Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

natalkaa

czy sa tu jakies starajace sie o dzidzie?

Polecane posty

czesc dziewczynki 🌻 Nie udalo mi sie wczoraj zajrzec a tu juz tyle do czytania... Widze, maja z natalka spodzewaja sie @ kiedy testujecie? Moja tempka dzis 36.31 czyli dalej MASAKRA! Jaksie dzis czuje nasza ciezarna?? 🌻 Mirabelko a mi cyganka przepowiedziala kiedys dwojke dzieci z ciemnymi oczami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny!mirabelko teraz tylko jest wazne zeby dzidzia urodzila sie zdrowa.lusiu dzis mam 28 dc.mam cykle okolo 31 - 32 dniowe wiec testowanko zostawilam sobie na niedziele lub poniedzialek.wiecie jak mocno modle sie za kazdym razem jak ide do lazienki zeby tylko @nie zobaczyc.dzis juz brzuszek mniej mnie boli ale sutki nadal bardzo wrazliwe:)a co u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam 🌻 Miarbelko narazie nie zawracaj sobie tym glowy. Teorii jest mnóstwo. A ile w nich prawdy niewiadomo. Narazie najważniejsze zeby dzidzia była zdrowa. Za pare miesiecy na USG dowiesz sie czy chlopiec czy dziewczynka. :-) Teraz to prosze o siebie bardzo dbać gdyż pierwsze miesiące są najważniejsze. Lusiu ja niewiem kiedy będe testowała. Dziś w nocy mnie straszliwie bolał brzuch. W ogóle boli mnie juz trzeci dzień. @ powinnam dostać 23 grudnia. Dlatego nic już nie wiem. Mam jak narazie nadzieje że @ nie nadejdzie. Lusia a czy ty nie masz innych objawów na owulacje?? Mnie w polowie cyklu kluja jajniki. tak bardzo ze nie moge siadac. A ty nie masz żadnych objawów??? Maja życze nam obu abyśmy nie zobaczyły @. Mam to samo za każdym razem jak ide do łazienki. 11 dzien podwyzszonej temperatury u mnie juz. Oby rosła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny u mnie w pracy dziś mnóstwo roboty było od rana, ale to dobrze bo czas mi szybicej leciał. Teraz czas na herbatke z cytrynką i soczkiem. Czuję się troszkę lepiej, tylko jeszcze katar mi przeszkadza i mam seksi chrypke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie w pracy tez zawrot glowy.patrze na zegar a tu juz 11 a jeszcze tyle pracy dzisiaj:(mnie chyba tez cos nachodzi.czuje ze jestem rozpalona po buzi.ta cholerna pogoda daje sie we znaki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym już chciała 15 i do domku. Wiecie dziewczyny że już mam ubraną choinkę :) Lubię się nią cieszyć. Mam taką kolorową z cukierkami i kolorowe łańcuchy. Ubierałam ją ze 2 godziny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja właśnie ubierałam choinke :-) mam w tym roku taką malutką. takie maleńkie bombki i kokardki. Ale jest śliczna :-) Nic mi się dziś niechce. Mam takiego lenia że koniec. tylko bym spała. Mam niebawem ważny egzamin a kompletnie nie chce mi się uczyć :-( Stale wynajduje sobie jakies zajęcia albo śpie. Masakra normalnie. A wy zaraz do domku. Ogolnie macie fajne godziny pracy :-) Połowe dnia macie dla siebie. I to tą lepszą połowę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam byma nawet wolała na 6 chodzić bo szybciej bym w domku była, a tak to dopiero o 15 kończe i o 15.30 jestem w domu, a teraz takie krótkie dni że zaraz spać chodzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to i tak nie sa takie zle godziny moj \"mąż\" :-) pracuje od 7 czasem 8 do czesto 22. A teraz przed świętami to już w ogóle. Także rzadko sie widujemy. Ja mu staram się pomagac jak mogę Ja jak narazie nie pracuje. Mam tyle obowiązków w domu. a może niebawem jescze jeden mi dojdzie :-) najważniejszy Ale tak to u nas jest. Jak się chce coś mieć to trzeba zap.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my z mężem jak na razie pracujemy w tych samych godzinach, wieć i wracamy do domu praktycznie równocześnie. Czasem po pracy zachodzę do mamy na obiad :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pracuje od 8 - 16 i tez wolalabym zaczynac o 6 bo jak wracam do domu to jest juz ciemno i nic sie niechce.maz ma teraz 2 zmiane i praktycznie sie nie widzimy tylko rano i poznym wieczorem:(choinke bede ubierac w niedziele.lubie to robic w luzny i spokojny dzien i to pod wieczor:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to super :-) pozazdrościć :-) my mamy swoją firme. Wiec wiecie jak to jest. Nienormowany czas pracy. Chcesz mieć więcej to pracujesz dłużej. Ale nie narzekamy. Tyle tylko że ja też chce zacząć prace i wtedy bedzie problem. Ale są tego dobre strony. W domu wszystko zrobie, posprzatam. W dodatku mam teraz 2 dorosłe psy w domu i dwa szczeniaczki wiec mam mase pracy przy nich. No i obiadek zaniose do pracy mojemy mezczyznie :-) Nie jest tak żle bo wsumie pracujesz sam dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez kiedys chcialabym miec wlasna firme.moze jeszcze sie uda mam dopiero 22 lata.masz racje ile zapracujecie tyle bedziecie miec ale uwierz mi nie zawsze warto tyle pracowac kosztem zycia.uwielbiam pieski.masz jakies rasowe?ja mam cocer spanielka.kochana ale z charakterkiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napewno dobrze jest miec cos swojego dlatego że wiesz na czym stoisz. Nikt cię nieDużo nerwów zwolnie. Ale są tego minusy. Ale mimo wszystko nam to pasuje. Niezarabiamy najgorzej. JEst ok. A pieski mam owczarki niemieckie długowłose. Są kochane. Ale szczeniaków juz wiecej niechce. Są takie słodkie...ale rozrabiaja tak...mowie wam. Wszystko gryzą,drapia. A pozatym nielubie sie rozstawac z nimi. a juz 6 sprzedałam :-( Najgorsze ze nigdy do konca nie wiem w jakie rece trafia. Dlatego już moją suczke zaszczepiłam ażeby znów czegos nie zbroiły :-) Wystarczyły im dwa razy ( nieprzypilnowałam ich) A my juz tyle i nic :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja niestety zrobilam cos okrutnego z moja suczka.wysterylizowalam ja.niegdy nie bedzie miala szczeniakow.nie mam ogrodzenia wokol domu a zastrzykami nie chcialam jej ciagle szpikowac.tez mialam suczke owczarka niemieckiego ale zostala u rodzicow.mieszkam teraz w domu rodzinnym meza a tu nie ma warunkow na duzego psa:(ale odwiedzam ja czesto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no to nie mialas za bardzo wyjscia. musialas wysterylizować. ja narazie dam jej zastrzyki. ona jest cały czas prawie w domu a jak wychodzimy to razem. Problem w tym ze pies tez jest w domu :-) Co prawda pies u rodzicow na dole a suczka u nas. Ale jak ich wypuszczam na ogród to...nie da rady rozdzielić :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie mam żadnego zwierzaczka, do tej pory często miałam papugi i we własnym domu też bym chciała, ale mąż nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja już coraz bliżej 15 i do domku. Kurcze dzwoniłam do sklepu meblowego, gdzie zamawiałam krzesła, miały być dziś albo jutro, no ale nie będzie. Obiecali mi na poniedziałek albo wtorek. Ciekawe czy spełnią obietnicę. Oby tylko były do świąt, bo nie będę miała gdzie gości posadzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha ha. tak to jest. A ja sobie właśnie fotel na allegro kupiłam Taki: http://www.allegro.pl/item282327521_najwygodniejszy_fotel_swiata_potezny_fatty_3x.html słyszałyście kiedys o czym takim? narazie kupilam jeden na próbe. Podoba mi sie. Ale nie wiem czy to nie jakas tandeta. No i czy jest wydodny. Zebym mogla sie relaksowac jak juz bede z brzuszkiem chodzic. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super ten fotel, ale nigdy osobiście nie testowałam więc się nie wypowiadam, chociaż myślę że powinien być wygodny. Mi się marzy bujany fotel: a ja na nim z dzidzią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja od malego dziecka bujalam sie w fotelu. jak bylam mala mialam swoj a pozniej babci :-) w ogole nie lubie foteli. dlatego szukałam czegoś oryginalnego. No i zobaczymy Też mam nadzieje że zdążą mi go przesłać przed swietami :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja u siebie w domu nie mam foteli, tylko właśnie duży stół z krzesłami i mam w planach kupno narożnika - ale to dopiero jak trochę gotówki uzbieram. No i jeszcz ebym chciała umeblować swoją sypialnię zainm dzidzia się pojawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to też fajnie. ja mam tradycyjnie kanape :-) ale tez zamierzam amieniz na naroznik. tylko tez trzeba uzbierac bo to dosc duzy wydatek. Marzy mi sie ze skóry. Właśnie kończymy remont i kupiliśmy meble. To wszystko tyle kosztuje :-( Teraz trzeba oddychnać. Zbierać na małe mebelki :-) Chodz sądze że dziadkowie sie o to zatroszczą jak ich znam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodzice na pewno \"kupią\" nam wózek. Jak na razie podoba mi się Implast border 4, ale do lata jeszcze daleko i może będą jakieś nowsze i fajniejsze modele. Mieszkam na 2 piętrze i chciałabym nie za ciężki wózek, ale to się jeszcze zobaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie sie bardzo podoba mutsy (nie wiem czy dobrze pisze) :-) Chodż ostatnio widziałam bardzo fajny wózek. Tyle że nie wiem co to za firma. Głupio bylo sie tak przygladac. Ale bys swietny. Taki w stylu mutsy wlasnie. chodz ja nie zamierzam kupic zbyt drogiego wozka. W ogole to chcialam kupic uzywany. Wolalabym zainwestowac w pokoik i jakies ładne mebelki. Pokój jeden stoi pusty. Chciałabym go wyremontowac i urządzić :-) No ale najpierw to musi nas bocian odwiedzić :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny nie mialam nawet czasu do was napisac.tyle teraz pracy pod koniec roku.wiec my niestety z mezem narazie mieszkamy w duzym pokoju z kuchnia i wspolna lazienka z tesciowa:)w przyszlym roku remontujemy cale poddasze i 80 m2 bedzie cale nasze:)o meblach moge narazie pomarzyc.nic mi sie juz tu nie zmiesci oprocz oczywiscie lozeczka do dziecka:)mysle ze remont skonczymy gdzies na wiosne 2009 wiec maluszek bedzie juz calkiem calkiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My z mężem niedawno kupiliśmy mieszkanie (nasze pierwsze własne :) ) 65 m - 3 pokoje. Wszystkie już pomalowane tylkourządzać. Dziecinny pokój w kolorze pomarańczowego z zielonymi falami (tynk kładliśmy na ściane). Już nie mogę sie doczekać kiedy postawie w nim łóżeczko :) Co do wózków to mutsy też mi się podobają, ale one są drogie. Ja chcę nowy wózek, ale nie droższy niż 1500 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciesze sie ze planujecie juz pokoje dziecinne:)dzis 29dc jeszcze brak okresu i 2 nie pewnosci.brzuszek ciagle boli jak na okres, sutki tez.zobaczymy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja właśnie ciągle czułam sutki, nie bolały mnie ale ciągle je czułam, a nigdy tak nie miałam przed okresem i właśnie to i temp pozwalały mi przypuszczać że to może być ciąża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam jakies problemy z wejsciem na forum.co jakis czas nie chce mnie polaczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×