Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość małe kłopoty

Do ateistów

Polecane posty

Gość małe kłopoty

Skoro jesteście osobami niewierzącymi, to w chwili śmierci gdzie spoczną wasze ciała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na cmenatarzu...
na cmentarzu chowaja tylko wierzacych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małe kłopoty
cmentarze są miejscami dla wiernych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może sobie rodzinka urnę na kominku postawić, wówczas będzie mi to rybka. osobiście chciałabym rozsypanie prochó w morzu (to chyba takie \"standardowe\" :) ) z samolotu najlepiej w jakimś ciepłym morzu, z uwagi na moją ciepłolubność :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ateisstka
ja chcę być spalona ... To obrzydliwe zakopywac ciało.Bleee...Przecież to gnije! Ochyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ateisstka
a,no zanim mnie spalą,niech wezmą wszystkie dobre narządy jakby sie przydały komuś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ateisstka
Mój dziadek do kościoła nie chodził,był niewierzący,a pochowany jest na cmentarzu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz jak gnije to juz ci bez roznicy ale nie chcialbym zeby za 20 lat jakis pies dorwal moja glowe i latal z nia po cmentarzu :) albo zeby moje kosci grabarz przerzucal z miejsca na miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pamietam u nas kiedy robili afere co zrobic z ateista u nas w parafii po jego smierci :o oczywisciepochowali go ale niektorzy ludzie (glownie stare baby ) szczóły........:o ja chce zeby mnie spalili a potem moga tego uzyc jako nawozu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli jakies moje narządy będą sie nadawać to niech je wezmą na przeszczepy. co sie stanie z resztą ciała to mi rybka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smazona cebulka
zycie ateisty musi byc strasznie smutne, biedny w nic nie wierzy, zycie takie materialne jest bez sensu,w czym oni widza sens??po co zyja?? uwierza po smierci, ale byc moze bedzie dla niego juz za pozno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ateiści wierzą w siebie
a nie w 'coś' o czym naopowiadał im ksiądz i katechetka, a czego w życiu na oczy nie widzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zastanawiałam się nad tym, nie chcę raczej być pochowana z cmentarzu.. ej sporo tu nie-katolików o wiele więcej niż wynika ze statystyk :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za oddanie ciala do akademii medycznej dostaje sie niezla sume.ale jakie tam eksperymenty wyprawiaja to ja bym nie chciala wiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misika co ty bredzisz
W AM na ciałach nie robią żadnych "eksperymentów", tylko młodzi lekarze uczą się na nich fachu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmha
Ludzie- przeciez nie zostawia was na wierzchu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a jak maja sie uczyc tego fachu? przeciez kolezanka mi mowila studiowala medycyne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koleżanka studiowała, w związku z czym mogła to podkoloryzować. Ja studiuję i zapewniam, że nie robimy żadnych eksperymentów - po prostu się uczymy. Niestety, ostatnio coraz częściej wyłącznie na fantomach. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja pójdę na przeszczepy :) przynajmniej ktoś skorzysta ...może jakiś człowiek dostanie moją nerkę a inny jeszcze coś innego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaa...wezmą moje dobre organy a resztę mogą rozsypać po trochu wszędzie gdzie pojechałam w ciągu swojego życia...czyli taka ostatnia podróż :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małe kłopoty
Ja każę się po smierci wywalic na śmietnik. Tylko jak to sie ma dosegregacji odpadów...Nie wiecie do kórego pojemnika powinni mnie wyrzucić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×