Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aaa.

Dlaczego ludzie tak bardzo boją się raka?

Polecane posty

Gość LUDZIE BOJĄ SIE NIE TYLKO RAKA
ALE WSZYSTKICH GROZNYCH CHOROB! WSPOLCZUCIA AUTORKO!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LUDZIE BOJĄ SIE NIE TYLKO RAKA
a najgorsze jest to ze choruja takie male dzieci niczemu winne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie rozumiem
jak w ogole mozna sie licytowac na cierpienia... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możesz wierzyć w co Ci się podoba, tyle że robisz to wbrew faktom, sugerując w dodatku, że ludzie chorzy są sami sobie winni, bo nie dbają o siebie/nie badają się (tylko czemu sama w takim razie przestałaś dawno chodzić do lekarzy?). Ponadto w ostatniej Twojej wypowiedzi za nic nie mogę się dopatrzeć logiki i związku z zacytowanym fragmentem mojej wypowiedzi. Za to zgadzam się z tym, że wiara nie ma nic wspólnego z wiedzą medyczną. A nawet czasem się one wykluczają, czego stanowisz koronny dowód. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie rozumiem
i zeby nie bylo: akurat ja nie boje sie raka, ani zadnej tego typu choroby. Boje sie bolu i bycia warzywkiem :( To jesli o mnie i o choroby idzie... Bo tak ogolnie to wiele innych, wazniejszych i gorszych rzeczy spedza mi sen z powiek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie boja sie raka
zmotorryzowana, ja caly czas nie moge zrozumiec skad ta agresywnosc w stosunku do mnie . Az tak cie piekli ten temat? piszesz: "bo nie dbają o siebie/nie badają się (tylko czemu sama w takim razie przestałaś dawno chodzić do lekarzy?)" Mozesz mi piowiedziec, gdzie ja napislama,ze dbanie o siebie polega na bieganiu po lekarzach? bo wedlug mnie napisalam cos zupelnie przeciwnego. Dlaczego sama zrezygnowalam z tego latania po lekarzach? bo to bylo faktycznie latanie. Zaden doslownie z nich nie umial pomoc a jak slyszlaam diagnoze "Musi Pani z tym zyc", albo jak mi przepisywali leki, ktore wczesniej nie pomagaly ,a zapisywali ponownie to wybacz, ale ja mam rozum. Koncze temat, bo z tego,co widze, kompletnie nie rozumiesz o czym ja pisze. Dla mnie winowajca jest jeden: toksemia organizmu. I tak! czlowiek przyczynia sie do tego.W znacznej mierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Dla mnie winowajca jest jeden: toksemia organizmu\" To chyba Nobel Ci się nalezy za odkrycie, do którego tłumy naukowców przez lata nie zdołały dojść... I owszem, wkurza mnie Twoja postawa \"chorzy są sami sobie winni, a ja mam receptę na wszystko\", bo jest poniekąd obraźliwa dla wielu chorych, nie mówiąc już o braku elementarnej empatii czy jakimś szerszym spojrzeniu. Nie lubię ludzi z klapkami na oczach, którzy wciskają ciemnotę innym (bo tak odbieram przedkładanie widzy z wikipedii i własnej wiary czy też jednostkowego doświadczenia ponad opinie środowiska naukowego).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie boja sie raka
zmotorryzowana, troche dystansu. Mysle,ze glodnemu chleb na mysli. Nie mam zadnych klapek na oczach. A empatyczna to jestem az na wyrost.sama starcilam osobe mni bliska, przez raka wlasnie, Uspokoj sie , bo ten stres do niczego dobrego Cie nie dorpowadzi. Zawsze najprostsze wyjscie wydaje sie dalekie.Nie wiem wiec kto tu ma klapki na oczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie podjęłaś polemiki z ANI JEDNYM z wymienionych przeze mnie konkretów, nie przytoczyłaś żadnych sensownych i merytorycznych argumentów. Operujesz tylko jakąś bliżej niezidentyfikowaną wiarą w to, że człowiek ma pełną władzę nad swoim organizmem oraz wytartymi frazesami, za którymi nic nie stoi. Jak to nie są klapki na oczach, to ja jestem chiński cesarz. :D A stres jest niezbędny do życia. :) A wyrażanie emocji jest lepsze dla zdrowia niż ich tłumienie. :P O czym pewnie nie wiesz, skoro gardzisz wiedzą. Jeszcze raz zapraszam na moje forum - poczytaj i pomyśl, czy widzisz jakieś \"najprostsze wyjście\"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodxmy na ZDROWIE
ludzie zawsze biją się niewiadomego a rak to jedna wielka niewiadoma do tego zatrważająca :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzej zi
Ale glupie pytanie. Ludzie boja sie raka, bo nie zawsze da sie go wyleczyc i zazwyczaj jest to wyrok smierci. Co do tekstu, ze rak to skutek wieloletnich zaniedban, to jestes w wielkim bledzie. Kiedy rak daje jakies objawy, to juz jest naprawde zle, ostanie stadium, czyli nie da sie przewidziec czy sie zachoruje czy nie. Mozna cale zycie palic papierosy i nie miec raka, i mozna zyc bardzo zdrowo, i raka "zaliczyc".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wspołczuje... Ludzie boją sie raka bo to ciezka choroba i czesto konczy sie najgorszym... ale oczywiscie ze jest wiele rownie przerazajacych chorób, np AIDS. I gdyby spojzec z perspektywy Twojej skali to chyba AIDS jest na koncu listy... jedyne co sie ludziom z nim kojazy to narkotyki i przypadkowe kontakty seksualne... a tak swoja droga to ktos napisał ze rak jest efektem długoletnich zaniedban, a wiec pewnie nie słyszał o najnowszym (i potwierdzonym!) odkryciu naukowcow ze nie da sie miec raka jezeli nie ma sie do niego presyspozycji genetycznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Duża większość ludzi się boi, bo są nim straszeni. Niestety lęk nie pomaga w leczeniu. W USA oprócz leczenia włącza się także terapię RTZ, co daje świetne efekty, mówi się także o efektach diety, itp, Nie można jednoznacznie wyciągnąć wniosku, że skoro zły tryb życia i nagromadzenie toksyn prowadzi do nowotworu, to większości powinni chorować tylko dorośli, a to dlatego, że każdy organizm jest inny, styka się z innymi czynnikami wewnętrznymi/ zewnętrznymi itd. Gdyby wszystko było albo czarne albo białe, to byłoby zbyt prosto. Dodatkowo nikt nie informuje ludzi o wielu skutecznych środkach profilaktycznych lub wspomagających wyleczenie nowotworu, a wręcz się je w Polsce wyśmiewa. Natomiast na anglojęzycznych poczytnych portalach z publikacjami medycznymi można przeczytać o wielu ciekawych badaniach, np. jakiś czas temu czytałam o właściwościach kapsaicyny, która potrafi zatrzymać w początkowej fazie cykl komórkowy w komórkach ludzkich nowotworów. Dzięki temu doinformowaniu zaczęłam przyjmować profilaktycznie kapsułki z suszonym habanero i pierzgą pszczelą, które zawierają odpowiednie ilości kapsaicyny, ale większość albo nie zna angielskiego ,albo się nie interesuje, albo wierzy na słowo leczącym, którzy są w naszym kraju lekko zacofani w stosunku do reszty świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zwykle na raka sie umiera.niestety medycyna albo nie poszla na tyle do przodu albo celowo nie ma lekow dla wszystkich zeby wyciagnac od ludzi kase.byc moze lek juz jest b. skuteczny i tanio mozna wyprodukowac ale przeciez koncerny farmaceutyczne musza zarobic.w tym swiecie liczy sie kasa a nie czlowiek.raz pakowalam takie leki-2 tys euro jeden zastrzyk.nfz ci nie zafunduje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×