Jak żyć po zdradzie

nie uwazam zeby oddzielanie siebie od innych bylo czyms patologicznym uwazam wrecz ze jest to podstawa dobrego kontaktu czlowieka z otoczeniem moim zdnaiem nie ma potrzeby tworzyc sadow aspirujacych do obiektywizu bo to jest bezsensowne kazdy wypowiada sie w sowim imieniu a jezeli ciebie to drazni to nie moj problem nie ja jestem poddrazniona tylko ty ;)

ci nie ma za złe twojej inteligencji, prowadzisz na pewno fascynujące życie, tylko tak jakoś wychodzi, że te piorące i sprzątające mają życie gorsze, nie o takim marzysz nie każdy ma wielkie aspiracje, nie każdy jest ambitny, nie każdy chce polecieć w kosmos i przede wszystkim nie każdemu to samo daje radość, poczucie spełnienia i szczęście, tobie je daje twoja praca i to, co robisz i jest ok

oj wirtualną pomyliłam z komicznie...sorki

do niczego i wypowiadam się jak najbardziej w swoim imieniu, tak jak ty w swoim, ale poczułam się częścią szaraczków, do których tak bardzo nie przynależysz :)

ale to, ze tak wychodzi chyba tkwi w was bo ja nie mam w sobie pogardy dla pioracych i sprzatajacych jak to nazywasz. natomiast uwazam ze te pieorace i sprzatajace tez powinny byc z tego zadowolone a jesli nie sa -niechze to zmienia nie mozna tu doszukac sie innej gradacji niz tylko stopien zadowolenia, ktore kazdemu daje jego zycie

żyjesz w swoim świecie, nie urodziłam się w rodzinie królewskiej, ajk mam to zmienić ?

tylko sobie tego nie uświadamialiśmy, dopóki ty nas nie uświadomiłaś :)

gvi przestań się ośmieszać swoimi wywodami i nie próbuj tu komukolwiek się chwalić jaka ty jesteś naj naj naj...bo ci, co są naj...nie potrzebują się w taki sposób dowartościowywać. Idź powtórkę zrobić z któregoś języka, a nie na forum przesiadujesz i dyskutujesz z szarakami...zanim coś napiszesz to się wpierw zastanów , cobyś potem nie musiała głupio odkręcać!

gvi przestań się ośmieszać swoimi wywodami i nie próbuj tu komukolwiek się chwalić jaka ty jesteś naj naj naj...bo ci, co są naj...nie potrzebują się w taki sposób dowartościowywać. Idź powtórkę zrobić z któregoś języka, a nie na forum przesiadujesz i dyskutujesz z szarakami...zanim coś napiszesz to się wpierw zastanów , cobyś potem nie musiała głupio odkręcać!

DO GVI: sorry ale nie dało sie wczesniej, z wybitnymi ludzmi to ty rozmawiasz na forum kafeterii, nie musisz szukac w innych krajach w stolicach europejskich!!!

gvi, mnie kilka twoich komentarzy tez powaznie zbulwersowało, ale sadze ze winni sa poniekad twoi rodzice, ktorzy mieli w stosunku do ciebie wysokie wymagania sami wywodzac sie z intelektualnych srodowisk, bo niby po co ciagac dziecko na jakies testy IQ, po tych testach uzmysłowiłaś sobie błędnie że jesteś lepsza od innych i to właśnie jest ta krzywda którą ci rodzice nieświadomie wyrządzili

gsgs ale jaja moi rodzice mnie ciagali. moi rodzice nie z tych. nie chodzili nawet do nas na wywiadowki. ale akurat mam dobrego pscyhologa w najblizszym otoczeniu rodziny, ktory uznal nas zreszta wszytskich za wybitnie inteligentych i w ramach zabawy zbadal.a pozniej coz - z okazji zawodowych mialam kolejne testy. mozna powiedziec wrecz ze przebadana na wskros. moja rodzina jest totalnie luzacka jesli chodzi o te sprawy. moglismy sobei nie chodzic do szkoly jesli nam sie nie chcialo, bo moi rodzice uwazali ze bardziej warto sobie poczytac w domu. ja sie nie uwazam za lepsza od innych. po prostu wiem, ze jestem bardzo inteligentna i zdolna. zreszta podobne jak moje rodzenstwo, rodzice i wiele osob, ktore znam. nie cuzje sie lepsza bo naprawde mam takie zycie, ze na codzien obcuje z ludzmi szalenie inteligentnymi i zdolnymi (i prywatnie i zawodowo). wrecz geniuszami. zrozum, ze dla mnie ponadprzecietne iq nie jest osiagnieciem czy powodem do przechwalek. nic w tym kierunku nie zrobilam, zeby je miec. dla mnie jest faktem

jesteś inteligentna, ja mam słuch absolutny i 9 oktawowy głos, ktoś inny daleko skacze i co z tego ?

nic z tego temat poruszylam kiedy gsggs wskazala mi jako koniecznosc podporzadkowanie sie "wyzszym" normom spolecznym moim argumentem bylo, ze tworzone sa one przez osoby o srednim iq o wiele nizszym od mojego. w tej amplitudzie ja pozostaje na marginesie spoleczenstwa i moje dostosowanie sie do tychze norm nie tylko nie jest nieuniknione ale wrecz nie jest mozliwe, bo musialabym stlamsic te potrzeby, ktore tworza trzon mojej osobowosci czy to zrozumiale?

w twoim przekonaniu jest to cos zlego ze w ogole spoleczenistwo oczekuje d ciebie okreslonych zachowan, ale takie sa reguly gry i trzeba sie do tego dopasowac i zaakceptowac, mysle ze to wlasnie wymaga madrosci wiedziec o zjawiskach spolecznych zyc w zgodzie i z nimi i z soba, a przynajmniej starac sie zyc wypowiedz gsgsg nie jest to nic zlego ale ja nie zamierzam sie podporzadkowac bo byloby to ze szkoda dla mnie - szkoda o charakterze intelektualnym. ja nie wiem, czy to tak trudno pojac? to jest jedyna szczera odpowiedz na tego typu txt

izóchna tak z łaski swojej... udaj sie na inne forum, bo tutaj nie uda Ci sie w pełni wyleczyc swoich kompleksow wynikajacych z iq ponizej 85... albo moze nie tyle niskiego iq co jakichs problemow okulistycznych.... faceta w typie o ktorym pisalas, wielokrotnie nazwalem skurvielem... ale Ty dostrzeglas juz tylko tę \"suke\" o ktorej pisalem.... to jakis rodzaj spostrzegawczosci selektywnej... nie wiem z czego on wynika i przyznam, ze nie obchodzi mnie to, bo bez wzgledu na przyczyny, jest to żenujące... Tak wiec proponuje wizyte u okulisty, lub prostą kuracje przywracającą zdolnosc myslenia.... a mianowicie.. podejdz do dowolnych w swoim mieszkaniu drzwi, stan tak, aby miec futryne dokladnie nad swoją głową, a następnie podskocz 10 razy, najwyzej jak tylko potrafisz... potem wroc i przeczytaj ten temat ponownie.... jesli nadal nie zrozumiesz, proponuje operacje powtorzyc...

że ty - gvi - cierpisz na maksymalną megalomanię. A wiesz, że już nawet wiersz o tobie napisano? Autor - Jan Brzechwa. Tytuł - "Samochwała". Strasznie jesteś zapatrzona w siebie - nawet zaimka JA nadużywasz. Dobrze, że jeszcze nie zaczęłaś go pisać z dużej litery:D

gvi... Ty jesteś strasznym egocentrykiem i wyrażasz swoje poglądy ze sporą dozą pogardy i apodyktyczności. Ale tego kompletnie nie widzisz. Twój świat jest oderwany od swiata innych ludzi, mniej inteligentnych. Jest najlepszy wg Ciebie. I ok. Tylko sposób przedstawainia, chwalenia sie tym jest nieprawdopodobnie denerwujacy. Ty patrzysz na nas z góry z pobłażaniem, jak na małe dzieci. Bo TY masz ważniejsze sprawy niz pranie, sprzatanie, gotowanie, dzieci. Miej. Ale chyba ten Twój wspaniały swiat nie wystarcza Ci tak do końca, skoro weszlaś na to forum o tak niskim poziomie i sie udzielasz. Czyzby jednak tęsknata za szaraczkowatością???

Autorka temu wybaczy mężowi nie tylko tę ale i kolejne zdrady. Teraz może czuć się już bezkarny. Radzę wzmonić psychikę, bo każda kolejna będzie mocniej bolała i nie będzie potrafiła nic z tym zrobić.

http://www.kafeteria.pl/punkt/temat.php?id_pw=133 Autorko to sobie poczytaj, masz dużo opinii.

" Możesz wybaczyć i żyć z tym, ale każdego dnia będziesz się zastanawiać czy było warto"

widze ze nalezycie do tych osob, ktore pytane o zalety czerwienia sie... wasza strata, ze do tego stopnia nie przywyliscie do otwartosci, ze uwazacie ja za megalomanie, agresje etc. nie jestem w stanie dowiesc ze jest inaczej.

tekst że nie beziesz się dostosowywała do prymitywnego stylu życia bo jesteś inteligentniejsza niz ci którzy tak robią trudno nazwać otwartością, mnie chodzi tez o to ze to twoje przesadne przywiązanie wagi do testów inteligencji przysłania ci inne bardzo istotne obszary życia, ja nie mam nic przeciwko outsidesrom bylyby nie argumentowali tego tym, ze są po prostu inteligentniejsci- moim zdaniem byłby to przejaw głupoty. Powtarzam po raz kolejny-testy inteligencji nie sprawdzają niczego innego niż umiejętności rozwiązywania pewnego typu zadań!!! wiedziałaś o tym że można wyszkolić się w rozwiązywaniu testów w przeciągu miesiąca albo nawet krócej? wystarczy trochę praktyki, czy wtedy inteligencja takiej osoby znacznie się podnosi?

mój znajomy jest profesorem i psychologiem, zapytam czy istnieją prace dotyczące aspołecznych zachowań ludzi bardzo inteligentnych i tego jak nad tym panować czytając ciebie trudno się zorientować gdzie kończy się megalomania i charakteropatia a zaczyna paranoja :)

zajmijcie sie swoim zyciem moze moje jest ciekawsze ale nie jest wasze ;)

obraziła się!

starasz się nam to udowodnić, może wcale tak nie jest, nikt nie chce cię obrażać, ale ty też nie rób przytyków do naszego życia, może i jesteś wybitnie inteligentna, ale nie nadawałabyś się do normalnego życia, takiego z kłopotami dnia codziennego, ze zmaganiami, których nie zrozumiesz, bo nie doświadczyłaś, dlatego zamiast być dziecięco naburmuszona popatrz na to naszymi oczami, nikt nie lubi, kiedy udowadnia mu się, że jego droga życiowa jest zła i tłumaczy to mentalnością, co przez to rozumiesz, my kołtuni, głupi, czy o małych aspiracjach, nie rozumiejący, ze można mieć wyższe cele i uważać, że pranie czy gotowanie to tylko mało ważne czynności potrzebne dożycia, owszem, my też to rozumiemy, tylko, że większość z nas wiele czasu na nie poświęca, nie mamy kamerdynerów, więc mimo szczerych chęci nie możemy tak jak ty poświęcić tego na rozwijanie się

że twoje jest ciekawsze, prowadzisz życie jakie prowadzisz i najwyraźniej czegoś ci brakuje, czegośtam nie ma wśród geniuszy, co jest tu :)

ludzie naprawde potrzebne wam do czegos te wasze teorie to w nie wierzcie nie jestem w stanie udowodnic wam, ze jest inaczej i jest to bezcelowe moim zdaniem zreszta kazdy ma swoja prawde. po prostu zacznijcie sie podniecac swoim zyciem bo jak dotad wszyscy na rowni podniecamy sie moim nudzi mi sie pisac ciagle te same tresci

juz stało sie to nudne, zostałaś wyeksploatowana, niech ktoś zaproponuje inny temat