Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość psia mamcia

KUPIĆ PSA DZIECKU???

Polecane posty

Mój syn miał 4,5 roku kiedy kupilismy mu psa..bardzo chciał,zreszta ja tez jestem niezła psiara.Prosił,błagał i daliśmy się uprosić.Zreszta chcielismy aby syn nauczył sie troche odpowiedzialności.W kwietniu mała suczka przyjechała do domu..labradorka.Mikołaj był w niebo wzięty.Pies jest z nami juz drugi rok,w domu jest tez drugie dziecko a mój syn jak tylko wstanie rano to gdzie idzie....prosto do posłania omeśki.Całuje ja ,przytula i bawi się.Jak był nia zainteresowany tak jest nadal.karmi ja,czesze i sprzata po niej.Pies pełny energii ale za to najlepszy przyjaciel.wszystko zalezy od charakteru dziecka chociaz nigdy nie możesz przewidzieć czy małemu się pies nie znudzi.Jezeli nie masz ogrodu to nie kupuj tak dużego psa..bedzie wielki kłopot.Może podsuń mu ksiazke o psach i powiedz,że jeżeli już ma być pupi w domu to napewno innej rasy,typowy pies pokojowy.ja jestem jak najbardziej za psem w domu,od kiedy jest z nami,syn rzadziej choruje,jest bardziej odporny...może brzmi to dziwnie ale tak jest.jest też bardziej odpowiedzialny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko jednak inaczej jest jak ma się odchowanego psa i małe dziecko niż jak kolejność odwrotna, małe dziecko i szczeniak ja jestem super zadowolona z tego, ze mam psa, mała się przy nim super rozwija, świetnie sie razem bawia, ale jak urodziła, to sunia już była odchowana z najgoprszego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e tam ja tez miałam chomika i swinee morska i mama musiała sprzatac bo mi sie niechciało ,a to malenstwo takie wymeczone przez drugie malenstwo ja tam nie polecam na razie zadnego zwierza oprócz rybek, ale tez trzeba je lubic!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieto! kup mu chomika i zobaczysz co się będzie działo. Wydaje mi się, że masz wyrzuty że wiecej uwagi poświęcesz młodszemu dziecku więc chcesz wynagrodzić starszemu spełniając jego zachcianki. To zły sposób - sumienia w ten sposób nie zagłuszysz... Już w tej chwili masz wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak własnie Pani Pedagog:) mały pies to tajfun, a jeszcze małe dziecko do tego?uff nie na moje nerwy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak masz domek z ogródkiem to duży pies jest OK, do bloków nie polecam. zreszta tyle ludzi i jeszcze pies, nie za duzo tego towarzystwa bedziesz miec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noe, na naszą sunię mówimy \"sajgonik\" na dziecko \"terrorystka\" - więc możesz sobie wyobrazić, co sie czasem dzieje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myshkaaa...
Ja też od dzieciństwa strasznie chciałam psa - nawet do św. Mikołaja do Laponii napisałam list:). Mieszkaliśmy w bloku na 7. piętrze, więc mama tłumaczyła, że pies będzie się męczył. Kupiliśmy psa po przeprowadce do domku, gdy miałam 13 lat. Wcześniej było wiele rozmów - co będzie z psem, gdy będziemy wyjeżdżac na wakacje, albo gdy będę chora i nie będę mogła wyjść z nim na spacer. Takie sprawy trzeba zawczasu przemyśleć. Czekałam na psa 8 lat, w międzyczasie przeczytałąm mnóstwo książek i gdy go już dostałam, mogłam się nim sama zajmować. A takie maluch nie będzie w stanie. Wstrzymaj się z kupnem, szczególnie tak dużego psa. Żeby potem nie skończył przxywiązany w lesie do drzewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak masz domek z ogródkiem to duży pies jest OK,ale ogrodu mozesz nie miec hahah cos o tym wiem ja na twoim miejscu nawet o psie bym nie pomyslała a ty rób jak chcesz psa kupuje sie nastolatkom od których mozna wymagac odpowiedzialnosci za niego jak moje psy cos nawywijaja w ogrodzie to córka musi isc i posprzatac chociaz sa szkody których i córka nie naprawi np wykopane z korzenaimi krzaki i kwiaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego akurat bernardyn???? czy to wpływ jakiegos filmu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość razy kilka
powiedz dziecku ze dostanie psa jak urosnie, a teraz niech wybierze inna zabawke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wam przytocze pewna historyjke zza sciany---moi znajomi wzieli sobie kota!!!!! maja 8 letniego syna i 2 letniego i co tam pójde to kot jest bity , albo krzycza na niego, młody syn niesamowicie go meczy okropne rzeczy z nim robi, starszy za tatusiem drze sie na kota , a kicia jak to kicia w bloku radzi sobie kiepsko............... jest to kwestia tez dorosłych czy ktos ma powołanie do trzymania zwierzaka , czy ulega chwili.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do czego pies? oczywiście do kochania ;) w moim domu zawsze był pies, nie wyobrażam sobie, że mogłoby być inaczej. rzeczywiście dzieciak jest za mały żeby samodzielnie opiekować się zwierzakiem, ale jeśli na mądrych i odpowiedzialnych rodziców, którzy będą kontrolować relacje miedzy psem a dzieckiem, to posiadanie czworonożnego kumpla (a nie zabawki) może mu wyjść tylko na zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jackpot tylko fajnie bo ty miałąs jeszce czas dla psiaka a jak jest małe dziecko i wieksze jeszcze i szczeniak ......nie wiem ja bym chyba nie miała czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
net.ar ---> no tak, rozpierdziel bedzie w ogrodku od psa, ja mialem na mysli kawalek ogrodzonej przestrzeni na zewnatrz gdzie pies moze demolke robic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to musi byc decyzja wszystkich domowników, mozesz kupic teraz na gwiazdke dziecku ksiazke o psach , studiowac do czerwca lub do grudnia przyszłego roku i zadecydowac!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem jak najbardziej za!!! Jednak nikogo nie mam zamiaru przekonywac do mojego zdania. Jezeli chodzi o race to labradory sa swietne dla dzieci. Sa to lagodne i wyrozumiale psy. Aczkolwiek jezeli moge cos doradzic to przemysl to. Trzeba zastanowic sie nad dobrem dzieci no i pieska. To tez obowiazek. Prawie tak jakbys miala kolejne niemowle w domu, przynajmiej tak bedzie na poczatku. Trzeba psa wielu rzeczy nauczyc i tez miec dla niego czas. Piszesz, ze Maz w pracy w Ty z dwojka pociech w domu. Przemysl to, bo kolejny obowiazek spadnie na Twoja glowe. Zawsze przeciez mozesz kupic Synkowi chomika lub swinke morska. Zycze powodzenia i pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może żeby uniknąć problemu szczeniaka weźcie pieska starszego - ze schrniska. Taki pies ma już swój charakter - wybierzcie takiego, ktory lubi dzieci, jest łagodny i posłuszny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pies to kolejne dziecko w rodzinie i nawet zostaje dzieckiem jak dorosnie... a twoj 5-letni syn to sie za bardzo nie zajmie psem teraz,jest na to za maly. wszytsko spadnie raczej na ciebie i meza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli dasz rade wytłumaczyc psu ze w tym miejscu moze demolowac a winnym nie to bedzie cud ja mam dwa psy Goldenka 2 letnia i i owczarka niemieckiego -suka 8 lat Ta druga majac ponad poł roku skonczyła kurs posłuszenstwa PT1 z wynikiem celujacym choc była najmłodsza w grupie psów Goldenka ma dwa lata i wciaz na taki kurs jest za młoda watpie czy kiedykolwiek wydorosleje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Labrador jest swietny dla dziecka, pod warunkiem, że jest to dorosły i dobrze ułożony pies. Młody labek to tajfun energi i ogromna siła - ja sama mam czasem problem z utrzymaniem młodej na smyczy. Te slodkie kuleczki to tylko na reklamach :) W rzeczywistości może się zdarzyc, że szczeniak przeleci sie po mlody mi niechcący zrobi mu krzywdę. Duże psy - dla dużych dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Generalnie to wszystko zależy od Was. to wy będziecie wychowywać psa, to wy będziecie z nim wychodzic na spacery, karmić go. Pies nie jest jednostką niereformowalna ;) da się go wychować, pod warunkiem, że posiada się wiedzę i cierpliwość. Ale najważniejszym zadaniem będzie nauczenie dziecka, że pies to nie zabawka, że nie można go nić, ciągnąć za ogon, drażnić. to wydaje się zadaniem najtrudniejszy! ale przecież nie niemożliwym. może warto przyzwyczaić dziecko do psa? pożyczyć jakiegoś urwisa od cioci, która wyjechała na kilka dni? zabierac na kilka godzin dziennie psa sąsiadki? będziesz miała okazję przyjrzeć sie dziecku, dowiedzieć się czy rozumie, ze pies to żywa istota, a nie rzecz. jeśli test się powiedzie, można kupić pieska \"odchowanego\". np. półrocznego, który sika na dworze, i mieć jeden kłopot z głowy. trzeba też zwrócić uwagę, czy pies miał kontakt z ludźmi, dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz,ja już wtedy planowałam drugie dziecko......i pies był przemyslana decyzja...Zreszta jak sunia miała 5 miesiecy poszlismy z nia na tresure i pies nie brudzi,nie szarpie na smyczy(wiadomow że syn sam z nia nie wychodzi) i mała ma teraz radoche jak pies do niej podlatuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pies nie jest jednostką niereformowalna da się go wychować, pod warunkiem, że posiada się wiedzę i cierpliwość. czasem wiedza i cierpliwosc na nic zda sie bo uwierz mi sa psy ktore na serio sa niereformowalne czego moja goldenka jest przykładem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze względu na moje doświadczenia z psami, nie mogę się z tobą zgodzić. Jeśli podchodzi się z głową do posiadania psa, jeszcze przed jego zakupem do minimum można wykluczyć kupienie psa, którego wychować się nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jajeczko jak kupowalismy goldenke bralismy pod uwage jej zalety -oczywiscie ze tak czasem sa wady których przewidziec sie nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
net.ar ---> to goldeny takie trudne do wychowania? jajeczko ---> psy maja rozne charaktery, trafisz na takiego co bedziesz lac w morde a on i tak bedzie kombinowac po swojemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Golden ma tyle siły ze potrafi dorosłego przewrócic z niepochamowanej radosci ze go widzi nie mowiac juz o dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OKROPNA jest ta moja zapytaj Noe ona ja zna Kynolodzy tez sa tego zdania Szkoda ze nie pogadałam z kynologiem zanim kupiłam tego psa owczarka niemickiego polece kazdemu kto ma małe dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mojej goldenki nawet nie mozna pogłaskac bo zanim jej dotkiesz cała dłon jest juz obsliniona gdyby wszedł złodziej zalizałaby go na smierc- z radosci oczywiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×