakos nie wiadomo jak dlugo razem nie jestesmy, bo 2 lata i 2 miesiace..to mnie najbradziej wkurza:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj tez sie czail, az w koncu mu dalam do zrozumienia zeby sie streszczal, a tka w ogole to uwazam, ze facet musi naprawde dojrzec do tej decyzji, widocznie wteydy wypytywal sie Ciebie, chcial sie rozeznac a teraz czai sie, kiedy, co i jak, wiesz, pewnie chce w jakims konkretnym momencie jak sylwester albo cos...a Ty sie nie wkurzaj bo to on ma ci dac pierscionek bez nacisku..jaka to bedzie satyskacja jak Ty mu powiesz \' ej no kurde...\'? bądź cierpliwa, taka moja rada....jak moj cos przed zareczynami wspominal o slubie z emna to ja mu gadalam\' a ja o nicyzm nie wiem\' :P w koncu moj po 4 latach sie oswiadczyl :P nie napieraj, jak on bedzie PEWNY to to zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a pzoa tym dziewczyno - zaręczyny-owszem, piękna chwila, ale weź pod uwagę, że to Z ZNIM spędzisz reszte zycia...nie wystarczy tlyko dostac pierscionek i powiedziec TAK, Ty tez musisz do tego podejsc dojrzale, a ja widze, że Tobie to na PIERSCIONKU zależy zeby go miec, bo o miłości to tu ani słowa nie widzę ani nie wyczuwam... jak chcesz poszpanowac pzed kolezankami złotkiem to raczej daruj sobie, jestes mloda, staz związku tez taki sobie...a Ty jesczez swoim wpisem dajesz troche do zrozumienia ze bardziej ci zalezy na tym fakcie zareczenia niz na tym, ze to facet Twojego zycia...cos tu nie tak....jak kochasz, to poczekasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aroma
Sękata nie masz racji. Tej dziewczynie nie chodzi o to, żeby dostać pierścionek bo chce sie pochwalić, tylko dlatego, że nie rozumie o co chodzi chłopakowi. I ma rację. Na Twoim miejscu bym sie spytała czy chce się zaręczyć? No i jakoś tak dała do zrozumienia, ze też już tego chcę i tak czekam i czekam ;) a tu nic. Albo najlepiej to rozmawiać o ślubie, kiedy itd. Wiesz, niektórzy zaręczają się tydzień przed weselem. Nie wiem czy on Ci mydli oczy. Jeżeli nie mówi, ze nie ma kasy, że jeszcze nie teraz itp. to znaczy że moze coś planuje- cos szczególnego. Niektórzy już tacy są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saraa21
naprawde, fatalnie sie czuje przez to jego zachowanie:O nie wiem sama co mam robic, przez to jak sie zachowuje juz nawet zaczelam myslec, zeby go zostawic..:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdanie, to co mówiesz nam tu, powinnaś powiedzieć jemu. Masz prawo wiedzieć, na czym stoisz. Masz rawo zapytać, co znaczą te sprzeczne sygnały - że raz mówi o zaręczynach i dokładnie je planuje, a potem - dłuuuuugo nic. Spytaj, o co w tym chodzi, czy myśli o Tobie na poważnie, czy tylko móiw tak, bo np. rodzice naciskają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saraa21
mowilam mu o tym, nie uzyskalam jednoznaczej odpowiedzi:O jego rodzice na pewno nie naciskaja, moi tez nie, ja tym bardziej:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saraa21
kiedys jak mowilam czemu tak robi, ze sie nagadal i nic z tego nie ma, to powiedzial ze rzeczywiscie mam racje, ze narobil za duzo szumu itp, i ze zamiast gadac poczekajmy na efekty- to bylo 2 miesiace temu, efektow zadnych nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechce być złą wróżką
nie chce źle ci mowić ani straszyć ... moj oświadczył mi się przez neta.. zaręczyny oficjalne miały być .czekałam rok .. aż w końcu odszedł do innej.. po 2 tygodniach oświadczył się jej a na święta biorą ślub...zniknął z dnia na dzień ... wymazał trzy wspólne lata.. w jedne dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, no ... dokładnie. Jak facet chce się oświadczyć i jest pewny to po prostu to robi. Skoro zwleka ma jakieś powody. Wiele związków po czymś takim się rozpada. Już teraz pewnie masz do niego inne nastawienie i jesteś wkurzona ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saraa21
:O :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annn-
:( :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saraa21
moze i masz racje.. coraz bardziej mysle, ze on to robi specjalnie, od kilku miesiecy ciagle na allegro ma w obserwowanych jakies pierscionki( a ja kozystam za jego zgoda z jego allegro, wiec widze) i oczywiscie zadnego jeszcze nie kupil..:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może nie ma kasy
na pierścionek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saraa21
a ja juz sama nie wiem, jak mi kazal mowic jakie mi sie podobaja, to pokazywalam takie canach 150-300 zl, wiec tyle to ma, nie mowilam, ze chce za 3 tys..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może wcale az tak bardzo
nie chce....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem- chłopak nie mydli Ci oczu, skoro Ty nie nalegałaś na zaręczyny, i sam z siebie zaczął o tym mówić. pewnie szykuje coś specialnego, więc czekanie napewno sie opłąci:) rozumiem też Ciebie, bo wiem że Kobiety sa niecierpliwe:)ale soro sama o tym nie myslałaś to nie zadręczaj się tą mysla, że jeszcze się nie oświadczył. pewnie sama wolałabyś żeby to było coś wyjątkowego, a nie takie na odczepnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do sary
wiem, co czujesz. ja tez długo czekałam na oświadczyny. Mój chłopak wybieral sie i wybierał po pierścionek i myślałam, ze się nie wybierze. Nie okazywałam mu tego, ale wkurzalam sie w głębi serca. Ale doczekałam się. I warto było czekac. Ty tez się doczekasz, zobaczysz. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alikkkkkka
a moj gadał o zareczynach jakies pół roku temu a teraz prawie sie rozstajemy... on nie wie co czuje i nie wie czy mnie kocha, to on szybko mnie juz kochał, ja zakochiwałam sie powoli, teraz on sie chyba odkochał a ja bede przez niego cierpiała:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro tak mu przeszło szybko znaczy, że Cię nie kochał tylko był zauroczony przez kilka miesięcy :) Zazwyczaj tak jest. Wielka miłość a potem albo coś ludzi łączy i ciągną to tak aby ciągnąć albo rozstanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×