Moj chłopak przylatuje za 40 dni .........

Moj chłopak przylatuje za 40 dni .........HURA JUZ NIE MOGE SIE DOCZEKAĆ

mu ze jestes w ciązy ? :-p

mój za 48, w końcu... ech

nie .) Jestem szczesliwa że go zobacze .) a pisze tu bo nie mam z kim pogadać

lepiej wez sie za odchudzanie bo na widok grubasa sie nie ucieszy :D

cholera za 40 dni muszę przylecieć do kraju :o

ciesze sie razem z Toba, zobaczysz szybko zleci ten czas:)

a skąd przylatuje?

To moj o 8 dni wczesniej .) hura lub tylko 8 dni róznicy

często przesiaduje na placu gdzie gruchają gołębie i usiluje z nimi rozmawiac

buahhaha jakis tucznik sie odezwal :D

hehehheheh świetny podszyw z tymi gołebiami:D hehehehhe super:D

TO SKĄD PRZYLATUJE??????????????/

oj heheh nie zgrubłam wrecz przeciwnie schudłam troszke a skat przylatuje z Islandi .... Ariane84 -dziekuje ze jesteś zemna

chłopak przylatujący - fajnie masz .) pozdrawiam

z islandii a nie irlandii?? bo w irlandii teraz większosc

nie protestuję gdy jakis maly wrobelek w przyplywie radości w zamian za okruszki wsadzi mi swojego mikropenisa w ucho

No własnie moj kochany jest w ISLANDI nie w Irlandi .( to troszke daleko .( ale jeszcze 40 dni .)

a długo tam był? zazdroszczę tych 8 dni ;)

Dołączam się do oczekujących dziewczyn-mój mąż za 41 dni wraca z Irlandii i też nie możemy się na Niego doczekać z synkiem:) Pozdrawiam!

fajnie :) też pozdrawiam

wyjechal 16 sierpnia .(

ale tylko na niecaly miesiac .(

kurczę zazdroszczę Ci. ja swojego nie widzialm od pol roku, potem sie rozstalismy i juz go chyba nigdy nie zobacze. mieszka baaardzo daleko :( naprawde ci zazdroszczę...

a gdzie jest ?

O nie! Mojego nie ma 1,5 miesiaca a wydaje nam sie ze to cala wiecznosc a Ty piszesz ze nie ma Go od 16 sierpnia???!!! o matko! a swoja droga to zycie jest nienormalne. Moj wyjechal zebysmy mieli na wesele chociaz... ale chyba jak przyjedzie na swieta to juz nie wyjedzie bo nie bedzie dla niego pracy za granica:/ nie cierpie Polski za ta sytuacje nawet nie chce myslec co bedzie jak bedziemy mieli wkoncu dzidziusia :( ciagle kombinujemy jak tu zarobic wieksza kase i zaczac zycie we dwoje a pozniej we troje

Podlamana jestem - moj wyjechal zeby zarobic tez na wesele .) ale w grudniu wraca na tydzien ale nie wiem czy mu pozwole wrocic tam bo ja bez niego to do glowy dostaje

SORY MAŁĄ POMYŁKA NIE WRACA NA TYDZIEN TYLKO NA MIESIAC .) ALE JA ZA NIM TENSKNIE

jest tam kto

a mój przylatuje dzisiaj:)Będzie za godzinkę!!!!Już nie mogę się doczekać!!!