moje wspaniałem kochanie....

jesli jestes tu to wiedz ze kocham Cię i bede kochał ...zawsze i mozesz ilczyc na mnie...i prosze Cię skarbie....wiem ze nie powinienem tak prosic ale,,,,,boje soie kochanie i nie chce....jestes moją kruszynka...

zycze ci spokojnej nocy,,,słodkich snów....i mam nadzieje ze główka Cię juz nie boli bo martwie sie o Ciebie.....

moj najdrozszy ,wiesz ze ja Cie tez bardzo,bardzo kocham ,nie wyobrazam soebie zycia bez Ciebie,przytul i ucaluj mnie na dobranoc.

i mi to powiedz

daremny jestes!

ale Cię wzięło....Misiu ;)

całuski, dobranoc misiu

ból minął kocham cie

dobranoc moje kochanie...przepraszam...ale ja kocham Cię...i kochać będę,,,dobranoc.

Misiu..........a dlaczego nie powiesz tego...ot tak ..do ucha..?

z tej wielkiej milosci..wybolcuje Cie w dupsztala..będzie Ci jak nigdy dotąd..zobaczysz..jestem tak napalony..że krew ze łba splynela mi do pytonga..ale dla Ciebie znose wszystko..nawet atak szalu i utrate przytomosci. Moja mila dobranoc.. wybrandzluj sie mysląc o mnie i mojej napecznialej pale. Caluje.. zwiewnie.

tylko te myśli są wciąż

bo nie rozumiem