Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

istniejee

Kryzys Osobowości?

Polecane posty

Czym jest kryzys osobowości? Tym ze nie wie się kim jest ale w sensie psychicznym czy fizycznym? ;( Prosze powiedzcie mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BeznadziejnaosobaWkurwionaa
raczej w [psychicznym sensie w fizycznym to był by transkesualizm a po co ci to ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kryzys osobowisci jest wtedy, gdy idzies po druga butelke wina do sklepu, ale wiesz, ze mozesz wypic tylko jedna...a rano budzisz sie i zauwazasz, ze wypilas trzy... :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh:D ahaa..;) To juz wiem ^^ czyli.. kim jestem, ze sama siebie nie znam? Ot tak , potrebuję, chciałam wiedzieć czy dobrze myśle. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh:D ahaa..;) To juz wiem ^^ czyli.. kim jestem, ze sama siebie nie znam? Ot tak , potrebuję, chciałam wiedzieć czy dobrze myśle. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tadelala
Podobno takich jak ja każdego roku rodzi się ok. 2% , ktoś może powiedzieć, że to jest błąd natury ale takie osoby naprawdę istnieją. Rodzina żyła w biedzie i ubrania z darów dostawaliśmy, moja siostra zawsze dostawała nowe ubrania a ja byłem młodszy, mały chłopiec musiał nosić ubrania, które na siostrę już były za duże, rodzice mnie ubierali w sukienki i rajstopy, buty też miałem po siostrze i tak było nawet w czasie szkoły podstawowej, bardzo podobny byłem do siostry, więc nawet nas mylono i wiele razy ktoś mnie zapytał , czy jestem Dorotą ? Teraz już jestem w wieku 26 lat i jestem na swoim, moja siostra również ma własny dom ale bardzo często się spotykamy, gawędzimy , chyba nigdy się nie kłóciliśmy. Być może lata młodzieńcze i czasy biedy spowodowały, że często wchodzę do 'szmateksu' i oglądam sukienki lub spódnice wystawione na sprzedaż , czasem kupię dla siebie sukienkę i w sukience chodzę po domu lub idę wynieść śmieci, jestem szczęśliwy gdy zakładam sukienkę i buty na obcasie i oglądam się w lustrze :) czy mam tak zwane zachwianie 'osobowości' ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oo.. Nieźle, wg mnie tak. Kto się jeszcze wypowie? Hm..ciekawe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×