Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

vindict.

tak wlasnie lubie

Polecane posty

Zielona stonoga bo tak jest ja już dawno doszedłem do wniosku że życie jest na tyle posrane że człowiek marnuje więcej czasu niż ma. Ja może jak dobrze pójdzie wrócę do domu koło północy zmęczony na maksa a jutro dalej pracować bo terminy gonią, żona sama w domu coś robi ja nie wiem nawet co zamiast sobie posiedzieć z nią muszę tyrać. Poryte to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy mi sie wydaje czy twoj maz jest egoista? ale pociesze cie ze co drugi facet jest taki sam. mysli tylko o sobie i owlasnych pragnieniach. dlaczego nie macie dzieci? bo cale zycie poswiecacie na ciulanie pieniedzy po to aby wybudowac dom urzadzic go... a przeciez teraz w polsce sa tak korzystne kredyty ze nie trzeba calego zycia posciwiecac na zdobywanie pieniedzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myslalam o dziecku, jednak boje sie panicznie porodu pozatym boje sie ze bedziemy musiec wziasc tu wieksze mieszkanie maz bedzie jeszcze bardziej pracowac i w koncu jak tu zainwestujemy kase to nigdy stad nie wyjedziemy... Najbardziej smutno bylo mi w Wszystkich Swietych chialam pojsc na groby zapalic szwieczke postac z rodzina wieczorem zawsze chodzilismy 2 raz na cmentarz jak bylo ciemno palilo sie tysiac lampek a tutaj? W polsce wychowalam sie w duzym domu na wsi mam tam psa i krolika rodziec sie opiekuja i teraz nawet brakuje mi tak bardzo tego psa wyszlabym z nim na spacer pogadalabym z mama zrobila tyle rzeczy, odzwiedzilabym babcie, przyjechalam tu za mezem, mowil mi ze tu tak nie ma jak mysle ale sie uparlam zycie w ciaglłej rozlace jest bez sensu, z poczatku bylo ciezko ale nawet mi sie podobalo, tu stac mnie na cuchy drogie kosmetyki ale co z tego jak nie mam w tym gdzie wyjsc? pracuje do 16 o 17 jestem w domu robie jedzienie pomywam okapie sie i jest 20 nie mam gdzie wyjsc jestem strasznie przybita od pewnego czasu, wybierama sie za tydzien do polski ale na krociotka i wiem ze po tym wyjedzie tyko mi sie pogorszy bo bardziej odczuje co stracilam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale y gadacie
kurcze ja w ogole nie rozumiem dlaczego polacy powariowali na punkcie tej calej Anglii. ale mysle ze skoro juz tam jestescie t przestancie sie uzalac ze wam zle bo cholera mnie bierze kiedy ktos najpierw skamle o robote w anglii a kiedy ja dostanie to narzeka bo albo jest ciezko albo malo placa alo albo ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gnom ale jesli oboje zarabiacie to spokonjnie dacie rade. ja kiedy bralam kredyt na mieszkanie placilam 900 zl miesiecznie. teraz kiedy kredyty sa dostepne zmienilam sobie bank splacam mniejsza kwote i wlasciwie wcale tego nie odczuwam. a w polsce tez jest praca i nikt mi nie powie ze jest inaczej. tylko ludzie chca zarabiac wiecej dlatego ada na wyspy a tam okazuje sie jak jest rzeczywistosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem w angli jestem duzo blizej w niemczech, nie chcialam tu przyjechac, przyjechalam bo moj maz tu jest ponad 6 lat, zylismy ciagle w rozlace wiec przyjechalam, jak dzis mialabym wybierac to nie wiem moze tez bym przyjechala chce byc z nim, co do domu to jest nasze marzenie w sumie wiele nie brakuje w polsce wiadom tyle sie nie zarabia pozatym jakbym nawet sie uparla na powrot maz sie nie zgodzi nawet ten rok co musimy tu byc wydaje mi sie klamstwem wydaje mi sie ze nigdy stad nie uciekne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vidict. niby racja ale kredyt spłaca się jakiś czas i jakąś kwotę jak dwie osoby dobrze zarabiają to jest ok ale to w większych miastach ale dostając 1000 na rękę to daje około 2000 z tego wszystko opłacić i okazuje się że na życie zostaje nie wiele a co mówić o przyjemnościach. sorry ale ja już wiem że jak się nic nie zmieni w ciągu kilku najbliższych lat to ja wyjeżdzam z tego kraju bo jakoś nie chce mi się pracować za głodową pensje po 12 i więcej godzin dziennie sorry ale wolę jechać na wyspy i tam robić tak samo a za dużo większą kasę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i najwazniejsze to jak bylam w polsce to byla chora sytuacja mieszkalam u rodzicow nie mielismy nawet mieszkania maz uwazal ze nie bylo mi potrzebne skoro moge mieszkac u rodzicow pozatym bylamym na tm mieszkaniu sama, prace mialam za 600zl konczylam szkole maz pracowal tu juz jako kawaler i zanim sie poznalismy wybral tkaie zycie przjelam go z takim zyciem nie moge go zmusic przynajmniej na razie do zmiany pozatym od ogolnie jest zadowolony prace ma fajna zarabia dobrze w sobote czasem chodzi na jakies przeprowadzki jak dzis przyniesie do domu prawie 500zl za ten dzien pracy ja za caly miesciac mialam 600 zl i kazde moje rozmowy tego typu zbywa a nie barudze mu tak czest raczej sama w sobie to przezywam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zielona stonoga 🌼 kurde ,smutek przez ciebie przemawia ,ale ciesz sie tym ze masz koło siebie ukochana osobę, ile jest samotnych kobiet bo ich połówki po powyjeżdzali a one zostają same albo z dziećmi i czekają na powrót swoich bliskich.Czasem trzeba dostrzec pozytywy:):) Rozumiem ze jest ci ciężko ,tyle tu wspaniałych ludzi na kafeterii zaglądaj do nas:):) Tęsknisz na rodzina za znajomymi to zrozumiałe ,nie napisze ci ze ci przejdzie ,ale mozna z tym zyc ważne ze jesteście tam RAZEM:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale przed chwila narzekalaes ze ciezko tyrasz? rozumiem cie gnom ale tutaj masz wyjasnienie dlaczego zalozylam taki topic. bo nie dla wszystkich ludzi w zyciu liczy sie tylko kasa. ja nie mam duzo pieniedzy ale za to mam to co mi daje szczescie. zdrowe dziecko, meza kochana mame przyjacilke od serca i dom do ktorego kocham wracac. nie zamienie tego na zadne pieniadze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vidict. też bym tak chciał no może poza dzieckiem :P w sumie to mam jednak zawsze pozostaje jakieś ale a nikt mi nie powie że w życiu kasa nie jest ważna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak bez kasy trudno zyc ale powiedz gdybys mial wybierac pomiedzy szczesciem twoim i twojej rodziny a ogromnym majatkiem to wybralbys to drugie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gnom jak Ciebie czytam to mysle ze moze jestem nie sprawiedliwa maz sidzi teraz i ciezko pracuje nosi jakies ciezkie rzeczy a ja siuedze w cieplym domu i narzekam ty teyz wolabys byc teraz z zona a nie w pracy prawda Nadiya26l Dzieki za mile slowa wierze ze to jest chwilowy dol i z niego wyjde tyxlko zastanawiam sie jak od poniedzialku bedzie jeszcze gorzej jak pojde do pracy tam maja mnie za nic... vindict. dla mnie nie liczy sie tylko kasa jestem tu dla meza i bylabym szczesliwsza tym moim 600zl ale w polsce, napisalm to tylko dla porownania, zebys wiedziala mniej wiecje jakie jest porownanie , ja nie przjechalam tu dlatego ze tu zdobywa sie kase latwiej przyjechalam zebysmy byli razem kasa jest to sie ciesze narawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sama
ZAZDROSZCZE !!!!!!!! JA jestem samotna, mieszkam w nowym miejscu .nie mam faceta , rodziny obok siebie ani znajomych......pisze z kafejki a za chwile wracam do pustego mieszkania i siedze tam sama bo mieszkam sama.SAMA SAMA SAMA jest mi strasznie smutno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zielona tak już jest mówiąc szczerze to omal moje małżeństwo nie rozpadło się właśnie przez pracę a mimo iż staram się jakoś to ciągnąć to jednak kuleje. vidivct. napewno wybrałbym szczęście rodziny ale to często nie jest takie proste. fakt myślałem o zrezygnowaniu z obecnego życia i całkowitej zmianie ale ciężko diametralnie zmienić swoje życie. Może rodzina byłby szczęśliwsza ale czy napewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sama doskonale Cie rozumie, ja mam chociaz ten internet dopuki nie wroci maz bo jak wroci to usiadzie do niego i mnie nie wpusci jak jest w domu ciagle siedzi i szuka aut, pozatym wydaje mi sie ze on ta pustke ktora ja tez mam teraz zapelnil sobie internetem, chcialabym Cie pocieszyc choc sama jestem smutna nie wiem moze upiec ciasto mi to zawsze daje jaka radosc, albo zrob kakao wejdz do lozka i posc dobie jakas fajna komedie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sama chyba wolałbym, już powrót do pustego mieszkania niż świadomość że wrócę kiedy żona będzie spała a wyjdę zanim wstanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gnom no jestes facetem wiec jak sie utarlo musisz utrzymac rodzine wiec z jednej strony jestem pod pewna presja bycia mezczyzna chce zeby twoja rodzina miala sie dobrze zeby niczego im nie zabraklo zeby byli szczcesliwi pracujesz dlatego ale tym samym tracisz te godziny bycia razem to chyba jakies bledne kolo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gnom twoe malzenstwo napewno nie rozpadalo sie przez twoja prace i z twojej winy. wina zawsze lezy po srodku. nie ma malzenst idealnych ani kobiet ani mezczyzn. a jesi cos w zwiazku nie gra to wina zwsze lezy po stronie obojga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety tylko koło się zamyka a ja cały czas nie mogę pogodzić pracy i rodziny a wiem że będzie jeszcze gorzej bo wymagania się zwiększają i to nie finansowe a co do dalszego rozwoju a praca jaką wykonuje nie pozwala żeby stać w miejscu i choć na chwilę się zatrzymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma sytuacji bez wyjscia. nasze bledy sa po to aby inni nie musieli ich popelniac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi sie ze fececi wlasnie tak mysla ze musza utrzymac albo zarabiac przynajmniej wiecej od zony przynajmnie w moim otoczeniu tak jest kolega meza przyjechal tutaj bo w polsce zona zarabiala 3x tyle co on i cierpialo jego meskie ego tu pracuje ciezklo zarabia dubrze siagnol zone a ona rzucila te super prace zeby tu przyjechac a teraz tez narzekaja wiem ze to jest chore ale tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zielona to nie do końca jest tak jakby moja żona zarabiała więcej odemnie to nie miałbym nic przeciwko ja zarabiam na tyle mało że aż się robi przykro...no ale pracuję w swoim zawodzie...co za świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vindict. a wiesz co jest najlepsze ze jak jade do polski to wszyscy mowia ze mi zazdroszcza ze chca wyjechac ze tam nie ma przyszlosci gdy im mowie ze tu nie tka rozowo to wszyscy nie wierze mysle ze im nie zycze marza o wyjedzie o lepszej kasie nie biora pod wzglad drugiej strony medalu, czasem mam wrazenie ze gsy ja juz wroce to znajomi wyjado. Gdy rozmawiam czasem z ludzmi z pracy ktorzy sa tu juz na stale i narzekaja ze od 15 lat sa nikim ze tak juz zostanie do emerytury ze trudna o lepsza prace po za duzo juz to polakow turkow, murzynow chinczykow itd i ci ludzie wiedza ze zostana i ze beda nieszczcesliwi bo wstyd im wrocic ze spuszczona glowa do kraju i zaczac od poczatku nie maja odwagi i godza sie z to sytuacja to dopiero jest chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i to jest chyba wazne prawda? robic to co sie lubi bo tylko wtedy to ma sens i tylko wtedy ta praca bedzie wykonywana dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zielona powiem ci ze szczerze ci wspolczuje ale i pociesze napewno sa ludzie ktorzy maja gorzej. buzka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja na drugim
ja tez jestem szczesliwa:-) Siedze w pustym mieszkaniu i za 30 min jade na lotnisko po mojego wspanialego chlopaka,ktorego nie widzialam juz 6 tygodni. Winko juz stoi na stole, serki takie jak lubimy, bedziemy ze soba dzien i noc cale 5 dni:-) Jestem bardzo szczesliwa:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×