Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

smutna mama

39 KG MNIEJ - CZY TO MOŻLIWE ? MOŻE TUTAJ KONIECZNY JEST LEKARZ

Polecane posty

smutna mamo-to moze i ja sprobuje cos poradzic??:) Dasz rade nawet bez dietetyka bo to prawda ze bylyby to bezsensownie wydane pieniazki(no chyba ze masz ich za duzo?;)) Wiadomo ze nie schudniesz szybko i napewno porwa to u ciebie kilka ladnych miesiecy a moze i wiecej ale jesli zacisniesz zeby i powiesz sobie DAM RADE to tak bedzie..Walcz bo naprawde warto..Jesli zacznesz od 1300-1500 kcl powoli dojdziesz do celu,jestem tego pewna:DTrzeba duzo silnej woli i samozaparcia ale jest to mozliwe.Staraj sie nie jesc po 18:00 i pic tyle ile tylko w siebie wcisniesz a zobaczysz ze juz niedlugo zobaczysz upragnione pierwsze efekty:) Powodzenia🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już pierwsze efekty mam :) wczoraj sie wazylam i schudłam 3,6 kg wiem że może to za szybka utrata wagi ale na początku tak jest, później będzie szło wolniej :) To zasady ktorymi sie kieruje : - nie jem po 17 - dziennie nie przekraczam 1100 ckal - zawsze po pracy robie cos dla siebie ( organizuje sobie tak czas żeby to bylo mozliwe) - ćwiczenia, steper, basen, sauna, do wyboru - dużo wody pije ok 3 litrów - minimum dwie harbatki ziołowe - jem pożądne śniadanie ok 400 ckal , na obiad 400 - 500 a podwieczorek , bo kolacji nie jem , ok 200 - no i oczywiście 0 słodyczy i napoi gazowanych - do tego na noc saunaspace moze komuś też się przydadzą takie moje zasadki :) no a przed tymi wszystkimi zasadami , moja wiara w siebie i w to że schudne na poziomie 100 % :):):) dzisiaj ide na solarke i do fryzjera no i też kupie sobie jakieś fajne dżiny troche mniejsze żeby byla jeszcze lepsza motywacja życze miłego dzionka P O Z D R A W I A M buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
metoda Montignac... Nie jest to dieta w dosłownym znaczeniu a raczej metoda odżywiania. W skrócie polega na dobieraniu jedzenia wg indeksów glikemicznych a nie kalorii!!!!! Podzielona jest na dwie fazy: faza I dla tych co chcą schudnąć, faza II dla tych co chcą już nigdy więcej nie walczyć z nadmiarem ciałka. Dla zaineresowanych szczegóły tej metody na stronie:www.montignac.pl albo książka tego autora \"Jeść aby schudnąć\" Gorąco polecam ten sposób i wiem co mówię bo wypróbowałam go na sobie. Wszystkie diety polegają na ograniczaniu kalorii co niestety po pierwsze powoduje frustrację (wiecznie głodna) a po drugie jak zaczyna się normalnie jeść natychmiast wracamy do poprzedniej wagi albo więcej. Przy tej metodzie mozna zjeść nawet i 5000 kalorii na jeden posiłek a i tak się będzie chudnąć. W początkowym okresie ścisłego stosowania metody chudnie sie 1,5 do 2 kg tygodniowo. I bez stosowania żadnych ćwiczeń. Oczywiście trzeba o tym pomyśleć bo nadmiar skóry może mieć znaczenie estetyczne Zachęcam Was zatem do tej metody i chętnie odpowiem na wszystkie wątpliwości. I nie zrażajcie się przy lekturze bo na początku może wydawać się to bardzo skomplikowane a w istocie nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co ? jestem zła , bo kupilam sobie ciasteczka zbozowe, a ich sklad to m.in. : pestki słonecznika, sezam , płatki owsiane i siemie lniane i myślam że są takie zdrowe a w internecie wyszukalam że 100 gram ma aż 450 ckal :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smutna mamo, nie przejmuj sie malymi wpadkami :) Grunt to sie im nie dac i dalej robic swoje!! Gratuluje zrzuconych kilosow, bedzie dobrze :) Jesli chcesz - wyslij mi zdjecia na muschelka@wp.pl a moze odbije swoimi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze i te ciastka maja duzo kalorii ale sa zdrowe bo te ziarna to duzo bilka i witamin i blonnik, ktorego onca nie strawisz. pestki sloneczka sa kaloryczne ale ich nie trwaisz nawet w polowie, moze w 20 %. to naturalne przeystosowanie wiekszosci roslin do rozmnarzania. zwierzatko je sobie cos tam z pesteczkami, ktore sie jednak nie trwia. przejdzie pare kilometrow, zrobi kupke i na tym miejscu kielkuje nowa jablonka, slonecznik czy cos tam innego. nie masz sie co martwic. jedz pestki na zdrowie, bo zajmuja rece i nie mysli sie wtedy o jedzeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jest 8 kilo mniej :) ze 116,8 spadło na 108,6 ponad 8 kilo t o już jest coś :):):):):):) długo mnie nie było bo zapracowana kobitka jestem ale w koncu jestem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję :) No i od razu widać że humorek Ci się poprawił :) To zupełnie nie to co w pierwszym poście :) Tak trzymaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do smutnej mamy
przede wszystkim gratulacje :) Chcę spytac jak wygląda Twoj jadłospis,co jadasz,czy pijasz kawe,z mleczkiem czy bez,słodzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytanie do smutnej
co to zakrązek na ktorym masz diety i kalkulator ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi mi ma ma mi mi ma
Utyć można bardzo szybko ale chudnie się powolutku. Tzn ja przez rok straciłam 15 kilo teraz ważę 70. Tylko i wyłącznie przez sport, zimą basen, sauna, domowy sprzęt typu orbitrek. Latem bieganie, rower itp czyli kosz czy siatka. Ale szczerze to ćwiczyłam intensywnie bo tylko bardzo intensywne ćwiczenia dają efekty. Ja się wkręciłam i dobrze mi teraz z tym.Diet nie stosowałam żadnych z czasem jak ćwiczyłam mój żołądek stawał sie mniejszy - odczuwam to i teraz. Szybciej się najadam . Chcę jeszcze zrzucić do 55 żeby było jak przed ciążą. to jest podobna sytuacja wagowa jak u ciebie, bo mi wyszło 30 kg. Ważna sprawa to przemiana na to też są sposoby. I zmniejszyć żołądek koniecznie żeby szybciej sie najadać. Bez ciężkiej pracy to tylko chwilowe gubienie kimogramów. Uważam że jak się postarasz to w 2 latka to zrzucisz bez efektu jojo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi mi ma ma mi mi ma
A i dodam że ciałko inaczej wygląda, chcę się żyć i w ogóle człowiek jest bardziej żywotny. A jak spadnie ci waga do 100 to poważnie polecam trampolinę. Taką mała do domku to zauważysz efekty już po 1 tygodniu. Ja ją mam już miesiąc i waga leci, myślę ze na niej schudnę do wakacji jakieś 10 kilo na pewno. Tylko wiesz te pierwsze kilogramy chudnie sie bardzo szybko. Zważ że rano i wieczorem może być różnica wagi nawet do 5 - 8 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
waze się zawsze rano na czczo Jeśli chodzi o krążek to kupiłam gazete i tam był ten krążek \"twoj dietetyk \" Jeśli chodzi o jadłospis to rzadko zdarzy mi się przekroczyc 1100 kcal musze zaznaczyć tylko że naprawde sie nie głodziłam , wogóle nie odczułam przez ten czas głodu, myśle że połowa sukcesu to jednak picie dużej ilości wody - usprawnia przemiane materii, 0 problemów z załatwianiem - a dokładnie zjem posiłek a za niedługo lece już do ubikacji , no i woda daje uczucie sytości nie odstawiłam słodzonej kawy ale wliczam sobie także ją do kcal z całego dnia dużo dają też ćwiczenia , chodziłam na basen i masaze steper ale to nie koniec :):):) mój cel narazie to zejść poniżej 100 aha jeszcze jedno , dzis odebrałam wyniki badan krwi i moczu i są idealne :) mi mi ma ma mi mi ma gratuluje Ci :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do smutnej
czy jadasz pieczywo? Co na kolację ?/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jem jasnego pieczywa ani chleba ani bułek , jem tylko ciemny chleb na śniadanie z dodatkiem serka np bieluchem, do tego pomidorek, jajko na twardo , plasterek chudej wędliny na obiad jem np: - talerz zupy - i do tego łyżka ziemniaków , kawałeczek mięsa (kotlet mielony, kawałek schabowego albo ze 2 sojowe ) albo kawałeczek ryby i dużo surówki, bądż ogórki kiszone do woli a kolacja - to najczęściej serek z ziarnami zboz w międzyczasie zdarza mi sie też poskubać słonecznik albo dynie no i oczywiscie w międzyczasie np jabłko lub grejfrut, pomarancz lub mandarynka i duuuuuuuuużo wody mineralnej niegazowanej narazie waga mi się zatrzymała bo nie ćwicze bo nie moge jestem chora ale niech tylko dojde do siebie kilogramki bedą leciały w dół myśle że sama dieta nie pomoże konieczne są cwiczenia i ruch , jestem teraz sama przykładem przestałam ćwiczyć z powodu choroby i kilogramki stoją w miejscu mimo że uważam na to co jem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×