Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość beti-007

Dziewczyny znajdźcie swój styk!!!!

Polecane posty

Gość beti-007

Witam! Czas jesienno-zimowy zaczął się już dawno no i postanowiłam zwrócić się do Was z prośbą - nie ubierajcie się jak setki innych lasek - pod jedno kopyto... u mnie w sklepach a nie jest ich wiele (mówię o markowych tzn. zara H&m reserved takich sklepów wogóle u nas w mieście nie ma:( są ubrania takie same ... dlatego opierając się na gazetach typu HOT GLAMOUR AVANTI biegam po szmateksach przeglądam allegro i czasami zamawiam sobie fajne TANIE ciuszki. Więc proszę was o opinię co sądzicie na temat ubioru setki takich dziewczyn jak u Was w miastach ubierają się dziewczyny..... Podaję kilka fotek i porad z gazet - - możecie czerpać z nich inspiracje i je komentować!!!!!! :) http://www.snobka.pl/artykul/2058/haftowany_sweter_cake_couture

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 347uerhdsjx
"możecie czerpać z nich inspiracje" - ojej, dziękujemy za pozwolenie...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beti-007
moj styl łączy sie z modą ale wasz oczywiście nie musi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beti-007
Cheloni a skąd ty czerpiesz inspiracje? pewnie z ulicy gdzie wszystkie ubierają się tak samo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może nie musi czerpać inspiracji? Zresztą brzmi to jak typowy slogan z gazety dla kretynek. Swój styl buduje się na podstawie własnych zainteresowań, światopoglądu, gustu i na końcu mody. Nie każdy musi na kogoś patrzeć, żeby się ZAINSPIROWAĆ... Inni mają to w sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beti-007
łał ale mnie pouczyłaś chciałam was tylko zachęcić ale wydaje mi się ze to nie ma sensu bo zaraz wszystkie sie obrażają nie wiem za co....:) Więcej luzu dziewczynki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beti-007
ps wiesz ja tak nie umiem w głowie wymyśleć sobie jakiegoś zestawu dlatego sięgam po gazety a jakie mam kupywać??? chyba nie świerszczyka:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie część osób
wie jak budować swój styl, ale jest też ogromna ilość osób, która nie wie jak to zrobić. Dlatego beti uważam, że fajnie robisz chcąc pomóc, a te które to nie interesuje, niech nie wchodzą na topik i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beti-007
super chociaż jedna osóbka mnie popiera!!:) dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stylowa-ale-niemodna
zgadzam sie z martyną, styl to światopogląd, emocje, swoje zdanie na każdy temat... z modą nie mam nic wspólnego, bo specjalnie nie ubieram sie modnie, i nigdy nikt mnie nie zobaczy ubranej tak, jak setki innych lasek. może ubieram się szokująco, ale przynajmniej wydzielam sie troche z szarego tłumu. i wcale nie chce sie dowartościowac - w tym po prostu czuje sie sobą, i chyba o to chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beti-007
właśnie o to mi chodzi ubierasz się inaczej niż wszyscy!! Ale ja wcale nie twierdze ze oryginalnie = modnie. ja tylko z gazet np. biore rozne zestawy i szukam podobnych ale wcale wam tego nie narzucam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wedlug mnie jest wiele osob ktore czytaja te gazety i postepuja tak jak ty... wiec generalnie ejst wiele osob ktore szukaja inspiracji jednoczesnie wdrazaja je w zycie wiec ogolnie jest wiele osob ktore jest ubrane tak jak ty. gdzie tu wlasny styl...? (powtorzenia sa zamierzone) a moj styl opiera sie glownie na spodniach jeansach (od swieta i na egzamy spodnie w kant...), plaszcze przed kolano ktore uwielbiam,klasyczne czarne buty i czarna mala torebka. to jest styl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beti-007
Cheloni tak właśnie są ubrane prawie wszystkie laski w moim mieście to nie styl:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyle ze ja swego stylu nie zmieniam bo jest to czesc mnie. i wiesz... moze buty i torebki maja podobne ale spodnie i plaszcze raczej nie. :D moze np dlatego ze ja spodnie sama przerabiam a takie plaszcze w takich kolorach i fasonach rzadko kto nosi. btw w tych gazetkach ceny ciuchow sa niewyobrazalnie duze i malo kogo na to stac. (a slowa laski uzywa moja nastoletnia siostra...ja juz chyba dawno z tego wyroslam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beti-007 do nauki
"Cheloni tak właśnie są ubrane prawie wszystkie laski w moim mieście to nie styl" «sposób postępowania, zachowania się i myślenia charakterystyczny dla jakiejś osoby lub ŚRODOWISKA» Droga beti-007, zanim zaczniesz radzić na temat stylu poznaj jego definicję. Styl niekoniecznie musi być wyjątkowy/oryginalny itp. Poza tym, pomyślałaś o tym, że "te masy" ubierają się tak, bo to jest właśnie ich styl? Zapewniam, że gdyby im nie dopowiadał to szukałyby innego. Tak - Twój jest zdecydowanie lepszy, bo taki wielce oryginalny :o Poza tym zgadzam sie z przedmówczynią. Kopiowanie aktualnych trendów z prasy masowej to naprawdę szczyt oryginalności. Chyba zacznę sie od Ciebie uczyć :o Posiadanie własnego stylu to nie włożenie niebieskiej bluzki gdy wszyscy noszą czerwone,,,własny styl jest naprawdę ciężko wypracować i nie trwa to jeden sezon czy dwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beti-007 do nauki
"a moj styl opiera sie glownie na spodniach jeansach (od swieta i na egzamy spodnie w kant...), plaszcze przed kolano ktore uwielbiam,klasyczne czarne buty i czarna mala torebka. to jest styl." Gratuluje beti-007 wyciągania daleko idących wniosków z takiej wypowiedzi...polecam otworzyć zakład wróżbiarski :classic_cool:. Chyba takiej, znającej się na modzie i stylu, kobiecie nie trzeba tłumaczyć, ze pod określeniem "jeansy" może się kryć milion fasonów i mnóstwo odcieni? "Płaszcz przed kolano" ma się podobnie...ale nie! Zapewne posiadaczki własnego stylu noszą "za kolano" albo "za kostkę"...buahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emphetepe
no dajcie juz dziewczynie spokoj :D po co tyle zawzietosci..widac ze sie zabardzo podburzyłyscie.. moze dziewczyna chciała dobrze tylko trafiła na zły grunt...bo wsrod nas są takie, które znaja swoj styl, wiedza co to słowo oznacza i poprostu rad nie potrezbuja..ale jest tez wiele tych , które z checia podpatrza inspiracje... ja ubieram sie tak jak cche i nie sugerauje sie aktualnymi trendami ale to kwestai gustu..a o gustach sie nie dyskutuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beti-007 do nauki
Dokładnie, o gustach się nie dyskutuje: "Czas jesienno-zimowy zaczął się już dawno no i postanowiłam zwrócić się do Was z prośbą - nie ubierajcie się jak setki innych lasek" Dlaczego naszą zbawicielkę interesuje jak ubierają się "laski" (skąd ona wzięła to określenie? z gimnazjum?). Tak się składa, że wiele elementów mojego ubioru, które kocham od lat, przechodzi teraz chwilę swej świetności...i co? Mam przestać to nosić, bo beti apeluje do narodu? :o A te, które szukają własnego stylu zapewne chętnie skorzystałyby z jakiś rad...konkretnych. Jeśli ktoś ma swój styl to złote rady beti nie są mu potrzebne, jeśli szuka to podanie za przykład najpopularniejszych pism jest radą "na wagę złota" :o :D Na pewno żadna z tych kobiet na to nie wpadła...A te kobiety których stylem jest aktualny trend (niezależnie od tego czy targowy czy rodem z wybiegu) zapewne zostana poruszone apelem beti i tlumnie ruszą szukać "WŁASNEGO" stylu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chwala mnie za to , iz posiadam wlasny :D w takim ukladzie ogolnie rzecz ujmujac - pozdrawiam i powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale co by nie byc swinia, to spojrzalam na zamieszczone linki i mnie osobiscie nic nie przypadlo do gustu , ni huhu (myslalam, ze chociaz to calosciowki beda, a tu lipa) to mnie nijak nie inspiruje - moj umysl lepiej dziala sam, bez takich wspomagaczy to akurat niezbyt trafione inspiracje - przynajmniej dla mnie a co do kobiet , ktore nie maja (moze) wlasnego stylu,to jest jeszcze inna zupelnie kwestia : juz abstrachujac od tematu : najpierw to trzeba znac swoje cialo i wiedziec w czym sie wyglada dobrze, a co moze dac niekorzystny efekt jesli chodzi o moj styl , to moj moterek do inpiracji - jest w mej glowie - tysiac piecset pomyslow sama nie wiem skad i znam siebie dobrze, wiec jest ok ale druga sprawa jest projektowanie i szycie (ktore jest moim hobby) dla dziewczat i kobiet - i tu juz nie ma rady - chcac nie chcac - musze czerpac rowniez z mody (jesli chce cos sprzedac), ale nie slepo - np.powiedzmy,ze akurat ogladam jakis pokaz mody i tak : w jednym zestawie podoba mi sie jakies ciekawe zapiecie, w drugim dodatek, w trzecim nietypowe zastosowanie konkretnego szwu, rzadziej polaczenie barw czy tez kroj calosciowy - w tym miejscu juz pracuje moja mozgownica - lacze te szczegoliki z tym co mi sie podoba i uwazam za stosowne (w zaleznosci od tego na jaki rozmiar szyje , np. zazwyczaj musze pamietac o uwydatnieniu biustu szyjac kiecki dla rozmiaru XS itp), wlasciwie rzadko dla mnie inspiracja bywaja pokazy , ale ogolnie musze wiedziec , co w modzie piszczy aktualnie , by jakis akcent przynajmniej - z tego , co akurat jest na topie - zostal wziety pod uwage przy tworzeniu projektu z reszta, jezeli sprzedaje akurat w Polsce, to musze jeszcze zbadac rynek - a tu juz czasem sa niespodzianki - jak wiadomo moda swiatowa , a Polska , a tym bardziej konkretny rynek , to juz roznica , a nawet dwie no i po co ja sie tak rozpisalam , to nie wiem :D ide spac pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajne oryginalne ciuchy - ok, jestem za, ale zauważcie że nasze kochane sklepy nie oferują nam nic takiego, wszystko jest na jedno kopyto. Jak jest modny brąz - to wszystko brązowe, jak tuniki - to tylko tuniki, jak buty w szpic - to tylko to. Trzeba nieźle się nachodzić, żeby coś fajnego upolować. Kiedyś sama ozdabiałam swoje ciuchy, haftowałam na nich kwiatki itd, i wyglądało to oryginalnie, teraz nie mam na to czasu. Mam trochę rzeczy kilkuletnich, dobrej jakości, taka klasyczna elegancja, i do nich dobieram ciekawe dodatki: buty, torebki, kolczyki, paski. To chyba nie polega na tym żeby od stóp do głów być ubranym en vogue, w to co aktualnie najmodniejsze, można ubrać stare ciuchy i dobrać do nich ciekawe dodatki, i wyglądać fajnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beti-007
Laura ja tez tak jak ty przerabiam kupione w szmateksach ciuchy i nie chodzi mi o to zeby ubierac się a'la jakas modna gazeta tylko podsunąć jakies inspiracje no ale cóż nie wyszło i chyba lepiej skończyc ten topik bo chciałam zupełnie o czyms innym pisać U mnie w sklepach tez wszystko pod jedno kopyto albo rurki albo wszystko czarne no i szukam dalej:) Pozdrawiam was dziewczyny i koncze ten topik bo troche odbiega od tematu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×