Chcę być kochana!

Na imię mi Kaśka... szczerze powiedziawszy nie wiem od czego mam zacząć... od trzech lat jestem sama... mój facet mnie zdradził, a najlepsza przyjaciółka stanęła w jego obronie... w efekcie straciłam i faceta i przyjaciółkę...a teraz... mam depresje gigant... nic mi sie nie chce... zawalam szkołe... od roku jestem na ciągłej diecie i mimo to nadal wyglądam okropnie... czuje się źle we własnym ciele... i na dodatek się zakochałam... Boże... niecierpie tego uczucia, tej niepewności czy aby on czuje to samo... nie potrafie go zrozumiec... wiem że mam trudny charakter ale dlaczego każdy facet ode mnie ucieka... dlaczego mam takiego pecha :(

faceci dzielą się na dwie kategorie: jednych trzeba zdobyć innych wychodzić sobie. Najgorzej jest nic nie robić i tonąć w cierpiętnictwie. Posłuchaj mnie jak Mamy , bo i jestem w mamowym już wieku :-(

Alone daj swoje gg ..pogadamy..też byłam w podonej sytuacji..wyszłam z niej kilka dni temu....wiesz dzięki komu ???...dzieki sobie bo wszyscy się odwrócili..ale to też moje wina ..bo nikomu nie powiedziałam co czuje , że już nie wytrzymuje...

Ja rowniez chce byc kochana. W wieku 13 lat zostalam zgwalcona ale mimo wszystkiego urodzialam syna. Mialam - mam wielu znajomych, facetow rowniez. Ale chcialabym poznac w koncu osobe ktora zaakceptuje mnie taka jaka jestem i ktora obdarzy mnie wielkim uczuciem. Uczuciem na ktore rowniez zasluguje.