Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aaa.

Dlaczego ludzie tak bardzo boją się raka?

Polecane posty

Gość aaa.

Nie rozumiem tego... I dlaczego rak oznacza wyrok, oznacza współczucie ze strony społeczeństwa, oznacza chorobę wręcz "szlachetną", nacechowaną cierpieniem? Piszę to, bo sama mam inną chorobę układu pokarmowego i szczerze mówiąc rak byłby dla mnie jakąś nadzieją... Z rakiem da się walczyć, raka da się wyleczyć. A ja jestem chora nieuleczalnie. Zostanę inwalidką i najprawdopodobniej czeka mnie wycięcie jelit... A choroba i tak może się odnowić. Ale przy tej chorobie trudno nawet dostać rentę czy ubiegać się o lżejsze traktowanie w pracy, szkole, na uczelni. Gdybym miała raka, to magiczne słowo tłumaczyłoby wszystko. A ponieważ moja choroba nazywa się inaczej, wychodzę po prostu na leserkę🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie boja sie raka
bo nic o nim nie wiedzia. Nie wiedza generalnie dlaczego i skad biora sie choroby. czekamy , chodzimy dio lekarzy, badamy sie a tak naparwde nie robimy nic by zapobiec chorobie. Profilaktyka? o jakiej profilaktyce mowimy? bo latanie po lkearzach z oczekiwaniem na to,co on raczy powiedziec to nie jest zadna profilaktyka. Zastanowic sie nalezy skad sie choroby biora i co robic by im zapobiec. Rak nie jest choroba genetyczna. Bo nawet jesli w naszych genach jest cos nie tak, to czynnik z zewnatzr powoduje "wybudzenie" :"uaktywnienie" tego,co chorobe powoduje. Ludzie o siebie nie dbaja,odzywiaja sie zle, nie dbaja o swoje ciala, kondycje, umysl. Sa nastawieni na konsumcje, na materialnoscm, na szybkie zaspokojenie swoich rzadz, nie potrafia i nie chca walczyc zer swoimi slabosciami... Nie robia nic aby organizm, duch pracowaly dobrze. Jak w takim wypadku nie ma dojsc do choroby?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ///////////////
moze dlatego ze wieksza czesc osob chorujacych na raka jadnak umiera a jezeli pokona chorobe to zyje ze swiadomoscia ze w kazdej chwili moze powrocic..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie boja sie raka
dodam,ze rak nie przychodzi z dnia na dzien. To jest efekt wieloletnich zaniedban.To,ze akurat sie dowiadujemy,ze mamy raka i szybko umieramy to jest ostatnia faza toksemii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ///////////////
w dzisiejszych czasach naprawde trudno sie uchronic od tych czynnikow ktore wybudzaja raka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie boja sie raka
niekoniecznie, wystarczy pomyslec, co go powoduje i zminimalizowac ryzyko. Zle nawyki zywieniowe, obzeranie sie byle czym, stres, brak ruchu..... Tak trudno nad tym zapanowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ///////////////
tylko jest tez sprawa ze wszystkiego nie da sie przebadac moja kolezanka co roku wykonywala sobie szereg badan : badania ginekologiczne mamografie piersi usg brzucha rtg klatki piersiowej badania krwi moczu po swoich 35 urodzinach tez wykonala te badania przyszla do mnie i mowi jestem zdrowa jak ryba mam wszystko przebadane rok pozniej zmarla na guza mozgu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ///////////////
dodam ze dziewczyna niemalze obsesyjnie dbala o swoje zdrowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie boja sie raka
co nazywasz obsesyjnym dbaniem o zdrowie? bo maniakalne bieganie po lekarzach i na tej podstwienie twierdzenie ,ze ktos o siebie dba to niedorzecznosc. Skoro miala guza mozgu to nie wzial sie on zniczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ///////////////
mam namysi dobre dozywianie uprawiala sportspacery na swiezym powietrzu z tego nie kubka nie wypila bo byl malowany farbkami tego nie zja bo niezdrowe dlugo by wymieniac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie boja się raka, co - Ty pieprzysz, a jak wytłumaczysz raka mózgu u 11 letniego chłopca w latach 50, gdzie jeszcze nie było tych wszystkich czynników o których piszesz?? Pisze tu o mojej mamy najmłodszym braciszku. Mojej mamy mama też zmarła na raka , zaczęło sie od piersi ( odjeto) skonczyło na płucach, osoba nigdy nie paląca. Średni brat mojej mamy własnie teraz też zachorował na raka płuc, wykryto go przypadkiem po zabiegu z którego wujek nie mógł sie wybudzić. U mnie w rodzinie rak jest właśnie genetyczny i bardzo złosliwy , nie wiadomo na kogo padnie. Wykluczaj te czynniki wykluczaj, rak ma je głęboko gdzieś, a najlepiej zamknij sie w hermetycznej torbie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ///////////////
Belucci --calkowicie sie z toba zgadzam zmam przypadek gdzie w rodzinie sa chlopcy blizniaki maja po 3 latka jedem z nich choruje na bialaczke chlopcy chowali sie w tych samych warunkach a mimo to jeden z nich ma nowotwor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ///////////////
howali *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście że rak
może tkwic w genach, tylko ktoś kto mało wie o raku może pisac że to wynik zaniedbań i niezdrowego trybu życia Na raka umierają też małe dzieci. To błąd który tkwi w genach. U jednych dojdzie do głosu u innych nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo to takie pieprzenie ludzi mundrych i strasznie mnie irytuje. Ja odkad pamiętam w mojej rodzinie zawsze ktoś chorował na raka albo zmarł na raka. Moja babcia opowiadała, że jej oboje rodziców miało nowotwory, moja prababcia raka piersi, zmarła, a mój pradziadek raka nosa, zaczęło sie od krostki, lekarze to rozgrzebali i raczysko zjadło pół twarzy, meczył się strasznie. Czynniki, czynnikami, a geny, genami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie boja sie raka
ja wychodze z zalozenia, ze organizm daje nam znaki czesto, ze cos jest nie tak. Napisalam wyzej,ze stres tez jest przyczyna tj jedna z glownych , ktore przyczyniaja sie do niedomagan organizmu. Tych przyczyn jest multum od czysto fizycznych do psychicznych... Ludzie boja sie raka, bo wszyscvy na niego czekaja slyszac od czasu do czasu , ze kogos dopadl. Odbieraja go jak jakiegos potwora, ktory pojawia sie znikad i moze dopasc kazdego, oczywiscie wiaze sie to ze smiercia.. nagla. Dopoki organizm ma sile to sie broni,ale jak dlugo moze za nas dzwigac ten ciezar? faszerujemy go toksynami, malo sie ruszamy co powoduje latwa ekspansje patologii.Do tego dochodzi nasze podejscie, psychika.Toksyny sie gromadza, skupiaja sie i tworza guzy, powoduja zla prace krwi, zaklocaja prace narzadow wewnetzrnych. Jak slysze np,ze lekarz na np tarczyce zapisuje hrmony to rece opadaja. czy ktos sie zastanowil dlaczego ta tarczyca zle pracuje? dlaczego tyle kobiet ma stany zapalne narzadow rodnych, miesniaki, gruczolaki, guzy piersi, rozregulowane miesiaczki? bole? ktos sie nad tym zastanowil? NIE, bo po co? lepiej lyknacv tabletke i po sprawie.Bo to wina hormonow przeciez. Dlaczego ludzie jajac 50.60,70 lat polowe emerytury czy co tam maja wydaja na leki? dlaczego siedza godzinami w poczekalniach? Spoleczenistwo jest masowo podtruwane przez koncerny farmaceutyczne. Nie usuwa sie przyczyny choroby tylko jej skitek, na chwile oczywiscie,.Po latach wychodza gorsze schorzenia, powstale wskutek tego, co sami zlekcewazylismy parenascie lat temu. Organizm daje nam sygnaly. Czy to sa lamliwe wlosy, paznokcie czy nieustajace bole glowy czy grzybica narzadow rodnych czy pryszcze na twarzy,Zobaczcie ile ludzi leczy tradzik?! lekarze przepisuja chemie , a te biedne dzieciaki zatruwaja sie nieswiadomi. Dlaczego coraz wiecej wirusow , bakterii jest opornych na leczenie? dlaczego masowo stosuje sie szczepionki? przeciez to jest stwarzanie sztucznej ochrony przed czyms przed czym organizm sam sie powinien bronic. Swiadomosc ludzi jest daleka od prawdy.Niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polik
a co powiesz o 3 mies dziecku u ktorego wykryto nowotwor?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polik
na nowotwory nie choruja tylko ludzie po przejsciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie boja sie raka
rak nie jest dziedziczny, dziedziczone sa nawyki zycia w rodzinie , bakterie, wirusy (zakazenie plodu) ktore powoduja dane schorzenie. Z pokolenia na pokolenie. U jednych organizm sobie poradzi z ta patologia u innych nie. Nie ma cos sie tak irytowac, nie mozna normalnie pogadac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko - na co jesteś chora, jeśli można spytać? Ja myślę że ludzie boją się raka z dwóch powodów. Po pierwsze rak wiąże się z ogromnym cierpieniem. Po drugie niestety najczęściej kończy się śmiercią, a śmierć w naszym społeczeństwie to nadal temat tabu, więc ludzie śmierci się boją panicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz to maleńkim dzieciom chorującym na nowotwory i zgań ich za to że nie zauważyły wcześniejszych objawów... Widzisz w jakim my świecie żyjemy, czy Ci coś umknęło? Wszędzie jest chemia, wdychasz ja 24h na dobę, jesz ja razem z warzywami, pijesz ja w mleku, w wodzie. Nie da sie uciec od toksyn, mozna samemu starać się nie przyjmować hormonów, ale to takie gadanie. Włosy i paznokcie łamia sie z wieeelu wieeelu powodów, zanim znajdziesz ten powód to osiwiejesz. Kobieto o czym Ty piszesz, idąc Twoim tokiem myślenia, człowiek nie powinien nic innego robić tylko sie badać i obsesyjnie pilnować co je, co zażywa i non stop wynajdywać u siebie jakieś objawy, co by raka czy inne choróbsko przechytrzyć. A gdzie praca, zycie, radość ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie boja sie raka
Belucci Powiedz to maleńkim dzieciom chorującym na nowotwory i zgań ich za to że nie zauważyły wcześniejszych objawów... Widzisz w jakim my świecie żyjemy, czy Ci coś umknęło? Wszędzie jest chemia, wdychasz ja 24h na dobę, jesz ja razem z warzywami, pijesz ja w mleku, w wodzie. Nie da sie uciec od toksyn, mozna samemu starać się nie przyjmować hormonów, ale to takie gadanie. Włosy i paznokcie łamia sie z wieeelu wieeelu powodów, zanim znajdziesz ten powód to osiwiejesz. Kobieto o czym Ty piszesz, idąc Twoim tokiem myślenia, człowiek nie powinien nic innego robić tylko sie badać i obsesyjnie pilnować co je, co zażywa i non stop wynajdywać u siebie jakieś objawy, co by raka czy inne choróbsko przechytrzyć. A gdzie praca, zycie, radość ??? Chyba masz problemy z czytaniem , tego,co pisze.Gdzie ja napisalam,ze nalezy latac po lekarzach i sie badac? przeczytaj uwazniej moj post wyzej. Dlaczego sugerujesz mi ,ze ja obwiniam noworodki ,ze choruja? albo,ze nie wiedza jak dbac o siebie? przeciez to bzdura, co piszesz, nie czaisz calej istoty tego, co ja pisze. Mleka nie pije, wedle powiedzenia "Chcesz byc kaleka , pij mleko" . Wlosy i paznokcie lamia sie z wielu powodow, racja, ale jest to bylo nie bylo wynik jakichs niedoborow, tj niedomagan organizmu, albo za malo spozywamy wartosciowych produktow albo mamy problem z przyswajaniem witamin i mineralow z pozywienia.. dlaczego? bo organy tj jelita zle pracuja. Cos powoduje jakas ich dysfunkcje. A co do pracy, zycia , radosci, wlasnie tego ludziom brakuje.Zycia i radosci i zadowolenia z pracy. O tym pisalam wczesniej. STRES> Twoj post masie niejak do tego, co chcialam przekazac. Nie da sie na kafeterii normalnie rozmawiac. Zawsze musi byc jakis zgrzyt, jakas agresja. Po co? .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Rak nie jest choroba genetyczna.\" A słyszałaś o chorobie chorobie Recklinghausena? Pewnie nie. W ogóle chyba nie masz orientacji w temacie... Przyczyn powstawania wielu raków dotąd nie pozano i nie zanosi się na szybki przełom w tej dziedzinie, a zdrowy tryb życia nie ma w ich przypadku nic do rzeczy (np. złośliwe nowotwory układu nerwowego, ziarnica złośliwa itp.). \"Z rakiem da się walczyć, raka da się wyleczyć\" To zapraszam na moje forum, www.glejak.pl, może oświecisz wszystkich tam piszących, jak mają wyleczyć swoich bliskich i skąd się wzięła ich choroba. Bo ani oni, ani lekarze, ani bioenergoterapeuci - nikt nie wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie boja sie raka
Moze zacytuje: Nowotwór to grupa komórek (tkanka) powstała wskutek rozmnożenia się jednej zmutowanej komórki. Mutacja to przypadkowe uszkodzenie kodu genetycznego komórki (DNA lub RNA) ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Kod_genetyczny ). Ponieważ ilość informacji przekazywanych w kodzie genetycznym jest liczona w miliardach ( http://pl.wikipedia.org/w...yrybonukleinowy ), to także ilość możliwych wariantów mutacji jest olbrzymia. Z tego głównie powodu nie ma i nie może być jednego leku czy metody, które można by skutecznie zastosować w tej specyficznej chorobie, która nosi uogólnioną nazwę – nowotwór lub rak. I właśnie dlatego metod walki z nowotworem jest niezliczona ilość i wciąż powstają nowe. Walkę z nowotworami można podzielić na dwa kierunki: objawowy i przyczynowy. Kierunek objawowy to skupienie się na samym guzie nowotworowym i chirurgiczne usunięcie go, albo próba zniszczenia guza lub ewentualnych przerzutów przez zastosowanie chemio- i/lub radioterapii. Działania przyczynowe polegają na wzmocnieniu systemu odpornościowego, poprzez wprowadzenie odpowiedniej diety bądź farmaceutyków wpływających na oczyszczenie organizmu z toksyn będących główna przyczyną wszystkich chorób. Ponieważ te dwa działania (dieta i oczyszczanie) zmierzają w tym samym kierunku, najczęściej stosuje się je równocześnie. Warunkiem determinującym skuteczność zastosowanej metody jest stadium rozwojowe nowotworu – czy jest on łagodny, czy złośliwy. Trzeba sobie zdać sprawę, że nawet jeśli leczenie choroby nowotworowej zakończy się sukcesem, to pozostawia ona swoiste piętno na osobie nią dotkniętej, i jej życie już nigdy nie będzie takie, jak było, bowiem gdzieś w podświadomości pozostanie lęk przed nawrotem. Dlatego tak ważna jest skuteczna profilaktyka, tj. zapobieganie. Ale zapobieganie, a nie tzw. system wczesnego wykrywania polegający na cyklu systematycznych badań, mających na celu jak najwcześniejsze wykrycie guza nowotworowego, bowiem jest bardzo prawdopodobne, że nowotwór odkryty we wczesnym stadium jeszcze nie zdążył się uzłośliwić i w związku z tym wzrasta prawdopodobieństwo jego wyleczenia, które w praktyce polega na chirurgicznym usunięciu. To prawda, tylko to nie ma nic wspólnego z profilaktyką, czyli zapobieganiem, a jest powszechną praktyką oszukiwania społeczeństwa przez medycynę konwencjonalną. Rzeczywista bowiem profilaktyka to zapobieganie, czyli niedopuszczanie do niebezpiecznego wzrostu toksyn w organizmie, co jest powodem osłabienia organizmu i – co za tym idzie – przyczyną wszystkich chorób. Na koniec przytoczę słowa Hipokratesa: Choroby są procesem pozbywania się toksyn z organizmu. Symptomy są naturalną ochroną organizmu. Nazywamy je chorobami, lecz w rzeczywistości leczą choroby. Wszystkie choroby mają jedną przyczynę, choć objawiają się w różny sposób, w zależności od miejsca, w którym występują. Jasno z tego wynika, że nowotwór jest ostateczną katastrofą organizmu, spowodowaną permanentnym blokowaniem objawów chorobowych, w wyniku czego ilość toksyn nagromadzonych w organizmie wzrasta do poziomu krytycznego, a objawem jest ta swoista choroba – nowotwór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może boimy sie raka
Bo na własne oczy widzieliśmy jak umiera członek naszej rodziny ? Rak to nie jest jakiś potwór który gdzieś się czai. Rak to nasza własna tkanka która buntuje się i robi co chce niszcząc nas od środka. Wytwarza hormony, któr sieją zamęt w całym organizmie. To jakby ktoś nasypał garśc piachu w precyzyjny mechanizm i uniemożliwił mu normalne funkcjonowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie odniosłaś się do moich argumentów. Ale jeżeli ogólniokowe wyrywki z Wikipedii i jeden cytat z Hipokratesa to dla Ciebie źródła aktualnej i merytorycznej wiedzy o raku, to nie mam więcej pytań. PS. Lekarze twierdzą, że dieta i oczyszczanie organizmu nie pomagają przy złośliwych glejakach. Zmiana sposobu odzywiania może co najwyżej pomóc we wzmocnieniu organizmu zniszczonego radio- i chemioterapią. PS2. Gdyby prawidziwa była hipoteza, że zły tryb życia/zatrucie organizmu jest podłożem powstawania wszelkich notoworów, to im ludzie starsi, tym zachorowalność byłaby wyższa. Tymczasem np. na ziarnicę złośliwą chorują przede wszystkim ludzie młodzi. W \"wyższej\" grupie wiekowej zachorowalność jest mniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie boja sie raka
ja uwazam tak: dopoki uklad odpornosciowy jest silny i sparwny sam potrafi sie bronic przed szkodliwymi czynnikami i na dodatek sam potrafi kontrolowac rozowoj komorek patologicznych tj trzymac je na wodzy. Nie jest mi do tego potrzebna wiedza scisle medyczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie boja sie raka
a co do lekarzy, no wybacz, ale juz dawno przestalam do nich chodzic :) a co do diety o oczyszcaania organizmu.... wlasnie w tym twki cala esencja WZMACNIANIE UKLADU ODPORNOSCIOWEGO . Coz, jesli mamy doczynienia z nowotworem w ostatnim stadium to nie oczekujmu cudow ,ze przez diete staniemy na nogi. Dlatego dzialac nalezy wtedy, gdy jeszce nie jest za pozno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie boja sie raka
"gdyby prawidziwa była hipoteza, że zły tryb życia/zatrucie organizmu jest podłożem powstawania wszelkich notoworów, to im ludzie starsi, tym zachorowalność byłaby wyższa" zauwazz ilu ludzi nie dozywa starosci wlasnie ze wzgledu na raka. Luydzie starsi . Widzialas babcie wcinajaca czipsy? chociaz rak jelita grubego zbiera juz swoje zniwo wsrod ludzi starszych i coraz mlodszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×