Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nzmęczona i niewyspana

Moja córeczka ma 1.5 roku i nie chce się sama bawić.

Polecane posty

Gość nzmęczona i niewyspana

Sadzam ją na macie w otoczeniu zabawek, siedzi i się bawi, ale ja muszę być przy kompie, albo oglądać telewizor. Kiedy idę ugotować obiad, albo nastawić pranie, to robi szkody. Np. wysypuje ziemię z doniczek, zwala herbatę ze stołu, rzuca pilotem, grzebie przy kablach od komputera. Muszę non stop mieć ją na oku, bo coś zdemoluje. Nie mogę mieć biegunki, nie mogę iść do toalety, bo jak wrócę, to coś rozwali. Kiedy idę do łazienki posorgować pranie, to muszę zabierać ją ze sobą, bo w pokoju nie może sama zostać. Wiem, że jest ciekawa świata, że chce wszystkiego dotknąć, ale nie spodziewałam się, że dziecko wymaga opieki, zainteresowania 24 h na dobę. Jedyny wolny czas, który mam dla siebie, to ta godzina w ciągu dnia, kiedy mała śpi, bo wieczorem też późno zasypia. Jedno sprzątnę, jeden pokój zamiotę, to w drugim pomieszczeniu już jest bałagan. Teraz siedzę przy kompie, mała bawi się klockami. Gdybym teraz poszła na chwilę do kuchni, to albo poleciałaby za mną, albo zabrała się za telewizor.:P Zwariować można.:( Kupiłam kojec: piękny, duży, kolorowy, ale raczej nie chciała w nim siedzieć. Próbowała wychodzić, nie dawała rady i zaczynał się płacz i histeria. Czasem brakuje mi cierpliwości, opanowania, mam ochotę jej przylać, chociaż wiem, że bym tego nie zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj zmęczona i niewyspana momo! Mam tak samo z moim synkiem, coprawda on ma skończony roczek, ale też nie moge zostawic go samego nawet na minute :/ też zabieram go do toalety i wszędzie, Umnie sytuacja wyglada tak, że już dawno przystosowaliśmy pokójk do tego, zeby mógł po nim buszować. Regał z ksiażkami jest przykryty kocem, kable zakryte poduszkami :) a tam gdzie sięga nic nie zostawiam. W ten sposób wiem, że mogę wyjść do kibelka i nic się niestanie, ale jak tylko mały widzi, ze przestaje się na niego patrzec lub wychodze, zaczyna ryczeć i histeryzować :( też trace przy tym cierpliwość, bo nie mam chwili dla siebie (chybaze spi, ale wtedy musze cos sprzatnac, coś ugotować) czasami padam z nóg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taki urok kiedy ma się małe urwiski :D Córcia się nudzi dlatego psoci.A zabawa sama to nie to zabawa z mamą.Dzieci to lubią więc warto troszkę poświęcić im czasu mimo że padamy na psyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak bedzie pewnie do 3 lat. I tak masz szczęście, że mała zostaje sama w pokoju. Ja po odebraniu swojego skarba ze złobka (pracuje) nie jestem w stanie obgonic sie sie przed nia. Plącze sie pod nogami, ja do pralki, ona juz wyciąga z brudownika rzeczy i rozrzuca po łazience, chce iśc do wc - to ona ze mna , bo jak nie to spazmy, ja do komputera- to wyłącza. Starsza corka nazywa ja \"armagedon\", bo wszystko psuje i wszędzie jej pełno. Wciąz szukamy rzeczy, które gdzieś pochowała. Jednak o 20,00 mojego szkraba juz nie ma- zasypia słodkim snem i wtedy mam czas dla siebie. Także te 4 godziny da sie wytrzymac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo tak wlasnie jest
gdy dziecko ma 1.5 do 2,5 lat musisz mu poswiecic caly czas. Chyba,ze ci nie zalezy na jego rozwoju.,albo masz przytepe i ociezale dziecko.Ono jest nieorzytomnie chlonne. Intensywnie pozba=naje swiat. Musisz mu w tym pomoc, bo jeszcze to glupie i moze sobiue zrobic krzywde. Potem bedziesz miala madre dziecko, musisz to przetrwac.Pęd do wiedzy i poznania swiata jest bezcenny! Mnie moi "intelektualisci" kovchajacy doswiadczenia prawie wykonczyli. Ale przezylam, a oni robia teraz(jako dosrosli) autentyczne kariery naukowe. Przemeczysz sie rok, a pozytek na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Armageddon :D dobre! Moja córeczka miała ksywkę Terminator :D:D:D Jak przelatywała przez pokój, to zostawał krajobraz jakby tornado przeszło. Teraz ma 15 lat i wiele się nie zmieniło :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihihihi
nie do trzech latek niestety hihihihi.U mnie dłużej hihihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obrus na stole położyłam dopiero jak miała chyba 4 lata, bo inaczej robił za latawiec ze wszystkim, co na nim stało, książki na półkach poukładałam też tak mniej więcej, bo to niesamowite dziecko potrafiło wejść nawet na sam szczyt segmentu :D Oczywiście wywalając po drodze z półek wszystko co na nich stało :O Tak, że nie przejmuj się, inni mają gorzej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym Armagedonem i Terminatorem świetne :D :D hi hi ciekawi mnie jedno, do jakiego wieku dzieci sa takie płaczliwe? tzn ,ze jak sie im znika z punktu widzenia zaczynaja płakać. Po jakim czasie to mija?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihihihi
a córeczka mojej koleżanki zjadła drewnianego klocka jak ją z oka spuściła,a któregos dnia obgryzła mojego buta:D Po mieszkaniu trzeba poruszać się trzymając ścian,bo można się o coś przewrócić:) A koleżanka ciągle sprząta to ale za chwilkę jest tak jak było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihihihi
a na dziecko koleżanki mówią terrorystka:) Mój brat też ma taką córeczkę,teraz już wyrosła ,ale kiedys mówili na nią Wąglik----bo sobie ją podrzucali na wzajem jak tego wąglika w kopertach,a ona wykańczała każdego:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusiadudusia
Mój synek skończył już dwa latka. Też go zawsze wszędzie było pełno i ciekawy wszystkiego. Szczerze mówiąc gorzej wspominam czas kiedy nie chodził bo wtedy mniej umiałam przy nim zrobić niż teraz. Ponieważ pracuję i wiadomo, że jak wracam z pracy zawsze coś jest do zrobienia poprostu wciągnęłam go do tego i efekt jest taki, że gotowanie czy sprzatanie jest poprostu dobrą zabawą. Widać , że jest dumny kiedy "proszę go o pomoc" tz. jak piorę to podaję mu rzeczy a on wrzuca do pralki, potem ją zamyka i wciska guziczek. Jak sprzątam dostaje swoją szmatkę czy szczotkę i też "sprząta" . Często też proszę o podanie czy przyniesienie róznych rzeczy a jemu najwyraźniej to się podoba ,. Przy tym mam go na oku i staramy się dużo rozmawiać, tłumaczyć co po co i dlaczego. I tak jakoś to działa , że spędzamy czas razem, on się dobrze bawi a ja robię swoje. Zauważyłam , że często wiekszym zainteresowaniem niż zabawki może być garnek, miska i łyżka czy odkurzacz. Przy okazji może też czegoś pożytecznego się nauczy :-) . Polecam takie zajęcia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi sie wydaje ze poprostu niektóre dzieci wąłsnie sa takie a nie jest to kwesta wieku... mój synek sam sie bawi super ale i ma chwile keidy musi pobawic sie ze mna , kolezanka ma taka córcie ze jak ja zostawiłą sama to poszufladach weszła na komode ...... wydaje mi sie ze to kwestia charakteru , mój synek wrodził sie w meza az boje sie pomyslec cobybyło gdyby wrodził sie we mnie:) uwazam jednak ze pewne rzeczy powinny byc jasne dla samego bezpieczenstwa , nie ma mowy o dotyaniu kabli i grzebaniu w gnaizdkach , przeciez dzieci sa madre nawet takie małe i skoro nie to nie konsekwentnie trzeba odmawiac, a co prawda znam rodziców którzynzeby mogli cos w spokoju obejrzec i usiasc pozwola na wszystko , oczywisciew ie mam na mysli autorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja pierwszego zęba złamała mając roczek - obgryzała ze złości wannę bo nie mogła jej przestawić :D Płaczliwa to ona nie była wcale, tylko ruchliwa jak trąba powietrzna. Jak miała póltora roku to pierwsze co robiła wychodząc na podwórko było błyskawiczne wejście na drabinkę bądź trzepak i zrobienie nietoperza (zwis glową w dół). Najpierw panikowałam, że jakieś ADHD, potem się przezwyczaiłam, bo lekarze mi powiedzieli, że ona jest po prostu sprawna fizycznie powżej przeciętnej :D I nigdy nie miała żadnej kontuzji. Jak poszła do szkoły zapisałam ją do klubu na lekkoatletykę i od tej pory wyżywa się w sporcie. Ostatnio zajęła 6 miejsce w Polsce. Tak, że ruchliwość u niej daje wyniki. A że ja osiwiałam.... Terminator w akcji : http://www.mFoto.pl/uploads/1657/skok_5e5c8.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rafinka gratulacje dla córci :D musisz być z niej bardzo dumna :) fajnie fika na fotce :) Mój mały też sobie już ułamała ząbka... :/ jeszcze obgryza łóżeczko i je drzazgi, a ja nie wiem jak z tym walczyć... macie moze jakieś pomysły? Też się obawiałam, że mały ma ADHD :D :D ale wydaje mi się, ze szaleje z radosci i rozrabia, bo to mu sprawia przyjemnosć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh, z łóżeczkiem ciężka sprawa może posmaruj czymś? Niektóre dzieci po prostu takie są. Najbardziej ruchliwe sa spod znaku barana, wierzcie, albo nie, ale wszystkie jakie ja znam. Mój synek dla odmiany grzeczniutki, potrafi bawić się sam, teraz dopiero zaczyna trochę rozrabiać (ma 2,5 roku). Całkowite przeciwieństwo siostry. To w nagrodę chyba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
posmarować, ale czym? on by zlizał i wcinał dalej, tym bardziej, że on jest wszystkożerny :) wszystko mu zazwyczaj smakuje, wiec to chyba nie pomoże... Rafinka przynajmniej drugi dzieciaczek wynagradza trud wychowania pierwszego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam 17 miesiecznego elfa z \"nadpobudliwoscia\":D wywala ziemie z kwitkow dzis rozsypala cala torbe mąki po sypialni :O Rafinka 🌻 gratuluje córce 6 miejsce w Polsce !! brawo 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Viki-miki - :D to przynajmniej nie ma problemu z jedzeniem. Ale kurde te drzazgi... nie mam pomysłu, moja córka kochała swoje łóżeczko :D spała w nim do 3,5 roku , już jej nogi przez pręty wystawały... a jaki był ryk, jak kupiłam kanapę ... acha - dzięki :) z dzieciakami nie można się nudzić, nie? Mój synek ma też co prawda czasem odskoki: potrafi np. złapać nagle za zasłonę i całą zerwać z klamerek.... jak ja przypinam, to on już rozprawia się z drugą :D A potem stanie i mówi: \"Ale jestem wandal!\" :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rafinka to doskonały pomysł jezeli widzimy skłonnosc dziecka do nadpobudliwosci \"zaszczepienie\"pasji Ty upiekłąs dwie pieczenie na 1 ogniu ...:) córa rozładowywała nadmiar energii a teraz spija śmietankę i jest napewno z siebie dumna :) naprawde szacuneczek ! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No udało się :D Polubiła sport bo jest w tym dobra. No i ma warunki, prawie 180 cm wzrostu... i talent po mamusi :D też byłam w tym dość dobra A synka zapiszę na szachy, bo sportowiec to z niego raczej nie będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rafinka Twoja córka taka wysoka jest? to Ci pannica rośnie :) niedługo zacznie chłopaków do domu przyprowadzać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie jakoś za chłopakami na razie nie bardzo się ogląda... Nie ma czasu chyba, codziennie trening. Czasem ją podziwiam, nie położy się spać dopóki nie zrobi 400 brzuszków :O ... nawiedzona.... No kawał baby z niej, to fakt :D Ale zawsze była w 90-95 centylu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rafinka takiej córki tylko pozazdrościć :) to świadczy o niej, że jest odpowiedzialna i konsekwentnta :) też bym chciała, żeby mój Emil taki był :) Wczoraj na wizycie lekarz mi powiedział, że mały jest za gruby i powinien mniej jeść. Waży 11.30 kg a ma 79.5 cm kurcze nie wyglada na otyłego, ale moze ja jako mama tego niezauważam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E tam zazdrościć, zołza z niej nieludzka, uparta jak baran :D A ile mały ma? Zobacz w siatce centylowej, jak wzrost i waga jest mniej więcej w tym samym o wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×