Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Magda24....

Planowana..wpadka

Polecane posty

Gość kjjjjjgg
Wiesz co magda, to PASKUDNE co masz zamiar zrobić. Czy naprawdę aż tak cię swędzi macica, żeby robić w bambuko kogoś kogo podobno kochasz??? To co jest ważniejsze, zrobić sobie dziecko czy twój mąż? Tak się z nim liczysz? taki masz do niego szacunek? Naprawdę odpychające jak dla mnie. :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedne dziecko
matke debilke bedzie miało :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda24....
to jest tylko internet i tylko kafeteria i TYLKO WASZE WYPOWIEDZI. więc dlaczego mam się obrazić? Oceniaj kogoś według siebie. Skoro Ciebie by to uraziło to wiesz. Ha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GracjaSpacja
Istnieje pewna mozliwosc... Maz boi sie tego, jak bedzie wygladac wasze zycie, kiedy na swiat przyjdzie dziecko. Nie od dzis mowi sie o tych wszystkich mlodych mamach, ktorych jedynym tematem do rozmowy sa kupki, soczki, pieluszki... Postaw czlowieka, ktory obawia sie czegos takiego, przed faktem dokonanym, a byc moze stchorzy... Ewentualnie za jakis czas wypomni ci w klotni, ze mieliscie "uwazac", a ty mimo to zaszlas w ciaze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co wiem? bo nie kumam? wiesz, takie mądre osoby jak Ty musza do mnie mówić wolno i wyraznie żebym zrozumiała ich pokrętna logikę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babiczka
to dlaczego te TYLKO NASZE ODPOWIEDZI maja decydować o życiu twojego dziecka...? :((( niepoważna jesteś... albo masz dziwny nastrój dzisiaj :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź się ruchaj
płodź fasolki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda24....
Chciałam poznać różne opinie ale przecież nie biorę ich do serca. A co do humoru, to tak.Mam dzisiaj dziwny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmm......
Facet ma 27 lat nie długo przeskoczy na 28 jak się zdecyduje strzeli mu 29 lub 30 to jaki on młody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaja161616
Wiem o czym mówisz Magda... Ja mam podobną sytuację - mój ukochany chce dzieci ale jeszcze nie teraz, bo lepiej się dorobić... Tyle, że mam już 26 lat i naprawdę nie chcę już dłużej czekać-marzę o dziecku już od kilku lat... I też wiem, że w razie wpadki on by mnie nie zostawił, wręcz przeciwnie. Mimo to, postanowiłam jeszcze troszkę poczekać-wolałabym, żeby to była nasza wspólna, świadoma decyzja, a nie moja intryga... Z drugiej strony trochę się obawiam ile mu jeszcze zajmie "dorastanie" do ojcostwa... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara zrzeda
A potem będzie topik: "Mąż mnie zostawił a ja w ciąży, pomóźcie" :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerze to dziwna jesteś
Niby dojrzała do dziecka a niedojrzale się zachowujesz. Zamiast pytac na forum osoby które nie będą się zajmowac Twoim dzieckiem spytaj męża. Może on nie ma zamiaru zajmowac się dzieckiem, ani patrzec jak tyjesz w ciąży. Nie ma zamiaru się Tobą dzielic z dzieckiem. Z pewnością są powody dla kórych nie chce dziecka i o tym nie myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda24....
Też bym chciała żeby to była nasza wspólna decyzja,zaplanowana. Dzisiaj z Nim porozmawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GracjaSpacja
Obojetnie, czy ma 20, 30 czy 40, jesli nie jest gotowy do ojcostwa, to sie go nie zmusi. Dziecko splodzic nie sztuka, ale zadbac o nie i wychowac jest znacznie trudniej. Dziewczyna zrobi, jak zechce, ale niech pozniej nie narzeka ze maz sie od niej odsunal, albo ze znika z domu na dlugie godziny i nie chce pomagac przy malym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babiczka
magda - też czasem mam dziwne pomysły, ale powiem ci jedno. Mam już syna i znam wiele młodych matek i ojców, więc wiem co mówię. Jeżeli od razu nie zaangażujesz partnera w sprawę ciąży, zapłodnienia i porodu, to później będzie ci bardzo ciężko wyegzekwować, żeby pomógł w kąpaniu, przewijaniu itd. Niestety wszystko się łączy ze sobą... Musi być zaangażowanie z obu stron. a w pierwszym roku po porodzie 80% kobiet ma depresję. głównie za sprawą tego, że nie widzą końca "zup i pieluch" bo nikt im nie pomaga :( niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerze to dziwna jesteś
Zgadzam się z Gracją. Bo przeważnie tak jest, dziewczyny ubzdurają sobie że chcą dzieciaka a potem mają pretensje że facet nie pomaga. Albo pretensje że niby chciał dziecko ale jego rola kończy się na spłodzeniu i chucznym oblewaniu narodzin z kumplami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda24....
Już raz byłam w ciąży i naprawdę się mną opiekował. Mało tego,wymyślał już imiona,chciał kupić wózek.. Ale poroniłam. Zresztą przez 2 tygodnie mieliśmy pod opieką mojego małego siostrzeńca,opiekował się rewelacyjnie i powiedział do mnie' No Magda teraz to my musimy zrobić sobie dzidziusia' Mniejsza... ide na zakupy,miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rób tego za jego plecami
to nie fair jak się zabezpieczacie ??? mój tez nie był pewien, podobnie jak u ciebie , za rok , za dwa moze za trzy , jak bedzie wiecej kasy bla bla bla. Ja zrobiłam inaczej, powiedziałam mu ze jestem gotowa , rzuciłam tabletki informując go tym i powiedziałam mu ze jesli on nie czuje się gotowy to teraz on dba o to zeby dziecka nie było... zadbal trzy razy ;) dzis jestem mamą ślicznej dziewczynki Jak mąż dowiedzial się o ciązy poplakal się z radosci, poprostu nie był w stanie swiadomie się zdecydowac , bał się i trudno mu się dziwic wy zarabiacie niezle z tego co piszesz , starczy wam zeby utrzymac dziecko moze taki sposób jak u mnie u ciebie tez wypali ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babiczka
dodam jeszcze, ze jestem 5 miesięcy po porodzie i nadal mam baby blusa, chociaż mój partner mi pomaga. Gdyby nie jego pomoc i zaangażowanie - pewnie już mnie by tu nie było... Przestańcie oceniać! każdy ma prawo do pytań, wahań i przemyśleń na forum. Trzymam kciuki za konstruktywną dyskusję z facetem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerze to dziwna jesteś
Jezu dziewczyno, ale ty naiwna jesteś. Często faceci w ciąży się kobietą opiekują, dbają o badania, odżywianie itp bo są pod presją społeczną, bo tka wypada. Bo nie wypada by sama sprzątała, by dżwigała bo co sąsiedzi powiedzą....a jak się dziecko urodzi to potem się nagle okazuje że matka ma robic wszystko sama....Rany ale wy naiwne jesteście. Naprawdę znam tylko jednego faceta, który z chęcią pomaga żonie opiekowac się dziecmi, mają ich trójkę. To jedyna para u których nie widzę kłótni o to że żona prosi by mąż chwilę zajął sie dzieckiem...U pozostałych to wieczne4 kłótnie i krzyki i wyraz obrazy na twarzy "tatuśka" jak ma chwilkę zając się dzieckiem by żona "w gościah" mogła ze spokojem uściąśc przy stole i zjeśc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babiczka
do "szczerze to dziwna jesteś" - bez przesady... znam pełno par z super ojcami :) mój facet taki jest. Ale ważne, żeby były chociaż podstawy zaufania, partnerstwa... macierzyństwo i ojcostwo wcale nie jest takie czarne :) nie straszcie dziewczyny. Chociaż zgodzę się, że zajmowanie się kobietą w ciąży to nic w porównaniu z obowiązkami, jakie zaczynają się po porodzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GracjaSpacja
Niestety, w czasie ciazy euforia jest obustronna, po narodzinach bywa roznie. Wiekszosc moich kolezanek, ktore zostaly mamami, zostala sama z gora obowiazkow. Najczestszy meski wykret to zmeczenie praca; kobieta ktora nie pracuje/jest na macierzynskim wciaz traktowana jest jako sluzaca i niania w jednym, bo przeciez siedzi w domu i niczym sie nie meczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GracjaSpacja
Oczywiscie, jest wielu dobrych ojcow, ale to musza byc ojcowie z przekonania i wyboru, a nie przypadku. Wielu mezczyznom zapal do zajmowania sie dzieckiem niestety szybko mija, zwlaszcza, jesli nie byli przygotowani na jego narodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest kwestia charakteru co z tego że znamy mnóstwo super ojców dany delikwent wcale super byc nie musi faceci uchylają się od ojcostwa w przypadku planowanych ciaż a co dopiero w przypadku bycia postawionym przed faktem dokonanym , bo mamusia zadecydowała sama za dwoje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babiczka
magda - nie jestem pewna, ale wydaje mi się, że jak raz poroniłaś, to powinnaś kolejną ciążę zacząć od wizyty i konsultacji u ginekologa. Coś mi się tak o uszy obiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babiczka
haris - świat w czarnych kolorach widzisz, czy tylko "realistką" jesteś? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×