Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ........wścieklisie

nie znoszę pytania to kiedy wychodzisz za mąż........

Polecane posty

Gość ........wścieklisie

doprowadza mnie do szewskiej pasji:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh a..
ja zawsze na takie pytanie odp "jak kiedy? w sobotę" :D teraz już się nie pytają bo chyba zrozumieli aluzję :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdla od oltarza
bo jest normalna ...mnie juz nie wkurzaja bo raz ryknalem i mam spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33t
eee tam to pytanie jest spoko zupenie gorzej gdy na każdym spotkaniu rodzinnym, już po ślubie ciągle pytają czy juz jesteś w ciąży...i weź się potem tłumacz czemu nie jesteś, czy chesz, czemu nie chcesz albo czemu nie mozesz....wrrrrrrrrrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co jest w tym takiego wkurzającego, że się pytają? Nie umiecie odpowiedzieć?:O Do mnie potrafi zadzwonić dziadek specjalnie po to, żeby się zapytać, kiedy wychodzę za mąż:O Więc mówię, że nigdy a na pewno nie przez najbliższe 20 lat. Pytają się mnie moje ciotki, babcie, bo myślą, że zaraz będą miały prawnuki (bo jestem najstarszą ich wnuczką) ale jak się ludzie pytają, to się odpowiada. Skoro nie chcecie wychodzić za mąż, to co Was interesuje, co mówią na rodzinnych spotkaniach?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh a..
ja też kiedyś się tłumaczyłam dlaczego nie chce etc ale to było męczące bo to moja sprawa ... teraz po tej mojej aluzji mam spokój ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monyka1
ehhh a co to znaczy ta aluzja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleeeeeeeeev
wsiowe pytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh a..
monyka1 -> że kiedyś zmienię stan cywilny ale jak będzie odpowiednia pora :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh a..
hellishbloodystorm -> niezłe są te wersje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopra
wersja alternatywna a kiedy wasz rozwod?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopra
ale tak na serio zgodnie z technikami psychologicznymi powinno sie uprzejmie zapytac - a dlaczego ciocie to interesuje? to jest patent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rwgwgwreg
a z kolei zgodnie z psychologią powinno zadać się SOBIE pytanie: DLACZEGO tak mnie to wkurza? gdyby pytanie nie uderzało w słaby punkt - byłoby odbierane naturalnie i odpowiadałoby się bez agresji, zgodnie z prawdą np "nie wiem" albo "jeszcze się nie decydowaliśmy czy i kiedy" rozwiąż swój problem emocjonalny - nie będą ci przeszkadzać takie pytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopra
nie, no jak ktos mnie pyta to ma pecha bo ja akurat nie mam problemu z doborem slow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rwgwgwreg - wiesz, tu chyba nie chodzi o rpoblem emocjonalny, ale po prostu o upierdliwośći mieszanie się w nieswoje sprawy osob pytajacych. rownie dobrze mozna by sie wkurzac o powtarzajace sie przy kazdej okazji pytanie \"czy juz wyrzucilas smiecie?\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopra
mnie to irytuje poniewaz irytuje mnie mentalnosc, ktora za tym stoi ja uwazam np ze przed 30stka sa inne priorytety w zyciu ale nie odpytuje znajomych czy je realzuja bo to moje priorytety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh a..
lopra -> zgadzam się z Tobą ... najbardziej mnie śmieszy tekst (przeważnie młodych mężatek), że najpóźniej do 24 lat trzeba wychodzić za mąż i rodzić dziecko ... w mojej rodzinie większość ludzi zmieniała stan cywilny ok 30-ki potem mieli dzieci i są szczęśliwi, za to koleżanka mając 22 lata jest rozwódką z 2-ką dzieci ... nie ma co ... każdy wychodzi za mąź czy się żeni jak przyjdzie na niego pora :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopra
no wlasnie ja uwazam ze za nimi juz"najwaznejsze " dni w zyciu -biala suknia itp bo to sa ludzie o takiej mentalnosci, ze zgrywanie ksiezniczki to dzien najwazniejszy i to, co im zostalo - to rozwody lub zycie slubem innych mimo tego-co sadze na temat kobiet, ktore wychodza za maz by odgrywac kogos waznego chcoc przez chwile, nigdy sie nie wpieprzam innym w zyice - bo mnie ono w ogole nie obchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×