OSIĄGNEŁAM SUKCES----SCHUDŁAM 14KG teraz cwiczenia to moja pasja

dokładnie rok temu zaczełam diete a raczej racjonalne odchudzanie 1000cal, przez ok 9mies schudłam 14kg, mam 26 lat 167 cmzawsze byłam szczupła ale coz nic nie trwa wiecznie podjadałam wieczorami nie załowałam niczego i przytyłam 13 kg przez zime...z 60 do 73,,,,a widac było ze przytyłam tyłek mi urósł, biodra nogi... nosiłam spodnie 42 a dzinsy 32....teraz wchodze w dzinsy 28! ale dieta to nie wszystko od poczatku cwiczyłam ok 1g 2x tyg a przez oststnie 4 mies skakam na skakance(700razy) i krece hula hop 700razy ...do tego 100 brzuszków 60 zwykłe i po 20 na boki...skrety. do tego guma na rece ładnie wyrzeźbiły mi sie miesnie rąk triceps fajnie widac...ogolnie teraz mam jedrne i wysportowane ciało. wygladam teraz jak w liceum nie pamietam kiedy miałam tak ładnie wymodelowane ciało, ale to wymaga systematycznosci i wielllkiego samozaparcia nie myslałam ze osiaagne sukces ze tyle schudne ale to jakos samo przyszło. teraz nie moge zyc bez cwiczen musze cwiczyc 2 x tyg po godzinie to moja obsesja. najwazniejsze w tym zeby nie podjadac i jesc oststni posiłek ok 18 góra 19. ogolnie w cm zrzuciała -pas ok 15 cm - biodra 10cm - nogi na kazdej ubyło ok 5cm powodzenia

podziwiam i tez bym chciala ale nie mam systemyatycznosci.....szkoda

Prosze moze moglabys mi cos poradzic albo nawet zmotywowac bede wdzieczna

zmotywowac? w jaki sposób? jesli tego sama nie chcesz to nic tu nie pomoze .... ja jakos przez to przeszłam tzn przywykłam do tego ze odzywiam sie w mniejszej ilosci ze musze cwiczyc, do wszystkiego sie mozna przyzwyczaic. jak do porannego wstawania tak i do racjonalnego odzywiania. moje rady to jesc 5 posiłków dziennie poszukaj przepisy diety 1000-1200-1500cal w zaleznosci ile wazysz i ile chcesz schudnac nie podjadac miedzy posiłkami oststni posiłek o góra 19 i minimum 2-3 godzi przed snem ma byc oststni posiłek cwiczyc 2-3 razy w tygodniu ja brałam CIDREX z octem jabłkowym pomaga w opanowaniu sie przed jedzeniem daje uczucie sytosci. no i zasadniczo skóra poprawiła mi sie a miałam straszny cellulut ktorego teraz nie widac wogóle....robie co tydzien peeling z kawy mielonej+olejek do masarzu antycellulitowy z soraya+łyzeczka cynamonu...mnie to pomogło ale nie wszystkim musi przyzwyczajenie sie do innego odzywiania to rzecz trudna i wymagajaca wytrwałosci ale potem zoładek sam sie zmniejsza i po kilku mies sama zauwazysz ze nie potrzebujesz juz zjesc tak duzo jak kiedys. mnie juz tak zostało ja sie nie zastanawiałam czy schudne chciałam poprostu spróbowac....i wpadłam jakby w trans ze to robie i udało sie mnie aerobik nie pomógł poza jedrniejszym ciałem nic nie zauwazyłam zeby kg spadały wiec sama zaczełam w domu cwiczyc i jak gdziesz wyczytałam ze swietnym sposobem jest skakanka i hula hop ze to swietny sposob na zrzucenie wagi(wyczynowi sportowcy skakają bardzo duzo)postanowiłam spróbowac...i jak waga spadała wczesniej powoli tak po tym jak zaczełam skakac a było to lat gdzies czeriwec lipiec moja waga w przeciagu 2 mies spadła jakies 6kg....sama zobaczysz ze to działa tylko spróbuj. nie odrazu te 500-czy 700 podskokow ale po mału sama do tego dojdziesz z przerwami po kilku dniach. tak samo z brzuszkami kiedys 20 to była dla mnie udreka a teraz to dla mnie sama przyjemnosc czuc jak brzuch sie wzmacnia jak miesnie bolą przy kazdym napieciu. bo wystających boczkach pełnych tłuszczu jeszcze przed rozpoczeciem cwiczen teraz nie ma sladu.....jestem chudsza w talii o połowe powaznie ubyło mnie strasznie moj ksiegowy mylsał ze jestem chora jak zobaczył mnie po kilku miesiach jak schudłam az bał sie zapytac jak to zrobiłam. wszystkie dzinsy z rozmiarami 30-32 musiałam pozwezac bo sa za wiellllkie...kupiłam kilka w rozmiarach 28 bo taki nosze teraz. a w lato byłam dumna z siebie jak inni z podziwem patrzyli jaka mam super figure, w dodatku lekko umiesniona i wysporotowaną smukłe nogi od zawsze maiałam długie nogi z tym ze straciły fason jak przytyłam a teraz mozna mi ich pozazdroscic, nie chwalac sie. jestem z tego domna. ty tez bedziesz tylko sie nie zniechecaj ------------------------------------------------------ ja natomiast mam inne zmartwienie teraz ucze sie angielskiego, i chciałabym miec taki zapał jak do cwiczen moze znasz jakis sposób jak sie nie zniechecac, ucze sie kilka godzin dziennie jestem na pozimie pre intermediate(sr zaawansowany) musze powtorzyc wszystko z kursu sprzed wakacji ...kurcze jeszcze ta durna pogoda nie nastraja do nauki poza tym musze sie zmobilizowac do słuchania piosenek po ang i filmów trudna sprawa, ale jak sie widzi rezultat ze sie rozumie coraz wiecej to sie az chce

bo cwiczenia uzalezniaja, swojego czasu potrafilam cwiczyc po 4 h dziennie

abstrachując od konkretnego przypadku autorki - cieszy mnie, że coraz cześciej można natrafić tu na topik, na którym dziewczyny chwalą się swoimi osiągnięciami, a nie tylko narzekają, że odchudzają sie całe życie i nic.. wreszcie widać jakieś efekty, bo zniechęcające było to, że pełno tu tematów o odchudzaniu a nigdzie o jego pozytywnym rezultacie. teraz to się zmienia :-)

jak na tyle miesiecy odchudzania i ta ilosc cwiczen - strasznie wolno chudlas. spokojnie w 4 miesiace powinnas byla zgubic te 14 kg.

ale co się stało?? powinna się załamać że schudła w dłuższym czasie?? ważne, że SCHUDŁA !!!! wolniej zrzucane kg łatwiej utrzymać :-) poza tym pewnie wyrobiła sobie mięśnie a te też trochę ważą

WIDZE ZE NIE WSZyscy wiedza na czym polega racjonalne odchudzenie ... coz z tego ze schudne w 4 mies 15kg jak potem nie bede potrafiła utrzymac tej wagi, raz sie chudnie wiecje raz mniej a czasem w miesiacu wogole bo waga stoi....ale coz zawsze znajzie sie ktos komu sie cos nie podoba...a ty czym nam sie pochwalisz ----sgsdgsg ? ja jestem z siebie zadowolona, w 4 mies 15kg, bez przesady racjonanie i nie obciazajac orgaznizmu zrobiłam to w 9 mies nie przypłacajac tego ani zdrowiem ani psychika ze teraz \"juz nie stosuje diety \" to moge jesc jak wczesniej co popadnie i kiedy chce, ale to nie na tym rzecz polega, nawyków zywieniowych uczymy sie systematycznie przez długi okres czasu...poczytaj o tym to bedziesz wiedziec o czym mowie.

desperansja to własnie mam na mysli kurde ide sie pouczyc na razie

czym sie pochwale? - 20 kg zrzuconymi w ciagu 5 miesiecy 2 lata temu. wage utrzymalam. my tez pogadamy za 2 lata.

i uwierz mi, ze tez odchudzalam sie na 1000 kcal i tracilam ok 1 kg tygodniowo - wiec to JEST RACJONALNA DIETA! oczywiscie takze cwiczylam (3 razy w tyg aerobic, 1 raz dance).czasem rowerek lub jogging +hula hop i rozciaganie.

na skakance:)

ia ja na Ciebie nie chcialam naskoczyc. napisalam tylko, ze przy takiej ilosci kaloriii przy wadze wyjsciowej powinnas chudnac szybciej. i nie bylo w tym zadnej pretensji. za to Ty widze jestes jakas przewrazliwiona na swoim punkcie :/

a Ty na swoim?? skoro wydaje Ci się, że każdy powinien tracić kg tak szybko, jak ty? każdy organizm jest inny i inaczej reaguje, nie ma się czego czepiać.. może ona zrzuciła dziwenie wolno, może Ty dziwnie szybko... bez sensu nad tym debatować..

Gratuluje zrzuconych kg jak i zapału do ćwiczeń:)

dieta 1000 kcal dla wiekszosci nie jest racjonalna bo malo kto umie sobie ja tak ulozyc, zeby dostarczyc wszytkie skladniki odzywcze, najesc sie i nie podjadac. autorka topiku schudla w 9 miesiecy, gruba badrzo nie byla i sama diea niewiele jej dala ale jak dorzucila cwiczenia to od razu polecialo. ja tez na poczatku diety nie cwiczylam, tylko 1300-1500 kcal i przez miesiac wlecial kilogram; lekarz mowil, we tak jest idelanie ale wiadomo, we troche wolno. jak zaczelam skakac to w dwa miesiace zrzucilam 11 kilo i to na diecie 1500 kcal; nie glodujac. nie ma co sie spieszyc z odchudzaniem. jak ktos hodowal sadelko wiele lat to nie schudnie w dwa miesiace, proste. a nawet jesli to ta waga wroci. jest maly procent ludzi, ktorym sie to udaje ale sa niestety ci co raz a dobrwe sie za to zabrali i po skonczeniu diety madrze z niej wyszli, na stale zmienili nawyki zywieniowe itd; niestety wiekszosc tutaj odchudza jsie juz ktorys tam raz w zyciu, metabolizm jest wolniejszy i niestety jest raz, ze cizko zrzucic kilogramy, dwa ze trudno wytrwac na dlugiej diecie. a w koncu nie chodzi o diete tylko o zmiane stylu zycia. ciezko jest pogodzic sie z tym, ze nie ma powrotu do torby chipsow i zupek chinskich codziennie jak w moim przypadku. zasem jem troche chipsow ale juz nie torbe 250 gram a kilka czy kilknascie. teraz juz mi nie zal ale na poczatku to bylo najtrudniejsze. jedna madra rzecz polecil mi lekarz - jesli tak bardzo lubie chipsy to powinnam je jesc raz na jakis czas i starac sie zjesc jak najmniej ale tyle, zeby zaspokoic zachcianke. bo inaczej przjdzie moment po diecie, ze kupie jedna torbe a potem dwie i znowu utyje. teraz bez zalu odczasu do czasu kupie sobie mala torebke albo czasem zjem ulubiona zupke ser w ziolach knorra. szczerze gratuluje zrzucenia kilogramow, wiem jakie to trudne.

ladu in red21 to prawda z tymi czipasmi lepiej raz na jakis czas sobie kupic i zjesc mała torebeczke. ja poprostu nawet nie miałabym ochoty zjesc całej paczki tak jakos mam juz zakodowane ze wystarczy mi kikadziesiac i juz zaspokajam swoja zachciankę, zreszta jak pomysle ile mnie to pracy kosztowało to mi sie odechciewa jesc jakie swinstwa. tak...tłuszczyk na brzuchu chodowałam od szkoły sredniej (choc byłam szczupła)zawsze miałam widoczną kreskę przecinająca moj brzuch w poprzek od siedzenia jak wstałam była czerwona . niektorzy wiedza o czym mowie jak zmarszczysz czoło tez masz kreski a na brzuchu robia sie fałdy od tłuszczu. oj nie wazne w ile mies schudłam wazne ze jestem zadowolona i ładnie wygladam...a za 2 lata hmmm coz byc moze znow bede wazyc ponad 70 z powodu ciazy a nie opychania sie paczkami, czipsami i in. swinstwami, ale teraz juz znam dobry sposób na zrzucenie kg i nie straszne mi przytycie w ciazy.( :) oby sie tak nie zdarzyło)

wazysz teraz i jakie masz wymiary??

kilkadzisiat chipsow to duza paczka :P

waze 59/167cm uda było 105 teraz 90cm pas było 90 teraz 72cm nogi było 60 -(mówie tu o 1 nodze ) jest 52 mierzę zawsze jak sie zaczyna noga na górze i widze ile mi ubyło, moze to głupi sposób ale dla mnie znaczący, bo wiem ze w nogach duzo schudłam w piersiach nigdy sie nie mierzyłam, ale z tego co zauwazyłam gdy zgrubłam przed dietą one sie nie powiekszyły i po diecie tez nie zmalały...sa jakie były

wy jezyka uzywacie?!Co to znaczy 'zgrubiec','skakaja' czy 'kompulsy'???Zamiast odchudzania przydaloby sie wam wlac troche oleju do glow!

gratuluje !!!! Ja schudłam kilkanaście kg kilka lat temu (zajęło mi to kilka mies.) i wiem jak to cieszy :)

ktos jeszcze