Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ziutttt222

czy u was w domach tez jest ten glupi zwyczaj wieszania krzyzy nad drzwiami?

Polecane posty

Gość krzyże nie są po to by
wisieć na nad drzwiami, jesli ktoś jest katolikiem to powinien postepowac zgodnie z zasadami, a nie pisac, że jej krzyż przeszkadza w sexie. Jesteście hipokrytkami a nie katoliczkami. Ja jestem niewierzaca, co nie znaczy, że bez zasad moralnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kretynki11111
hymfa ja mam 30 a co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak czytam wypowiedzi tych młodych dziewczyn, bedacych jeszcze na utrzymaniu rodzicow, to jestem przerażona. To, że rodzice dają Wam pokój, płaca czynsz , utrzymuja Was daje im prawo do wyrazenia zdania w każdym temacie , który Was dotyczy. Już z samej wdzięcznosci za wychowanie, z samego szacunku dla rodzicow wypadałoby choc próbowac ich rozumiec. To ,ze ktos nie chce przejąc wiary rodzicow, wcale nie oznacza, ze ma prawo decydowac o tym, w co oni wierza. Nie decydowałam, o tym jaki kolor maja miec sciany w pokoju mojej corki, nie wybierałam jej mebli, niczego nie narzucalam, jednak ja za to płaciłam i wymagałam, aby ze mna uzgodniła swój wybór. Miałabym jej moze jeszcze gwoli swobody pozwolic, zeby nasrała na srodku - bo to jej pokój? Jak bedzie u siebie , zrobi co zechce. Póki jest u mnie, mam prawo wymagac, by podporządkowała sie obyczajom i stylowi zycia w moim domu. Jezeli cos jej nie odpowiada może ze mna podyskutować i moze dojdziemy do porozumienia, ale nie ma prawa mi niczego narzucac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja nie mowie ze rodzice maja spelniac zachcianki dzieciakow i kupowac wszystko co oni chca jesli chodzi o meble to rodzice powinni spytac dziecka czy takie mu odpowiadaja bo to one beda u niego w pokoju a nie u rodzicow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kretynki11111
cos nam ziutt zacichla:) nie szukaj juz odpowiedzi i tak wiem ze nie studiujesz bo jestes jeszcze dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hymfa
kretynki = to jestesmy niemalze w rownym wieku a ja mam wrazenie ze rozmawiam z jakas stara baba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ,ze ktos nie chce przejąc wiary rodzicow, wcale nie oznacza, ze ma prawo decydowac o tym, w co oni wierza - aha to juz rodzice moga decydowac w co dziecko ma wierzyc?? smieszna jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hymfa
widac ze wasza agresja wynika z tego, ze macie podobne problemy z wlasnymi dziecmi i jest to agresja do waszych dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kretynki11111
a ja ze z gowiara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooIga
fajna - twój pokój i twój bałagan jest do czasu, kiedy bałagan nie zaczyna zamieniać się w syf. Jak by ci matka zaczęła znajdować kanapki szkolne sprzed tygodnia pieprznięte w kąt, tuzin brudnych skarpet pod łóżkiem i rozsypany cukier za biurkiem do którego przydreptały sobie nie wiadomo skąd mrówki faraona to sądzę, że też by ci luz ukróciła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajna madchen, ale właśnie tak wynika z waszych wypowiedzi. Skoro Ty chcesz mieć ściany w kolorze różowym a nie niebieskim, to przedyskutuj sprawę z rodzicami a nie zarzucasz im brak prywatności, szacunku czy też zrozumienia. To samo tyczy się mebli. Chcesz mieć takie a nie inne, to rozmawiaj, przedyskutuj sprawę, w końcu nie płacisz Ty tylko rodzice, więc Oni też mają coś do powiedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzieciom nie narzucam wiary, ale one nie maja prawa wysmiewac sie z mojej. Jak dorosniesz i bedziesz miec dzieci, to moze zrozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki ktoś
Dziecko ma prawo do swojego zdania ideologii ,ale do momentu kiedy całkowicie nie usamodzielni się powinno szanować zdanie i poglądy rodziców,autorka wskazuje mi na małolatkę ,która buntuje się przeciw wszystkim.Dziecko drogie ; dopóki mieszkasz u rodziców nie masz prawa zdejmować krzyża ze ściany dla nich jest on symbolem wiary a ty jesteś za smarkata żeby się szarogęsić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hymfa
czy krzyz przeszkadza w seksie czy nie zalezy od tego jaki komunikat niesie on w jakim domu krzyz jest tez przedmiotem kultury nie tylko kultu i niektore dzieci odbiraja go tak jakby na stale zagoscili u nich rodzice ze swymi zasadami a te zasady ich draznia nie z powodu krzyza i nie dlatego, ze dzieci nie maja wartosci, tylko dlatego, ze na przyklad - ich rodzice nie uprawiaja seksu . matka typowa polska zeby zagluszyc wyrzuty sumienia na tle seksualnym ucieka w gotowanie i modlitwe. pietnuje radosc zycia u swoich dzieci. i to znaczy dla nich taki krzyz- styl zycia matki, jej wybory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kretynki11111
hymfa dziekuje za diagnoze ale troche spudlowalas. moj synek ma dopiero 4 latka i jest generalnie uroczym dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziutttt222 nigdy po ciemku i nigdy pod koldra - skad u ciebie takie prymitywne myslenie ? co wiszacy krzyz nad drzwiami w sypialni ma do jakosci seksu ? a swoja droga ja tez kiedys sie buntowalam i wywolalam klotnie z moja mama o krzyz. rodzicow juz dawno nie mam , a w domu mam nad drzwiami maly krzyzyk. nie obrzucajcie sie blotem i nie krytykujcie nawzajem . ktos bedzie chcial krzyzyk to go zawiesi ktos nie bedzie go chcial wiec nie powiesi. to sprawa kazdego i nic nam do tego co robia inni i jakie maja poglady . nie probujmy innym wmawiac , ze robia dobrze czy zle . wiecej tolerancji moje panie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tylko czy wy nie wiecie ze Bog jest wszedzie? nawet w zwyklym kamieniu... nie ma go tylko w kosciele albo w krzyzu... ja mam balagan w pokoju a nie syf a wiesz to roznica:) jakies ciuchy porozwalane przy szafce czy nieumyta szklanka - o tym mowie:) dla mnie to dziwne, bo jakos nie przeczytalam zeby autorka sie nabijala z rodzicow ze wierza w Boga..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki ktoś
fajna madchen ,obserwuję cie od dłuższego czasu wszędzie cię pełno mało wiesz a dużo mówisz ,niestety niezbyt mądrze,Wypowiadałaś sie na topiku o aborcji ,teraz krzyże ci przeszkadzają,dorosłość nie polega na pełnoletności ale na dojrzałych poglądach,ty dziecko jesteś na poziomie zerówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hymfa
jestescie zwyczajie glupi co chcecie tak osiagnac-zeby dziecko patrzylo na ten krzyz z niechecia i agresja czternascie innych krzyzy w domu nie wystarczy? zrozumcie, ze jezeli wasze dziecko nie wierzy to dlatego, ze religia - glownie dzieki wam - wydaje mu sie toporna, nudna i nienowoczesna bo nie chce kopiowac waszego topornego zycia macie po 30 lat i juz dzieci? a wasza kariera? wasze zycie? jestem w tym samym wieku i dotad bylam tak zaangazowana w swoj rozwoj ze nie mialam czasu na dzieci dla mnie 30latka ktora juz zaangazowana jest w brud w pokoju swego dziecka to KOSMOS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kretynki11111
hymfa jakos nie potrafie polaczyc tych dwoch rzeczy krzyza na scianie i braku seksu. wybacz ale sex w mazlenstwie nie jest grzechem. a moze troche respektu dla rodzicow i ich przekonan?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jednak zwyczaj wieszania krzyza nazwała głupim. Dla niej moze głupi, dla rodziców madry. Czy uwaza swoich rodziców za głupich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hymfa
ja tez ne lacze krzyza i seksu moi rodzice sa normalni i nie zawieszaja scian obrazkami i seks to dla mnie normalna sprawa niestety w wiekszosci domow tak nie jest i krzyz znaczy dla tych dzieci to, o czym rodzice z nimi nie rozmawiaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hymfa, posiadanie dzieci zupełnie nie przeszkadza w rozwijaniu siebie, a powiem wiecej pozwoliło mi dostrzec rzeczy, których nie zauważalam wczesniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kretynki11111
hymfa to ze ty nie bylabys w stanie pogodzic wlasnego rozwoju jak to szumnie okreslasz z wychowaniem dziecka to nie znaczy ze nikt tego nie potrafii. ja akurat jestem tlumaczem przysieglym z angielskiego, dodatkowo probuje opanowac niemiecki, mam wlasne biuro tlumaczen, ktore calkiem niezle prosperuje i radze sobie, a wlasciwie to radzimy sobie wspolnie z mezem z wychowaniem Mateuszka, i myslimy o rodzenstwie dla niego. wiec nie wiem dlaczego wysmiewasz cos o czym nie masz pojecia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hymfa
hannah masz ewidentnie problem z wlasnymi dziecmi i przypisujesz innym tresci, ktorych nie powiedzieli to, ze zwyczaj ocenia jako glupi nie znaczy ze ma rodzicow za glupich czujesz ze twoje dziecko ocenia cie jako glupia? skad ta agresja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taki ktos czemu nie napiszesz na czarno i nie powiesz mi to prosto w twarz?:P tchorzu!:D glupi jestes bo mi krzyz nie przeszkadza moga sobie wisiec mi to przeszkadza ze rodzice zmuszaja dzieci do wiary albo takie zmuszanie bo to moje i ja tu zadze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
hymfa - można mieć i dzieci i karierę, znam takie osoby :) widocznie jesteś mało zaradna skoro nie potrafisz pogodzić życia zawodowego z osobistym Odnośnie wątku z krzyżem: szanuję ten symboli i nie wstydzę się go, mamy w domu symbole religijne, co nie jest równoznaczne z wiarą na pokaz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hymfa
kretynki tylko dwa jezyki znalam 15 lat temu nie to mam na mysli piszac o rozwoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hymfa
od kilkunastu lat przebywam nieustannie na zagranicznych kontraktach gdybyscie otarly sie o ten system, wiedzialbyscie, ze nie bierze sie tam dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×