Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taaa pewnie jeszcze zdaze

Do osob w wieku 24 lat-czy juz sie dorobilscie?macie mieszkanie ?prace?pieniadze

Polecane posty

Gość taaa pewnie jeszcze zdaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa pewnie jeszcze zdaze
nikt sie nie wypowie??????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cloger
taaaa... co prawda temat pozornie nie kierowany do mnie , bo mam juz 27 lat, aleee... niczego sie jeszcze nie dorobilam (mieszkania , oszczednosci), wiec postanowilam sie pozalic. przed znajomymi nie ma co sie chwalic, bo w tych czasach to wszyscy tacy jacys \"obrotni\" i \"zaradni\"... PS. moze pozytywem w tej calej sytuacji jest to, ze dlugow tez nie mam ;). choc nadeszla pora na zastanowienie sie jakie i jak \"zrobic dlugi\" aby moc napisac Wam, ze dorobilam sie mieszkania czy dom.. Ciezki jest start w tych czasach... nie ma mieszkan zakladowych, ksiazeczek mieszkaniowych... pozdrawiam wszystkich zrospaczonych i zdolowanych , ze mieszkaja u rodzicow lub wynajmuja mieszkanie za ciezkie pieniadze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa pewnie jeszcze zdaze....
upup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poznaniakkk
nie ma sznas by bez bogatego tatusia....normalny człowiek miał w tym wieku mieszkanie , czy oszczedności...przecież ty nawet doświadczenia w pracy nie masz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cloger
a jakie doswiadczenie w pracy mieli nasi rodzice w naszym wieku ? mimo to mieli mieszkania, byli juz rodzicami... a nas na to nie stac :( a moze my mamy inne wymagania i potrzeby niz nasi rodziciele ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo to było w PRLu i mieszkania
były z rozdzielnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cloger
a czego dorobil/a sie autor/ka tematu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa pewnie jeszcze zdaze
-wynajetego mieszkania -wlasnych mebli -i 2 samochodow jak widzicie kicha a haruje za trzech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w wieku 24 lat to sie dopiero kończy studia i myśli o pracy. Nawet zakładając że się nie idzie na studia albo idzie na zaoczne to i tak w ciągu 5 lat pracy ciężko się dorobić czegokolwiek, może poza starym samochodem. Mieszkanie przy obecnych cenach ok 7 tys za m2 w dużych miastach to kwestia kredytu na 30 lat. Ja się go pomału dorabiam, ale tylko dzięki temu że po 1 mam już 27 lat a po 2 nie zarabiam w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej.bywało różnie, zaczynało sie od wszystkiego, każdej jednej [pracy, metodą małych kroczków....mam 24 lata, stałą pracę, jestem kierownikiem hotelu,mam wspaniałego męża i staramy sie teraz o dzidziusia. Dorabiamy sie cały czas ale uważam że już niczego nam nie brakuje. Co prawda wynajmujemy pół domu,ale zamierzamy kupić, przeprowadzilismy sie w góry.Jednak zanim to nastapiło wiele dróg musielismy przejsc...liczy sie cierpliwosc i chec dazenia do celu wtedy wszystko sie uda.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cloger
zgadza sie , w PRLu i z rozdzielnika. teraz ci "obdarowani" niegdys szczesliwcy sprzedają nam mlodym te, niejednokrotnie starsze od nas, mieszkania za ciężkie pieniądze, z wyreżyserowaną łezką w oku , zazdoszcząc nam czasów , w którym przyszlo nam sie "dorabiac". A ja tam mysle, ze to oni mieli Eldorado :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki topiku...
to nie tak żle skoro masz dwa samochody...a jakiej marki są?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa pewnie jeszcze zdaze
jeden Mercedes SL z 77 roku a drugi Seat Leon z 2003

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki topiku...
ooo to nie tak źle....nie narzekaj;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa pewnie jeszcze zdaze
co z tego skoro studiuje cos na czym sie zupelnie nie znam, ledwo przebrnelam przez studia i nie widze sie zupelnie w tym zawodzie i co ja bede robic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki topiku...
na pewno znajdziesz jakąś pracę...zobaczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 27 lat. Dorobilam sie : - meza i domu (dom jest jego wlasnoscia) - od niedawna pracy prawie w zawodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa pewnie jeszcze zdaze
no byc moze ale nie taka ktora pozwoli na godne zycie moze na kasie Biedonki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 22 lata
i jeszcze niczego sie nie dorobilam bo nie musialam bo naleze do sczesliwcow co maja mieszkanie od rodzicow. Ale wypowiem sie za mojego faceta. Ma 27 lat i dorobil sie swojej kawalerki wiec calkiem niezle (wartosc okolo 150 tys.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zegarynkaa
skoro dom jest wlasnoscia meza, to sie niczego nie dorobilas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki topiku...
praca w tych marketach to już chyba ostateczność...cały tydzień do pracy,włącznie z niedzielami i świętami :O....to ja dziękuję za taką pracę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja to zmienię zobaczycie
:p:p:p:p a ja pójdę do ambasady usa i powiem że jestem nieszczęśliwa i dadzą mi wizę, pracę kurs angielskiego i wyjadę i nie wrócę :p:p:p i nikt mnie nie zatrzyma żegnajcie od dziś jestem miss americanka ołkei :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 24 lata, aktualnie wynajmuje mieszkanie z chlopakiem, a w przyszłym roku zaczynamy się budować. Kończę studia, mam w miare dobra pracę (mój chłopak też), więc miesięcznie odkładfamy jakieś 1000zł. A mam jeszcze maluszka 126P :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się dorobiłam męża ;)...mam 24 lata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zegarynkaa
poza tym nie badzcie smieszni. W wieku 24 lat konczy sie studia. Jesli sie nie ma bogatych i szczodrych rodzicow, nic sie nie ma i to normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domu sie nie dorobilam ale ciesze sie ze mimo wszystko ze mieszkamy na swoim a nie w jakims wynajmowanej klitce. Dla mnie najwazniejsze jest jednak to ze sie usamodzielnilam i od niedawna zarabiam wlasne pieniadze do tego w pracy poniekad zwiazanej ze studiami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i ciesze sie ze mam meza bo ciagle teraz slysze o ludziach co koncza 25 lat i sa singlami. ciesze sie mnie to ominelo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa pewnie jeszcze zdaze
a ja pracuje zupelnie nie w tej dzedzinie w ktorej koncze studia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×