czy sa tu jakies starajace sie o dzidzie?

mirablka ale ci zazdroszcze ja jutro siedze w domu. pewnie bede sprzatac gdyz mam remont i bajzel taki ze koniec... a do świat już nie daleko też bym sobie chętnie gdzieś wyszła no ale coż. Pewnie nadrobi w Sylwka:-) Nowiutka no mnie tez si teraz zaczna dni płodne także mnóstwo pracy przedemna martwi mnie tylo troch to z jestem chora. W sumie to już mi przchodzi

natalka za to ja w sylwestra mam imprezkę domową i to chyba nawet u mnie. (ale ja bardzo lubię takie domowe spotkanka) :)

:-) ja tz lubie.....tyle ze tylko jak rodzicow nie ma.. my mieszamy w jednym domku jdnorodzinnym. rodzice maja dół a my gore. niby jestesmy oddzieleni ale wszystko i tak slychac. przerąbane mówie wam nie lubie do siebie nikogo zaprzaszac bo nie mozna swobodnie porozmawiac :-( ale są też plusy. jak będę miała dzidzie to do babci blisko :-) i napewno będzie duża pomoc :-)

no nie nikogo niema :-( wszystkie zabalowałyście? albo balowaly bedziecie? :-( to tylko ja siedze w domu znów mnie dzis zaczynaja kłóć jajniki. tak się właśnie zastanawiam że może też tak kłóć na owulacje nie. W sumie nie pomyślałam o tym wcześniej. Bo to dość mocno boli. A testy owulacyjne do wczoraj negatywne. :-/ KIEDY JA SIEBIE ZROZUMIEM

:-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( ale tu dziś smutno na topiku :-( nudzi mi się dziś straszliwie. chyba wyjde na zakupy :-) zrobić sobie dobrze pogoda przytlaczajaca tutaj pusto wszyscy w pracy i 21 dni do testowanka ale tu dziś naśmieciłam wam :-) nic trzeba się ubrać i odwiedzić pare sklepów całuje was gorąco mam nadzieje ze wieczorem ktos sie pojawi :-)

wstawać śpiochy

no nie !!! ja tu myślałam że jak dziś wejde to nie nadąże czytac a tu nic :-( no prawie :-)

cześć dziewczyny dziś temp nadal wysoko. Jutro mam wolne w pracy i chyba skuszę się na test, chociaż bardzo się boję. Nie mam żadnych objawów za wyjątkiem tego że nadal \"czuję sutki\".

dziewczyny właśnie wracam z toalety, na wkłądce miałam mnóstwo śłuzu, jakiś dziwny kolor, nie czerwony ale taki żółtawo-beżowy. Nie wiem czy to początek okresu. Nie wiem czy zrobie jutro ten test. Jeśli plamienie nasili się to nie, a jeśli tempka nadal będzie podwyższona to tak. Napiszę dopiero w środę bo w domu nie mam dostępu do komputera (jak na razie). Trzymajcie za mnie kciuki, ale chyba okres się zbliża bo brzuch mnie nawet teraz zaczął boleć

dziewczyny co tu taka cisza, gdzie wy się podziewacie? Ja za godzinę kończę pracę i lecę na imprezkę. Jutro wolne więc odezwę się dopiero w środę.

witam :-) wyglada na to ze zostałyśmy same. dziewczyny sie gdzies podzialy Mirabelka wiesz ja też w ostatnim miesiącu zrobiłam 3 testy jeszcze przed data spod. @ i to bez sensu jest po pierwsze - jak test wyjdzie negatywnie to trace nadzieje (a zazwyczaj wychodzi negatywnie bo jest za wczesnie robiony) a po drugie to to strata pieniedzy chodz rozumiem ze ciezko wytrzymac (ja tez tak mam co miesiac) chodz powiedzialam sobie ze w tym miesiacu cierpliwie czekam na @ i nie swiruje w ogóle powiem wam że w tym miesiacu podchodzę jakoś na luzie do tego tematu (chodz bardzo mi zalezy) ale nic na siłe \"co sie odwlecze to nie uciecze\" ale Mirabelka nie ukrywam ze trzymam za ciebie kciuki. super by było jak by sie od ciebie zaczeło. Póżniej by już szybciutko poszło :-) Lusiu co tam u Ciebie? Dawno Cie nie było.

ja mam jutro 40 dc i planowany termin @, koleżanka która miała cykle 41 dniowe robiła w 39 dniu cyklu i już test wyszedł

ale to tez zalezy kiedy mialas owulacje no jutro to juz powinien wyjsc tescik ( pozytywny mam nadzieje) a to ze brzuch boli jak przed okresem to ponoc normalne. moja kumpela mnie co miesiac tak pociesza :-) zycze oby jutro nie nadeszła @ kurcze ciekawe jakie to uczucie zobaczyc dwie kreseczki :-) caluje

czesc dziewczynki kilka dni mnie tu nie bylo a wy juz macie mysli ze zostalyscie same?? ojj nie nie natalko tak Latwo to sie mnie stad nie pozbedziecie :) Bylam z mezem u tesciowej na urodzinach i zostalismy juz u niej na weekend, a ona niestety nawet komputera nie ma :) Mirabelka jak sie masz?? testuj testuj bo strasznie jestem ciekawa wyniku, pamietaj ze trzymam kciuki Natalkaa jak pomiarki tempki? mam nadzieje ze nie zapominasz? Ja wlasnie dzis maialam swoj pierwszy pomiar, bo w koncu @ mi sie skonczyla. na szczescie tylko 3 pierwsze byly takie tragiczne reszte znioslam juz lepiej, zreszta w przyszlym tygodniu ide do ginekologa na kontrole to i na ta @ sie wyżale nie? :):)

a tak zartowałam sobie. wiedzialam ze nas tu nie zostawisz :-) tez tak sobie myslalam ze gdzieś wybyliście a temperaturke owszem mierze. z tym że mam podwyzszona chyba bo jestem chora :-( jeszcze mi do konca nie przeszło narazie ratuja mnie testy owulacyjne no nic zobaczymy co to bedzie. jak narazie testy owulacyjne negatywne chodz od 3 dni kreska testowa jest coraz cieniejsza (nie wiem czy to ma jakies znaczenie) daj znac co tam u gina :-) jak w tym miesiacu nam nie wyjdzie to tez pójde a jak wyjdzie to pobiegne :-) :-) :-)

cześć dziewczyny Mirabelka jak tam twoje testowanie ? czekamy na wieści trzymam kciuki :) ja trochę jestem podłamana nie wiem o co się dzieje 18 dc a temp 36,7:( dobrze, żę idę dzisiaj na usg pozatym wyciągnełam mamę na zakupy, opłaciło się kupiłam sweterek a właściwie mama mi kupiła :p trzymajcie się cieplutko

witam :-) ja tez mam problemy z ta temperatura ale to przez chorobe chyba cały czas mialam w normie a teraz 36.62 i rosnie a owulacji jeszcze nie mialam teraz wiec moge liczyc tylko na testy no ciekawe jak tam Mirabelka :-)

natalkaa co ty masz za termometr ze z taka dokladna podzialka? 36.62?

witam was gorąco dziewczyny. Wczoraj rano mierzę sobie tempkę i spadek do 36,85. No i myślę sobie pewnie okres nadchodzi, ale skoro mam test to zrobie (robiłam Quick Vue) i co? W CIĄGU MINUTY POJAWIŁA SIĘ DRUGA KRESKA. WIDZIAŁAM PIĘKNE 2 KRESECZKI, jedna bledsza, ale jednak jest i to dobrze widoczna gołym okiem. Więc chyba będę mamą!!!! Chociaż jeszcze w to nie wierzę

Mirabelko gratuluje ci z calego serducha!! Ciesze sie z twojego szczescia bardzo bardzo bardzo! Biegaj szybko do ginekologa potwierdzic i bierz sie za witaminki:) A mowilam wam dziewczynki ze nasz topik bedzie szczesliwy? mamy juz pierwsza mame! Mirabelko

lusia podejrzewam że to wczesna ciąża najwyżej 3-tygodniowa. Do gina chcę pójść w następny czwartek. Nie wiem czy to nie za późno. Moge też umówić się na jutro, ale to chyba za wcześnie

Ja bym na twoim poszla jutro, lekarz na pewno powie ci jak dbac o siebie zeby wszystko bylo ok, podobno te pierwsze tygodnie sa najwazniejsze. zalozy ci karte ciazy a jak jeszcze nic nie bedize widac to i za tydzien pojdziesz:)

jeszcze się zastanowię, poza tym w sobotę powtórzę test bo jeszcze w to nie wierzę.

Mirabelka gratulacje super :-) teraz juz poleci szybko :-) ale mamy pierwsza mame super Lusiu ja mam termometr owulacyjny - pewnie taki jak ty :-) ale wiecie co ja nic z tego nie rozumiem :-( cały czs miałam normalna temperature tak w granicach 36,3 / 36,4 zaznaczam ze codziennie robiłam testy owulacyjne i wychodziły negatywnie ( trzy dni byly tylko kreseczki testowe ale jasniejsze od kontrolnych) w tym czasie tez bolaly mnie bardzo jajaniki. Ale śluzu owulacyjnego u sibie nie zauwazylam teraz temperatura mi wzrasta. Dziś mam 36,7. Powiedzcie czy to możliwe żebym owulacje już miala? :-( i to w piętnastym dniu cyklu ? przy cyklach 35 dniowych?

ach zpomniałam Mirabelka idż jak najprędzej do lekarza!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie zwlekaj z tym. to ważne bardzo. szczególnie na pocztaku. Nie zastanawiaj sie nad tym tylko idż. Nie masz nic do stracenia

Natalka już się zarejestrowałam i ide jutro, ale na usg to muszę wziąć skierowanie i pewnie pójdę w przyszłym tygodniu. A jutro idę do gina zaraz po pracy, moze zwolnię się parę minut. A co do mierzenia tempki to pomierz Lusia jeszcze trochę i zobaczysz czy dalej rośnie temp. To że wzrosła to nie znaczy że owu już była, może być nawet 3 dni po wzroście temp.

to o temcpe było do ciebie natalka :)

o temperaturze - nie sugerujcie się nią ABSOLUTNIE! ja siedzę tutaj długo i naczytałam się o tym, że temperatura musi być wysoka w ciąży (przez jakieś 100 dni na początku) i co? tylko przez to przeziębiłam się, bo już nie uważałam tak na zdrowie myśląc, że skoro mama tak niską temperaturę to na bank w ciąży być nie mogę, a miałam nawet 35,9 (co prawda mierzone pod pachą, no ale bez przesady to i tak strasznie niska tempka), a w ciąży oczywiscie jestem:) zrobiłam dwa testy i byłam już na becie więc to pewne, a jednak ta tempka nie jest wysoka

ja pod pachą też mam niską, ale w pochwie wysoką, dlatego mierzy się temp tam gdzie jest kontakt ze śluzówką a nie pod pachą