JAK ZAPOMNIEC I JAK NIE CZUC BOLU???

ja moge z Toba posiedziec, wysluchac jesli chcesz, ale nie pomoge, bo nie wiem jak :( buziaki

jestem

Ja tez jestem... Ja nawet nie czuje, ze swieta \"ida\" :(

pogadalam z nim troche na gg...czemu jestem taka głupia? trzeba było ignorować..a teraz mam nadzieje,ze zobaczy,ze sie zmieniłam, ii że do mnie wróci...głuuupia :( dla niego to pewnie było tylko takie zwykłe podsumowanie..powiedział,ze chce przyjaxni..a ja,że jak kocham,to przyjaźń to za mało..czyli że ja nie chce niczego.. :(

eh, zaraz się zrobi z tego forum mój blog :P

ja jestem tez niepocieszona.myslalam ze zakupy choc na chwile pozwola mi zapomniec a teraz nie wiem po cholere wogole wychodzilam z domu.

przynajmniej zajęło Ci to trochę czasu..

Ja jestem max zmeczona bo spedzilam 6 godzin na zakupach z kumpela :O A poza tym nie chce mi sie nic pisac, bo napisalam cos ex za co chyba sie obrazil :O ale mam to w dupie :O skoro on zamiast siasc i zastanowic sie nad tym co zrobil woli to zapijac i wkurzac sie na wszystkich w kolo to mam to w dupie !!!!!! Tesknie za nim jak glupia i on o tym dobrze wie, wiec jak tez mu zle to niech cos zrobi ... ale on nic nie zrobi mimo ze mu zle

czasu troche moze i zajelo ale uswiadomilo mi tez ze zachowuje sie jak idiotka.on chyba calkiem mnie zniewolil

tralalalalaalalalla tralaalalalala jest żle....nie luubie świat

eh, też mi się już nie chce pisać :( właśnie dlatego,że jak głupia odpowiedziałam na jego wiadomość na gg i narobiłam sobie nadziei.. ide spać :(

Jestem juz w domku :D Jak tylko bede miała chwile to nadrobie zaległosci ;) Póki co ściaskam Was mocno :D

rany,jak ja bym chciała,żeby wrócił...:( nie wiedziałam,że można kogoś tak kochać :(

Nie daje sobie rady Umieram :( :( :( Zasnac i obudzic sie jak zapomne :(

zapomnisz tylko daj sobie troche czasu bo tylko czas moze tu pomoc,wiem cos o tym...

Ja juz nie jestem z nim dwa miesiace i znow nie moge oddychac z bolu:o..i co...ktos mi da gwarancje ze przejdzie??Ile dałabym za tabletke zapomienia

Ja dzis postawilam na nim krzyzyk ... Jest mu lepiej beze mnie tzn jest mu gorzej, ale to go motywuje do zycia :( To go motywuje do rozwijania sie ... No coz on ma wiekszy problem ze soba niz ja :O Nie rozumiem go i nie zrozumiem :O Krzyzyk !!!!!!! Wykrzyczalam mu wszystko co mysle i jest mi lepiej troche mi ulzylo ;) Teraz musze zaczac zyc zyciem bez niego ... Tylko kogo motywuje do zycia nieszczescie oprocz niego ?? Najgorsze jest to,ze ja nie wiem gdzie on byl prawdziwy czy przed zerwaniem ze mna czy teraz jest prawdziwy :O A tak w ogole to on sie stacza, bo upija sie juz sam :( Chcialabym mu pomoc, ale dlatego,ze pomagajac jemu tak naprawde pomoglabym sobie, bo stalby sie normalny i moglibysmy byc razem szczesliwi jak na poczatku, ale jemu nie da sie pomoc :( Koniec !!! Ma sie odezwac po swietach ... zobaczymy, ja sie juz nie odezwe tak jak dzis sie tez nie odezwalam :P

a mi całą noc się niło,że wrócil........:(

Cześć A ja piszę korzystając, że L jest pod prysznicem :) Mi noc minęła barrrrrrrrrrrdzo dobrze i barrrrrrrrrrrdzo przyjemnie :D Chyba zaczynam na nowo żyć :) Sama nie wiem dlaczego mi tak z nim dobrze, nie wiem ile to jeszcze potrwa, ale póki trwa chcę się cieszyć chwilą :)

A tu puściutko :( Ja wiem, że przed świętami wszyscy w domu zasuwają. Porządki, gotowanie itp, i tylko ja się byczę, przed komputerem, tudzież w łóżku :) Ale chętnie bym sobie z kimś pogadała :( Co prawda towarzysza do rozmów mam tuż obok, ale przecież nie będę z nim mówić o nim samym :D

24, bo tu wszyscy płaczą :(

Kochane Moje!! Przepraszam, ze nic nie pisze, ale biegam, latam, nie mam na nic czasu. Wyjezdzam dzis do rodziny, wracam jutro wieczorem. Swieta generalnie spedzam poza domem. Chcialam Wam zyczyc pieknych swiat i tego, zebyscie przez te swieta zapomnialy o tym, co boli. Ja mimo, ze mnie tu nie ma, to jestem z Wami!! Na konie chce podzielic sie z Wami oplatkiem: http://www.poee.yoyo.pl/oplatek/?od=autorrrrkaaaaaa Pieknych Świąt, Dziewczynki

tobie zrobil ze nie moze sobie wybaczyc? nie ma takiego czynu ktorego nie mozna sobie przebaczyc poprostu jest nie chce woli wodke od ciebie

jak tam? ja ciągle mam nadzieję,że wróci..eh..i że wtedy ja mu powiem,jak bardzo mnie zranił,on będzie prsił o wybaczenie..bajki. zarejestrowałam sie na randkach :D i wiecie? napisał do mnie 42 letni facet :P ( przypomne : mam 19 )

Aira, to chyba dowcip :) 42-latek, przecież facet jest chyba pedofilem :) Poza tym co ty byś z takim starym prykiem robiła? Co do reszty, uwierz, będzie lepiej :) Mówię z doświadczenia :) Poczekaj, zapomnisz, przestanie boleć A tak poza tym L, mnie odkrył, więc gdyby w domku miał ochotę podglądnąć, co tu piszę, to pozdrawiam, Kwiatuszku

witam was kochane ja zostalam zdradzona po 2 latach mimo ze bylam pewna tego zwiazku i chlopak byl bardziej za mna niz ja za nim mija juz 2 tydz od kad jestem sama ... i jest coraz lepiej ;)

czasem mam kryzys wtedy musze sie wyplakac ... najgorsze jest to ze wszyscy w okol zakochani ;) ale glowa do gory widzialam, ta jego nowa dziewczyne... jestem lepsza od niej :D chyba to mnie trzyma przy zyciu

nom, tego 42 latka to jako dowcip traktuje :P cosmogirl dobrze,ze jest Ci lepiej :) u mnie tydzien temu wszystko było ok,a tu..strasznie mi ciężko. tęsknię za nim,ale co zrobić..

czas leczy rany ;) ja mam na to taki sposob ze trzeba sie wymeczyc np w moim przypadku to byl tydzien nie jedzenia placzu itp straszenia ludzi swoim wygladem :D teraz juz mam nowy etap w zyciu mianowicie realizuje siebie ... swoja droga przygotowuje sie do mamatury ;) mam 100dniowke niedlugo na ktora ide z pewnym przystojniakiem moze to on pomoze mi zupelnie zapomniec ;) a sylwestra przespie w domu nie mam jeszcze ochoty na huczne imprezy na razie powoli ze znajomymi na piwo ;)

ja sie ciesze nawet ;) ze pokazal swoje prawdziwe oblicze po 2 latach a nie po 10 ;) jakbysmy mieli juz rodzine itp teraz jestem mloda mam szanse znalesc wartosciowego faceta a nie zadufanego i falszywego kurdupla ( byl ode mnie nizszy :D mam 175 i wpedzal mnie w kompleksy ze jestem za wysoka)