Mam udane życie seksulane- masturbacja na okrąglo...

Cholera, chcialabym trafić w końcu na kochanka , który mnie doprowadzi do omdlenia. Czy to aż tak dużo? Niedługo całkiem wpadne we frustracje. Ostnio fascynowal mnie pewien facet, pierwszy raz był super, ale nastepne spotkanie to już tak słabawo. Czy jestem skazana na onanizm ?

ja cie doprowadze do omdlenia bejbe....jestem w tym dobra,no chyba że nie lubisz dziewczynek. Strzele ci taka minete że hej...wsune język głęboko w twoja muszelke....a potem będziemy sie ocierac cipkami mmm......juz jestem napalona

Nooo dobra dobra. Obietnic to ja sie nasluchałam. Potem jakoś wychodziło , ze tylko ja sie wywiązywałam. :P

Zawsze jest cholera niedosyt i gdzieś żal, ze znowu jestem lepsza. A chętnie oddam palmę pierszeństwa, baaaardzo chętnie :).

A czy ja odnosiłam się do Twojego postu? to ogólna uwaga była :). Po Twoim stwierdzeniu, że masz tak samo.

no to autorko namiary przyjade lub spotkamy sie gdzieś neutralnie i sprawdzimy nasze mozliwosci

ja też jestem zdesperowany - w grudniu minie rok bez sexu!!!! smutna to rocznica ale takie są fakty. Ja chyba niedlugo oszaleje!!!

Tak ogólnie do faceta, którego mam nadzieje spotkac - którego chcę spotkac. Nie mówie, że to nie Ty, nie mówię, że Ty ...

mistrzyni masturbacji, a moge to byc ja?:) wez sie zlituj bo ja juz nie wyrabiam...:(

ja też tak mam. Spałam do tej pory z czterema facetami. Z dwoma pierwszymi było tak sobie wtedy myślałam że tak wyglądać ma seks dopóki nie spotkałam tego trzeciego, było po prostu zajebiście , przy nim poznałam co to jest orgazm, byłam z nim tylko 3 miesiące niestety robił mi tylko minetke, ahh to były czasy, jak sobie to przypomne to mi się od razu mokro robi, teraz jestem w związku z tym czwartym już prawie dwa lata. I się sypie nasz związek właśnie przez seks prawie wogóle się ze sobą nie kochamy, bo nie potrafi mi dać tego co poprzedni, a szkoda bo mój M to naprawde fajniutki chłopak \'\"tylko \" seks nam nie wychodzi a ja jak już raz posmakowałam tego dobrego to nie potrafiłam bym żyć z kimś całe życie bez takiego orgazmu. no i pozostaje mi własna rączka.

Mistrzyni Masturbacji a co Ty w ogóle mówisz? Tylko o masturbacji ale to nie FACET tylko paluszek lub dildo.

blue girl to smutne... współczuję, ale moze piaty bedzie lepszy?

Noo mowię o konieczności a nie wyborze. To jasne, że chce faceta, kochanka na moja miarę, którego nie miałam szczęscia jeszcze spotkać.

też na to licze. w tym miesiącu odchodzę od M, jak tylko poszukam sobie stancji. No i mam nadzieję że mi się poszczęści :)

Prawda? Bo temat baaardzo urzekający jest. :).

Bywały takie momenty że byłam wściekłam że poznałam tego trzeciego bo jak bym nie skosztowałam tej słodyczy to bymbyła przekonana że seks ma wyglądać jak z poprzednimi i bardzie bym ceniła mojego M, ale po 2 latach wiem że to było szczęście i będę go wytrwale szukać

To zupełnie tak jak ja:p I choć się starzeję i już nikt nie zobaczy mnie za młodu, a potem będę obwisła i okropna, to i tak najważniejsze, żeby mi ręka nie odpadła

Nie będę podawać namiarów. Po prostu mam nadzieję, że poznam faceta, który mnie zasascynuje, i okaże się tym najlepszym dla mnie :).

to dziwne co mówicie,bo ja kopuluję codziennie,zdarza sie że dwa razy pod rząd,z żona i to nie zawsze swoja

Cześć dziewczyny. Może któraś ma ochotę wymienić się ze mną doświadczeniami z masturbacji? Szukam dziewczyn, z którymi mógłbym o tym popisać. Możemy wymienić się zdjęciami, filmami albo umówić na cybersex. Jestem otwarty na Wasze propozycje. Zapraszam. Będzie przyjemnie, intymnie i nieprzyzwoicie . Piszcie na maila rozotygr@o2.pl

dziewczęta, nawet jesli sie łonanizują to nie lubią o tym gadać:)

E tam, też lubią.