Jak niektóre dziewczyny to robią że mają takie piękne włosy??

:( Moje,mimo że o nie dbam i niczym nie męczę,są cienkie,rzadkie,krótkie i brzydkie.... :( Dlaczego?? :( Chcę mieć piękne włosy :(:(

mam tak samo:( znaczy sa do lopatek, dosc geste i lekko falowane, zdrrowe... ale chce zeby byly dlugie buuuu takie z 10 cm jeszcze i bede miala taka fryzurke o jakiej marze. co robic zeby miec piekne wlosy? dawajcie swoje rady!

ja mam cienkie i delikatne- geny. za to nie są rzadkie a dzięki temu ze są cienkie są takie jedwabiste i gładziutkie,. i są śliczne, błyszcza, zdrowo wyglądają. ja czasem smaruję olejkiem rycynowym na noc i rano zmywam szamponem to zapobiega wysuszaniu

cienkie, rzadkie, krecone i nigdy nie beda dluzsze niz za lopatki, bo czym sa dluzsze to zmniejsza sie ich grubosc :O zadowalam sie wlosami przed ramiona a'la Kleopatra - bardzo ladnie wygladaja wtedy :)

Super że są śliczne,gratuluję,a co,ten post miał mnie pocieszyć? :O

ja od zawsze mialam geste wlosy, szybko rosna, nie dbam o nie jakos szczegolnie, bo jedyne co robie to nakladam odzywke, ale to raczej, zeby ulatwic rozczesywanie, no i nakladam jedwab do wlosow.

Ja też kiedyś miałam włosy gęste i ogólnie ok,teraz coś się z nimi porobiło :( Czy to możliwe że po prostu z wiekiem zmieniła się ich struktura czy coś ? (miałam ok jak byłam mała,teraz mam 19 lat) Marzy mi się burza włosów :( Czy mam na to szansę??

Jak tak miałam. W liceum przez dwa lata piękne loki, a potem nagle jakieś strzępy... I tak mi zostało... Czasem się fajnie zakręcą. Ogólnie noszę spięte. Myślę o stylizacji, ale nie mam narazie tyle pieniędzy żeby wszystko wkładać we włosy.

z pewnoscia na to jak wygladaja wlosy i cera ma wplyw to co jemy, moze tez brak ci jakichs witamin? Moze jakis preparat z apteki? Ja kiedys stosowalam nafte kosmetyczna, ale krotko i zrezygnowalam, chociaz po niej wygladaly jeszcze ladniej. No i przy zapuszczaniu wlosow trzeba regularnie podcinac koncowki, przynajmniej tak slyszalam od fryzjerki :)

Stosuję wszystko co napisałaś a i tak nic się nie zmienia :( Chyba tylko w diecie mogę mieć jakieś braki ale już nie wiem czego jeszcze może moim włosom brakować :( Już nie mam siły :(

W moim przypadku to nie kwestia witamin. Brałam różne preparaty, odżywiam się raczej dobrze. Nie chodzę na imprezy. Odkąd zaczęłam studia nie piłam nawet alkoholu w większych ilościach. Nawet na urodziny. Czyli dwa lata zdrowego stylu życia. Włosy suszę suszarką z dyfuzorem, bo inaczej mam 5 włosów na krzyż, ale odżywiam je różnymi preparatami. Nie stosuję lakieru. Tylko trochę pianki. Efekt? Taki, że nie wyglądają jakby w nie uderzył piorun, a jakby były po prostu nieładne. Cóż. Taki los:). A miałam naprawdę super włosy.

wiesz, ja i tak swoje zapuszczam uzywam dobrych odzywek szamponow, takich ktore nie przesuszaja, bo mam z tym ogromny problem owszem, są cieniutkie, może nie jest ich teraz mało, z tyłu mam więcej... ale wyglądają o wiele lepiej jak są chociaż za ramiona. mam niedoczynność tarczycy(ktora lecze), teraz wlosow mam po prostu wiecej, tylko podejrzewam ze dalej jest cos nie tak, bo skóra i wlosy są suche na wiór... wlosy niekiedy takie napuszone a moja siostra ma PIEKNE wlosy. nie ladne, tylko PIEKNE. farbuje je na kasztan, a one mimo to sa grube i blyszcza, zapuscila je tak do lopatek. tez bym tak chciala... a tu na razie musze swoje smarowac roznymi tlustymi rzeczami na koncach, bo sa straszne(mialam tam na dodatek blond pasemka ale juz nie duzo zostalo tego) tez mi jest przykro, ale ja i tak cos z tym zrobie - bo juz mi sie udalo duzo poprawic ich wyglad. teraz sa takie, ze nie wstydze sie ich pokazac. i to mnie mobilizuje:) 3maj sie i nie popadaj w taki komplaks, bo nie wlosy na najwazniejsze! ladna, mila buzia. kiedys nie wierzylam, ze moge sie komukolwiek spodobac, a teraz mimo tych biednych wloskow, mimo nienajlepszej cery podobam sie. czego i Tobie zycze, tylko wyjdz z kompleksow!

niektorzy nie musza za bardzo sie starac i maja piekne wlosy a dla Was , ktore uwazacie,iz macie problem , proponuje odwiedzic fryzjera i zbadac po prostu wlosy (strukture czy co tam) zmiana diety tez jest ciekawa opcja - trzeba najpierw wiedziec jaka zmiana

Martyna19 - tez uzywam dyfuzora, ale wtedy wlosy sa z kolei... niemilosiernie suche jakie witaminki Ci pomogly??

"pogrubienie" włosów: szampon seboradin i... nie rozczesywanie mokrych włosów(dopiero jak wyschną) :D

Otóż żadne, a brałam i drogie i polskie i zagraniczne. Na moje włosy to specjalnie nie działa. Czasem jak u fryzjera mi umyją włosy i wysuszą to mam piękne loki, ale w domu, nawet z profesjonalnymi kosmetykami nie ma nawet połowy tamtego efektu. Wole suche niż tłuste, a moje są cienkie... :) Cóż, jak będę u fryzjera zapytam o stylizacje i jakąś poradę, ale nie wiem czy ona cokolwiek da... Większość fryzjerek guzik się zna na włosach. A na mega drogiego styliste fryzur mnie jeszcze nie stać:).

Delikatnie grzebieniem, pasmo po pasmie i jakoś się da rozczesać :)

Ja mam \"kręcone\". Po rozczesaniu na sucho miałabym chopina:D albo pudla.

Wiecie co,nie wiem dlaczego ale w miejscowości gdzie mieszkam jest bardzo mało dziewczyn które mają włosy naprawdę "piękne".W mojej szkole są zaledwie 3 takie osoby.Nie wiem czy coś jest u nas w powietrzu czy co? :P

a ja czesze od razu po umyciu, mokre, z tym ze zaczesuje je tak do tylu zeby mialy okaze odbic sie ladnie od glowy. mam takie dni, ze tez mi sie kreca-ale pod warunkiem ze nie sa tak przesuszone. robia mi sie takie loczki zwlaszcza przy twarzy, wystarczy jeszcze im dopomóc palcami. siostra zawsze mi powtarza, ze ladniejsze sa dluzsze wlosy, chocby nie wiem jak zniszczone a co do fryzjerek, stylistow, doradzila mi kiedys bardzo dobra odzywke na siano, matrix sleek look za 20zł dlaczego tak jest niesprawied - to rzeczywiscie dziwne, u mnie jest takich pelno...

Nie zawsze. Niektórzy dobrze tną i robią niezły kolor:). A odżywki i tak kupuję na allegro, połowa albo 1/3 ceny. Mnie fryzjerki same to radzą, nie wciskają. Mało tego, one też się tam zaopatrują. Tak moje włosy wyglądały kiedyś. Teraz to ja sobie nawet zdjęć nie robię:P. Ale i tak mam spięte. Jedyny plus, że mi bardzo szybko rosną.

tfu, fotka:) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d87e581b02eb58e2.html

Coz, z tymi wlosami to chyba jakas odwieczna zagadka ludzkosci. Mam kolezanki, ktore dbaja o czuprynke z uporem maniaka i efekt jest co najwyzej przyzwoity; mam tez takie, ktore nieustannie farbuja, prostuja, lakieruja, zeluja, czesto uzywaja suszarki, a mimo to wygladaja jak modelki z reklam szamponow.

Slyszalam, ze dosc skuteczne sa produkty marki Aphogee, zwlaszcza ten: http://www.folica.com/ApHOGEE_Treatme_d115.html

moje wlosy sa niby zdrowe kiedys w jakims markecie mialam badane takim aparatem to chyba bylo stoisko panteen i oni badali wlosy i polecali szampony. moj wlos byl bardzo zdrowy zero rozdwojonych koncowek itp. no coz ale ma niestety cieniutkie wlosy moze nie rzadkie ale i tak efekt jest nie zaciekawy, takie jakby przyklapniete bez polotu. poza tym sa tak oporne na ukladanie ze szok nawet fryzjerki sie dziwia. od lat ciagle ta sama fryzurka proste dlugosci do brody . zeby chociaz troche sie krecily a tu nic proste jak baty az trudno uwierzyc ze cienki wlos jest tak oporny na ukladanie

a dodam ze lykam rozne witaminki wcieram rozne kuracje w skore glowy i nie daje to zadnych rezultatow. dzis kupilam rzepe ale nie wiem jak ja przyrzadzic tzn jak wycisnac ten sok nie chce bbrudzic sokowirowki moze zetrzec na tarce?

moje wlosy sa wlasciwie zdrowe. nie pusza sie i nie maja rozdwojonych koncowek, nie sa suche, fajnie nawilzone, gladkie i miekkie w dotyku. sa tez dosc geste i srednio grube. czy jak codziennie(albo co drugi dzien) z tych pasemek na wierzchu glowy zrobila sobie fale prostownica to czy to byloby dla nich bardzo szkodliwe? czy moglyby sie zniszczyc? mam prostownice z plytkami ceramicznymi. w dodatku nigdy nie susze wlosow suszarka, nie uzywam zadnych kosmetykow oprocz szamponu to czy sie zniszcza strasznie jakbym robila to co 2 dni? bo chcialabym zeby mialy troche wieksza objetosc. chodzi mi o jakies 5 pasemek tylko.

Chyba trzeba się urodzić z ładnymi włosami a jak się takich nie ma to nauczyć się żyć z takimi jakie są-widzę po tym wątku i Waszych wypowiedziach że jak na razie nie wynaleziono skutecznego sposobu na brzydkie włosy :( Niestety :(

moglby ktos odpowiedziec na moj poprzedni post?

tak naprawdę to jak wyglądać będą nasze włosy to w 80% decydują nasze geny, reszta to pielęgnacja i zabiegi fryzjerskie... ja mam szczeście że urodziłam się z lwią grzywą, nic nie muszę robić ..dwa razy dawałam moje ścięte włosy na peruki dla dziewczynek i kobiet po chemioterapii...:O powinnam była to już wcześnie robić :O a włosy mam niebylejakie, jasne blond, rok temu ścięłam do ramion a dziś mam prawie do pasa i wciąż są gęste, gładkie i ciężkie... na studiach widziałam taką dziewczynę co miała włosy prawie do kolan! i to gęściejsze od moich i chyba grubsze niż mój nadgarstek! ręce mi opadły jak się dowiedziałam że ona tak od lat chodzi w długich jak płaszcz włosy i nie podzieli się z chorymi dziecmi po chemioterapii