Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość do B

do B....musiałam

Polecane posty

Gość do B

Powinnam nosić żyletkę pod językiem, by nie móc powiedzieć tego co bym chciała. Z pełną świadomością nietrwałości, ulotności i pierdolonej niemożliwości tego wszystkiego - jeśli miałabym sto żyć , w każdym zrobiłabym to samo. Jeszce raz , jeszcze , i jeszcze, nawet w tym dziewięćdziesiątym ósmym znając już finał i smak połykanych łez...nie zawahałabym się ani chwili. W każdym z nich napisałabym B....jestem. Wciąż, pomimo, jednak. Jestem. Pytałeś...co jest moje. Te chwile. Moje dłonie na Twoich plecach. Są moje i nikt mi ich nie odbierze. Nigdy. Nie spytam już o nic. Wbiję się w Ciebie, na czerwono, pazurami prosząc bądź jeszcze. W tym, w następnym, w osiemdziesiątym ósmym życiu. Wtulę się ...zniknę....w Tobie...gdzieś pomiędzy ruchem Twojej silnej miękkiej dłoni gdy dotykasz mojej Twarzy....a moim ugięciem się na nogach - zniknę. I to jest moje. Choćby nigdy więcej już. M o j e. Dziękuję za dziś. Więcej znaczy, niż wszystko to, co..... nic nie znaczy. A.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do B
Nie mogę....powiedziałam już wszystko...i chyba o wiele za dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do B
nie....zupełnie nie. Nie mogę wysłać mu maila....z rożnych przyczyn. Przeczyta to tutaj. Nie...nie znikł....nie. Choc tak byłoby lepiej. dla nas obojga. Cholera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do B
Opowiedz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do B
Myślę ze dla każdej z nas....każda kiedyś tak wpada, po uszy, po szyję, na amen....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
długa historia...w moim sercu jeszcze jest ktoś, kto mnie nie chce, boli okrutnie....i nie wiem co mam myśleć ...dlaczego nie możesz wysłać maila,..., może telefon?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki....................
moim skromnym zdaniem jesteś chora lecz lsię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do B
nie mogę...bo jest nas...troje. A musiałam mu to napisać. Musiałam. I już. Do koleżanki od diagnozy. Dziękuję, mój psychoanalityk doskonale sobie radzi. Jakoś powoli dajemy radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do B
Nicole....opowiedz więc, wiesz ,że napisane brzmi zupełnie inaczej? Przynosi ulgę i zrozumienie tego, co niezrozumiałe dla nas samych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki....................
Nie radzi sobie bo tu piszesz takie pierdoły, że śmiech ogarnia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do B
śmiech to zdrowie jak mawiała moja babcia....:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki....................
Owszem, ale to raczej pośmiewisko, które robisz z siebie, durna babo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do B
Tak :-) tak się umówiliśmy. I mamy swoje znaki:-)...tylko nasze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki....................
Pewnie takie ,,,,,,,,,, :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do B
Ale masz z tym jakiś problem ze JA robię z siebie pośmiewisko? Opowiedz mi o tym co CI to robi:-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do B
NicoleSmith, przykro mi, to boli jak cholera kiedy kochasz , a ktoś tego nie odwzajemnia. Nie doświadczyłam tego, ale wiem, że boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość B - odpowiedź
paszła na chuj. mam zone, lecz sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki....................
Śmieszne jest przede wszystkim to, że kochasz kogoś, kto nie zamierza pokochać ciebie. Feler jakiś masz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do B
hahaha.....do podszywaczy....:-) on nie ma zony:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do B
hahahahaha a po czym ty wnosisz ze ktoś nie chce mnie pokochać a może...to ja nie mogę...bycz z nim. Koniec tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość B - odpowiedź
Ty masz męża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki....................
Ale pewne jest, że nie kocha ciebie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość B - odpowiedź
nie no sorry. ale to bylo sileniejsze ode mnie po prostu...musialem to napisac. ale okej...zostaw meza i bierz kochanka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×