Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KOCHANKA***

Gdzie poznałyście/liście swoich przyszłych kochanków/nki???

Polecane posty

Gość Ewa zapisz sie do LPR-u
szukaja takich, jak ty, strazniczek moralnosci. SIO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdzie nie powiedziałam, że jestem święta trudno być świętą, będąc ateistką, to tak na marginesie a co ma podawanie na forum nr gg do świętości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agaaaaaa*
i ja sie zdradą brzydzę, ale ona była i będzie....gadanie nic nie pomoże. zdradzający to dla mnie człowiek bez honoru i szacunku dla siebie i swojego partnera. Chyba partner zasługuje na to by wiedzieć, że macie go gdzies??aaaaaa....ale do tego to jeszcze trzeba mieć charakter. a najbardziej mnie bawią argumenty zdradzających, że cała reszta to,,,świętoszki...:D otóz nie...możan być kochanką wyuzdaną i perwersyjną:P:P:P....dla jednego mężczyzny...a gdy ten mężczyzna zawodzi, można odejśc. proste. nie dla wszystkich, a własciwie mało dal kogo. w każdym razie pomijając okolicznosci zdrady ludzie , którzy kłamią w żywe oczy swoim partnerom, to dla mnie 3 liga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak jak
hahah pewnie szukasz moze sie ktorys na Ciebie zalapie,jesli podajesz publicznie twoj numer gg to juz wiadomo po co,szukasz tylko okazji a nas potepiasz jest Ci teraz milo?:P Ja tez mam kochanka i chociaz jest to dla mnie trudne ale zarazem i tak piekne..a teraz se mozesz pluc jadem ,,zwisa mi to :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze raz powtórzę, nie sądź wszystkich po sobie 90% osób, które odzywają sie do mnie na gg to kobiety szukające porady w sprawie rozwodu, unieważnienia czy tez zawodowych (informatyka/kadry/medycyna) Nie wiem, może Tobie rozmowy przez gg kojarzą się tylko ze sprawami sexu, ale to juz nie mój problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak jak
i po co sie tlumaczysz ..haha :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie się tłumaczę tylko Ci tłumaczę jak dziad krowie na miedzy ale chyba dalej nie rozumiesz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak jak
ublizaj dalej ,moze ci ulzy,ja po prostu bede Cie ignorowac:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a prosze bardzo :) i może padnie topik dla zdrajców tym sposobem :) jeszcze godzinkę to posiedzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa...a jak sądzisz, czy taka dyskusja cos da?Komu?Tobie?zdradzającym??bo ja myślę, że nie zbawisz nie tylko świata, ani nikogo tutaj...ludzie zdradzali i zawsze będa zdradzać. Na pociechę Ci powiem, że nie wszyscy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja myslę, że na zło trzeba zwracać uwagę że jak ktoś robi źle, to trzeba mu to dokładnie wytknąć a nie przechodzić obojętnie wobec ludzkiej krzywdy jestem osobą tolerancyjną ale nie toleruję zła w żadnej postaci - głupoty, chamstwa, kłamstwa, zdrady, znęcania się nad ludźmi i zwierzętami i wielu innych złych zachowań nie będę siedziec cicho, gdy to się dzieje na moich oczach a tym bardziej, jak ktoś się tym chwali że zdradza, morduje, bije itp. może jestem zbyt wrażliwa na świat, nie wiem na pewno nie jestem wobec niego obojętna i nie chcę być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to rozumiem. Tylko, że jak pisałam - jestem przekonana, że nikogo nie nawrócisz, nie uświadomisz komuś, że rani...jeśli sam tego nie czuje, sam tego nie wie. Lub najczęściejj- po prostu nie chce wiedzieć i nie chce o tym myśleć. Takie jest życie i tacy sa niedoskonali ludzie. Zgadzam się, żę nic samo się nie dzieje...I mnie też to boli, ale bardziej mnie interesuje jak ja sama postępuję. pozdrawiam 🌻😍😍🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja myślę ,że nie. Jeśli sam tego nie widzi, a raczej bardzo nie chce widzieć to nie pomyśli. Po prostu myślę, że w życiu na wszystko jest czas i na błędy i na głupotę. Bywało, że sama czegoś długo nie zauważałam ,albo raczej nie chciałam zauważyć, bo to było dla mnie wygodne. I na nic były tłumaczenia....po prostu do pewnych spraw człowiek sam musi dojrzeć. Ale śa i tacy, którzy nie dojrzewają nigdy:D 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jednak jesteś
strażniczką moralności... ...cytuję: "a moż ejak przeczyta, to pomysli? w końcu ludzie się czegos uczą chyba?" kobieto załóż swój topik i nie wchodź tam gdzie cię nie chcą, zauważyłam ze nie jesteś tu mile widziana i zauważyłam też, że do takich jak ty to nie dociera, nawet jakby kładł łopatą do głowy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale z drugiej strony każdy ma prawo tu się wypowidac, nawet jeśli jego sądy nie są...hmm..wygodne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jednak jesteś
wypowiadać? owszem ale nie osądzać.. nigdy, ale to nigdy nie osądzaj innych...a powinnaś domyslać sie dlaczego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko wiesz,,,czasem bywa tak, że wypowiedzenie tego co się mysli wiąże się z osądem. ale ja myślę, że jeśli ktoś nie czuje się winny to te osądy go po prostu nie dotykają:)...analogicznie- ktoś przykładowo Ci ubliża, ale Ty masz to gdzieś , bo wiesz jaka jesteś i nie ma znaczenia cos co ktoś wypowiada:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MIELISCIE PISAC
GDZIE POZNALISCIE KOCHANKÓW!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bede szczera...222222
poznalam w pracy,tyle ze jak pracowalismy ze soba to bylismy tylko na stopie sluzbowej,po 4 mies.znalazlam lepsza prace,spotkalismy sie przypadkiem na wycieczce w gorach..i jestesmy razem od roku..jest wspaniale:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jednak jesteś
i tu sie w pełni z toba zgadzam..nie ma znaczenia cos co ktoś wypowiada , przynajmniej w moim wypadku, sądy innych mnie nie dotykają bo zwyczajnie mam je w głębokim poważaniu:D moją sprawą jest to co robie i jak z tym żyje, innym nic do tego:D ale chodziło w zasadzie o to że nie osądzam postępowania innych bo to ich sprawa, nigdy nie wiadomo co moze mnie spotkać i co życie przyniesie..los jest przewrotny:) a tam gdzie ktos mnie nie chce to zwyczajnie mnie nie ma, proste, nie uważasz?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie do końca to jest oczywiste:D w każdym razie zyczę wszystkim jak najmniej zdrad:D:P powodzenia!!!🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzajacy
ja pierwszą poznałem w delegacji a dwie kolejne w necie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×